Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
janekp

Metron Toruń - zegary, historia, katalogi

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Miłosz Pakulski napisał(-a):

Pewnie wzioł kase i udawał że coś zrobił.

Oddaj go komuś , kto ma trochę serca do zegarów.. i będzie chodził prawidłowo.


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można tak przypuszczać , skoro piszesz , że był on bardzo niechętny i już z góry , źle mówił o Tych mechanizmach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, PM1122 napisał(-a):

Można tak przypuszczać , skoro piszesz , że był on bardzo niechętny i już z góry , źle mówił o Tych mechanizmach

Tym razem robił go kto inny ale też pseudofachowiec,muszę szukać poza miastem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, zasadas napisał(-a):

 A ja właśnie uratowałem od śmietnika (i to dosłownie) drugiego Metrona. Góra i bok skrzyni był oblany brązową farbą olejną, gdyż prawdopodobnie zegar służył jako podstawka pod puszkę farby.

Mechanizm najprawdopodobniej nigdy nie był czyszczony, jak przestał chodzić odstawiono go gdzieś na strych i tak przeleżał aż do rozbiórki domu, Gdyby nie roztropność pracownika, wylądowałby razem z gruzem w kontenerze.

 

Nie jest to profesionalna renowacja, ale skrzynię udało się odczyścić i dostała nową politurę.  Mechanizm zaś po po wymyciu w gronalu, złożeniu i nasmarowaniu ruszył tak ochoczo, że nie jeden "szwajcar" albo "niemiec" mógłby tylko pomarzyć. Została tylko regulacja, ale na to potrzeba trochę czasu. Tarcza z wyraźnymi śladami, ale w miarę czytelna. Ramke udało się ładnie doczyścić, a wskazówki pomalować.

Czy Metron jest dobrym i cennym zegarem?  Czy dobrym nie wiem, nie jestem zegarmistrzem ani znawcą tematu, ale rozwiązania konstrukcyjne w Metronie są  podobne do tych spotykanych u Beckera czy Junghansa, czy dokładność obróbki i wykorzystane materiały były lepsze czy gorsze niż u rówieśników z innych krajów, trudno mi powiedzieć, ale czas odmierzają tak samo dokładnie jak wcześniej wspomniane.  Uratowany Metron jest z 1966 roku, nie wiem jak intensywnie był eksploatowany, ale sądzę że drugie tyle czasu będzie sobie tykał. Czy cenny, dla mnie bardzo, bo rozebrałem go do najmniejszej śrubki i co najciekawsze udało się też złożyć. A niech sobie chodzi.

IMG_20211016_135341.jpg

IMG_20211024_121352.jpg

IMG_20211024_121442.jpg

IMG_20211027_184340.jpg

IMG_20211027_184352.jpg

IMG_20211027_215307.jpg

IMG_20211115_125809.jpg

IMG_20211115_125739.jpg

Genialna robota,ja znalazłem kiedyś niesprawnego metrona na śmietniku kominkowego.

Teraz, Miłosz Pakulski napisał(-a):

Genialna robota,ja znalazłem kiedyś niesprawnego metrona na śmietniku kominkowego.

Czym czyściłeś obudowę z farby i jakiego papieru użyłeś,szkoda że nie dałeś zdjęć z przed renowacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie. To jest temat przeznaczony do prezentowania zegarów z Metrona. Do udzielania porad o naprawach mechanizmów, renowacji skrzyń itp są inne.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, jeśli jest taka wola mogę usunąć zdjęcia zostawiając tylko ostatnie dwa.

Edytowane przez zasadas

"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze nie winowajca pierwszy się odezwie... ;) Co innego pokazać renowację skrzyni, co innego kącik porad.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, zasadas napisał(-a):

Przepraszam, jeśli jest taka wola mogę usunąć zdjęcia zostawiając tylko ostatnie dwa.

Nic nie usuwaj . Fajnie zaprezentowany cały Merton . :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładnie zrobiony Metron, gratuluję.

