Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Gość TigerBear

żeby wziął Opla...

 

Qźwa, do niedawna nawet lubiłem tę markę, ale już jej nienawidzę ha, ha ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem. Ja się nie czuję dostatecznie przeproszony przez LSE. No chyba, żeby wziął Opla...

 

PS. Mój Redentore na Myiocie nie przekracza +kilku sekund na dobę.

 

Dawaj tego Opla. Bierem go. Tylko błagam, nie mówi nikomu już więcej o tym, jak Cię wywiodłem na pokuszenie. :D;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

A ja słyszałem, że ...dobry Opel jest dobry na wszystko  :) TEN Opel to już chyba legenda jakaś  :P


Jak już wspomniałem wcześniej, wszelkie statystyki producenta oraz opinie licznych użytkowników pokazują, że - pomimo deklarowanej "akceptowalnej tolerancji" -/+20 sekund, rzeczywiste wyniki są z reguły znacznie lepsze. :) Użytkownicy w różnych krajach deklarują najczęściej od /-+2 do -/+ 14.

Podtrzymuję swoją deklarację  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Chyba nie sądzisz, Rafał, że ludzie, którzy swoje wiedzą, uwierzą prawnikowi..?  :P  :D  :lol:

Zapewniam Cię Jarku, że są tacy, którzy wierzą  ;) Tylko czy akurat w kwestii zegarków? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

No cóż, nie ma się co dziwić mojej konfuzji, najpierw czytam o 10 s, potem na forum po zgłoszonych wątpliwościach widzę nagle 20. Proszę na przyszłość uważniej stosować metodę kopiuj-wklej.

Specyfikacje techniczne to jedno, a praktyka to drugie. Natomiast próba uciszenia kolegi wymawianiem ceny za dany egzemplarz zegarka to już "grube" przegięcie. Podobnie jak próba sprowadzenia oponenta "do parteru" prze ewidentnej pomyłce sprzedawcy. Niektórzy z panów zapominają że dzisiaj mamy rynek klienta i nikt nie jest skazany na monopolistę, nawet pod presją zastrzelenia :(

Edytowane przez Jędrula.wawa

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie w przypadku polskiego rynku zegarki MV są w pewnym sensie oferowane przez monopolistę, co da się wyczuć w rozmowie. Usłyszałem przy kontakcie bezpośrednim wiele pouczeń od sprzedawcy, na moje pytania odpowiadał przed zakupem z wielkim oporem, dopiero po zakupie było trochę sympatyczniej. Gdybym miał wybór na polskim rynku, zdecydowanie szukałbym innego sprzedawcy, bo tu czułem się jak jakiś intruz. Przy czym sama transakcja przebiegła w 100% prawidłowo, żeby nie było  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe, co Pan pisze, zważywszy na fakt, że odpowiedziałem na WSZYSTKIE i LICZNE Pana pytania na Messengerze FB - nawet, kiedy padały one o porach - delikatnie mówiąc - MOCNO wykraczających poza standardowe godziny pracy.

 

Odpowiadałem również na Pana pytania i niekiedy, w mojej ocenie, absurdalne podejrzenia i wątpliwości - oczywiście w ramach dostępnej mi wiedzy - kiedy dzwonił Pan do mnie kilkakrotnie na komórkę. PRZEPROSIŁEM NAWET W TRAKCIE ROZMOWY ZA TON I BRZMIENIE GŁOSU, ponieważ miałem i nadal mam ZAPALENIE KRTANI, a kiedy rozmawialiśmy, męczył mnie duszący kaszel i dość wysoka gorączka - co również wyjaśniłem.

 

To tyle. Z mojej strony EOT.


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Yoda

 Niektórzy z panów zapominają że dzisiaj mamy rynek klienta i nikt nie jest skazany na monopolistę, nawet pod presją zastrzelenia :(

To prawda, prawda też że sprzedający się pomylił, ale czy taka pomyłka ma wielkie znaczenie?

Dla ignoranta w temacie pewnie tak...

Dodatkowo tzw "rynek klienta" doprowadza do chorych sytuacji w których kupujący zachowuje się z pozycji "księcia pana" :P traktując sprzedającego jak swojego "sługę"

 

 

 

A , i by nie mieć w przyszłości " konfuzji" wiedzieć trzeba, i zapamiętać, że deklarowane odchyłki są hipotetyczne, a ich wielkość odnosi się do mechanizmów w "optymalnych" warunkach, by nie napisać laboratoryjnych.

