Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
janekp

Metron Toruń - zegary, historia, katalogi

Rekomendowane odpowiedzi

Metron "kominkowy"

Typ ZK17/b

typ mechanizmu M58

nr mechanizmu :74672 

Datowanie - czerwiec 1972r (zakupiony jako prezent ślubny ok 1975r)

Cena detaliczna zegara to szacunkowa równowartość ok 23 litrów spirytusu w ówczesnej cenie.

Na dzisiejsze czasy to około 2300zł...

 

Na uwagę zasługują :

1. przystawka balansowa "błonie" 

2. płyty mechanizmu mosiężne niklowane 

3. młoteczki gongu z obuchami syntetycznymi 

4. ramka szkła plastikowa tak samo jak zawiasy

5. tylna klapka plastikowa z opisem typu oraz ceną detaliczną zegara 

6. śruby mocujące mechanizm z łbem soczewkowym, wypukłym na wkrętak krzyżakowy. 

 

Jest wielce prawdopodobne, że pierwotnie w skrzynce zamontowany był inny mechanizm(również z przystawką z błonia - ustalę to w przeciągu miesiąca ).

Skrzynka 100% oryginalna najprawdopodobniej  z roku 1975.

16298387056644038122512370326135.jpg

16298387387611995572016468295844.jpg

16298387751224332781994517851469.jpg

16298388424893707668063040384985.jpg

16298388684588100578509998901389.jpg

16298388950144442499368428387474.jpg

16298389424179015380643203735566.jpg

1629838992214543485758973021138.jpg

16298390514144685161116564152301.jpg

16298391215671034842877927852290.jpg

16298391577532662143408353147689.jpg

1629839186876245561775106894907.jpg

16298393067901793915892578189005.jpg

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie były one tanie. Pensja nauczyciela w szkole podstawowej, z ok. 25 letnim stażem to ok. 900 zł.  

Co do opisu Kolegi Zadra.  Jest to zapewne pewien wzorzec dla kolejnych wpisów.

Pozdrawiam. Marek

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale upadek...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, kiniol napisał(-a):

ale upadek...

Każda potwora znajdzie amatora (ludowe)😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam i jeszcze jeden metron

053.JPG

056.JPG

058.JPG

057.JPG

Edytowane przez jerzy1234
metrony nie byly takie zle ten chodzi bez naprawy od samego poczatku zakupu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, kiniol napisał(-a):

ale upadek...

Czego?

co powinienem poprawić w swoim poście?

 

Czy może "upadek", że temat o Metronie ?

Czy może "upadek" w znaczeniu, że moi rodzice 46 lat temu dostali ten zegar w prezencie ślubnym?

Czyj upadek? Młodej Pary z 1975r czy gości dających ten prezent?

 

Może wziąść "TO COŚ", podzielić na drewno,złom,plastik i szkło i ciepnąć segregacyjnie do śmieci albo w piec?

 

Zwykły żyjący i pracujący zegar. 

Gdzie tu, kiniol'u  "upadek"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra ... powtórzę to co już napisałem. Produkty firmy METRON nie są ani jakościowo, ani wartościowo w sensie rozwiązań technicznym niczym specjalnym i to delikatnie mówiąc. 

Być może dla części forumowiczów te zegary stanowią pewną wartość historyczną i kolekcjonerską a tak jak w tym wypadku i sentymentalną. OK tak może być. Ale nie dla wszystkich. Kolega Krzysiek jest dość bezpośredni i myślę, że dla człowieka takiego jak on , który to maił w rękach i naprawiał naprawdę unikatowe zegary, Metron i fakt fascynacji jego wyrobami jest pewną formą cofnięcia się do niższego poziomu/etapu kolekcjonerstwa (trochę z tym upadkiem jak zwykle przesadził... ale nie za dużo 😉 ). I nie wynika to z niskiej finansowej wartości tych zegarów, a właśnie wartości, że tak powiem technicznej.

Tak ja to zrozumiałem i zdecydowanie z tym się zgadzam.

🤭 


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nikt tu chyba nie prosił o zachwyty nad tymi zegarami. 

