Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
pmwas

Ch.F.Tissot&Son Locle - 20 kamieniowy Tissot na USA

Rekomendowane odpowiedzi

Takie cudo przywędrowało zza Oceanu...

20 kamieniowy Tissot z początku XX stulecia.

Jak zwykle zaczynam od zdjęcia w częściach :)

 

post-2232-0-25064700-1493153434_thumb.jpg

 

Zegarek ma tarczę mocowaną na wcisk i jednoczęściowy wałek.

Jedynym poważnym problemem, jaki znalazłem okazał się pęknięty kamień w łożysku centralnym oraz trochę rdzy na włosie.

 

post-2232-0-62462000-1493153572_thumb.jpg

 

Na zdjęciu widać też polerowana zapadkę naciągu, tiret oraz spód mostka z nabitym (chyba) LB&CE - zapewne producent ebauche'a.

Poniżej montaż mostka wychwytu od strony tarczy, łożysk oraz przekładnia chodu...

 

post-2232-0-04924500-1493153674_thumb.jpg

 

Przed założeniem przekładni powinienem był jednak założyć mały mostek mocujący wałek naciągowy...

 

post-2232-0-51932600-1493153733_thumb.jpg

 

Łożysko koła wychwytowego (i kotwicy, ale to za moment) ma oprawiony w złoto kamień nakrywkowy.

Pięknie wykończony wychwyt szwajcarski, stalowy, balans kompensacyjny z włosem Bregueta.

Mostkowa budowa ułatwia, za to króciutkie czopy utrudniają montaż.

 

post-2232-0-50323900-1493153842_thumb.jpg

 

Założyłem mostek bębna, ale sie pospieszyłem, bo przecież zębnik nie zmieści się od strony tarczy.

Umożliwiło mi to jednak zmontowanie elementów mechanizmu naciągowego...

Wałek w bębnie można rozmontować, ale trzeba go rozkręcić narzędziem, którego nie mam.

 

Strzałki pokazują "ząbek". który należy uwzględnić przy zamykaniu bębna.

 

post-2232-0-68975600-1493154023_thumb.jpg

 

Polerowany mostek kotwicy również ma piękną, oprawioną w złoto "nakrywkę".

 

post-2232-0-62491500-1493154111_thumb.jpg

 

Koła naciągowe z "wilczymi zębami" i elegancka zapadka.

Bęben ze zmontowanym mechanizmem genewskim.

 

post-2232-0-76320700-1493154335_thumb.jpg

 

Takich sytuacji nie rozumiem - oś oryginalna, mostek, łożyska, wszystko oryginalne, a oś za długa i wymaga podkładki.

Nie rozumiem... Sprawdzałem kilka razy, mostek leży równo, nie jest pochylony...

 

post-2232-0-65846100-1493154407_thumb.jpg

 

Mechanizm został wyprodukowany na rynek USA i jest w amerykańskiej kopercie.

Do jego montażu użyto mosiężnego pierścienia centrującego. Nie wiem, czy koperta jest oryginalna, czy np później wymieniono na nią oryginalną złotą kopertę, w każdym razie nie nosi ona śladów wcześniejszego montażu innego mechanizmu.

 

post-2232-0-99077300-1493154553_thumb.jpg

 

I całość zmontowana do kupy.

Wskazówka minutowa oczywiście nieoryginalna.

 

post-2232-0-08631800-1493154615_thumb.jpg

 

Kopertę wykonała Keystone Watch Case Co

 

post-2232-0-97614400-1493154636_thumb.jpg

 

I jeszcze raz 20-kamieniowy mechanizm:

 

post-2232-0-19088100-1493154657_thumb.jpg

 

Wysoka klasa - złote koła przekładni, stalowy wychwyt, wilcze zęby - to najlepszy Tissot jakiego widziałem "na żywo", a i na zdjęciach w internetach ciężko znaleźć zegarek tej marki.

Po zmontowaniu chodzi przyzwoicie, choć mam wrażenie, że mięciutka sprężyna daje ciut za mało mocy. Wkładałem palcami i muszę powiedzieć, że chyba przydałoby się coś twardszego, bo amplituda jest na granicy prawidłowej. 

