Mechanizm miesięczny F. Stejskal PRAGA

[tarant 4606]

Zwróćcie uwagę, że wystawiający zegar Czesi nie wiedzą, że Stejskal działał w Pradze...

[Szwardzwald1984 10]

Czesi słabi to prawda...juz nie raz spotkałem się z tym..

[Caman 1]

Dzisiaj przy próbie regulacji soczewki wahadła zauważyłem pewną ciekawostkę. Mianowicie, nakrętka pod soczewką wahadła służąca do regulacji jej wysokości jest połączona z tą drugą, stożkową częścią, a z kolei ta wchodzi bezpośrednio w wycięty otwór w soczewce również w kształcie stożka przez co jest z nią połączone. W praktyce wygląda to tak że jak chcemy wyregulować wysokość soczewki wahadła to kręcąc śrubą w jedną lub drugą stronę soczewka automatycznie opuszcza się lub podnosi. 

 

Ohh, rozpisałem się na temat pewnie mało znaczący, ale jednak. Nie wiem czy to jakieś faktycznie rozwiązanie mało spotykane, ale ja osobiście spotykam się z nim pierwszy raz.

[tarant 4606]

Stary pomysł. Tak robili Resch i Franke.

[Caman 1]

Wisi u mnie Resch z początku produkcji i akurat w nim nie ma takiego rozwiązania. Będę czujny przy następnych Reschach aby sprawdzić, bo jestem ciekaw 

[fibo 441]

Bo Resche te z początków produkcji miały konserwatywnie, ale szybko zastosowali takie właśnie rozwiązanie o jakim piszesz i potem to już była ich wizytówka. 

[Caman 1]

Ok, dzięki za wyjaśnienie i fotkę.

[tarant 4606]

Ciekawe rozwiązanie wymuszające opadanie soczewki w dół podczas regulacji stosowano również w PFZ w Świebodzicach. Do soczewki przymocowano blaszkę z wcięciem wchodzącym w przetoczenie śruby regulacyjnej.

[Caman 1]

Też pierwszy raz widzę takie rozwiązanie. Takie drobne ciekawostki są najfajniejsze.