Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
olddev

Jeszcze raz o firmie bisset

Rekomendowane odpowiedzi

Hm, ja akurat nie wiem czy to sprzedawca, czy nie, dlaczego miałbym tak zakładać? Z tych postów wcale tak nie wynika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Morwa

mniejsza o to . W kazdym razie przychylam sie do opini Adiego

Kolego Pg. Cały problem polega na czymś zupełnie innym. Pisane było o tym wiele razy na forum. Nie chodzi tak naprawdę o to jaki automat i w jakim klimacie składał rondę do bisseta, a o bzdurne informacjie i wciskanie kitu nabywcą. Komputer, na którym to napisałem ma napisane MADE IN CHINA. Choć to IBM i wzorem właściciela bisseta powinien miec napisane MADE IN USA. Czajnik Philips, w którym gotuje wodę też jest zdecydowanie bardziej holenderski niż Bisset szwajcarski, a jednak producent napisał na nim MADE IN POLAND.

Nikt by na forum nie jeżdził po Bissecie gdyby nie oszukiwali. Zapytaj w salonie (zwykle marnym) o np ten model

 

Foto ze strony ww.bisset.com.pl

A kompetentna obsługa powie Ci, żejest to szwajcarski zegarek. A jaki mechanizm? - zapytasz. Oczywiście szwajcarski,- odpowie Ci miła pani. Na allegro - kazda aukcja zaczyna sie od SZWAJCARSKI, a na końcu opisu wiele razy SWISS MADE - kiedy zegarek ma bzdurna swiss mvp.

I o to chodzi, zwykłe oszukiwanie. "Bisset of Switzerland "to tak samo prawdziwe jak "co w cenie zegarka większe niż 1000$ to podatek od snobizmu Wink"

Jak dla mnie Bisset niczym się nie różni od marek wirtualnych - a bez tej kłamliwej otoczki mogliby uchodzić za producenta tanich zegarków o nie najgorszej jakości. Teraz, jesli ktoś cokolwiek zna się na rzeczy nawet nie pomyśli o bissecie.

Ile razy temat jeszcze wyjdzie Razz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może by ten chaos ogarnąć? Wątki są trzy:

 

1. Bisset jako zegarek - relacja jakość/ cena.

2. Bisset vs. swiss made - prawda czy fałsz i jak daleko to szystko brnie.

3. Ronda szwajcarska kontra Ronda z Tajlandii i Hongkongu - porównanie jakości i typów produkowanych mechanizmów.


Radek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolego Morwa, wybierając fragment czyjejś wypowiedzi i zestawiając z odpowiednim komentarzem można całkowicie zmienić jej znaczenie. Brawo,dobrze to robisz.

pozdrawiam A.

P.S.

bEEf dzięki za zdroworozsądkowe podejście do tematu i tego co tam napisałem .

Jeśli to co piszę wygląda jak reklama to sorry, nie o to mi chodziło.

chcę zwrócić uwagę na to że z negowanie wartości czegokolwiek bez dowodów nie ma sensu.

Podoba mi się podejście Radka do sprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kolego Morwa, wybierając fragment czyjejś wypowiedzi i zestawiając z odpowiednim komentarzem można całkowicie zmienić jej znaczenie. Brawo,dobrze to robisz.

pozdrawiam A.

P.S.

bEEf dzięki za zdroworozsądkowe podejście do tematu i tego co tam napisałem .

Jeśli to co piszę wygląda jak reklama to sorry, nie o to mi chodziło.

chcę zwrócić uwagę na to że z negowanie wartości czegokolwiek bez dowodów nie ma sensu.

Podoba mi się podejście Radka do sprawy.

