Metron Toruń - zegary, historia, katalogi

[Yodek 2540]

DDT - wycofany zdaje się w latach 70 tych - toksyczny... 

[mkl1 14841]

Pisałem, że chyba na bazie.. może to było coś innego.

Wziąłem od wójka ze wsi, stosował to na opryski...

Było skuteczne...

 

ps. to było takkkkk dawno.

 a Ślązak jest do dziś bez żadnego lokatora

 

Edytowane 30 Sierpnia 2021 przez mkl1

[Yodek 2540]

Nic dziwnego. W organizmach ludzkich i zwierzęcych utrzymuje się do dziś 🤗🤪

[Marek Szajerka 775]

Ten przykład nie nadaje się, jako katalogowy. 8 lat temu kupiłem szafkę od wiszącego zegara przedwojennego z witrażem. Ze względu na ten witraż postanowiłem ja podać renowacji. Wobec barku oryginalnego mechanizmu, nie wiedziałem nawet jakiej firmy, wstawiłem mechanizm Metrona. Też był bez obudowy, czyli nie zniszczyłem żadnego zegara. Mechanizm jest z lat 50.

 

 

 

[PM1122 1685]

37 minut temu, Marek Szajerka napisał(-a):

Ten przykład nie nadaje się, jako katalogowy.

 8 lat temu kupiłem szafkę od wiszącego zegara przedwojennego z witrażem. Ze względu na ten witraż postanowiłem ja podać renowacji. Wobec barku oryginalnego mechanizmu, nie wiedziałem nawet jakiej firmy, wstawiłem mechanizm Metrona. Też był bez obudowy, czyli nie zniszczyłem żadnego zegara. Mechanizm jest z lat 50.

O właśnie ..... stwórzmy ,,Nowy katalog Metrona " ......... kolega zaprezentował właśnie jeden z typowo katalogowych .

Jest to niezwykle nowoczesne i nowatorskie , nowe spojrzenie kolekcjonerskie !

[Marek Szajerka 775]

Napisałem jednoznacznie, że nie nadaje się  do katalogu zegarów Metron, natomiast rozmiary werku z tarczą wpisują się w dyskusję o naśladownictwie przedwojennych zegarów.  Dal przykładu zegar nieznanej mi firmy. Zdjęcia stanu zegara, gdy go nabyłem 8 lat temu i po renowacji szafki, dodaniu strun.

Zaznaczam, że to nie jest Metron. Najwyżej ktoś dla siebie może wyciągnąć wniosek, który z tych zegarów jest lepszej jakości. Od strony tarczy wyglądają podobnie.

Kolega  PM1122  całkowicie wypaczył sens mojego postu.

 

Edytowane 31 Sierpnia 2021 przez Marek Szajerka

[tarant 4606]

Ale w czym ten mechanizm jest podobny do toruńskiego Metrona?

[Kieszonkowe 613]

11 minut temu, tarant napisał(-a):

Ale w czym ten mechanizm jest podobny do toruńskiego Metrona?

 

Jak to w czym ??? od strony tarczy ma wskazówki i cyfry od 1 do 12  dwa otwory do nakręcania

[Marek Szajerka 775]

Taka była dyskusja nad jakością Metronów. Tu przykłady dla porównań. Który z nich był technologicznie bardziej zaawansowany? Może ktoś przy okazji poda nazwę producenta tego drugiego?

[czasik 87]

Jeżeli ma to być jak w nazwie Metron - katalog to może niezaśmiecajmy go przeróbkami i temu podobnymi bo się zrobi bałagan.  Niemam nic przeciwko ratowaniu jak mechanizmów tak skrzynek i ich łączeniu jeżeli rozmiary pasują ale nie wpisuje się to w ten temat 

Pozdrawiam 

Ps.moge zaproponować naprzyklad coś takiego dwa lub trzy zdjęcia cały zegar mechanizm ( numeri data jeżeli jest wybita) i sygnatura skrzyni 

[Marek Szajerka 775]

Potraktujmy te pierwsze 5 stron jako wstęp i wprowadzenie do tematu i przechodzimy do tworzenia konkretnego katalogu.

Pozdrawiam. Marek

[PM1122 1685]

Faktycznie, wypaczyłem nieco wpis Pana Marka... Za co przepraszam. 

Nie rozumiem dlaczego w ogóle Pan ten zegar pokazał. Tam tylko jest skrzynka przed i po renowacji. A na końcu tylko zdjęcie z wstawionym mechanizmem Metrona. Ani ten mechanizm nie jest pokazany, żadnych numerów, sygnatur, wymiarów, czy szczegółów mechanicznych. Może tam tylko tarcza Metronawska ? 

Więc po co ?....... czy tylko dlatego, że jest tam coś z Metrona. 

Albo piszemy konkrety, albo wrzucamy wszystko, co na pchlim targu trafimy,.... może być nawet żyrandol ze wskazówek Metrona. 

..... No, a drugi wpis - bylejaki nieznany zegar. Co tu porównywać i do czego się odnosić ?... na dodatek pyta Pan, czy przy okazji ktoś powie co to za jeden. 

... To nie ma nic wspólnego z tematem ! .... A tak Panu zależy, na rozwinięciu się tego tematu - Metronów. 

