Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Muzzy

5 VS 1 czyli AP kontra reszta świata !

Rekomendowane odpowiedzi

Co dziwnego poza literówką? Jest poziom zamiast poziomie i rabtem zamiast rabatem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o ortografię i gramatykę, a o merytorykę  ^_^

;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdyby tak zmienić logo na np. Atlantic :) też by tak się.podobał

 

 

Gdyby jakosć wykonania zarowno zewnętrzna jak i wewnętrzna byla na podobnym poziomie to tak.

 

 

P. S Zdjec nie cytujemy.

 

 

Raczej nie. Gdyby cały rozwój Atlantic do dziś = Ap to może tak. Jednak gdyby dziś Atlantic wypuścił zegarek w 110% na poziom APRO i z podobną ceną 99,9999999% z nas turlałoby się że śmiechu. O tym, że nikt nie rozważałby zakupu nawet z rabtem 50% nie wspomnę.

 

Ps

Mazik, Twój Zenith wyglądem miażdży Ro. Kilka innych też. ro znudzi się ja każdy inny. Spowszednjeje Ci.

 

 

Czego nie rozumiesz? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko rozumiem.

Wyrażasz swoją opinię używając liczby mnogiej, a to błąd.

Błędna jest też opinia że świetnie wykonany zegarek wywoła u kogoś śmiech, tak jak i błędem jest stwierdzenie że nikt by nie rozważał zakupu takowego....

Błędem też jest deprecjonowanie Atlantika, to firma z tradycjami i osiągnięciami  [  W latach 50. XX wieku firma "Atlantic" wynalazła mechanizm szybkiego przesuwu datownika za pomocą koronki ]

 

Pomijam  gimnazjalny zwrot -  "miażdzy" ;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, widzę że mój post jednak kogoś uraził :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yoda sorki ale atlantic BYŁA firmą o której piszesz, aktualnie to wirtualna marka naklejana na marketowe chińczyki (no trochę przesadziłem ale niestety tylko trochę), w nowomowie by to było: semtymentalny swiss targetowany w entry level ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega pytał o to , czy po zmianie znaczka postrzeganie zegarka by się zmieniło, zakładając tą samą jakość.

Jak widać są tacy dla których tak, dla mnie nie :)[ z pominięciem historii i dokonań, bo dla nich wybieramy często tą markę lub inną]

 

A firmy notują wzloty i upadki...AP w 1929 roku też była na krawędzi upadku, a w 1930 zatrudniała...2 pracowników.

"The president and chief executive officer of the company for the past 15 years, George Henri Meylan, remembers that there have also been hard times.

"In the 1930s, for example, the company nearly closed because of the Great Depression. We had one or two watchmakers working on repairs but no one in production," he told swissinfo."

 

http://www.swissinfo.ch/eng/a-partnership-that-changed-the-face-of-watchmaking/1816138


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko rozumiem.

Wyrażasz swoją opinię używając liczby mnogiej, a to błąd.

Błędna jest też opinia że świetnie wykonany zegarek wywoła u kogoś śmiech, tak jak i błędem jest stwierdzenie że nikt by nie rozważał zakupu takowego....

Błędem też jest deprecjonowanie Atlantika, to firma z tradycjami i osiągnięciami  [  W latach 50. XX wieku firma "Atlantic" wynalazła mechanizm szybkiego przesuwu datownika za pomocą koronki ]

 

Pomijam  gimnazjalny zwrot -  "miażdzy" ;)

  

Kolega pytał o to , czy po zmianie znaczka postrzeganie zegarka by się zmieniło, zakładając tą samą jakość.

Jak widać są tacy dla których tak, dla mnie nie :)[ z pominięciem historii i dokonań, bo dla nich wybieramy często tą markę lub inną]

 

A firmy notują wzloty i upadki...AP w 1929 roku też była na krawędzi upadku, a w 1930 zatrudniała...2 pracowników.

"The president and chief executive officer of the company for the past 15 years, George Henri Meylan, remembers that there have also been hard times.[/size]"In the 1930s, for example, the company nearly closed because of the Great Depression. We had one or two watchmakers working on repairs but no one in production," he told swissinfo."[/size]

 

http://www.swissinfo.ch/eng/a-partnership-that-changed-the-face-of-watchmaking/1816138

Jednak nie zrozumiałeś. ;)

Lekko pomogę.

Śmiech nie wywołany byłby dobrze wykonanym zegarkiem bo i czemu, a ceną gdyby Atlantic miał taką jak AP. Jasne?