 

Więc Podejście Radka

1. Bisset jako zegarek - relacja jakość /Cena. Cena zegarka jest jaka jest ponieważ właściciel firmy pompuje ją szwajcarskością. Jakość na poziomie Albatross, Perfect, może Q&Q! - czyli do zniesienia- bez większych wpadek, choć na jednym modelu automatycznym z czterema małymi tarczami kalendarza widziałem "wtrącenie" na kopercie - kiepska struktura metalu - może nie wytaczane, a kiepski odlew? nie wiem nie znam się. Tak czy siak cena w sklepach podobna do Adriatiki, a jakośćć nie bardzo. No i Adriatica nie udaje szwajcarskiej firmy - po prostu jest nią.

2. Bisset vs Swiss Made - w prawie wszystkich modelach nie prawda. Nie pisza na tarczach Swiss Made, ale otoczka jest ewidentnie taka, aby laika - a to przecież większość, wprowadzić w błąd - celowo. Sam mam kolegę, który cieszył się, że za 320 zł kupił świetny szwajcarski zegarek z chronografem - do tej pory tak uważa, a to pozwala firmie Bisset proponować wyższe ceny. Weżmy taką markę Jacues Lemans - Tik Tak o ile pamientam coś wspominał, że częśc kolekcji produkują w Szwajcarii. Ale jakoś nie spotykam na reklamach tej marki dumnego info o szwajcarskości, czy JL of switzerland, czy totalnie bzdurnego Swiss MVP na tarczy.

I naprawdę nie chodzi o przestrzeganie reguł (chyba, że uczciwości wobec odbiorcy) czy o łamanie przepisów. Mają Swiss Made tylko na tych paru modelach (których nie widziałem u żadnego sprzedawcy tych zegarków) które maja wykonane na zlecenie u Charmex. Na pozostałych mają nic lub tą bzdurę MVP. Takiego oznaczenia nie ma więc przepisów nie łamią. Mimo to wszechobecne Swiss Made na reklamach - nawet ,czy zazwyczaj zegarków które ze Szwajcarią maja tyle wspólnego co krowa z lotami na Marsa. Problem tej marki polega wyłącznie na NIEUCZCIWYM MARKETINGU i wprowadzaniu w błąd nabywców. Jesli obrońcy Bisseta tego nie widzą czy ,o zgrozo popierają, to przykro mi - jaoś inne zasady i postępowanie do mnie przemawiają.

Zastanawia mnie jeszcze zawziętość dystrybutorów tych zegarków.Juz czterech potraktowało mnie jak idiotę kiedy śmiałem podważyć szwajcarskość 35 kamieniowego badziewia w jednym z modeli. Domyślam się, że to owoc wysoce "uczciwych" informacji jakie otrzymali, decydujac się na kącik dla "szwajcarskich Bissetów"

3. Ronda szwajcarska czy inna - nie wymadrzam się. Uważam, że to zupełnie nie ma wpływu na temat. Wiadomym jest, że to najtańsze mechanizmy, koperty i inne elementy Bisseta również do drogich nie należą - więc cała startegia cenowa tylko na wyimaginowanej szwajcarskości polegaja. W przeciwnym razie cena powinna być na poziomie Albatrossa - który pewnie dla tej firmy w tych samych fabrykach powstaje.

 

Na koniec dodam - nieco złośliwie.Jeden ze sklepów które odwiedziłem - główny profil to dorabianie kluczy!!! i kiepskie militaria - miał Bissety zupełnie pomieszane na wystawie z Perfect, Albatross,Fuji, rubicon, itp. Uwierzcie - trudno było wyszukać Bisseta - nie różniły się. Jedną Adriatice wychwyciłem mimo woli natychmiastowo - a nie oszukujmy się - Adriatica to przecież nie szczyt, a jednak powala na łopatki bisseta&co

 

A miałem juz nie pisać o tym czymś :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dla porządku,- z wielka uwagą przyjrzałem się podanemu zdjeciu i zadna miara nie moge tam znaleźć napisu Swiss Made, ani podobnego, sugerującemu , zejest to produkt szwajcarski......