 

Ciekawym rozwiązaniem jest wciskana tarcza - żeby wyciągnąć wałek trzeba najpierw wypchnąć tarczę przez otworek obok koła naciągowego. Łatwo i szybko, tylko niełatwo na to wpaść... Raczej boję się dłubać na ślepo ;)

 

 

 

 

 

 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawle - szczere gratulacje  :)

Jak zwykle udany reportaż - czekam na następne z niecierpliwością  :)

 

Piękna kotwica. Generalnie nasuwa się skojarzenie z LeCoultrem.

 

To świetny obiekt, który potwierdza wspaniałą przeszłość tej manufaktury - niektóre współczesne nam kieszonkowe Tissoty nawiązują do niej wzorem tarczy (ale niestety tylko tym).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :)

Na WUS też zasugerowano mi, że mechanizm to LeCoultre...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji - znalazłem na thewatchobserver.fr zdjecie:

 

post-2232-0-12514400-1493456458_thumb.jpg

 

Niestety nie ma zdjęcia mechanizmu. Zegarek datowany na 1873 rok z przyciskiem/dźwignią(?) do nastawiania.

Mój zegarek także ma w wodziku dziurkę i tak sobie myślę, że chyba tiret dorobiono w trakcie pasowania do nowej koperty.

Zwłaszcza, ze sam tiret i śrubka mocno (in minus) różnią się wykończeniem od reszty części.

 

To by tłumaczyło dziwaczny patent z demontażem tarczy przez dziurkę, pewnie była tam kiedyś śrubka zwalniająca wałek naciągowy :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie raz jeszcze!

Wracam do starego tematu, bo chyba warto jeszcze raz przypomnieć to 20-kamieniowe cudo. Ale nie tylko dlatego.

[Ciekawe, że już 3 lata minęły - rany jak ten czas zasuwa!!!]

 

Ostatnio nie mam - niestety - pieniędzy na zegarki, bo mam dużo innych wydatków. Dlatego też nie mam ostatnio za bardzo czego pokazać, za wyjątkiem odkopanych "leżaków" od dawna czekających "zmiłowania".

 

Tym razem coś jednak kupiłem - od dawna leży na allegro i nikt go nie chciał.

Żeby było jasne - wcale mnie nie dziwi, ze go nikt nie chciał - ten zegarek "śmierdział" złomem z daleka i widać było, że będą z nim problemy.

 

Ale gdy cena spadła do zadowalającej - kupiłem, bo w do mojej kolekcji złomu z rosyjską puncą '84' będzie jak znalazł :)

 

 IMG_4556.thumb.JPG.14e7d7b3495378cdf607aab1c2612b87.JPG

 

Demolka konkretna. Nie lubię za bardzo obsmarowywać innych w postach i nie robiłem szczegółowej dokumentacji. Ktoś się kiedyś narobił, ale robota była mało fachowa.

Zamiast dolnego kamienia nakrywkowego balansu - blaszka chyba ze sprężyny, górny kamień pęknięty i z ubytkiem, regulatora brak, oś za niska, a balans posadowiony za wysoko i trochę pogięty (szorował o koło centralne w pozycji tarczą do góry), plato przerzutnika pogięte, włos przyklejony.   

 

Balans spróbowałem wyprostować i nawet się trochę udało, ale wciąż nie jest genialnie. 

natomiast większy kłopot miałem z kamieniami nakrywkowymi, bo okazało się, ze wszystkie już zużyłem i nie mam.

W końcu znalazłem dwa, które pasowały, ale to naprawdę resztki resztek :(

 

Oczywiście balans dalej nieco ocierał o koło centralne, więc zrobiłem najprościej jak się da - zastosowałem podkładkę żeby lekko pochylić półmostek.

Balans przestał trzeć o koło, za to zaczął haczyć o klocek włosa ( :) ). Wkurzyłem się i go nieco zeszlifowałem od dołu (klocek, nie balans).

Nie powiem - zachwytu nad tym balansem nie ma i nie będzie, ale działa. Włos też udało się zamontować - usunąłem z balansu kleks kleju, natomiast nie czyściłem samej osi do połysku - na resztkach tego kleju w sam raz się trzyma... brrrr...

