Klub Miłośników Zegarków Meccaniche Veneziane / Venezianico

[Adi 3409]

Coś w in-house mi się wierzyć nie chce. Zlecony może....

[slawek1 76]

Pożyjemy zobaczymy. Jeżeli faktycznie porwali sie na in-house....trzymajmy kciuki za powodzenie. I cos czuje ze trzeba rozważyć zakup pierwszej czyli obecnej serii. Bo chyba bedzie kiedys wartościowa :-)

[Lincoln Six Echo 63068]

Składany w domu w San Dona di Piave nie, to fakt.

[Misiu7 264]

W domu, czyli in house ... i wszystko w temacie. BTW - niektórzy polscy producenci, jak gdzieś tu czytałem, też myslą o in-housie. Kto wie,a może już go nawet produkują?!  

Edytowane 11 Sierpnia 2017 przez Misiu7

[Lincoln Six Echo 63068]

No, tłumaczenie "in-house" na "w domu" jest dosyć odważne...   

[Misiu7 264]

No tak ... chciałem jakoś w miarę elastycznie, żeby nie rzec humorystycznie podejść do kontekstu in-house  Ale co ja mówię! Na stronach producentów zegarków, in English zdarzają się nieraz lepsze ,,babole" !

[Lincoln Six Echo 63068]

Nie, no - luzik. Żartujemy sobie. A zegarki składane będą w Bazylei.

[Misiu7 264]

Szkoda, że nie w Wenecji ...

[Lincoln Six Echo 63068]

Wtedy nie byłyby "Swiss made".

[pepepatryk 9617]

Weż wolałbym, żeby składali je we Włoszech i był napis "Made in Italy"

 

Co będzie to będzie, jest bardzo ciekawy następcy Arsenale

 

Edit: zamiast "weż" miało być też

Edytowane 12 Sierpnia 2017 przez pepepatryk

[Lincoln Six Echo 63068]

Mogę coś wziąć - masz jakiś dobry stuff?

 

A serio: zastanówmy się, dlaczego np. Panerai nie pozostał przy "Made in Italy"...

[pepepatryk 9617]

No ja wiem, że "Swiss Made" przyciąga klientów, ale w dzisiejszych czasach ten napis już nie ma praktycznie pokrycia

[Lincoln Six Echo 63068]

Cóż, temat wałkowany w pięciuset wymiarach - ja zresztą nie jestem żadnym specem, żeby się tutaj wymądrzać - po prostu, etykieta działa jednak na zdecydowaną większość klientów i chyba na tym to polega - czy nam się to podoba, czy nie... 

 

Co tu więcej powiedzieć? Bazylea leży w Szwajcarii, wymogi Federacji będą spełnione, eot.

[tarant 4606]

Moim zdaniem źle robią. Made in Italy brzmi bardziej pociągająco.Szwiejcarów pełno mamy w każdym kącie Mam nadzieję, że się opamiętają.

Wyobraźcie sobie Vratislavia Conceptum Swiss made. Brrr

[Lincoln Six Echo 63068]

Ale Ty patrzysz na to z punktu widzenia, że tak powiem, "sentymentalnego", a oni z biznesowego. "Made in Italy" w tym wymiarze nic nie znaczy.

[trez 101]

A mnie to drażni, kolejny pseudo swiss się robi, to gdzie wenecki szyk?

Wiem że masz rację że tak się lepiej sprzeda, akceptuję to jako fakt, ale mi marka wypada w okręgach zainteresowania od razu na dalszą orbitę, jeszcze rozumiem mechanizm. Mamy w sumie krótki wybór Szwajcarii i Japonii​ i przypisanych im odpowiednio określeń bardziej prestiżowej i tańszej, sam z czystej ciekawości kupił bym coś z stp 1-11, ale odbiegam, nie po to kupuje microbrandy, żeby konkurować z przysłowiowym tissotem, fakt jest taki ze części zza wody poskładają ci zza wodą, w swiss albo sam se poskładasz a ja pierwszy sposób rozumiem i akceptuję, drugi zwiększa sprzedaż ale nic więcej mi nie da, a trzeci szanuję i cenię

[Lincoln Six Echo 63068]

A mnie to drażni, kolejny pseudo swiss się robi, to gdzie wenecki szyk?

A "mediolański szyk" Squale, czy "florencki szyk" Panerai...?

[trez 101]

No w d.... jak to gdzie;) można próbować ponaciągać historycznymi koneksjami, czy że musieli bo tam są zegarmistrzowie odpowiednio dobrzy, ale tak, masz rację, dla pseudo prestiżu, podejrzewam wręcz że u pama część klientów nawet nie wie że to Włosi się tam chowają

I właśnie dlatego lubię micro brandy, bo dają mi coś nie robiąc mnie w folijkę z cukierka. Zobaczymy w jaki rozmach zamierzają pójść, bo wygląda że zamach jest konkretny, a z wzrostem skali rośnie biznesowy efekt Swiss, tylko dalej mi nic nie daje

[DukeNukem1977 15]

No w d.... jak to gdzie;) można próbować ponaciągać historycznymi koneksjami, czy że musieli bo tam są zegarmistrzowie odpowiednio dobrzy, ale tak, masz rację, dla pseudo prestiżu, podejrzewam wręcz że u pama część klientów nawet nie wie że to Włosi się tam chowają

I właśnie dlatego lubię micro brandy, bo dają mi coś nie robiąc mnie w folijkę z cukierka. Zobaczymy w jaki rozmach zamierzają pójść, bo wygląda że zamach jest konkretny, a z wzrostem skali rośnie biznesowy efekt Swiss, tylko dalej mi nic nie daje

Żyjemy w takich czasach, że niedługo AlfaRomeo będzie się reklamować "engineered in Germany". To już nic nie znaczy, to tylko pusta łatka, faktycznie made in swiss są cuda przekraczające możliwości finansowe nawet całkiem niebiednego śmiertelnika, a reszta to składaki z milionem podwykonawców. W ogóle przestałem na to zwracać uwagę, przynajmniej w zegarkach do 10.000 zł, liczy się dla mnie produkt końcowy, ogólna kontrola jakości i podejście producenta do klienta przy wpadkach ponabywczych.

[Lincoln Six Echo 63068]

Wracając do Meccaniche Veneziane , zapraszam Szanownych Forumowiczów posiadających konta na FB i Instagramie do odwiedzenia/polubienia moich skromnych stroniczek na obu portalach (adresy w stopce). Znajdziecie tam fotki, info, newsy, a od czasu do czasu również atrakcyjne oferty specjalne.

[Gość fidelio]

Facebooka nie mam, ale Meccaniche Veneziane to powód, żeby się zdecydować

[tarant 4606]

https://www.instagram.com/p/BXC9q1LDfyK/?taken-by=teresabarra89

[Lincoln Six Echo 63068]

Arsenale w nowej odsłonie na Kickstarterze już we wrześniu:

 

http://www.meccanicheveneziane.it/arsenale-kickstarter

 

[kjgenerał 1]

Dzięki za recenzję i odkrycie nowej dla mnie marki. Bardzo kusząco wyglądają biały i czarny Redentore oraz niebieski Nereide. Jak tylko odsapnę finansowo po wakacjach, pomyślę o zakupie. 

[Lincoln Six Echo 63068]

To się pospiesz, bo wkrótce już aktualna wersja Redentore będzie "out of stock". ;-)