 

Bo w tym modelu nie ma ani grama czegokolwiek co by pochodziło ze Szwajcarii. Napisanie nawet Swiss MVP byłoby kpiną. Nie mniej, na aukcjach jest opisany jako szwajcarski Bisset. W sklepie (bo w salonach toto nie wystepuje) stał przy ściance ze zdjęciem pięknych gór i napisem Bisset of Switzerland, a na wszystkich reklamach, czy jakichkolwiek informacjach napisane jest Bisset zegarki szwajcarskie i formułka o Montres Charmex 30 km od Bazylei itp. Laik nie ma pojęcia, ża aby mieć szwajcarski zegarek to Swiss Made byc musi, lub choć Swiss Movement. Ale nie wie i kupuje to coś z Chin jako szwajcarski - to ok, tak ma być? Boże, czy tak trudno przyznać, że to nieuczciwe. Przeciez tylko o to sie czepiamy.

Nikt nie czepia się do Perfectów, czy innych wynalazków - są, śą niewygórowanej jakości,ale maja niskie ceny i niczego nie udają - mimo częst designu zerżniętegood wielkich marek. A bisset, kopertki tam gdzie Perfect, werk w cenie takiej samej jak najtańsza Myotka z Perfecta, ale wyssana z palca ideologia i cena X5. Ale nie o cene się martwię, a o śwaidomość ludzi nabitych w butelkę. Wielu do końca będzie sądzić, że miało szwajcarski zegarek. Mogli kupić naprawdę taniego szwajcara jeśli chcieli, ale nie, na ich drodze stanął Bisset wciskając w wiekszości przypadków, że właśnie to oferuje.

Pogardzani producenci oferują podróbki konkretnych zegarków. Moim zdaniem Bisset oferuje podróbkę poczucia klienta, że kupił co chciał - czyli szwajcarski zegarek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wezcie niegadajcie glupot i nieporownujcie bisseta to Albatrosa i Perfecta.Ojciec do roboty zaklada perfecta i wogule inna bajka.Bisset ma koknretny wyglad ,jest ciezki, ma fajne pokretelko radelkowane i jego branzoleta niema zadnych luzow (jest bezszelestna i rusza sie jakby byla naoliwiona ).Mowie o modelu

 

http://allegro.pl/item267192086_szwajcarsk...6953200ef58279f

 

ktory posiadam i polecam nawet jesli ma mechanizm z Uzbekistanu.

Połowa z was jedzie po bissecie a niemiala go na reku.

 

Porownajcie sobie z Adriatica (1 lepszy model )

 

http://allegro.pl/item267844401_adriatica_..._gwarancja.html

 

I sory ale dla mnie to adriatica wyglada jak z targu i pozatym jak podroba Atlantica ktory ma logo napisane identyczna czcionka (byc moze to jest podróba)

 

ps. niemam zadnych koneksji z firma ani ich niesprzedaje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ireneusz Paluszek
Wezcie niegadajcie glupot i nieporownujcie bisseta to Albatrosa i Perfecta.Ojciec do roboty zaklada perfecta i wogule inna bajka.Bisset ma koknretny wyglad ,jest ciezki, ma fajne pokretelko radelkowane i jego branzoleta niema zadnych luzow (jest bezszelestna i rusza sie jakby byla naoliwiona ).Mowie o modelu

 

http://allegro.pl/item267192086_szwajcarsk...6953200ef58279f

 

ktory posiadam i polecam nawet jesli ma mechanizm z Uzbekistanu.

Połowa z was jedzie po bissecie a niemiala go na reku.

 

Porownajcie sobie z Adriatica (1 lepszy model )

 

http://allegro.pl/item267844401_adriatica_..._gwarancja.html

 

I sory ale dla mnie to adriatica wyglada jak z targu i pozatym jak podroba Atlantica ktory ma logo napisane identyczna czcionka (byc moze to jest podróba)

 

:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: ;):D:D:D:D

 

sądziłem, że nic mnie już nie zadziwi w tym topicu, alem się pomylił.

