Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
janekp

Metron Toruń - zegary, historia, katalogi

Rekomendowane odpowiedzi

Była taka firma Lenzkirch i jest miejscowość Lenzkirch, więc może i porównywać "... z Lenzkirchem..." . 😉

 


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Miłosz Pakulski napisał(-a):

Mam metrona i to jest tandeta,z tego co słyszałem od zegarmistrza te pierwsze metrony były dobre te póżniejsze to były szmelc.

 

Te starsze modele Mercedesów były dobre, te późniejsze to były szmelc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, LESKOS napisał(-a):

Była taka firma Lenzkirch i

poprawiłem, sprawdź proszę, czy teraz jest poprawniej.. 😊

 

W "szale uniesień" pisane..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, zadra napisał(-a):

A ja mam między innymi Metamec'a Dareham do tego Made in England. 

To jest dopiero tandeta oparta o cynowe odlewy..

Metron w tym świetle wcale się źle nie prezentuje..

 

16365398445521550586633009393243.jpg

16365399083801251492822335921153.jpg

Jaki masz z nim problem?

Plastikowa obudowa, czy może mechanizm kwarcowy ?

Z czym porównujesz? z Lenzkirchem, czy GB a może z Saksonią?

To oczywiście nie ta półka jakościowa ale też i nie ta sama półka cenowa i dostępność. 

 

Myślałem, że ta kwestia, rozpatrywana na początku tematu została już zakończona po kilku podobnych do Twojego wpisach.. 🙄

Widać- nie czytałeś... 🤔

Zatrzymuje się co jakiś czas bo wahadło się blokuje zatrzymuje się po prawej stronie zamiast na środku, nie działa dokładnie mimo czyszczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Miłosz Pakulski napisał(-a):

Zatrzymuje się co jakiś czas bo wahadło się blokuje zatrzymuje się po prawej stronie zamiast na środku, nie działa dokładnie mimo czyszczenia.

 Jeżeli piszesz o Metronie... to trzeba ustawić prawidłowo kotwicę i tyle...

Wówczas wahadło będzie działać prawidłowo.

Czyszczenie jest OK, ale jeszcze potem trzeba przeprowadzić regulację.. inaczej na nic cała robota :)

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Miłosz Pakulski napisał(-a):

Zatrzymuje się co jakiś czas bo wahadło się blokuje zatrzymuje się po prawej stronie zamiast na środku, nie działa dokładnie mimo czyszczenia.

A o co ,, kaman "  ...... no , nie łapię

....... jak możesz , to opisz problem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, PM1122 napisał(-a):

A o co ,, kaman "  ...... no , nie łapię

....... jak możesz , to opisz problem

Chodzi o to że zatrzymuje się co jakiś czas coś go blokuje bo wahadło staje po prawej stronie i się póżni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź zęby koła wychwytowego, ustaw prawidłowo kotwicę.

 Jeżeli nic nie jest uszkodzone( np. krzywa kotwica hakowa, lub uszkodzone koło, to będzie działał...


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, mkl1 napisał(-a):

 Jeżeli piszesz o Metronie... to trzeba ustawić prawidłowo kotwicę i tyle...

Wówczas wahadło będzie działać prawidłowo.

Czyszczenie jest OK, ale jeszcze potem trzeba przeprowadzić regulację.. inaczej na nic cała robota :)

Acha nie mam szczęścia do zegarów bo jak jeden zrobiony to inne nawalają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przyjrzeć się bliżej mechanizmowi ........... sądzę , że sekcja bicia ma tu swój udział .

Czy zatrzymuje się o tej samej godzinie - jak tak , to o jakiej ?           

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, mkl1 napisał(-a):

Sprawdź zęby koła wychwytowego, ustaw prawidłowo kotwicę.

 Jeżeli nic nie jest uszkodzone( np. krzywa kotwica hakowa, lub uszkodzone koło, to będzie działał...