Trudno będzie znaleźć odważnego, który mając do wyboru w tej samej cenie kominkowego sprawnego metrona oraz kominkową sprawną zentrę wybierze tego pierwszego.

Ja nie oczekuję zachwytów nad wspaniałością rozwiązań technicznych oraz technologią wykonania mechanizmów z Torunia. 

Również ja nie oczekuję(podkreślam - to moje prywatne stanowisko) że taki zegar postawiony na szafie gdańskiej z przełomu XVIII/XIX wieku wzbudzi w kimś bardziej zachwyt a mniej niesmak..

 

Chyba rozmijamy się w rozumieniu sensu tego tematu. 

Uważam, że Metrony nie muszą dla wszystkich  być urokliwymi zegarami, natomiast uważam również, że nie są mechanicznie totalną tandetą.

Jako takie zasługują na jakiekolwiek miejsce również na tym forum.

Jeśli jest już  ten temat to może "skupmy się na zadaniu" i fotografujmy i krótko opiszmy również te zegary. 

Jeśli natomiast są osoby które uważają Metrona za tandetę,ślepy zaułek polskiego zegarmistrzostwa kojarzący się z ciemnymi czasami peerelu  to co pcha ich do negatywnych wypowiedzi w temacie?

Ja wiem, że łatwo wykonać wpis "Ale wiocha" "ale tandeta", "szajs nad szajsy" tylko że takie wpisy nie wymazują TYCH zegarów z historii. 

Czy to właśnie prostota konstrukcji sprawia, że "serwis" takiego zegara u zegarmistrza kosztuje 250zł?

Co tak trudnego jest w tym mechanizmie a jednocześnie tandetnego, żeby wprowadzać takie uogólnienia?

 

Wiem, że przez Wasze ręce przewinął się niejeden kolekcjonerski i wybitnie jednostkowy zegar, ale czy to znaczy, że inne zegary to już ta najniższa półka?

 

Może zapytam, jeszcze inaczej.

Ok, tandeta - niech tak zostanie; czy prócz wyglądu i daty produkcji oraz polskiego pochodzenia zegary te mają jakieś straszliwe wady techniczne, które nie zdarzają się w innych mechanizmach?

Coś na podstawie czego możnaby je określić tylko złymi epitetami?

Jakaś stała nie poprawiana wada techniczna, brak dokładności lub powtarzalności produkcyjnej, wady materiałowe  lub cokolwiek innego?

 

To, że Polskie, to że z głębokiej komuny dla jednego jest wadą a kogoś innego zaletą...

 

Ja bronię pomysłu i dodam to co wiem o tych zegarach w tym temacie , mimo iż widzę brak polotu w wyglądzie skrzynek ich pewną siermiężność tak samo jak mechanizmu to z uznaniem patrzę na dokładność chodu i stabilność funkcjonowania czegoś, co będąc tandetą już dawno funkcjonować nie powinno. 

 

Jeśli nadal uważacie, że prócz strony emocjonalnej mechanizmy metronów mają tylko wady to proszę, opiszcie te wady - krótko i konkretnie porównując do innych produktów tak jak ja wcześniej porównałem je do majaków.. 

 

Opisując wady również przyczynicie się do poszerzenia świadomości o tych zegarach

 

Z chęcią się czegoś dowiem.  😊

 

 

1 godzinę temu, LESKOS napisał(-a):

maił w rękach i naprawiał naprawdę unikatowe zegary, Metron i fakt fascynacji jego wyrobami jest pewną formą cofnięcia się do niższego poziomu

 

Nikt nikomu się cofać w rozwoju nie nakazuje..

Dziwi mnie troszkę, że osoby "wyższego poziomu " zeszły by dać wyraz dezaprobaty w temacie w którym nie powinny się w ogóle przejmować i zajmować,  tym samym rodzi się we mnie pytanie DLACZEGO.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, zadra napisał(-a):

tym samym rodzi się we mnie pytanie DLACZEGO.. 

W moim przypadku z czystej zazdrości😉.

Macie o czym pisać i co oglądać. Choć niema o czym pisać i co oglądać.

 

Koledzy proszę nie ,,lajkujcie" tego posta. Na tak zdobytej reputacji mi nie zależy.