 

W zasadzie nowa oś by mu dobrze zrobiła, ale... nie chcę nawet myśleć...

 

Kolejny kwiatuszek to zęby trzeciego koła przekładni, czy raczej ich brak. Jednego brakuje, a drugi też wygięty... 

 

IMG_4557.thumb.JPG.1d9a9f079ceefd208a84865b5a3eb826.JPG

 

Tu tez poszedłem na łatwiznę i koło po prostu wymieniłem, choć - niestety - nowe nie jest tak ładnie wykończone :(

 

Tu dochodzimy tym razem do problemu z moją percepcją - małe koło naciągowe ma 3 śrubki mocujące.

Skoro są dwie długie i jedna krótka, to naturalnie pomyślałem, że krótka na środku (a jakże).

W ten sposób zrobiłem "piekną" skazę na zębie bębna sprężyny - krótka jest nad bębnem [facepalm].

Najgorsze, że tego nie widać - faktycznie jak to sobie wyobrazić to zęby bębna są właśnie pod tą dziurką, ale kto przy montażu koła naciągowego sobie cokolwiek wyobraża :) ? Bęben przeżył, ale ślad pozostał...

 

IMG_4563.thumb.JPG.493ff86702604f537f848f7d77b6b2f7.JPG

 

Prosty mechanizm nastawczy z przyciskiem. Balans kompensacyjny, bimetaliczny, z płaskim włosiem i podwójnym plato.

Regulator musiałem dopasować tak, żeby "siegnął" daleko do włosa, co wymagało trochę kombinowania...

 

IMG_4568.thumb.JPG.50fe525d20a6c6dd5a3da18b7852156b.JPG

 

Myslę, że regulator został także zdemontowany z powodu kolizji z ramionami balansu.

Po zmontowaniu zegarek chodzi...

 

 

Nie genialnie, ale rano pokazuje mniej więcej dobrą godzinę...

Pomimo urwanego zawiasu luneta wskakuje i trzyma się ładnie.

 

IMG_4578.thumb.JPG.b8c8122444513c0241abe7c6b261881e.JPG

 

Koperta jest fajnie dekorowana, ale dość mocno zuzyta...

 

IMG_4579.thumb.JPG.c87fcf8eb20cb96b89858cd2122bd05c.JPG

 

Wykonano ją ze srebra .875, posiada rosyjską puncę '84'. Na deklu...

 

IMG_4580.thumb.JPG.8f8be1d03e657a51bbcaf77b7b79f075.JPG

 

...trochę informacji i wczesny numer seryjny 29822 (zgodny z numerem mechanizmu).

 

IMG_4581.thumb.JPG.fe965ef8f89407eef646d69363911691.JPG

 

Ładny suwenirek z "ciekawszego" okresu Tissota. Ten konkretny mechanizm to zwykły szwajcarski "średniak", ale wtedy bywały również dużo lepsze.

Jak już kiedyś gdzieś pisałem - Tissot był pod koniec XIX wieku jednym z największych dostawców na rynek rosyjski, więc i punca 84 nie jest niczym dziwnym.

 

Fajnie, ze go kupiłem, choć stan raczej z rodzaju "opłakanych".

 

Na koniec pozdrowienia z Granicy - trochę ostatnio się pobawiliśmy w poszukiwanie ducha minionej epoki*, czego efektem jest np takie zdjęcie wykonane pod mostem kolejowym w Maczkach (Sosnowiec, dawniej Granica), gdzie znajdowała się ostatnia stacja - drugiej w Imperium Rosyjskim - kolei Warszawsko-Wiedeńskiej.

 

Most ten był wówczas mostem granicznym rosyjsko-austriackim...

 

43177087_20200425_190917(0)kopiakopia.thumb.jpg.3433b997034ed1568ea13af8028fcb09.jpg 

 

...i - jeśli dobrze skadrować - można tu uzyskać scenerię niemal niezmienioną.

 

IMG_4582.JPG.004af303dae462e8bb3ec58c65c36b20.JPG

 

Miłego dnia :D !!!