Założenie, że ktoś rozważył by zakup zegarka firmy Atlantic za kilkadziesiąt tysięcy zł czy więcej jest nie tyle błędem co dość niemądre. Ale możesz mieć inne zdanie. Z mojego postu wynika, że to możliwe przy założeniu, że Atlantic przeszedł by swą drogę podobnie do AP. To nie możliwe już. Jasne?

Z całą sympatią do Atlantic, ale lekko upraszczając, wzloty tej firmy nie sięgają upadków AP przy całej mojej obojętności do tej drugiej

 

Pomijam niczym nie uprawniony mentorski ton i ocenę "gimnazjalności" wypowiedzi szczególnie przez Ciebie w części skierowanej do konkretnej osoby.

 

PS

99,9999%. Zapewne te 0,0001 to Ty.

A przez ponad 10 lat tutaj trochę o Antalntic czy AP wiem. Jak i o podejściu do płacenia za zegarek marki z dolnej półki przez takich jak my, którzy to wiedzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jednak nie zrozumiałeś.  ;)

Lekko pomogę. 

Śmiech nie wywołany byłby dobrze wykonanym zegarkiem bo i czemu, a ceną gdyby Atlantic miał taką jak AP. Jasne?

Nie, nie jasne, a niby czemu?, gdyby jakością pod każdym względem dorównywał AP, bo taką kwestię rozpatrujemy...

 

 

Założenie, że ktoś rozważył by zakup zegarka firmy Atlantic za kilkadziesiąt tysięcy zł czy więcej jest nie tyle błędem co dość niemądre. Ale możesz mieć inne zdanie. Z mojego postu wynika, że to możliwe przy założeniu, że Atlantic przeszedł by swą drogę podobnie do AP. To nie możliwe już. Jasne?

Bzdura. [ poza tym ze historii się nie cofnie]

 

 

Pomijam niczym nie uprawniony mentorski ton i ocenę "gimnazjalności" wypowiedzi szczególnie przez Ciebie w części skierowanej do konkretnej osoby.

 

A do kogo mam kierować jak rozmawiamy ze sobą? :)

Co do tonu , nie jest mentorski, jestem po prostu zdziwiony że jako dziennikarz używasz sformułowań typu "miażdzy" porównując dwa zegarki......

 

 

99,9999%. Zapewne te 0,0001 to Ty.  A przez ponad 10 lat tutaj trochę o Antalntic czy AP wiem.

Znów odpowiadasz za innych ;)

 

W dalszym ciągu podtrzymuję opinię, że bez względu na to czy to będzie AP, czy Atlantic, jeśli jakość wykonania będzie na najwyższym poziomie, cena może sięgać dziesiątek tysięcy.

Tak wygląda rynek, jeśli tego nie widzisz to bardzo mi przykro.

 

[ Nowo powstałe marki, takie jak Czapek, czy Louis Moinet niech posłużą za przykład]


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - nowo powstałe - startujące z wysokiego pułapu (będzie sukces lub nie). Mamy podobną ilość wiosen na karki Marku - nie wierzę, że Ty wierzysz, że firma będąca dziesiątki lat (całe swoje istnienie) marką tzw "entry level" ma szanse stać się czymś więcej. To się nie uda. Przykładów można mnożyć  - ale nie o to chodzi. Nie wierzysz tez w to zapewne, że jeśli firma jak Atlantic nagle jutro wprowadzi model na poziomie AP to go sprzeda za cenę AP.  Jasnym jest, że po AP idzie do sklepu koś kto albo jakieś pojęcie o zegarkach ma albo ma o pozycji marki i wie czemu wydaje dziesiątki czy setki tysięcy. 

Rynek tak nie wygląda jak przestawiasz. Szczerz to nie wiem skąd, na jakiej podstawie taką opinię głosisz. Spójrz na motoryzację. VW Phaeton. Technika, wykonanie jak niemal bliźniaczy model Bentleya i połowę niższą cena. Mimo to brak sukcesu, bo to tylko VW. Marka, która NIE JEST prestiżowa. Tak jak nie jest Atlantic. Taki jest rynek i tego nie zmienisz. Poza jakością i techniką musi być logo czy Ci się to podoba czy nie. OD dawna tak jest i tak będzie. Wiele zegarków nie odbiega jakością od innych droższych, nieraz przewyższa je technologicznej ale nikt nie wycenia ich podobnie lub drożej, jeśli nie pozwala na to postrzeganie marki. Bo chyba wiesz, że na tym poziomie, cena w żaden sposób nie odzwierciedla wkładu pracy materiałów i technologii. Tu nikt Ameryki nie odkrywa. 