Dotyczy to wszystkich producentów mechanizmów.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Specyfikacje techniczne to jedno, a praktyka to drugie. Natomiast próba uciszenia kolegi wymawianiem ceny za dany egzemplarz zegarka to już "grube" przegięcie. Podobnie jak próba sprowadzenia oponenta "do parteru" prze ewidentnej pomyłce sprzedawcy. Niektórzy z panów zapominają że dzisiaj mamy rynek klienta i nikt nie jest skazany na monopolistę, nawet pod presją zastrzelenia :(

 

Ależ ja przecież nikomu tutaj ceny nie wymawiałem. :)

 

A co do "sprowadzania do parteru" - też tego nie było. Zaprotestowałem jedynie przeciwko używaniu słów takich, jak "ściema" - to sugeruje jednoznacznie zamierzone oszustwo, a takiego nie popełniłem. Za nieświadomie popełniony błąd NATYCHMIAST przeprosiłem i poinformował o NATYCHMIASTOWEJ zmianie treści ogłoszeń - co zresztą już zrobiłem.


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Nie ma co demonizować. Jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy, każdy, bez wyjątków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób ta rozmowa przeszła od delikatnej odchyłki czasu do takich nerwów. Pan @temp powinien od początku wiedzieć, że zegarki "z duszą" mają to do siebie, że nie są tak punktualne jak kwarc i tego zmienić się nie da. Posiadając automat nie chodzi o dokładność mierzonego czasu, chociaż im dokładniej tym lepiej - to oczywiste. @Mistrz Yoda już o tym wspominał w poście #937

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@temp 
Nie przesadzajmy, że kontakt ze sprzedawcą był wielkim oporem. Daj spokój. Kupowałem zegarek od Jarka, zadawałem mu wiele, wiele pytań, nawet go męczyłem lekko mówiąc a on mi odpowiedział na wszystko, co chciałem wiedzieć. Nawet te pouczenia, mogą być dla jednego przydatne, dla drugiego nie - mi akurat pomogły bo kupiłem pierwszy automat. Mógłbym poszukać w google a tu proszę, nawet nie musiałem a wszystkiego się dowiedziałem :) Nie czuję się w jakimkolwiek stopniu zawiedziony ani oszukany. Jest okej a różnica kilku sekund... no cóż, mi akurat nie przeszkadza :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Man, that escalated quickly"

 

Ja też swego czasu zakupiłem zegarek od LSE. Też był wtedy na pozycji "monopolisty" - o tyle, że na bazarku nie było alternatyw dla tego modelu. Ale na wszystkie moje pytania odpowiadał normalnie, nic a nic nie dało się wyczuć ... nie wiem, czegokolwiek niefajnego. Fakt, że technikalia zegarka były szeroko znane, więc ten temat się nie pojawił.

A w tym zegarku dobowa odchyłka po niecałym miesiącu noszenia zmniejszyła się prawie 2 razy, z 5 do 2 sekund, faktycznie chyba musiał się "dotrzeć", także @temp daj swojemu trochę, nomen omen, czasu ;)

 

 

Ale ad rem:

Nie chce mi się wierzyć, żeby profesjonalny sprzedawca ("monopolista" :D ) który na forum jest od 4 lat i~5k postów nie ryzykowałby utraty reputacji ściemą w ogłoszeniu. To raczej, jak to się ładnie mówi, błąd kopiego-pejsta. W sumie to dobrze, że naprawiliście pomyłkę, teraz będzie w porządku.

 

Także tego, pokój i kwiaty ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też byłem klientem i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony podejściem. Moim zdaniem pełen profesjonalizm, cierpliwość przede wszystkim, jak również dydaktyczne podejście- wszystko co było konieczne zostało mi w sposób kulturalny i zrozumiały wytłumaczone. Nie mam żadnych uwag. Gdybym miał kupować zegarek znowu (o czym myślę btw.) to bez wahania właśnie u tego pana.
Poza tym moim zdaniem trudno byłoby trafić na bardziej odpowiedniego człowieka w roli tego "monopolisty" więc nie ma na co narzekać.
A sam zegarek jak nietrudno się domyślić póki co niezawodny- jeśli ktoś chce mieć atomową precyzję zawsze można wybrać coś z półki za sto tysięcy lub więcej... 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strasznie dużo emocji się tu wyzwoliło....