Mam mieszane uczucia, gdy widzę działania totalne na przedmiocie, który całkiem sobie radzi, natomiast właściciel chce nówkę. Tutaj jak rozumiem z opisu, można było co najwyżej konserwować gluty z farby i pamiątki po gołębiach, więc nie było wyjścia. No i z tego przywracania wyszedł stan fabryczny po prostu.

Podoba mi się jak cholera, mnóstwo pracy, świetnie zrobiony, przywrócony do życia, katalogowy. Metron niczym z korytarza mojej szkoły podstawowej.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko, że do mocowania  zawiasów użyłeś krzyżowych śrub. Dla mnie osobiście takie w starych zegarach (nawet w Metronach) są nie do przyjęcia. Reszta renowacji wyszła super - gratulacje !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak źle z tymi śrubami krzyżowymi. Ich produkcja zaczęła się w połowie lat 30-tych ... No u nas dość późno ale może i były takowe stosowane w czasach Metrona (choć wątpię) . Wie ktoś od kiedy takie śruby są produkowane w Polsce (ew w krajach "demoludu") ?


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co ja paczam i nie wierzę. 

super robota. 

Nigdy mi tak chyba nie wyjdzie, bo skąd cierpliwości..

Czy dobrze widzę, że skrzynia z pełnego drewna a nie okleinowana płyta wiórowa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym napisać" Gdzie wy tam widzicie wkręty krzyżowe?"😀 Ale ok, chociaż oryginalne są trochę poharatane, to wyglądają jednak lepiej niż te nówki. Ponieważ dobrych rad warto słuchać, wiec w przerwie meczu wróciły na swoje miejsce stare.

Nie każcie mi tylko wymieniać gwoździ na stare.😉

 

To nie jest pełne drewno,☹️płyta i okleina.

IMG_20211115_215507.jpg

IMG_20211115_215156.jpg

Edytowane przez zasadas

"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no trochu octu i w gotowane jajo, żeby pooksydować... 😁

nowe goździe mogą zostać.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patynol ...


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym miesiącu razem z bratankiem uratowaliśmy bufetowego Metrona z 1962 r. Mechanizm nie wymagał skomplikowanej naprawy.

Uszkodzona była sprężynka zawieszki wahadła.

Sprężyny były maksymalnie nakręcone. Mechanizm był suchy i czysty. Wystarczyło, że kotwica chodziła kilka dni bez wahadła i sprężynowej zawieszki.

Zegar nie wybijał prawidłowo godzin, albo połówki albo bicie non stop.

Brakowało ramki ze szkłem.

W wyniku wilgoci obudowa został uszkodzona. Jedną stronę ponownie kleiłem, by zminimalizować szpary.

 

Nie ingerowałem w oryginalną politurę, by zachować jej patynę.

Zegar ma 55 cm szerokości.

 

 

A...jpg

A..jpg

B..jpg

C..jpg

D..jpg

G..jpg

F..jpg

20220617_135004.jpg

20220618_150913.jpg

20220618_150932.jpg

G..jpg

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Marek Szajerka napisał(-a):

W tym miesiącu razem z bratankiem uratowaliśmy bufetowego Metrona z 1962 r. Mechanizm nie wymagał skomplikowanej naprawy.

Uszkodzona była sprężynka zawieszki wahadła.

Sprężyny były maksymalnie nakręcone. Mechanizm był suchy i czysty. Wystarczyło, że kotwica chodziła kilka dni bez wahadła i sprężynowej zawieszki.

Zegar nie wybijał prawidłowo godzin, albo połówki albo bicie non stop.

Brakowało ramki ze szkłem.

W wyniku wilgoci obudowa został uszkodzona. Jedną stronę ponownie kleiłem, by zminimalizować szpary.

 

Nie ingerowałem w oryginalną politurę, by zachować jej patynę.

Zegar ma 55 cm szerokości.

 

 

A...jpg

A..jpg

B..jpg

C..jpg

D..jpg

G..jpg

F..jpg

20220617_135004.jpg

20220618_150913.jpg

20220618_150932.jpg

G..jpg

Fajny, choć ja spróbowałbym przywrócić mu trochę wyglądu zewnętrznego, skoro skrzynka zostaje.