 

btw

sprawdź pisownie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałem zauważyć, że posiadam Albatrossa i to mój najdokładniejszy kwarc, robi u mnie za wzorzec czasu ;) Więc bez szykan marki proszę :twisted: Kupiłem go za 40 zł i proszę, niedoróbek wykonania też nie widać :twisted:


Radek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Morwa
Wezcie niegadajcie glupot i nieporownujcie bisseta to Albatrosa i Perfecta.Ojciec do roboty zaklada perfecta i wogule inna bajka.Bisset ma koknretny wyglad ,jest ciezki, ma fajne pokretelko radelkowane i jego branzoleta niema zadnych luzow (jest bezszelestna i rusza sie jakby byla naoliwiona ).Mowie o modelu

 

http://allegro.pl/item267192086_szwajcarsk...6953200ef58279f

 

ktory posiadam i polecam nawet jesli ma mechanizm z Uzbekistanu.

Połowa z was jedzie po bissecie a niemiala go na reku.

 

Porownajcie sobie z Adriatica (1 lepszy model )

 

http://allegro.pl/item267844401_adriatica_..._gwarancja.html

 

I sory ale dla mnie to adriatica wyglada jak z targu i pozatym jak podroba Atlantica ktory ma logo napisane identyczna czcionka (byc moze to jest podróba)

 

ps. niemam zadnych koneksji z firma ani ich niesprzedaje

 

bez urazy, koleś nie rozśmieszaj mnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się najbardziej podoba bezszelestna "brazoleta".. i pokretelko radelkowane ;):D:D

miszczostfo świata po prostu 8) :wink:


Andrzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja chciałem zauważyć, że posiadam Albatrossa i to mój najdokładniejszy kwarc, robi u mnie za wzorzec czasu ;) Więc bez szykan marki proszę :twisted: Kupiłem go za 40 zł i proszę, niedoróbek wykonania też nie widać :twisted:

 

Gdziez bym śmaił :D

Perfect jest perfekcyjny. O!

 

Mniej by mnie na ręku parzył Perfect niz Bisset.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wezcie niegadajcie glupot i nieporownujcie bisseta to Albatrosa i Perfecta.Ojciec do roboty zaklada perfecta i wogule inna bajka.Bisset ma koknretny wyglad ,jest ciezki, ma fajne pokretelko radelkowane i jego branzoleta niema zadnych luzow (jest bezszelestna i rusza sie jakby byla naoliwiona ).Mowie o modelu

 

http://allegro.pl/item267192086_szwajcarsk...6953200ef58279f

 

ktory posiadam i polecam nawet jesli ma mechanizm z Uzbekistanu.

Połowa z was jedzie po bissecie a niemiala go na reku.

 

Porownajcie sobie z Adriatica (1 lepszy model )

 

http://allegro.pl/item267844401_adriatica_..._gwarancja.html

 

I sory ale dla mnie to adriatica wyglada jak z targu i pozatym jak podroba Atlantica ktory ma logo napisane identyczna czcionka (byc moze to jest podróba)

 

ps. niemam zadnych koneksji z firma ani ich niesprzedaje

 

Kolego. Kolego

Przecie albatros i bisset to ten sam producent, który ma wpływ na "ponadczasową" stylistykę, a dzięki zastosowanym "technologiom" może szybko wprowadzać nowe modele.

Bissetów obejrzałem dość dokładnie kilkanaście - skupiając się na mechanicznych i parafrazując to co jeden z kolegów napisał w wątku o kinie domowym, napszę, że Adriatica może Bissetem pozamiatać podłogę.

 

Branzoleta naoliwiona powiadasz. Może wpadła Ci do frytkownicy?