 

Ja się pewnie nie znam, ale czy naprawdę zegarki MV ktoś kupuje ze względu na mechanizm? Ja na pewno nie. Mnie urzekł design, a to że jest to automat to tylko dodatkowa zaleta. Ja swój egzemplarz kupiłem oczami i sercem. Pewnie gdybym szukał najlepszego mechanizmu w danej cenie to skierował bym kroki gdzie indziej. Niemniej na ten który jest narzekać też nie będę.

Sprzedający, jak dla mnie, oaza spokoju i cierpliwości. Miałem trochę pytań i mam wszystkie odpowiedzi. Kontakt bardzo dobry. A czy taki monopolista.... Przecież można bezpośrednio od MV tez kupić i też robią okresowe promocje. Takiej w jakiej ja kupiłem co prawda nie widziałem ale zawsze wybór jest jak ktoś potrzebuje. Tylko może czasem lepiej mieć kogoś na miejscu kto w razie czego będzie pośredniczył w załatwianiu spraw z producentem.

 

Dobrze że błąd w opisie poprawiony żeby już nikt się nie denerwował - szkoda na to czasu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

MV nie miałem nigdy na łapie, ale kupując zegarek na niedrogim automacie trzeba być świadomym, że to nie chronometr. Burza tutaj przypomina mi stary dowcip o owsikach i krewetkach. Przypominać go nie będę bo jest zbyt hardkorowy ;)

Tak czy siak kontakty z Jarkiem uważam za miłe i bezproblemowe. Kupowałem u niego Panzerę, która po jakiś 5 dniach gubi koło minuty, czyli jakieś 10-12s na dobę (na początku potrafiła zgubić i dwie, no ale to Miyota 820A). Widziały gały co brały i nie rwałem z tego powodu włosów z głowy. To tani zegarek na budżetowym, popularnym mechanizmie, więc nie oczekiwałem Bóg wie jakiej dokładności. 

Na KMZiZ kupiłem już sporo zegarków, sprzedałem też kilka i nigdy nie miałem problemów. I jako kupujący i gdy coś tam sam na bazarku puszczałem. Jarek nie był wyjątkiem i też było miło, zresztą już mam chrapkę na kolejny zegarek od niego, tylko kasę trzeba dozbierać :) 

Edytowane przez tomirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Kilka zakupów od Jarka, nie tylko MV. Kontakt zawsze SUPER :-) Dobry z niego herbatnik ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Yoda
Napisano (edytowane)

Kilka zakupów od Jarka, nie tylko MV. Kontakt zawsze SUPER :-) Dobry z niego herbatnik ;-)

" herbatnik" hehe :)

Grypsera :)

Edytowane przez Mistrz Yoda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech... Po dłuższej przerwie znowu wpadłem do tego wątku zobaczyć co słychać. I co widzę? Znowu jakiegoś (za przeproszeniem) nadgorliwca... Nie rozumiem jak bardzo niektórzy ludzie lubią szukać problemów tam gdzie ich nie ma... Tu +/- 20s, tam +/-10s- STRASZNE RZECZY!!! Oczywiście- taka pomyłka może wprowadzić zamieszanie ale człowiek myślący, gdy dostaje sprzeczne informacje, to na ogół sam zaczyna szukać i jeżeli naprawdę chce, to znajdzie informacje, które spędzają mu sen z powiek. Zamiast po koleżeńsku dać znać autorowi ogłoszenia o pomyłce (lub zwyczajnie dopytać "jak to w końcu jest?") to lepiej zacząć kało zawieruchę... Ech... A co do zakupów u LSE- kupowałem u niego kilka razy, zawsze wszystko było w jak najlepszym porządku, kontakt, informacje, negocjacje, życzyłbym sobie aby wszyscy sprzedawcy byli tak cierpliwi, bo czasami strasznie trułem mu (za przeproszeniem) dupsko, a mimo to LSE wykazywał się stu procentowym profesjonalizmem. Gdy słyszę zatem, że kontakt z LSE albo jego stosunek do potencjalnego klienta jest/był marny to są dwie opcje: 1. Ten ktoś kłamie; 2. Ten ktoś "przegiął pałkę".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie wszyscy zrozumieli o co chodziło w wątku z dokładnością. Otóż w ogłoszeniach sprzedawca błędnie podawał ją dla tego mechanizmu jako +-10s, a później, gdy zgłosiłem na forum wątpliwość, że u mnie jest to 20s, napisał, iż to zgodne z deklaracją producenta.