Edytowane przez shreq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, zadra napisał(-a):

Nikt nikomu się cofać w rozwoju nie nakazuje..

Dziwi mnie troszkę, że osoby "wyższego poziomu " zeszły by dać wyraz dezaprobaty w temacie w którym nie powinny się w ogóle przejmować i zajmować,  tym samym rodzi się we mnie pytanie DLACZEGO.. 

 

Nikt tu nie jest z wyższego poziomu, kolego bo to nie schody kariery ... 😉 

A dlaczego ? Wydaje się może dlatego, o czym napisał Shreq ... 

Dla mnie osobiście, to trochę "szkoda pary w gwizdek" ludzi zafascynowanych zegarami, tak ogólnie. 

Zrzucam to na barki pandemii...

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ja Was nie rozumiem ...😑

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda, to dlatego że śmiecimy... więc osobiście deklaruję nie poruszać już tego tematu.   🥴


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiecimy? Padre zrobi reasumpcję.

 

Jak czytam wtrąty tych "najlepszych" o "upadku", "parze w gwizdek", "niemaniu o czym pisać" od fascynatów zegarów to mam chęć krzyczeć CUCIZ JEGO MAĆ!

 

Quo Vadis Koledzy? Co się z Wami porobiło? Czy Wy siebie sami słyszycie?

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Yodek napisał(-a):

Śmiecimy? Padre zrobi reasumpcję.

 

Jak czytam wtrąty tych "najlepszych" o "upadku", "parze w gwizdek", "niemaniu o czym pisać" od fascynatów zegarów to mam chęć krzyczeć CUCIZ JEGO MAĆ!

 

Quo Vadis Koledzy? Co się z Wami porobiło? Czy Wy siebie sami słyszycie?

 

 

To wszystko przez pandemie.... 

na pewno ! 😂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim razie "smacznego"

 

PS. Padre - przepraszam 😔

 

 

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Yodek napisał(-a):

W takim razie "smacznego"

Darzę nasze grono ogromną sympatią, bez wyjątku! Ale popatrz przez chwilę na temat moim okiem.poświęciłem zegarom większość swojego życia zawodowego i prywatnego. Zrezygnowałem z dobrego samochodu, dużego domu, a na wakacjach byłem 30 lat temu. Uczę się ciągle zawodu który nieustannie  przypomina mi, jak mało we mnie jest pokory. Niemal codziennie weryfikowana jest moja znajomość tematu.

Chciał bym aby ta energia, poświęcenie, w końcu też wiedza i umiejętności, służyły nie tylko mi. Ale nie mam z kim porozmawiać, wymienić się doświadczeniem, czy choć by psiakrew się pochwalić. Bo jedyne forum tematyczne, cały ten rok, zajmuje się urządzeniami mechanicznymi, zrobionymi przez inne urządzenia mechaniczne, zaprojektowanymi przez księgowych i aparat partyjny. Nie ma w nich nic z zegarMISTRZOSTWA! Mają swoje miejsce w historii, nikt o nich nie zapomni, sam mam kilka w kolekcji. Ale nie nadawajmy im rangi na którą szans nie mają, bo historia je i tak zweryfikuje.

I nie jest to kwestia kasy! Bo zamiast 150 metronów w kolekcji, można kupić i uratować jeden zegar, który nas czegoś nauczy, coś opowie, a przede wszystkim pozwoli ocenić kunszt tego zawodu.

 

Gdy miałem 20 lat ( lata 80-90) myślałem że nie ma na świecie piękniejszego życia niż to które znałem. Ale wyjechałem do Francji i zdanie zmieniłem. Może warto najpierw posmakować tego o czym ,,MY" mówimy , a potem nas oceniać. Ja Metrony poznałem od podszewki, i myślę że wiem co mówię.

 

Teraz można mnie nawet zbanować, i tak nikomu się tu nie przydam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, shreq napisał(-a):

 

Teraz można mnie nawet zbanować, i tak nikomu się tu nie przydam.

Eee tam.... Czemu zaraz zbanować. Jedni te, a inni lubią tamte i OK ... Cały dym przez to, że ktoś za bardzo je zachwalał. Można uznać, że fajne, ale bez przesady. 