Uf... Sprawdziłem - bransolety w moich zegarkach nie szeleszczą. To i z Twoja wszystko ok ;):D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Buehehe ok ok nieznam sie na zegarkach juz to pisalem.Branzoleta JAKBY naoliwiona bo taka jest nie lataja na wszyskie strony elementy branzolety jak chociazby w Seiko.Ze producent Bisseta robi rubicony i inne scierwo to wiem bo na ich stronie pisze.Zrozumialem juz ze nosze beznadziejny chinski zegarek i wsposrod 100 zegarkow odrazu widac ze to brat Perfecta.Jutro pojde do zegarmistrza z rana zeby mi zmienil z SWISS na CHINA.Przepraszam i juz wiecej niebede...

 

beuheheh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Buehehe ok ok nieznam sie na zegarkach juz to pisalem.Branzoleta JAKBY naoliwiona bo taka jest nie lataja na wszyskie strony elementy branzolety jak chociazby w Seiko.

 

Seiko to Ty juz zostaw w spokoju! ;) Mam wlasnie Seiko z bransoleta na rece i nic mi nie lata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
genovese napisał:

niemam zadnych koneksji z firma ani ich niesprzedaje

JA TEŻ NIE

 

Na tym Bissecie z allegro ( link w poście wyżej) widać wyraźnie na tarczy zegarka na najniższym zdjęciu "SWISS MVP" a cały opis dotyczy zegarka szwajcarskiego , czyli powinno być "SWISS MADE"

Ale, może to tylko literówka na seryjnym produkcie, albo pomylili się i dali opis od innego zegarka, albo jest DOWÓD na zarzuty względem uczciwości firmy i jej dystrybutorów podających jak widać fałszywe informacje o produkcie.( co oznacza "MVP" było wcześniej opisane )

 

cytat z opisu zegarka ze strony z linku do aukcji :

Prezentowany model to najwyższej jakości szwajcarski zegarek kwarcowy. Zegarek jest wodoszczelny (100m) i doskonale nadaje się do wszelkiego rodzaju sportów wodnych.

 

Jeszcze jedna sprawa, pisałem wcześniej o bissetach złotych,że takie fajne i tanie i nie dopisałem tylko jednego (specjalnie):

 

złoto próby 378
(za opisem zegarka na stronie producenta), to jest złoto 5-tej próby (9 karatów )

czyli faktycznie złoto ale jakieee!!!

Takich przykładów na jakość bissetów jest sporo co nie zmienia faktu ,że te zegarki są ładne i skutecznie reklamowane, a grupą docelową klientów nie są znawcy zegarków.

I nie czepiajcie się genovese bo nie ma za co, to że ktoś da sobie wmówić chorobę nie znaczy ,że jest chory. Oceniając tylko wygląd i koszt bissetów naprawdę można stwierdzić, że " ładne i tanie"

A ta Adriatika ( dla mnie retro jest super a ten model wymiata )nie każdemu musi pasować.

Pozdrawiam Andrzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak Cep Cepem Pogania !!!, drodzy koledzy Znawcy, musicie zrozumieć jedno; otóz ja wiem, Wy wiecie że ten Bisset czy co tam jeszcze to shit jakich mało ale, no właśnie ale znajdą sie tacy co będą go bronić do ostatniej kropli krwi i są gotowi swoje jaja położyć na szali :twisted:, a z nimi nie mamy szansz poprostu. Nie damy rady przetłumaczyć im że to nawet nie jest podróba że to poprostu nic. Musicie zrozumieć że są dwa powody dzięki którym taka sytuacja ma miejsce:

1. kupili to cós i teraz sami sobie próbują wmówic że to super watch, chcieli to potrwierdzić na tym forum, a tu zonk (ale bronić swego trzeba :wink: )

2. kupili, przyszpondzili wśród znajomych, zbajerowali ceną (conajmniej 10x tego co zapłacili) i nie mogą teraz wyjśc na idiotów.

 

Do moda, załóżcie im prosze osobny dział i niech sie tam chwalą swoimi cudami techniki, a my tam czasem zajżymy żeby sobie kabaret obejżeć !!!