Sprawa się wyjaśniła, nikt nie oczekuje atomowej dokładności, chodziło tylko o ustalenie faktów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Marku, bo już się bałem, że "błęda" ortograficznego popełniłem ;-) A grypsera, no cóż, po praktykach w wydziałach penitncjarnych nie jest mi obca ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Yoda

I tak trzymać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech... Po dłuższej przerwie znowu wpadłem do tego wątku zobaczyć co słychać. I co widzę? Znowu jakiegoś (za przeproszeniem) nadgorliwca... Nie rozumiem jak bardzo niektórzy ludzie lubią szukać problemów tam gdzie ich nie ma... Tu +/- 20s, tam +/-10s- STRASZNE RZECZY!!! Oczywiście- taka pomyłka może wprowadzić zamieszanie ale człowiek myślący, gdy dostaje sprzeczne informacje, to na ogół sam zaczyna szukać i jeżeli naprawdę chce, to znajdzie informacje, które spędzają mu sen z powiek. Zamiast po koleżeńsku dać znać autorowi ogłoszenia o pomyłce (lub zwyczajnie dopytać "jak to w końcu jest?") to lepiej zacząć kało zawieruchę... Ech... A co do zakupów u LSE- kupowałem u niego kilka razy, zawsze wszystko było w jak najlepszym porządku, kontakt, informacje, negocjacje, życzyłbym sobie aby wszyscy sprzedawcy byli tak cierpliwi, bo czasami strasznie trułem mu (za przeproszeniem) dupsko, a mimo to LSE wykazywał się stu procentowym profesjonalizmem. Gdy słyszę zatem, że kontakt z LSE albo jego stosunek do potencjalnego klienta jest/był marny to są dwie opcje: 1. Ten ktoś kłamie; 2. Ten ktoś "przegiął pałkę".

Cieszę się z Waszego zadowolenia. Nie mniej jednak ja miałem takie a nie inne wrażenia, nie był to ani mój pierwszy, ani najdroższy zegarek jaki kupowałem w życiu, ale pierwszy raz spotkałem się z tak niesympatyczną rozmową w tej branży. Być może wpłynął na to stan zdrowia, o którym LSE wspominał, być może coś innego - nie zmienia to mojej oceny tej rozmowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz Yoda

U mnie pada, a u Was jak z pogodą? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Pieter_via_Ether
      Prośba o radę, chcę nabyć:
      pierwszy, nowy automat budżet nieprzekraczalny to 2 800 PLN nadgarstek 18,5cm zegarek renesansowy - dobrze mu z bransoletką i paskiem zamszowym odpadają chronografy, piloty, militarne, bauhausy jasna tarcza - biel, szarość, srebro, błękit czarna tarcza indeksy na tarczy, względnie cyfry rzymskie szkło szafirowe  
      W grę wchodzą zegarki eleganckie, ale z biglem (np. Seiko Presage?), albo ascetyczne, stonowane divery (np. Venezianico?)
       
      PS.
      Czy to zacne?  - Seiko Presage SRPG25J1
      https://cdn.shopify.com/s/files/1/0284/7401/5828/products/IMG_0029.jpg?v=1657354976
      sary025-a.webp
    • Przez itanos
      Drodzy Forumowicze, noszę się z zamiarem kupna nie jednego, a od razu trzech lub czterech zegarków automatycznych/mechanicznych. Od trzech miesięcy czytam forum, inne fora anglojęzyczne, oglądam pogadanki na youtubie, i im więcej się dowiaduję, tym trudniej podjąć mi decyzję. Jedyne zegarki, które mam, to kieszonkowe, przedwojenne (Tissot i drugi niejasnego pochodzenia), które są w bardzo dobrym stanie i nakręcam je regularnie, ale do noszenia na co dzień się zupełnie nie nadają. Wcześniej nosiłem jedno z tańszych casio (które zresztą nadal chodzi, po piętnastu latach od ostatniej wymiany baterii) i kwarcowy no-name na bransolecie za sto złotych, który nawet nie jest porysowany, chociaż nosiłem go codziennie przez parę lat, co może daje pewien obraz dotyczący mojego, raczej spokojnego, trybu życia. Od dziesięciu lat wcale nie noszę zegarka, ale jak siebie znam, kiedy już zacznę, to już bez zegarka nie będę się mógł obyć. 
       