Okej póki co działa naszczęście nie zdarza się to często ale już w niego nie będę ładował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie... dasz radę :)

 

Tylko wszystko powoli i dokładnie..

 Kotwicę można przestawić na drążku wahadła.

Należy przytrzymać lekko kotwicę i równie lekko przekręcić raminiem wahadła.. w odpowiednim kierunku, tak by wahadło potem było pionowo.. reszta to kolejne delikatne "muśnięcia"


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, Miłosz Pakulski napisał(-a):

Chodzi o to że zatrzymuje się co jakiś czas coś go blokuje bo wahadło staje po prawej stronie i się póżni.

Acha..

Twój Metron nie pracuje poprawnie, do tego Twój zegarmistrz "nie miał do niego serca" i dlatego "fszystkje metrony to szajse"..

 

Teraz dopiero zrozumiałem to co dużo wcześniej wyraziłeś w postach..

Z mojej historii ..

Wszystkie Metrony (raptem kilka sztuk z którymi miałem do czynienia) działają bardzo poprawnie,  żaden z nich się nie zatrzymuje przed upływem 15dni od nakręcenia a jeden z nich pracuje ponad 3tyg po nakręceniu i żaden z nich nie ma większej odchyłki niż minuta od nakręcenia do kolejnego kręcenia.

W zasadzie, to zazwyczaj nie wymagają żadnej korekty wskazania czasu...

I weź mi tu teraz próbuj wmówić, że to totalna tandeta...

No ja rozumiem, że w związku z tym, że nie jestem zegarmistrzem to nie mam takiej wiedzy jak Twój majster i najpewniej z jego doświadczeniem, wiedzą a generalnie to podejściem, każdy oddany mu Metron chodziłby podobnie do Twojego, bo zgodnie z jego opinią-  nie warto zagłębiać się i angażować w przeglądy i naprawy tak tandetnych zegarów...

 

Zmień zegarmistrza na właściwego, a zegar zacznie pracować poprawnie..

 

Co do Twoich problemów, to ja nie pamiętam o jakim Metronie pisałeś..

Kredensowy z wahadłem,  wiszący ścienny z wahadłem, czy jeszcze inny?

Może wystarczyłaby lekka korekta pozycji skrzyni zegara lub korekta pozycji samego mechanizmu w skrzynce zegara aby wszystko zaczęło pracować..

 

Miło byłoby, gdybyś zrobił zdjęcia swojego Metrona, jego mechanizmu oraz tabliczki z numerem i datą produkcji(jeśli jest) i wkleił do tego tematu.

 

Z drugiej strony, nie wszystkie Metrony muszą być super zegarami.

Pewnie są i takie, które mają swoje humory a ich właściciele nie muszą mieć o nich dobrego zdania.. 

Co kto woli..

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, zadra napisał(-a):

Acha..

Twój Metron nie pracuje poprawnie, do tego Twój zegarmistrz "nie miał do niego serca" i dlatego "fszystkje metrony to szajse"..

 

Teraz dopiero zrozumiałem to co dużo wcześniej wyraziłeś w postach..

Z mojej historii ..

Wszystkie Metrony (raptem kilka sztuk z którymi miałem do czynienia) działają bardzo poprawnie,  żaden z nich się nie zatrzymuje przed upływem 15dni od nakręcenia a jeden z nich pracuje ponad 3tyg po nakręceniu i żaden z nich nie ma większej odchyłki niż minuta od nakręcenia do kolejnego kręcenia.

W zasadzie, to zazwyczaj nie wymagają żadnej korekty wskazania czasu...

I weź mi tu teraz próbuj wmówić, że to totalna tandeta...

No ja rozumiem, że w związku z tym, że nie jestem zegarmistrzem to nie mam takiej wiedzy jak Twój majster i najpewniej z jego doświadczeniem, wiedzą a generalnie to podejściem, każdy oddany mu Metron chodziłby podobnie do Twojego, bo zgodnie z jego opinią-  nie warto zagłębiać się i angażować w przeglądy i naprawy tak tandetnych zegarów...