 

Pozdrawiam jako były właścieciel Seiko 5 Sport Automatic, noszący obecinie Timex Ironmnan kwarc, przymierzający sie do Kupna Seiko Velatura Kinetic Direct Drive i ciągle marzący o Omedzie Speedmaster Pro!!!


PAM 005

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I tak Cep Cepem Pogania !!!... otóz ja wiem, Wy wiecie że ten Bisset czy co tam jeszcze to shit jakich mało

...............

 

Pozdrawiam jako były właścieciel Seiko 5 Sport Automatic, noszący obecinie Timex Ironmnan kwarc, przymierzający sie do Kupna Seiko Velatura Kinetic Direct Drive i ciągle marzący o Omedzie Speedmaster Pro!!!

 

Widzę, że temat rozpalił parę osób do białości i stał się bardziej popularny niż o wielu niszowych zasłużonych markach zegarkowych :lol:

 

A takie wypowiedzi jak ta która cytuję tylko podgrzewają atmosferę. Po co? Przecież wiadomo, że (przynajmniej na tym forum) każda uwaga (szczególnie obelżywa) na temat zegarka, trafia "prosto w serce" właściciela. Więc po co się nawzajem obrażać?

 

A co do meritum:

1. Zgodnie z wielowiekowymi zasadami handlu, towar jest wart tyle ile ktoś chce za niego zapłacić. Jeśli więc są chetni, którym ten zegarek się podoba, akceptują jego cenę, a na dodatek otrzymują towar który ich satysfakcjonuje (nie słychać jakoś, żeby np. po 2 miesiącach zegarki przestawały chodzić) to dlaczego ktoś ma im tego zabronić albo wyzywac od idiotów (bo czym innym jest powyższy cytat).

2. Każda reklama i informacja handlowa powinna byc uczciwa, jest na to nawet ustawa. Jeśli więc są uzasadnione podejrzenia, że firma sprzedająca te zegarki w Polsce łamie zasady uczciwej konkurencji, to nie ma przeszkód aby dowolny inny podmiot gospodarczy albo osoba fizyczna złożyła w tej sprawie stosowne zawiadomienie (do prokuratury lub UOKiK).

 

To tyle w temacie, sądzę że dużo lepiej można spożytkować energię, zajmując się innym tematem - zegarkowym oczywiście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co do meritum:

1. Zgodnie z wielowiekowymi zasadami handlu, towar jest wart tyle ile ktoś chce za niego zapłacić. Jeśli więc są chetni, którym ten zegarek się podoba, akceptują jego cenę, a na dodatek otrzymują towar który ich satysfakcjonuje (nie słychać jakoś, żeby np. po 2 miesiącach zegarki przestawały chodzić) to dlaczego ktoś ma im tego zabronić albo wyzywac od idiotów (bo czym innym jest powyższy cytat).

2. Każda reklama i informacja handlowa powinna byc uczciwa, jest na to nawet ustawa. Jeśli więc są uzasadnione podejrzenia, że firma sprzedająca te zegarki w Polsce łamie zasady uczciwej konkurencji, to nie ma przeszkód aby dowolny inny podmiot gospodarczy albo osoba fizyczna złożyła w tej sprawie stosowne zawiadomienie (do prokuratury lub UOKiK).

 

To tyle w temacie, sądzę że dużo lepiej można spożytkować energię, zajmując się innym tematem - zegarkowym oczywiście.

