Zenith Type 20 D'Aeronef - NOv 1939

[redi 3]

jak w temacie, czy warto go oddać do spa? renowacja powłoki lakierniczej...czy tak zostawić? 

[Grigoris1 394]

Bardzo fajny zegarek - absolutnie zostawić tarczę, brzegi można poprawić na czarno. Brakuje skrzydełka wskaźnika na ramce wewnętrznej.

Mam podobny, ale niestety muszę poszukać do swojego tarczy - możesz zeskanować swoją? Zrobiłbym sobie zastępczą.

[pk_kamil 5852]

Kwestia podejścia: czy wolisz mieć ładniutkiego czy z lekką patyna czasu. Osobiście bym jedynie delikatnie go poddał naprawie, z pewnością jednak mechanizm nasmarować wypada:)

[redi 3]

czesc, nie za bardzo wiem jak zeskanować tarczę? możesz coś wiecej napisać? no i sam nie grzebię w mechanizmach, więc muszę go do jakiegoś spa wysłać, macie pomysł gdzie?

[Grigoris1 394]

Dzięki za dobre chęci - zaopatrzyłem się w międzyczasie w oryginał

[pk_kamil 5852]

i co zadowolony? renowacja będzie/była?

[Grigoris1 394]

Pewnie,że zadowolony bo to oryginał w b. dobrym stanie - wrzucę tu wkrótce.

[pk_kamil 5852]

Czekamy zatem, zwłaszcza że jak piszesz zadowolony jesteś to musi to wyglądać b. dobrze:)

[Grigoris1 394]

Proszę bardzo

 

[pk_kamil 5852]

Tak na szybko to wskazówki są różne, czy coś jeszcze? Są jakieś inne różnice?

[Grigoris1 394]

Co znaczy różne wskazówki?

[pk_kamil 5852]

Na pierwszym zdjęciu są pełne na drugim nie. Czy się mylę?

[Grigoris1 394]

Wskazówki są identyczne - w moich po prostu brak wypełnienia (fosforu lub innej masy świecącej). To  są takie same zegary pokładowe francuskich myśliwców (między innymi). 

[pk_kamil 5852]

Ok. Rozumiem. Hm... A czemu brak tego fosforu w środku?

[Grigoris1 394]

Z czasem taka masa starzeje się i wykrusza - tutaj prawdopodobnie w celu estetycznym usunięto jej resztki i nie zastąpiono nowym (taki środek jak fosfor jet szkodliwy).

[pk_kamil 5852]

Wszystko jasne i mi wiadome. Zostanie to odtworzone?

[Grigoris1 394]

Mój dawny zegarmistrz przestrzegał mnie przed fosforem, więc raczej nie wrócę do oryginalnego rozwiązania. Lumy nie planuję zastosować, więc raczej zostanie tak jak jest.

[pk_kamil 5852]

A przed czym Cię przestrzegał, nie lubicie fosforu? O co chodzi? Szkodliwy jest, ale jest w zamknięciu, za szybą

[renqien 2793]

Tu chodzi o lumę radową stosowaną w latach 40-tych i wcześniej. Jest szkodliwa, to prawda, ale i tak jest na tarczy, więc zdrowie pozamiatane

 

Problem nie polega na jej szkodliwości, jest tak naprawdę znikoma dla użytkownika, tylko na tym że bardzo trudno ją znaleźć, zwłaszcza w takim, pomarańczowym kolorze. Jak gdzieś się trafia, to kolekcjonerzy wykupują takie zestawy za setki dolarów. Bywają też gotowe kity do wskazówek, też dość drogie, ale zwykle już mocno wysuszone i trzeba się naprawdę nagimnastykować, żeby ładnie wypełnić wskazówki.

 

Na temat wypełnień są różne opinie. Jedni zostawiają puste, bo nie prostuje się historii, inni uzupełniają współczesną superluminową w kolorze old radium i przy dobrym doborze barwnika można osiągnąć efekt bardzo zbliżony do pierwowzoru. Problem tylko polega na nieoryginalności takiego rozwiązania i braku patyny na wypełnieniu. Poza tym zwykle świeci toto bardzo intensywnie, w przeciwieństwie do malowań na tarczy i wieczorem dziwnie wygląda. Można oczywiście poprosić zegarmistrza, żeby tak wymieszał miksturę, żeby samego czynnika świecącego było jak najmniej, ale nadal będzie widać, że to współczesny wytwór.

 

Najbliższe oryginałowi byłoby szukanie prawdziwej radium lumy. Będzie słabiej świecić i kolorem, jakim świeciła ta na tarczy. Mam taką, ale tylko białą i zielonkawą, więc nie poratuję. Pozostają starzy zegarmistrze, może gdzieś jeszcze się im coś takiego uchowało, chociaż pomarańczowego raczej bym się nie spodziewał. Taki okaz byłby wart (prawie) każdych pieniędzy, a zegarmistrz umiejący to nakładać to skarb.