 

Zmień zegarmistrza na właściwego, a zegar zacznie pracować poprawnie..

 

Co do Twoich problemów, to ja nie pamiętam o jakim Metronie pisałeś..

Kredensowy z wahadłem,  wiszący ścienny z wahadłem, czy jeszcze inny?

Może wystarczyłaby lekka korekta pozycji skrzyni zegara lub korekta pozycji samego mechanizmu w skrzynce zegara aby wszystko zaczęło pracować..

 

Miło byłoby, gdybyś zrobił zdjęcia swojego Metrona, jego mechanizmu oraz tabliczki z numerem i datą produkcji(jeśli jest) i wkleił do tego tematu.

 

Z drugiej strony, nie wszystkie Metrony muszą być super zegarami.

Pewnie są i takie, które mają swoje humory a ich właściciele nie muszą mieć o nich dobrego zdania.. 

Co kto woli..

 

 

Zdjęcie będzie póżniej ale to jest wiszący z metalowym wahadłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to wiszący, to zanim zaczniesz zabawę w przestawianie kotwicy, to uruchom go i przesuwaj skrzynią w lewo/prawo (nie musu być teraz w pionie) i zobaczsz/posłuchasz czy codzi równo i czy się dalej zatrzymuje.

 Musisz przechylać skrzynię aż usłyszysz miarowe tykanie, jednostajnetykanie, bez "kulawienia"..

 hm  tak na odległość to trudno, ale chyba szybka piłak do opanowania :)

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może być odchylenie w osi "x" jak również w osi "y".

 

zatem, może pomoże odchylenie "prawo-lewo" na ścianie, a może trzeba pochylić górę lub odchylić dół zegara bo ściana nie trzyma pionu lub sanki w skrzyni są krzywo w tej osi.

To pierwsze co powinieneś zrobić.

Jeżeli wahadło zatrzymuje się po prawej stronie, to skrzynia musi iść odrobinę w prawo, jeśli dodatkowo wahadło ociera o mechanizm, to dół skrzyni odsunąć od ściany, a jeśli wahadło ociera pręty gongu to odkręcić mechanizm ze śrub mocujących na sankach i wysunąć mechanizm odrobinę do przodu (1mm powinien załatwić sprawę).

Jeśli mimo prawidłowego ustawienia mechanizmu względem "grawitacji" nie pomoże i zegar nadal będzie się zatrzymywał, to już jest kwestia mechaniczna i jakiegoś niedomagania- może po prostu brudny albo i brudny i suchy.

 

Jak wygląda taki zegar - jego mechanizm, możesz sobie obejrzeć w temacie "Metron wahadłowiec" (kryptoreklama 😋 ).

Twój najprawdopodobniej jest podobnego typu.

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.11.2021 o 23:36, zadra napisał(-a):

Acha..

Twój Metron nie pracuje poprawnie, do tego Twój zegarmistrz "nie miał do niego serca" i dlatego "fszystkje metrony to szajse"..

 

Teraz dopiero zrozumiałem to co dużo wcześniej wyraziłeś w postach..

Z mojej historii ..

Wszystkie Metrony (raptem kilka sztuk z którymi miałem do czynienia) działają bardzo poprawnie,  żaden z nich się nie zatrzymuje przed upływem 15dni od nakręcenia a jeden z nich pracuje ponad 3tyg po nakręceniu i żaden z nich nie ma większej odchyłki niż minuta od nakręcenia do kolejnego kręcenia.

W zasadzie, to zazwyczaj nie wymagają żadnej korekty wskazania czasu...

I weź mi tu teraz próbuj wmówić, że to totalna tandeta...

