Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
MasterFan

Dokładność chodu zegarków mechanicznych

Rekomendowane odpowiedzi

Jak się nie przestaniecie kłócić  :P to sprzedam po Świętach wszystkie zegarki mechaniczne,kupię kilka zegarów...i przejdę na "stałe" do działu" Zegary"  :D

Edytowane przez cook

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja poszukam sobie forum o lampach naftowych. TeJot zrobił już merytoryczne wprowadzenie ;)


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szok, cóż za wspaniała informacja  :o. Chyba nie prześpię tej nocy z wrażenia. Master Co-Axial odmieni moje życie, od dziś będę lepszym człowiekiem  :). A wszystko dzięki odchyłce 5 sekund na dobę w zegarku mechanicznym  :lol:   ;).

 

Nie chodzi o Omegę, która wprawdzie odciska swoje „piętno” ale o ogólną tendencję w branży napędzaną rozwojem technologicznym. Jeśli nie Omega, inna firma zajęłaby dziś jej miejsce.

Tendencja taka czyli dążenie do jak najmniej niedokładnego odmierzania czasu jest w zasadzie widoczna od czasów pojawienia się na rynku zegarków naręcznych. Wcześniej wymiar pomiaru czasu osiągnął dużo lepsze wyniki dla zegarów stojących (z uwagi na gabaryty i niezmienne położenie) i pojawiły się inne tendencje w branży np.: emalierstwo, zdobnictwo, jubilerstwo, które w charakterystycznym dla siebie okresie były często ważniejsze.

W okresie rozwoju zegarków naręcznych cały czas widoczne jest dążenie do precyzji jego mierzenia i to zarówno w segmencie zegarków elektronicznych jak i mechanicznych, czego najlepszym przykładem jest rozwój chronometrażu. Wciąż natomiast głównym parametrem opisującym jakość regulacji zegarka jest przyrost dobowy poprawki wskazań inaczej mówiąc różnica wskazań zegarka względem czasu wzorcowego.

 

 

A o co tak naprawdę Tobie chodzi Magik? (pytam pomimo odczytania emotikona na końcu Twojej wypowiedzi)

Rozumiem, że czasem można zażartować, wykpić co nieco ale spod Twojego pióra ostatnio częściej szydera wychodzi niż zwykła wymiana zdań. Nie cieszy Cię już ta pasja?

 

 

 

Mnie tylko zastanawia skad.taka niechęć u producentów do odchylki na minus, bo ja osobiście jakbym miał wybierać to wolałbym żeby mi się zegarek spóźnial o sekundę niz spieszyl o cztery.

 

Zgadzam się z wypowiedziami kolegów poniżej. Zawsze bezpieczniej jest być przed czasem, niż się spóźnić. Minionego bezpowrotnie czasu nie można odzyskać. Stąd chyba większy nacisk na nie późnienie. Użytkowo również łatwiej przesunąć wskazówki do przodu niż cofać zwłaszcza przy komplikacjach.    

 

Co do faktu, iż najczęściej zegary przyspieszają, myślę, że dla ogółu jest to lepsze gdyż ewentualna korekta czasu ograniczy się do zatrzymania sekundnika. Przy opóźnieniach trzeba kręcić wskazówkami, generalnie więcej roboty a wiadomo, że ludzie leniwi :D

 

 

Ja sobie trochę inaczej tłumaczyłem czemu zegary zazwyczaj przyspieszają; ponieważ lepiej przyjść np. na pociąg trochę za  za wcześnie niż się spóźnić ... :D

Edytowane przez TeJot

"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

A o co tak naprawdę Tobie chodzi Magik? (pytam pomimo odczytania emotikona na końcu Twojej wypowiedzi)

Rozumiem, że czasem można zażartować, wykpić co nieco ale spod Twojego pióra ostatnio częściej szydera wychodzi niż zwykła wymiana zdań. Nie cieszy Cię już ta pasja?

 

Nie. Nic mnie już nie cieszy, bo życie boli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

 

Zgadzam się z wypowiedziami kolegów poniżej. Zawsze bezpieczniej jest być przed czasem, niż się spóźnić. Minionego bezpowrotnie czasu nie można odzyskać. Stąd chyba większy nacisk na nie późnienie. Użytkowo również łatwiej przesunąć wskazówki do przodu niż cofać zwłaszcza przy komplikacjach.

 

 

Tez myślałem ze chodzi o zwykłe "lenistwo" :-) bo dla mnie -1 jest bliższe ideału niż +4


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez myślałem ze chodzi o zwykłe "lenistwo" :-) bo dla mnie -1 jest bliższe ideału niż +4

 

W sumie masz rację, ale i tak wolałbym +4 niż -1 :)

Może z tych powodów co podali koledzy wyżej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, napewno lepiej przyjść na pociąg 4s za wcześnie niż jedną za późno :-), ale jeżeli chodzi o dokładność to patrz mój post powyżej


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko chodzi o Master Co-Axial ale wszystkie mechanizmy oparte na 8500. Nie spotkalem się jeszcze z nową Omegą która by spóźniała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawej rzeczy dowiedziałem się miesiąc temu mierząc Patka. Sprzedawca twierdził, że nie te zegarki nie podlegają certyfikowaniu COSC ale spełniają wewnętrzną normę Patka, która zakłada chód od -2 do +3 s w każdej sytuacji. Coś jak METAS tyle, że przesunięte w sposób dopuszczający późnienie.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale tylko Master ma odporność 15k gauss

Right.