      Chciałbym koniecznie kupić jeden lub dwa zegarki codzienne (czyli nurek lub dwa nurki albo nurek i pilot), ponadto jeden niedrogi (do 500 PLN) zegarek, którego nie szkoda zniszczyć i zastąpić kolejnym, oraz jeden zegarek bardziej elegancki. Ten ostatni będę zakładał zapewne kilka razy w roku albo wcale, za to mam nadzieję, że będzie działał i za dwadzieścia lat. Zależy mi bardziej na solidnym wykonaniu/dobrych parametrach niż na marce. Odsprzedawać w przyszłości nie planuję.
       
      Budżet na całość tej operacji to 4-5 tysięcy złotych i łamię sobie głowę nad tym, jak go optymalnie i z radością rozdysponować. Rozważam też w ramach niego zakup niedrogiego rotomatu.
       
      Wymagania sine qua non (dotyczące jednego zegarka):
       
      - automat/manual
      - do 42 mm (nadgarstek 16 cm) i 50 mm l2l
      - w forumowej skali stan 9 lub 9,5/10 albo nowy
      - cena do 2500 z wysyłką/opłatami
      - musi mi się wizualnie podobać (przykłady tego, co mi się spodobało dotąd, przedstawiam niżej)
      - szafir z AR
      - stop-sekunda
      - WR 50
       
      Wymagania zdecydowanie preferowane:
       
      - niebieska tarcza lub niebieskie wskazówki
      - pasek skórzany lub silikonowy/gumowy
      - przyzwoita luma
       
      Wymagania minimum dotyczące zestawu:
       
      - 1 nurek
      - 1 nie-nurek
      - 1 zegarek do 800 PLN
       
      Wymagania preferowane:
       
      - trzy lub cztery różne mechanizmy (np. eta 2842-2 i podobne, orient z rezerwą chodu, NH35/36, miyota)

      Wstępnie rozważam jako EDC coś z tego oto grona:

      https://steinhart-zegarki.pl/pl/p/REEF-MASTER-BLACK-DIAL/358   (spodobał mi się, potem obejrzałem setki innych zegarków i nadal mi się podoba; szukam kontrargumentów)

      https://longislandwatch.com/islander-automatic-pilot-watch-isl-17/ czy oryginalne laco jest na pewno lepiej wykonane?)

      https://longislandwatch.com/islander-luminous-wave-dial-automatic-dive-watch-with-ar-dome-sapphire-crystal-and-lumious-ceramic-bezel-insert-isl-68/   (trochę się obawiam, czy ta tarcza na dłuższą metę nie okaże się nużąca)

      https://danhenrywatches.com/products/1970-automatic-diver-watch   (tutaj moją wątpliwość wzbudza brak szafirowego szkła)

      Jako bardziej elegancki:

      https://www.chrono24.pl/orient/star-elegant-classic-automatic-power-reserve-sel09003d0-el09003d-mens-watch--id18646895.htm  (wiem, że staroświecki, ale w innych orient starach wskaźnik rezerwy chodu sprawia wrażenie ordynarnie doklejonego, co mnie nieodmiennie drażni, a w orientach nie-starach z kolei nie podoba mi się logo, chociaż kamasu – w kategorii EDC – trochę kusi)
       
      https://www.chrono24.pl/all/meccaniche-veneziane-redentore-40-automaatic-1301008--id15615569.htm  (albo niebieska, albo biała z niebieskimi wskazówkami)

      https://zegarownia.pl/zegarek-meski-roamer-soleure-automatic-545660-41-16-05set  

      https://zegarownia.pl/zegarek-meski-vratislavia-conceptum-architekt-automatic-limited-edition-a-a


      Jako beater, czy raczej, w moim przypadku, jako, że żadnych ekstremalnych aktywności raczej nie podejmuję, zegarek plażowo-wakacyjny:

      http://rosyjskiezegarki.pl/pl/p/Amphibian-Classic-670923/435   (lub inny wzór)

      Za wszelkie alternatywy, komentarze, inne rady lub próby zmiany toku myślenia będę niezmiernie zobowiązany! 
    • Przez blachnio1902
      Witam Wszystkich Miłośników

      Szukam trochę informacji na temat Meccaniche Veneziane Redentore 4.0 Automatic. Chodzi mi dokładnie o mechanizm, jaki jest margines błędu, czy wskazówki trafiają w indeksy - przyznam, że na poważnie zastanawiam się nad jego zakupem, ale potrzebuje opinii. Zastanawia mnie też komfort noszenia, bo koperty wcale nie są duże (40 mm), ale czy np. nie okażą się za małe na męski nadgarstek? Przyzwyczaiłem się do kopert 44-48 mm. 


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.