 

ad.1. Tyle, że większość kupujących TEN towar sądzi, że kupuje coś innego

ad.2. Co do uprzejmego donoszenia - producent łatwo się wybroni. Przecież na tarczach nie ma Swiss Made, te na których są pewnie wyprodukowano w Szwajcarii. To że Montres Charmex produkuje dla nich to też prawda (nie ważne, że to ułamek "kolekcji") I to, że marka Bisset pochodzi ze Szwajcarii pewnie też jest prawdą. Reszte zgonią na niekumatych klientów i nadgorliwych sprzedawców i d u p a. Dlatego trzeba ten temat nagłaśniać. Coraz więcej osób szukając zegarka zaglada na forum i zobaczy dyskusję. Jesli Bisset mu sie spodoba, a jego wydumana szwajcarskość go ani ziębi ani parzy - to kupi bo ładny. Jeśli ktoś bardzo chce mieć szwajcarski zegarek - ominie Bisseta szerokim łukiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak sobie dziś "posurfowałem" po tematach i znalazłem 3 dotyczące bisseta. one się niczym nie różnią tylko trochę wzajem uzupełniają .

Może by je tak połączyć ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mama pomysł by pójśc do firmy Bisset , lub do nich zadzwonić , zaproponować spotkanie i w przyjaznej atmosferze porozmawiać, zrobić fotki, relację i rozwiać wszelkie wątpliwości. Sam fakt czy ktoś będzie chciał lub nie z nami rozmawiać - będzie już o czymś świadczyć a to kto to będzie , będzie świadczyć o randze spotkania.

 

Są chętni na organizację spotkania?

A może zorganizujmy w knajpie spotkanie podstolika Katowickiego (i okolicznych włości) i zaprośmy oficjalnie kogoś z Bisseta.

 

Co wy na to? :roll:

p.s. Branzoleta w Seiko mi nie lata i jest nad wyraz solidna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość andree

Przewodniczącym delegacji koła miłosników tykajacych tykadełek musi byc koniecznie kolega TIK TAK od dawna wielbiciel w/w marki :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale Takie spotkanie upływałoby w sielskiej atmosferze debaty wyborczej tylko poziom uczestników wyższy. Mi podobała się postawa przedstawicieli POLPORY,bo chociaż przez osobę forumowicza i ogólnikowo, ale wypowiedzieli się na temat i nie arogancko i nie z góry. Tak bez bicia piany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Morwa

1. Zgodnie z wielowiekowymi zasadami handlu, towar jest wart tyle ile ktoś chce za niego zapłacić. Jeśli więc są chetni, którym ten zegarek się podoba, akceptują jego cenę, a na dodatek otrzymują towar który ich satysfakcjonuje (nie słychać jakoś, żeby np. po 2 miesiącach zegarki przestawały chodzić) to dlaczego ktoś ma im tego zabronić albo wyzywac od idiotów (bo czym innym jest powyższy cytat).

2. Każda reklama i informacja handlowa powinna byc uczciwa, jest na to nawet ustawa. Jeśli więc są uzasadnione podejrzenia, że firma sprzedająca te zegarki w Polsce łamie zasady uczciwej konkurencji, to nie ma przeszkód aby dowolny inny podmiot gospodarczy albo osoba fizyczna złożyła w tej sprawie stosowne zawiadomienie (do prokuratury lub UOKiK).

 

Szczerze to sądzę, że to co napisałeś jest żałosne.

1. W przypadku Bisseta nie można mówic o zasadach handlu tylko o bezczelnym oszustwie

2. Poproszę o namiar na ta ustawę. Szczególnie chodzi mi o ten fragment o uczciwej reklamie, bo coś mi się zdaje, ze reklama z definicji nie jest uczciwa, bo nie taki jest jej cel....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ad. 2. Proszę bardzo. Poczytaj:

http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?tod...=WDU19930470211

 

Ad. 1. W tym punkcie pisałem o cenie, handlu i oczekiwaniach klienta a nie o reklamie. (tego dotyczył pkt. 2).

 

A tak na marginesie: byłoby miło gdybyś potrafił oddzielić dyskusję i argumenty od obrażania innych. Pisanie o "żałosności" czyichś postów nie mieści się w moim rozumieniu dyskusji - także tych na forach. Jeśli nie będziemy tego przestrzegali, to szybko może się okazać, że nasze forum zbliża się do poziomu onetu czy interii. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.