No ja rozumiem, że w związku z tym, że nie jestem zegarmistrzem to nie mam takiej wiedzy jak Twój majster i najpewniej z jego doświadczeniem, wiedzą a generalnie to podejściem, każdy oddany mu Metron chodziłby podobnie do Twojego, bo zgodnie z jego opinią-  nie warto zagłębiać się i angażować w przeglądy i naprawy tak tandetnych zegarów...

 

Zmień zegarmistrza na właściwego, a zegar zacznie pracować poprawnie..

 

Co do Twoich problemów, to ja nie pamiętam o jakim Metronie pisałeś..

Kredensowy z wahadłem,  wiszący ścienny z wahadłem, czy jeszcze inny?

Może wystarczyłaby lekka korekta pozycji skrzyni zegara lub korekta pozycji samego mechanizmu w skrzynce zegara aby wszystko zaczęło pracować..

 

Miło byłoby, gdybyś zrobił zdjęcia swojego Metrona, jego mechanizmu oraz tabliczki z numerem i datą produkcji(jeśli jest) i wkleił do tego tematu.

 

Z drugiej strony, nie wszystkie Metrony muszą być super zegarami.

Pewnie są i takie, które mają swoje humory a ich właściciele nie muszą mieć o nich dobrego zdania.. 

Co kto woli..

 

 

 

20211112_132400.jpg

20211112_131933.jpg

20211112_132408.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Miłoszu,

Spróbuję bez wyśmiewania i drwin, bo nie o to tu chodzi.

Twój zegar będzie pracował, niemniej z Twoich zdjęć na moje nie wprawne oko wynika kilka powodów dla których jego praca może być aktualnie utrudniona.

1. Zegar wymaga rozłożenia i czyszczenia. Popatrz jakie "pajęczory" wychodzą z mechanizmu a dodatkowo pełno kurzu na dnie skrzynki i zestawie gongów podpowiada mi, że w mechanizmie tego kurzu jest znacznie więcej.

2. Nie jestem pewien, co stało się z oryginalnymi osiami bębnów sprężyn. U Ciebie wstawione tulejki (widzę 3 sztuki dorobione i chyba nie przez zegarmistrza) świadczą o dużo mniejszej średnicy osi bębnów niż fabryczne, może okazać się, że są przetoczone lub inaczej dorobione - co tam ktoś sobie wymyślił..

3. Ogólnie suchy w każdym wężydle, na tyle na ile widzę a od strony tarczy pewnie będzie gorzej.

4. wygląda, jakby zawieszka wahadła była strasznie blisko otworu obudowy(może przyciera???) ale to może kwestia tego jak był ustawiony do zdjęcia, na zdjęciu "na ścianie" również tak wygląda jakby soczewka była blisko ściany..

.

.

.

Spróbuj na początek tak ustawić zegar na ścianie, żeby popracował ze 2 dni bez zatrzymania, choćby nawet pracował niedokładnie ale bez przeszkod a dalej, jeśli się uda to niestety trzeba go rozpołowić i popatrzeć do środka, myślę, że jeszcze coś wyjdzie w trakcie takiej kontroli.

Pisałeś, że chodzi i się zatrzymuje z wahadłem po prawej stronie.

Dobrze,że chodzi - tzn, że kompletny jest.

 

Głowa do góry, i niech Ci nawet przez myśl nie przejdzie, żeby się go pozbywać ;)

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, zadra napisał(-a):

@Miłoszu,

Spróbuję bez wyśmiewania i drwin, bo nie o to tu chodzi.

Twój zegar będzie pracował, niemniej z Twoich zdjęć na moje nie wprawne oko wynika kilka powodów dla których jego praca może być aktualnie utrudniona.

1. Zegar wymaga rozłożenia i czyszczenia. Popatrz jakie "pajęczory" wychodzą z mechanizmu a dodatkowo pełno kurzu na dnie skrzynki i zestawie gongów podpowiada mi, że w mechanizmie tego kurzu jest znacznie więcej.