 

* oczywiście zdjęcie jest inscenizacją historyczną i nie ma mieć podtekstu politycznego. Płaszcz kupiłem jakiś czas temu na allegro - jest to cudna replika i za takie drobne żal było nie brać. Czapka z innego kompletu, ale w sepii nie widać ;)  

 

 

 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Z_bych
      1. HELVETIA - WOJSKOWY ZEGAREK KIESZONKOWY
      Cena 600 zł + koszt wybranej wysyłki
      Stan 6/10 - proszę obejrzeć zdjęcia i ewentualnie pytać
       
      Pięknie zachowana, w 100% oryginalnym stanie, wojskowy zegarek kieszonkowy Helvetia.
      Zdjęcia przedstawiają dokładnie jego stan. 
      Zegarek jest na dokładnym, prawidłowym chodzie, nie przechodził „restaurowania” a tylko serwis zegarmistrzowski.
      Średnica 52 mm
       
      2. TISSOT - PIĘKNY ZEGAREK KIESZONKOWY
      Cena 600 zł + koszt wybranej wysyłki
      Stan 6/10 - proszę obejrzeć zdjęcia i ewentualnie pytać
       
      Ładnie zachowany zegarek kieszonkowy Tissot
      z okresu lat czterdziestych XX w.
      W całości oryginalny, na równym, ładnym, punktualnym chodzie.
      Zdjęcia przedstawiają dokładnie jego stan.
      Średnica 48 mm
      Stan wizualny widoczny na zdjęciach, stan mechaniczny bardzo dobry. Zegarek trzyma czas, jest na ładnym, równym chodzie. Pięknie zachowany mechanizm, tarcza, wskazówki, koperta oryginalne, nieodnawiane.