No i nie rozumiem czemu bzdura, kiedy potwierdzasz co napisałem. Z mojego postu wynika, że to możliwe przy założeniu, że Atlantic przeszedł by swą drogę podobnie do AP. To nie możliwe już. Jasne". 

Atlantic nie ma już możliwości przejść drogi jak AP. To nie możliwe już, masz racje historii się nie cofnie. Gdzie tu "bzdura"? Idąc dalej Atlantic nie ma możliwości stać się już marka którą wymienimy jednym tchem z Patkiem, Vacheronem czy Lange. A Ap i owszem. A jeśli nawet to musiałby to być długi proces a nie nagła historia, hipotetyczna o jakiej rozmawiamy. 

Ogólnie odnoszę wrażenie, że prowokujesz, bo trudno mi uwierzyć, że Ty tak na serio...... :)

 

A wracając do "miażdży" - raczej ciężko mnie nazwać dziennikarzem - ale dziękuję - i nawet jeśli, to co ma swobodna rozmowa na forum z kolegami do oficjalnego publikowanego tekstu? Jak ktoś coś pisze dla portalu to musi nagle wbić sobie kij w tyłek, zadrzeć nos i używać jedynie słownictwa powszechnie uważanego za poważne i zgodne z upodobaniami Marka Master Yody? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zostaw sobie Omegę i Zenitha i jedź Chłopie na Malediwy. A AP przejdzie Ci :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adrianie, @Adi, wymieniamy tylko swoje opinie, które się różnią,  ^_^

 

Dziś są takie czasy że ludzie nie potrafią samodzielnie podejmować decyzji[ :( ]- piszę o rynku konsumenckim, z tego powodu "wymyślono" celebtrytów by mówili nam co mamy nabywać, jak żyć....to przykre, ale większość z nas, w większym lub mniejszym stopniu poddaje się tym manipulacjom...

 

Być może wymieniony przez Ciebie VW  promuje swoj produkt w nieodpowiedni sposób lub przez nieodpowiednie osoby, stąd brak sukcesu?

 

AP to firma z tradycjami, historią, ale ile osób jest tym zainteresowane, garstka pasjonatów?, bo chyba nie nosząca go celebrytka Kim, czy jakiś popularny raper..

Stąd moja opinia że przy odpowiedniej oprawie każdy produkt można sprzedać "drogo"

A postrzeganie marki?, wczoraj na forum studentka zamieściła ankietę z luksusowymi markami, gdzie obok naprawdę ścisłego top wymienione są Calvin Klein, EA i MK....

 

No i ludzie bywają "przewrotni", sam popatrz że w czasie "rewolucji kwarcowej" nieomal cała  historia zegarmistrzostwa padła by w gruzach, a osiągniecia wypracowane przez, bywa 200 lat z dnia na dzień okazałyby się nic nie znaczącym epizodem.....

 

 

 

P.S Lepiej chyba się "nie zgadzać" w ten sposób niż tylko gratulować nowych nabytków? ;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

+450!

;)

W całej tej rozmowie jeszcze Hublot, Chronoswiss i nomos przyszły mi do głowy ale rzeczywiście one też z wysokiego pułapu startowały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna kolekcja, jakbyś się decydował, to zaklepuje omegę

 

Jeśli chodzi o decyzję, to i tak musisz podjąć sam. Ja będąc na Twoim miejscu przeanalizowałbym czy da się kupić wymarzony zegarek nie pozbywając się kolekcji (jestem sentymentalny i jak już kupuję, to się go nie pozbywam, bo chcę inny, tylko zbieram hajs na nowy) Jeśli masz dużą rotację, a wiesz, że ten AP jest jedyny na świecie, najlepszy i go nie oddasz, to bierz Jeśli masz kupić i za rok wystawiać na bazarku, bo spodobał Ci się inny za 100k, to mija się to wszystko z celem i lepiej wziąć zimny prysznic

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

No i ludzie bywają "przewrotni", sam popatrz że w czasie "rewolucji kwarcowej" nieomal cała  historia zegarmistrzostwa padła by w gruzach, a osiągniecia wypracowane przez, bywa 200 lat z dnia na dzień okazałyby się nic nie znaczącym epizodem.....

 

 

 

P.S Lepiej chyba się "nie zgadzać" w ten sposób niż tylko gratulować nowych nabytków? ;)

 

To nas jeszcze czeka jak zostaną skonstruowane nowe ogniwa do smartwatchy, gdy jedno godzinne ładowanie wystarczy na pół roku, rok pracy, wszystkie firmy zegarkowe dostaną zadyszki albo pójdą w nowym kierunku albo 3/4 z nich zginie jak przy rewolucji kwarcowej.