2. Nie jestem pewien, co stało się z oryginalnymi osiami bębnów sprężyn. U Ciebie wstawione tulejki (widzę 3 sztuki dorobione i chyba nie przez zegarmistrza) świadczą o dużo mniejszej średnicy osi bębnów niż fabryczne, może okazać się, że są przetoczone lub inaczej dorobione - co tam ktoś sobie wymyślił..

3. Ogólnie suchy w każdym wężydle, na tyle na ile widzę a od strony tarczy pewnie będzie gorzej.

4. wygląda, jakby zawieszka wahadła była strasznie blisko otworu obudowy(może przyciera???) ale to może kwestia tego jak był ustawiony do zdjęcia, na zdjęciu "na ścianie" również tak wygląda jakby soczewka była blisko ściany..

.

.

.

Spróbuj na początek tak ustawić zegar na ścianie, żeby popracował ze 2 dni bez zatrzymania, choćby nawet pracował niedokładnie ale bez przeszkod a dalej, jeśli się uda to niestety trzeba go rozpołowić i popatrzeć do środka, myślę, że jeszcze coś wyjdzie w trakcie takiej kontroli.

Pisałeś, że chodzi i się zatrzymuje z wahadłem po prawej stronie.

Dobrze,że chodzi - tzn, że kompletny jest.

 

Głowa do góry, i niech Ci nawet przez myśl nie przejdzie, żeby się go pozbywać ;)

On był 3 lata temu czyszczony, potrafił nawet przed czyszczeniem sie zatrzymywać,ale naszczęście rzadko się zatrzymuje i niedokładnie działa od początku jak go mam .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Miłosz Pakulski napisał(-a):

On był 3 lata temu czyszczony

Ja już wcześniej proponowałem, żebyś zmienił zegarmistrza...

Zerknij w moim temacie "..wahadłowiec" jak wyglądał mechanizm "czyszczony i smarowany oraz uruchomiony" przez specjalistę zegarmistrza około 5 lat temu.

Przejrzyj zwłaszcza te zdjęcia bezpośrednio przed demontażem mechanizmu oraz bezpośrednio przed myciem, rozłożonych już elementów.

Moja mama również mówiła, że przecież był u zegarmistrza, który się zna na robocie, bo z tego żyje..

 

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Miłosz Pakulski napisał(-a):

On był 3 lata temu czyszczony, potrafił nawet przed czyszczeniem sie zatrzymywać,ale naszczęście rzadko się zatrzymuje i niedokładnie działa od początku jak go mam .

 

Metron upiór powraca. :( Przeczytałem tamte wpisy i patrzę na jego obecny stan. Mam głębokie przekonanie, że ten zegar nigdy nie przeszedł porządnego przeglądu zegarmistrzowskiego. Plus to, co pisałem wtedy o oczekiwaniach od tego typu modelu.

 

 


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, tarant napisał(-a):

Metron upiór powraca

Przeczytałem przytoczony materiał.

Faktycznie, ten zegar nie miał łatwo przez ostatnie kilka lat "kulawienia".

Na razie chyba nic nie mam do dodania w temacie..

 

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mi się tak wydaje , że on chyba nigdy nie miał zegarowego SPA  ...... Jak piszesz o tym zegarmistrzu i jego nastawieniu do Metrona , to myślę , iż on zadbał tylko o to by zegar ruszył i to wszystko .  A co z bębnami i ich sprężynami ? ......  jeśli cała reszta , to tylko ,, aby szło do przodu "

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, PM1122 napisał(-a):

Też mi się tak wydaje , że on chyba nigdy nie miał zegarowego SPA  ...... Jak piszesz o tym zegarmistrzu i jego nastawieniu do Metrona , to myślę , iż on zadbał tylko o to by zegar ruszył i to wszystko .  A co z bębnami i ich sprężynami ? ......  jeśli cała reszta , to tylko ,, aby szło do przodu "

Pewnie wzioł kase i udawał że coś zrobił,momentami odechciewa mi się chodzić do zegarmistrza.

Edytowane przez Miłosz Pakulski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.