Więc to pewnie będzie wymagało zastosowania u innych producentów krzemowych lub kompozytowych włosów i balansów.

Omega ma chyba patent na Si14 a Rolex na Siloxi?

Chyba że to to samo?

Edytowane przez Mizu80

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

COSC - METAS - .... ciekawe za ile lat doczekamy się normy w granicach 0-1 s/d, która w praktyce zrówna niemal użytkową dokładność zegarka mechanicznego z kwarcem....

Pracownik Jubitomu napomnkął, że Omega szykuje ponoć kompletnie przekonstruowanego następcę rodziny 8500 ( nie mówię o Master ), wie ktoś coś o tym?


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pracownik Jubitomu napomnkął, że Omega szykuje ponoć kompletnie przekonstruowanego następcę rodziny 8500 ( nie mówię o Master ), wie ktoś coś o tym?

Irek o tym wspomniał, ponoć w przeciągu 2 lat 8500 zostanie zastąpiony nowym mechanizmem.


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiedzieć. Więc prawdopodobnie zanabędę sobie tymczasem jakieś 2500D po czym przycupnę sobie w ukryciu i przyczaję ;)


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Irek o tym wspomniał, ponoć w przeciągu 2 lat 8500 zostanie zastąpiony nowym mechanizmem.

 

Zastanawiam się jaki miałby być sens tak szybkiej wymiany kalibru, który zbiera przecież bardzo pozytywne opinie. Dla porównania, Rolex montuje w swoich zegarkach werk 3135 od 26 lat.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to zgodnie z zapowiedzią kupiłem czarną, ceramiczną, nową 300M. Na "dzień dobry" nakręcona do około połowy, 12 h na deklu i 12 godzin na nadgarstku - zrobiła jakieś 1-1,5 s na plus.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, tym bardziej że wydawało mi się po tym co piszą na stronie że 8500, a szczególnie w wersji master to jest jakiś duży kamień milowy który będzie ewentualnie podstawą do dalszej ewolucji. Macie jakiś artykuł o tym? Najlepiej jakiś potwierdzony a nie gdybanie.

Artykułu nie widziałem ale kilka miesięcy temu byłem u nas w butiku i główny boss powiedział w tajemnicy :-)) ze cal. 8500 będzie zastąpiony innym nad którym omega pracuje już od jakiegoś czasu. Zobaczymy ile w tym prawdy,


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe bo szef salonu Jubitom też mi tę wiadomość przekazywał ściszonym głosem, mocno podejrzanie konspiracyjnie :)


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dlatego żeby się w Roleksie nie dowiedzieli :-))


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dlatego żeby się w Roleksie nie dowiedzieli :-))

Właśnie to pisałem hihihi


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie to wspaniała wiadomość bo po faktycznej "śmierci" mechanicznego zegarmistrzostwa i jego odrodzeniu - da się zauważyć nacisk na rozwój w kierunku poprawy jakości pomiaru czasu. Może doczekamy dnia, gdy zegarki mechaniczne spełniać będą normę 0-1 s/d, kwarce nadal będą dokładniejsze - ale kogo będzie to boleć??


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie to wspaniała wiadomość bo po faktycznej "śmierci" mechanicznego zegarmistrzostwa i jego odrodzeniu - da się zauważyć nacisk na rozwój w kierunku poprawy jakości pomiaru czasu. Może doczekamy dnia, gdy zegarki mechaniczne spełniać będą normę 0-1 s/d, kwarce nadal będą dokładniejsze - ale kogo będzie to boleć??

Jak fan pana Lema wierzę że wszystko jest możliwe...

Nawet że kwarce będą mniej dokładne od mechaników[nie mam na myśli warsztatów samochodowych :D ]

Edytowane przez cook

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż, był taki okres w historii gdy parowozy były szybsze od lokomotyw elektrycznych :)


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż, był taki okres w historii gdy parowozy były szybsze od lokomotyw elektrycznych :)

W Polsce to trwa do dziś :D  :D  :D

Tu "se" poczytaj ;)

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/114167-1000-powod%C3%B3w-dlaczego-zegarki-mechaniczne-s%C4%85-lepsze-od-kwarcowych/


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmieniając nieco aktualny temat, aczkolwiek mieszcząc się w temacie głównym - ostatnio seiko 5 że tak powiem stanął mi w rotomacie Conrad. Zegarek sprawny, jestem o tym przekonany, poniewaz normalnie noszony chodzi dokładnie i nie ma problemu z jego nakręceniem. NIestety w rotomacie zdarzylo mu sie już dwukrotnie stanąć.

 

Wydaje mi się, że to jednek wina rotomatu, nawet nie podają liczby obrotów na minutę (tylko cykl - godzina kręcenia, dwie godziny przerwy, brak możliwości zmiany ustawienia). Mechanizm seiko 7S26C nie jest wybredny, można go kręcić w obie strony, a ten rotomat najwidoczniej mu nie pasuje - że nie wspomnę o drastycznym opóźnianiu w tymże kręcidełku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.