Fossil ME3029 Automatic na mechaniźmie chińskim

[Qstosh 0]

Witam,

Przymierzam się do zakupu Fossila ME3029 z mechanizmem automatycznym. Chciałbym Wam poprosić o opinię na temat tego modelu oraz samego mechanizmu, który z tego co wiem jest chiński. 

Jest jeszcze druga rzecz. Czy Fossil wypuszcza zegarki automatyczne na kilku różnych mechanizmach? Bo w modelu ME3112 na tyle zegarka już nie jest napisane China, lecz Japan (obydwa na 21 kamieniach).

 

Pozdrawiam,

Łukasz Węgrzyn

[pmwas 6391]

A owszem, Fossil stosuje różne mechanizmy - ten japoński to Miyota 82 w wersji "szkieletor".

 

Ten w 3029 to najpewniej Sea-Gull ST-16 (znany też jako pseudo-szwajcarski Claro 888), ale nie wiem na pewno, bo niestety te chińczyki wyglądają do siebie podobnie i tylko dobre zdjecie ukazujące mechanizm nakręcający mogłoby to potwierdzić. To, co widzę, wygląda jak rozwiązanie stosowane przez SG (redem z Seiko, ale to insza inszość ), a poza tym Fossil mechanizmy Sea-Gulla stosował już wcześniej.

 

Z tych dwóch mechanizmów wolałbym Miyotę - nie dlatego, ze Sea-Gull zły, ale dlatego, że Miyota przez lata udowodniła swoją ponadprzeciętną niezawodność i chyba nie istnieje mechanizm automatyczny, do którego trwałości i bezawaryjności byłbym tak głęboko przekonany. Moje doświadczenia są dobre, doświadczenia Kolegów na różnych forach - takoż.

ST-16 to też dobra maszyna, również nie powinna sprawiać kłopotów.

[Qstosh 0]

Dziękuję bardzo za odpowiedź! Dokładnie takiej oczekiwałem Niestety ten drugi model (z mechanizmem japońskim) mnie nie interesuje, dodałem go tylko dla porównania. 

Pytanie jest tylko takie czy taki mechanizm jest wart swojej ceny (3029 ponad 900 zł) czy może lepiej rozglądnąć się za czymś podobnym lecz niekoniecznie automatem? Np. Fossil FS4835? Swoją drogą to Fossil do modeli kwarcowych jak ten przed chwilą wymieniony daje dobre mechanizmy?

 

Pozdrawiam

[pmwas 6391]

Mechanizmy kwarcowe są wszędzie takie same. Myślę, że w przypadku Fossila będzie to akurat Miyota, ale obecnie czy tania Miyota, czy tania Ronda - "jeden pies", jak to mówią.

Powiem tak - mechanizmy kwarcowe są dokładniejsze, chodzą jak się ich nie nosi dopóki nie skończy się prąd i ogólnie po prostu są prostsze i wygodniejsze w eksploatacji, a przy tym sporo tańsze. 

Automat trzeba nosić, żeby się nakręcał, a do tego co jakiś czas trzeba ustawić godzinę (w zegarkach tej klasy przeważnie raz na kilka dni).

Mojego kwarcowego Fossila ustawiam 2x w roku, przy okazji zmiany czasu.

 

Minusem zegarków kwarcowych jest to, że są kwarcowe - czyli nie ma w nich tego ślicznego, "żyjącego" mechanizmu. Ja mojego Fossila prawie nie używam, bo wolę nosić mechaniczne i nie umiem przekonać się do kwarców. 

 

Temat do przemyślenia dla każdego indywidualnie - tu nie ma jednoznacznej "obiektywnej" odpowiedzi.

Kończąc - 900zł za mechaniczny zegarek to już norma, one niestety mocno zdrożały.

Kiedyś dało się kupić zegarek na ST-16 za ~500zł, a Adriaticę na szwajcarskiej Ecie za niecały 1000zł, ale to było dawno...

[Qstosh 0]

Dziękuję jeszcze raz za wyczerpującą wypowiedź! Przeglądają zegarki automatyczne Fossila trafiłem na model ME3043, który podobnie jak ME3029 jest CHINA, lecz nie na 21 kamieniach, tylko na 20. Rozumiem, że to zupełnie inny mechanizm? Jeśli tak, to czy też dobry?

 

Pozdrawiam

[pmwas 6391]

To akurat wygląda jak Seiko. Skoro jest tam napisane China, to jest pewnie jego chińskim klonem, nie jestem w stanie powiedzieć, kto je robi.

Jeśli jest równie dobry, jak Seiko, to jest dobry, ale właśnie - jeśli...

[Euryk 45]

 

Kiedyś dało się kupić zegarek na ST-16 za ~500zł

 

 

 

I nadal daje się kupić. 

https://www.seagullwatchstore.com/Rodina-Multi-Function-Automatic-Watch-Seagull-ST16-p/r010s4-pi.htm

 

Jest mnóstwo Piątek Seiko na 7S27 do 100 USD.