Perrelet First Class - proszę o poradę

[Jacek K. 808]

Porównywanie Perrelet do Certiny (jakie ktoś tam wcześniej zrobił) to jakaś ignorancja zegarkowa.

 

Witam,

wywołany, odpisuję > to ja proponowałem Certinę jako alternatywę dla tego zegarka.

Powiadasz, że "to jakaś ignorancja zegarkowa"?  Być może, chociaż mam techniczne wykształcenie i rozumiem/umiem porównać parametry techniczne.

Chętnie poznam wymierne argumenty Kolegi, jak mniemam doświadczonego zegarmistrza/serwisanta, jaką to przewagę techniczną ma rzeczony Perrelet.

Pzdr.

 

edycja: a propos mechanizmu Soprod A10 znalazłem taki wątek >>> http://zegarkiclub.pl/forum/topic/41121-mechanizm-soprod-a10/

[michaada 0]

Jacek,

tu może nie chodzi tak bardzo o parametry, czy inne rzeczy, które można wykorzystać aby opomiarować i porównać technicznie dany werk. To bardziej kwestia tego jak dana firma się pozycjonuje, co wiąże się zapewne z jakością wykonania zegarka jako całości i ceny która też wyciska daną markę na jakiś tam piedestał (słuszna czy nie piramida zegarków).
Zakładam nawet, że w kategorii cena/jakość Certina i Tissot wypadłyby lepiej niż kilka zacnych marek. Ale nawet jeśli o cenie decydują jakieś tam detale, które nie sprawiają, że dany zegarek pracuje lepiej, to są ludzie którzy są skłonni za to zapłacić więcej, a co za tym idzie uważają daną firmę za bardziej prestiżową.

 

Pzdr.

[Fiere 157]

Witam,

wywołany, odpisuję > to ja proponowałem Certinę jako alternatywę dla tego zegarka.

Powiadasz, że "to jakaś ignorancja zegarkowa"?  Być może, chociaż mam techniczne wykształcenie i rozumiem/umiem porównać parametry techniczne.

Chętnie poznam wymierne argumenty Kolegi, jak mniemam doświadczonego zegarmistrza/serwisanta, jaką to przewagę techniczną ma rzeczony Perrelet.

Pzdr.

 

edycja: a propos mechanizmu Soprod A10 znalazłem taki wątek >>> http://zegarkiclub.pl/forum/topic/41121-mechanizm-soprod-a10/

 

"Parametry techniczne" to jedna z ostatnich rzeczy jakie warto porównywać w zegarkach w jakimkolwiek budżecie. Gdybyśmy tak na to patrzyli to taki Parniak za kilka stówek zjadałby wszystkich konkurentów oferując WR 20 atm, szafir, automat i ceramikę.

 

Skoro masz wykształcenie techniczne to tym bardziej powinieneś zwrócić uwagę na dokładność wykonania koperty, bransolety, jakość szlifów i powierzchni oraz zastosowany mechanizm. Tych Powermaticów nawet nie opłaca się serwisować (choć SG to robi) i taniej jest go po prostu wymienić, co tylko pokazuje "jakość" zastosowanych komponentów.

 

Bez obrazy dla Certiny, ale to budżetowe szwajcary, średnio wykonane, z typowym dla nich "Swiss Made", czytaj robimy w Chinach produkcję, dodajemy w Szwajcarii grawerowany wahnik i już mamy 61% szwajcarskości mechanizmu. I nie ma w tym nic złego, tylko trzeba mieć świadomość za co przepłacamy w tym wypadku.

 

Ja nie widzę jakoś magii Cytryny, a trochę ich przerobiłem i uważam, że w cenie do 4 tysięcy jest dużo zdecydowanie lepszych zegarków, szczególnie bez napisu Swiss Made

 

Perreleta nie miałem, nie wypowiem się, choć mają bardzo ładne modele i kiedyś może się skuszę. Koniecznie pochwal się jak go już nabędziesz

 

 

Ten powyżej jest ekstra, tylko cena około 10 tyś trochę odrzuca

[Sizar 1]

Zegarek już do mnie idzie. Na pewno wrzucę fotkę, jak dotrze

 

Oglądałem go też na żywo przed zakupem, porównywałem z innymi i powiem tyle - jakość wykonania jest genialna, a na mechanizm odsłonięty przez przeszklony dekielek, będę się chyba patrzył częściej niż na wskazówki. Na tym bardzo mi zależało. Z tego też co czytałem, zegarki Perrelet generalnie charakteryzują się sporą dokładnością, nawet gdy nie mają certyfikatu COSC - zobaczymy. 

No i rzecz, która była również ważna - mała szansa spotkania drugiej osoby z takim samym zegarkiem na ręku.   

 

Edit: Kupiłem chyba jedną z ostatnich sztuk, bo na Jomashop jest już informacja "out of stock". 

[Jacek K. 808]

@Sizar

 

Witam,

gratuluję konsekwencji i udanego zakupu > niech się dobrze sprawuje.

Pzdr.

[Gość Jash]

Skąd masz takie info, że P-321 to przerobiony Soprod? Nie słyszałem o tym dotychczas.

P-321 to przerobiony Soprod A10.

[eye_lip 18898]

 

 

Skoro masz wykształcenie techniczne to tym bardziej powinieneś zwrócić uwagę na dokładność wykonania koperty, bransolety, jakość szlifów i powierzchni oraz zastosowany mechanizm. Tych Powermaticów nawet nie opłaca się serwisować (choć SG to robi) i taniej jest go po prostu wymienić, co tylko pokazuje "jakość" zastosowanych komponentów.

 

Powermatic jest normalnym mechanizmem na bazie 2824, a elementem który się wymienia jako kit serwisowy (jeśli jest potrzeba) jest moduł wychwytu i kotwicy. Jak w swoim Seiko uszkodzisz te elementy też nikt ich nie będzie serwisował tylko się wymienia.

 

Mechanizmami których się nie serwisuje są np. te w systemie 51 np. oparty na nim promowany ostatnio przez tissota swissmatic.

[Fiere 157]

Powermatic jest normalnym mechanizmem na bazie 2824, a elementem który się wymienia jako kit serwisowy (jeśli jest potrzeba) jest moduł wychwytu i kotwicy. Jak w swoim Seiko uszkodzisz te elementy też nikt ich nie będzie serwisował tylko się wymienia.

 

Mechanizmami których się nie serwisuje są np. te w systemie 51 np. oparty na nim promowany ostatnio przez tissota swissmatic.

 

Źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że mechanizm ten nie ma regulatora i po kilku latach może przestać on dokładnie pokazywać czas. A wtedy żaden zegarmistrz nie podejmie się serwisu takiego mechanizmu, tylko wymieni co najwyżej na nowy. Albo zostaje serwis w SG, ale tu już nie posiadam wiedzy jak oni korygują pracę tego werku. Wiem jedynie, że jakoś go serwisują, bo mają to w swojej ofercie. Jak wiesz jak to wygląda to chętnie się dowiem