Nic nie wspomniałeś o kapnięciu oliwką w kilka miejsc mechanizmu a tylko o pozostawieniu kotwicy w ruchu bez wahadła aby rozruszać całość..

Pozostaje mi mieć nadzieję, że mechanizm (wcześniej suchy) troszkę smarnąłeś.. 

 

Super, że uratowany.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dałem oliwy na rozruch, ale po wszystkim umyłem w benzynie ekstrakcyjnej. Nie wiem bowiem, czy zegar będzie u bratanka   chodził codziennie, czy tylko będzie ozdobą pokoju. Ważna jest w tym przypadku świadomość, że zegar jest sprawny. Z tego powodu wolałem go zostawić suchym. Oliwy zawsze można dodać. Po zawieszeniu wahadła chodził prawidłowo, łącznie z biciem. Druga sprawa, nie mam możliwości lokalowych, by robić gruntowną renowację stolarki.

Pozdrawiam. Marek

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny Metron z  glosnikiem

20220703_080038.jpg

20220703_080106.jpg

20220703_080112.jpg

20220703_080115.jpg

20220703_080119.jpg

20220703_080144.jpg

20220703_080147.jpg


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I kolejny  metron  z glosnikiem

295521431_459387159322660_7951669627067088025_n.jpg

295417723_1289605618444001_8987787711787595909_n.jpg

295333813_505251138070478_6548095224941700345_n.jpg

295124188_2246286585545354_2203113161506025633_n.jpg

294947551_5903498733011758_7095779457737126946_n.jpg

295225161_598078885077598_733236702870182420_n.jpg

295135728_823205081933512_7653225241842490970_n.jpg

295347664_573370520948890_8129643463899440680_n.jpg

295246098_1422814614864870_5017793498709568199_n.jpg

294876723_3201239436798475_7820225212413656115_n.jpg

295326158_581542730234837_8686944496454344059_n.jpg


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Metron ścienny z 1980 roku, z rzadkim  mechanizmem UMB-3/2 ( uniwersalny mechanizm bateryjny )  z regulatorem balansowym i napędem elektronicznym z epoki "przedkwarcowej" obudowa Mirostowickie Zakłady Ceramiczne

IMG_20230608_143619.jpg

IMG_20230608_143855.jpg

IMG_20230608_134314_1.jpg

Edytowane przez polimerek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak dla porządku chciałem dorzucić kilka zdjęć Metrona wyprodukowanego na bazie Sölch und Jäckel .

Dostałem od znajomego do naprawienia Metrona. Okazało się , że mechanizm różni się od standardowych wiszących  Metronów.

174719209_metron-1.thumb.jpg.6e6ecdfe91ad057492432168cd731393.jpg

 

Ma 4 młoteczki (standardowy wiszący metron miał 3 młotki) , dłuższe wahadło ,  gong strunowy zamontowany pionowo, wychwyt hakowy.

Tarcza mocowana na czterech bolcach a nie trzech., inna odległość między płytami.

 

1918382518_metron-3.thumb.jpg.03547393633d0bade6cc80c00c8657f4.jpg

 

Na gongu strunowym są inicjały S & J czyli tak jak to widać na zdjęciu

 

605847042_metron-2.thumb.jpg.b37c87b9e266529de594eb0acb89a6c8.jpg

 

Dokumentację i park maszynowy ze Świebodzić przewieziono do Metrona w Toruniu w 1952r.

Czy ten zegar zrobiono z części jeszcze świebodzkich po S & J  trudno powiedzieć.

 

www.mojemiasto.swidnica.pl/?p=14792

 

Image1.jpg.87e8c04d2566ad528e51f6d711645011.jpg
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypadek fajny :)

... ale jakoś mi się nie zgrywa gong SJ z Metronem z Torunia. Wojenna działalność Solch & Jackel raczej wyklucza taki mariaż..   
Myślę, że historia napisała temu zegarowi 'swój' scenariusz... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.