A Twoja wiedza i doświadczenie przyda się wielu. Więc Kolego, nie ma się co stresować, trzeba dalej robić swoje. 

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Mój ojciec pracował w Metronie 25 lat, do samego końca.

Co prawda z zegarami nie miał nic wspólnego, pracował na produkcji wodomierzy.

Ale w domu kilka sztuk mamy jeszcze. Żałuję tylko, że jako dzieciak rozebrałem kilkanaście zegarów w kuli, jakby ktoś kiedyś chciał sprzedać w rozsądnych pieniądzach to jestem chętny :)

 

To wrzucę również coś z Metron:

 

rumyje2u.thumb.jpg.264e54bf1f47f463e5cf086de0e8c32a.jpg

 

u8aqu6y7.thumb.jpg.a3523a3360b30a3dcbdbec7f6b042515.jpg

 

9eqyty7u.thumb.jpg.9050a717a8e9b8d274de5f311fba9515.jpg

 

uququ4e4.thumb.jpg.23e8cd7a75859b82a06626d25262e092.jpg

 

imageproxy (2).jfif

imageproxy (1).jfif imageproxy.jfif imageproxy (3).jfif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za Metrony, PRL, za ubóstwo tematyczne, za nudę na forum, za brak wysokiej rangi interlokutorów, forumowy plankton, za rozczarowanie i co tam jeszcze Was boli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytat

Bo zamiast 150 metronów w kolekcji, można kupić i uratować jeden zegar

 jak rozumiem, chodzi o to, że (zakładając przesunięcie kosztów z tych 150metronów) kupił byś zegar 150x droższy z bogatą historią i wyrafinowanym kunsztem, żeby to uratować. 

Ja to rozumiem, też bym tak chciał ale nie wydam 15 000zł na zegar.

Jeszcze nie, nie wiem czy kiedykolwiek..

Zdecydowanie inne zapatrywanie i wtrącenie o "rozumieniu głodnego przez sytego" jest tu trafnym stwierdzeniem.

zostawmy już to..

jeśli ktoś chce wzbogacić temat zdjęciem, uwagą dot metrona, to cieszył się będę z kolejnych postów.

 

Martwi mnie, że część chętnych może uznać  że skoro doświadczeni twierdzą, że nie wart zachodu jest Metron, to wpisów zbyt wiele nie będzie.

Można się obawiać kiepskich notowań na forum jeśli popiera się tańsze popularne peerelowskie marki...

 

smutne..

 

 

 

9 godzin temu, Kwiatek napisał(-a):

wrzucę również coś

 

👍👍👍

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Yodek napisał(-a):

Przepraszam za Metrony, PRL, za ubóstwo tematyczne, za nudę na forum, za brak wysokiej rangi interlokutorów, forumowy plankton, za rozczarowanie i co tam jeszcze Was boli

 

3 minuty temu, zadra napisał(-a):

 jak rozumiem, chodzi o to, że (zakładając przesunięcie kosztów z tych 150metronów) kupił byś zegar 150x droższy z bogatą historią i wyrafinowanym kunsztem, żeby to uratować. 

Ja to rozumiem, też bym tak chciał ale nie wydam 15 000zł na zegar.

Jeszcze nie, nie wiem czy kiedykolwiek..

Zdecydowanie inne zapatrywanie i wtrącenie o "rozumieniu głównego przez sytego" jest tu trafnym stwierdzeniem.

zostawmy już to..

jeśli ktoś chce wzbogacić temat zdjęciem, uwagą dot metrona, to cieszył się będę z kolejnych postów.

 

Martwi mnie, że część chętnych może uznać  że skoro doświadczeni twierdzą, że nie wart zachodu jest Metron, to wpisów zbyt wiele nie będzie.

Można się obawiać kiepskich notowań na forum jeśli popiera się tańsze popularne peerelowskie marki...

 

smutne..

 

Nie smućcie się i nie przepraszajcie. Zobaczcie sobie filmik powyżej. :)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

popełniłem kiedys naprawę...

zegara z 1958

 

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.