 

Ps. a zawsze łatwiej się poklepywać po pleckach niż się nie zgadzać, z tego nie zgadzania to tylko nerwy, kłótnie, cios w ego i wrzody żołądka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna kolekcja, jakbyś się decydował, to zaklepuje omegę

To zaklepuj na bazarku ;)


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak Marku, owa Kim z raperami w historię Ap się nie zagłebiają. Ale oni lub ich spece od wizerunku (jaki by nie był ;)) wiedzą, że to drogie i "prestiżowe" z jakiegoś ważnego powodu więc w sam raz dla Kim i raperów :)

Co do takich kataklizmów jak rewolucja kwarcowa to prawda. Ale i prawdą jest, że najmocniejsi przetrwali. Natomiast co do wizerunku to rzeczywistość jest taka, że od wieków dużo łatwiej jest wykreować coś wielkiego od zera, niż zmienić wizerunek ugruntowany. Historia pokazuje, że na dużą skalę to niemożliwe dlatego historia z Atlantic, którą sobie omawiamy jest nieprawdopodobna.

 

A dyskutować warto, pod warunkiem, że w jako takiej atmosferze, więc nie czwpiajmy się słówek. TWA oczywiście wzbudzają uśmieszek ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adi, masz całkowitą rację. Z branży zegarkowej przykładem takiego zjawiska Seiko. Ze swoją liną "Grand Seiko", wg powszechnej opinii - jakością wykonania te zegarki reprezentują poziom przewyższający Roleksa a zbliżony do AP. A pomimo wyraźnie niższej ceny oraz wyższej jakości wykonania popularność ich jest dużo mniejsza niż droższego Roleksa czy porównywalnej cenowo Omegi.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak Marku, owa Kim z raperami w historię Ap się nie zagłebiają. Ale oni lub ich spece od wizerunku (jaki by nie był ;)) wiedzą, że to drogie i "prestiżowe" z jakiegoś ważnego powodu więc w sam raz dla Kim i raperów :)

Co do takich kataklizmów jak rewolucja kwarcowa to prawda. Ale i prawdą jest, że najmocniejsi przetrwali. Natomiast co do wizerunku to rzeczywistość jest taka, że od wieków dużo łatwiej jest wykreować coś wielkiego od zera, niż zmienić wizerunek ugruntowany. Historia pokazuje, że na dużą skalę to niemożliwe dlatego historia z Atlantic, którą sobie omawiamy jest nieprawdopodobna.

 

Jak pewnie wiesz GS został wyodrębniony jako samoistny byt w tym roku, bedzie doskonałym przykładem dla naszej dyskusji - jak sobie poradzi na rynku zegarków " wagi półciężkiej "

Proponuje wrócić do dyskusji za... kilka lat :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma przeszklonego dekla <_< - chyba wolalbym juz to B) :

post-25547-0-04142800-1495832020_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak pewnie wiesz GS został wyodrębniony jako samoistny byt w tym roku, bedzie doskonałym przykładem dla naszej dyskusji - jak sobie poradzi na rynku zegarków " wagi półciężkiej "

Proponuje wrócić do dyskusji za... kilka lat :)

Jeśli w nazwie ma " Seiko" to nic marce nie pomoże - przykład VW Phaetona jest dobrą ilustracją. Chyba że Seiko zacznie płacić krocie by nosili go celebryci przy okazji lansując modę na zegarkowy " snobizm na starą dobrą Japonię" coś jak "brat style" w customizingu motocyklowym. Ale to już będzie tak pogardzany przez niektórych marketing ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adi pisze jak jest a Yoda jak powinno być.

 

Dla mnie nie warto dokonać tej zamiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w nazwie ma " Seiko" to nic marce nie pomoże - przykład VW Phaetona jest dobrą ilustracją. Chyba że Seiko zacznie płacić krocie by nosili go celebryci przy okazji lansując modę na zegarkowy " snobizm na starą dobrą Japonię" coś jak "brat style" w customizingu motocyklowym. Ale to już będzie tak pogardzany przez niektórych marketing ...

Robert, pisalem wczesniej-ludziom dzis trzeba pokazać co jest im potrzebne, nie potrafia sami podjąć decyzji.

Na samym forum są koledzy którzy potrzebuja akceptacji kilku osob by kupic.. Pasek do Swojego zegarka.

Moze sie udać...


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.