    • Przez cytrusss76
      Chcę kupić zegarek na prezent i zastanawiam się między kilkoma markami, Citizen, Seiko, Tissot i Orient, Atlantic, do kwoty około 2,5 tyś zł. Wiem, że mechanizmy jednej marki są stosowane w innych markach zegarków, ale nie siedzę w temacie, dlatego chcę poznać Wasze zdanie i opinie na temat jakości tych marek. Pod uwagę biorę tylko te 5 marki. Kusi mnie Citizen ze względu na technologie Radio Controled (którego sam noszę) i wieczny kalendarz. Ale z drugiej strony podobają mi się wspomniane Seiko. Jakie macie zdanie o zegarkach Seiko Divers solarnych?
    • Przez budafok
      Dzień dobry, tak jak w tytule - zastanawiam się nad zakupem nowego EDC (jestem na etapie prób racjonalizowania sobie takiej decyzji w głowie). Budżet to do 1500 złotych - z mojej perspektywy naprawdę niemało, ale też nie muszę sobie odmawiać jedzenia aby tyle wydać, toteż nie chcę "zainwestować" takiej sumy w zły sposób. Przymierzałem w salonie Seiko presage cocktail i... pasował. Po prostu. Na styk, bo mój nadgarstek ma 16cm obwodu, ale po prostu pasował, co dało mi nadzieję że nie muszę koniecznie poruszać się wśród używanych modeli vintage poniżej 36mm jak do tej pory. Z różnymi zniżkami i promocjami mniej więcej zmieściłby się w budżecie. Zegarek należy raczej do popularnych więc domyślam się że z odsprzedażą używanego, tudzież serwisem nie powinno być kłopotów. Z drugiej strony, jestem w stanie kupić w podobnych pieniądzach Tissota Luxury z amerykańskiego sklepu na J (oczywiście liczę razem z prepaid taxes oraz po kuponach rabatowych i przewalutowaniu revolutem). Zegarek na zdjęciach mi się podoba, z tym że nie bardzo występuje stacjonarnie do przymierzenia w Polsce, ogólnie nie jest to raczej najpopularniejszy ich model (na tle PRX czy gentlemana) a każda strona inaczej podaje jego wymiary zewnętrzne, ponadto konsekwentnie ignorują parametr L2L (podobnie zresztą ma się to z tym Seiko). Mierząc w tym salonie chociażby Certinę DS-1 czy Tissota Chemin des Tourelles stwierdziłem że to stanowczo za duże dla mnie patelnie, boję się że z tym by było podobnie, a praktycznie odpada możliwość zwrotu za ocean. Wiem tyle, że Seiko ma szkło mineralne a Tissot ma szafirowe, czyli w teorii wygrywa na tym polu (nic dziwnego skoro w Polsce kosztuje dwa razy więcej niż Seiko), oba mają WR50, tarczę 41mm i są automatami na bransolecie. Martwi mnie natomiast mechanizm Powermatic 80, jak to po kilku latach od premiery wygląda z jego żywotnością, naczytałem się starych wpisów na tym forum że jest plastikowy, nienaprawialny i ogólnie omijać szerokim łukiem (może stąd ta cena na zachodzie? ale w takim razie skąd ta cena w Polsce?) - o mechanizmie 4r35 zaś ludzie piszą głównie w superlatywach, choć bardziej jako o wole roboczym. Nasuwają mi się zatem pytania: w którym przypadku za taką sumę rzeczywiście dostałbym więcej zegarka w zegarku (bo podobają mi się oba, ale dwóch nie potrzebuję  )? Czy da się kładąc je obok siebie na stole orzec tak po prostu: ten jest lepszy, ten jest gorszy? Jak wyglądają zakupy na Joma krok po kroku, czy warto, jak wygląda zawartość paczki w stosunku do kupna w Polskim sklepie? Jak wygląda ten Tissot w kwestii realnych wymiarów? - tu proszę forumowiczów posiadających takowy model o udostępnienie zdjęć z linijką  oraz dotyczące obu przypadków: czy w ogóle warto za takie pieniądze je rozważać, czy lepiej dla studenta wydać to na alkohol  ? Czy polubiłyby się z paskiem w przypadku okazjonalnego użycia ich do garnituru? Jak bardzo ten Tissot jest Szwajcarem a to Seiko Japończykiem (gdzie są tak naprawdę produkowane i montowane)? Uprzedzając, nie szukam porad w stylu "dołóż 5 tysięcy i kup starą złotą omegę, akurat mam na bazarku" ani "dla studenta najlepszy to kwarc casio za 100 złotych" - interesują mnie informacje tylko o modelach wymienionych wyżej, konkretnie referencje T086.407.22.067.00 i SRPE15J1, dodatkowo zachęcam ich użytkowników do podzielenia się feedbackiem z noszenia i przemyśleniami tutaj. Czy któryś kupię, tego jeszcze nie wiem, może nawet skończę z seagullem z peppera  . Z innych marek w podobnej cenie uważam że citizeny i orienty są gorzej wykonane (materiały koperty i bransolety, wygląd tarczy) i to po prostu czułem w rękach, a zegarki przebijające dla mnie wyglądem te z tego wątku to już zupełnie inna liga finansowo - i nie jest to w żadnym wypadku moja liga.
    • Przez Seler
      Glycine Airpilot Dual Time GL0363. Mechanizm kwarcowy, kupiony od dystrybutora Glycine z Holandii. Maj 2022. Stan 8+/10, minimalne ślady użytkowania na bransolecie. Pełen zestaw z pudełkiem i papierami. Dodatkowo wysokiej jakości pasek NATO od BluShark. 1400zł.
       
      Wysyłka w cenie.
       
      Zapraszam.
       










       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
    • Przez piteks
      Witam serdecznie,
      Mam do sprzedania zegarek Tissot T-Touch Connect Solar. Jest na gwarancji (dowód zakupu z 30.09.2021 - paragon z Kruka). W pełni sprawny. Na jednym ładowaniu przy normalnym użytkowaniu, spokojnie działa ok. pół roku. Koperta tytanowa z widocznymi na zdjęciach skazami w wyniku codziennego noszenia (8/10). Cena 2500 zł do negocjacji. Najchętniej odbiór osobisty. Mogę też wysłać zegarek, po wcześniejszym omówieniu dostawy.
      Szczegóły na temat samego zegarka na stronie Tissot https://www.tissotwatches.com/pl-pl/landing/page/ttouch







×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.