Edytowane 31 Sierpnia 2021 przez PM1122

[Marek Szajerka 775]

Powrócę kiedyś do tego konkretnego mechanizmu i pokażę jego zdjęcie.  W tej chwili nie mam do niego dostępu. W przyszłości, jak już będzie więcej egzemplarzy na forum, to będzie można zrobić prowizoryczny katalog numerów.

Np. 1957 r., wrzesień, nr  mechanizmu 91 692

lub jak na tabliczce : Seria 57  09

Nr 1426

 

Przypuszczam, że numery na tabliczkach odnosiły się do statystyk bieżących, ile wyprodukowano w miesiącu, czy wykonano plan itd. Było to charakterystyczne dla ówczesnej gospodarki socjalistycznej.

[mkl1 14841]

No dobra , jak tak , to tak:

 nr seryjny zegara: 1851

rok produkcji : 10-58

 numer mechanizmu:

126904

 

 

Edytowane 31 Sierpnia 2021 przez mkl1

[PM1122 1685]

O i to jest niezła sztuka 

[Marek Szajerka 775]

Chyba dobry przykład, by przypisać numer na tabliczce dla serii w danym roku. Udokumentowane przykłady:

z września 1957 r. (numer 1426) oraz października 1958 (numer 1851).

[mkl1 14841]

Wypada dodać numer mechanizmu do serii i roku...

..a.. byłbym zapomniał: typ/rodzaj zegara...

Edytowane 31 Sierpnia 2021 przez mkl1

[zadra 1457]

W swoim wpisie ze zdjęciami wahadłowego dodałem nr mechanizmu.

[Marek Szajerka 775]

Na przejrzystą tabelę przyjdzie jeszcze czas. Na tym etapie wszelkie uwagi są cenne. Serią są wszystkie zegary z danego roku.

 

 

 

Typ zegara:

 

 

 Napęd:

 

 Seria [rok produkcji]:

 

Miesiąc:

 

 Nr bieżący mechanizmu:

 

Kod fabryczny:

 

 

 

 

Pozdrawiam. Marek

11 minut temu, zadra napisał(-a):

W swoim wpisie ze zdjęciami wahadłowego dodałem nr mechanizmu.

To bardziej dotyczy mojego postu. Analizowałem wyłącznie w nim numery seryjne z danego roku. Następstwo lat 1957 i 1958 było idealne dla tego zagadnienia. Pokazało porównywalną produkcję z września 1957 i października 1958. W tym przypadku numery bieżące mechanizmów mnie nie interesowały, dlatego ich nie podałem.

Pozdrawiam. Marek

Edytowane 31 Sierpnia 2021 przez Marek Szajerka

[zadra 1457]

 

Jeśli się nie mylę, to nr tabliczki mojego to 165.

Wraz z nr na mechaniźmie może być odnośnikiem do ilości produkcji w roku 1959

3 godziny temu, Marek Szajerka napisał(-a):

 

 

[Marek Szajerka 775]

Wg danych z 1958 r. wynika, że miesięcznie produkowano ok. 190 -200 zegarów.  Wg tych statystycznych danych wynika, że Metron Kolegi zadra wyprodukowano   najprawdopodobniej w styczniu 1959 r.

Tabliczka wskazuje natomiast na drastyczny spadek produkcji. Zegar wyprodukowano w czerwcu 1959 r.

 

Edytowane 1 Września 2021 przez Marek Szajerka

[cjareck 1541]

Typ zegara: Kominkowy

 Napęd: M58

 Seria [rok produkcji]: 1959

Miesiąc: listopad 1959

 Nr bieżący mechanizmu: ??? [są dwa różne jeden na płycie, drugi na części z kołem zębatym]

Kod fabryczny: 3817

 

Zegar chodzi dokonale, zdaje się gubi kilka sekund na dobę. Niestety nie ma szkiełka (nie pamiętam żeby je miał, więc przynajmniej jakieś 35 lat jest bez niego). Od ostatnich kilku(nastu?) lat bije tylko raz i tylko pełne godziny. Jest umówiony do zegarmistrza, mam nadzieję, że uda się to naprawić.

 

Zastanawia mnie brak podstawek w narożnikach. Została zniszczona czy po prostu jest to jakiś inny wariant skrzyni bez tego? Z dzieciństwa pamiętam, że mój wujek miał przynajmniej jedną szafkę na działce zrobioną ze skrzyni zegara wahadłowego, prawdopodobnie Metrona. Wtedy myślałem, że to fajne rozwiązanie, dziś żal mi mechanizmu...

[mkl1 14841]

Ten model miał szkiełko z ramka. Po lewej ( patrząc od frontu) powinieneś znaleźć miejsce mocowania ramki ze szkłem, a po przeciwnej stronie otworek pod pin ( do zamknięcia)

 "nóżki" też były...

[cjareck 1541]

Po lewej stronie, w okolicy 9 jest ślad po zawiasie. Na wysokości 3 zaś jest wspomniany przez Ciebie otworek. Zastanawia mnie brak nóżek - zupełnie ich nie pamiętam, a nie jest przecież łatwo je urwać w przeciwieństwie do ramki szkiełka. Może Rodzicom się na szafie nie mieścił czy coś i je usunęli? Tego już się niestety nie dowiem.

[PM1122 1685]

Dowiedzieć się, dlaczego, to może się nie dowiesz, ale kolega wyżej, to pokazał, że zegar miał nogi. Więc, można go zapytać o szczegóły i dorobić identyczne. Bądź poszukać taki sam, ale zdewastowany zegar, gdzie nogi da się pozyskać.