Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Czyli baza to eta nie sellita ?

ETA, na niektórych moich fotkach widać logo

Edytowane przez denver47

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wedle mojej najlepszej wiedzy, bazą jest właśnie ETA. Podobno mają też własne werki, ale tu pewniej lepszą wiedzą dystybutor dysponuje...Pierwszy na liście ich własny:

https://ballwatch.pl/patenty/mechanizmy/

Dzięki super pomocne czyli tylko jeden w pełni inhouse reszta z mniejszymi lub większymi modyfikacjami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Na to wygląda ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gość”u

Dzięki super pomocne czyli tylko jeden w pełni inhouse reszta z mniejszymi lub większymi modyfikacjami

Tylko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko?

Pewnie mogli chociaż z dwa wypuścić :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołączę do klubu, jedyny problem jest taki że rywalizuje z innym nowym nabytkiem i nie wiem co jutro założyć :)4b0872134d9fbbeec7226a441948c2cb.jpgf7c77d0aa51a0989824674f41f1c4a07.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Ja nie miałbym dylematu i raczej Balla bym nie wybrał ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obydwa mi się podobaja. Jutro LLD, ale pojutrze chyba będzie dzień Balla :) I jeszcze fotka trytu.503ce0f1ad0cc6bfe2d0e5b11a81683f.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Widać, że u Ciebie tryt daje radę  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obydwa mi się podobaja. Jutro LLD, ale pojutrze chyba będzie dzień Balla :) I jeszcze fotka trytu

Świeci w 5 kolorach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świeci w 5 kolorach?

Tak, bardzo fajny efekt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gość”u

62341597147635036826.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie tym razem bez zdjęć, ale wkrótce dodam jeszcze 3 zegarki (trochę mi przy tym schodzi).

 

Mam takie przemyślenia po swoim sam na sam z BALL.

 

Na wstępie, nie jestem influencerem (to chyba modne ostatnio?) wynajętym, żeby wypisywać pieśni chwalebne pod szyldem BALLa.

 

W zegarkach siedzę od ponad roku (czyli prawie nic! ale wciągają strasznie..). Dotychczas jarałem się fotografią, motocyklami i koleją (kolej ściśle związana jest z tym, czym zajmuję się zawodowo).. w pewnym momencie doszły zegarki i naturalną dla mnie rzeczą było grzebanie po historiach związanych zegarkami i koleją - tak swego czasu dokopałem się do BALLa, poznałem historię, zajarałem się i stwierdziłem, że z dostępnością u nas krucho.. aż tu pewnego dnia okazuje się, ze BALL wchodzi do Polski. 

 

Pamiętam jak swego czasu przeglądałem ofertę BALLa - zanim pojawił się w Polsce. Nie wiem jak dla Was, ale na mnie design robił średnie wrażenie -taki surowy, techniczny, unowocześniony - brak jakieś nutki vintage (to lubię). Uwagę przyciągnął swego czasu magneto (bo jestem gadżeciarz i ta osłona antymagnetyczna rozwala system), eternity (który po filmikach myslałem, że jest srebrny - a na żywo miazga) i w sumie tyle - reszta nie w moim typie.

 

Kolekcję bardziej kojarzyłem po nazywaniu odpowiednich serii Palaczem, czyli tym panem co musiał machać łopatą w parowozie (Fireman), Maszynistą (Engineer), Kierownikiem Pociągu (Conductor) oraz Dyspozytorem - bo inaczej Train Mastera sobie przetłumaczyć nie potrafię na współczesne realia..

 

Aż tu pewnego dnia trafił do mnie ETERNITY,  VICTORY, MOONPHASE, MAGNETO S i BRONZE. 

 

Miałem już jakieś doświadczenie z pstrykaniem fotek - co jakiś czas wrzucam lepsze i gorsze próby na forum - nadal robię to na poziomie mocno amatorskim i jestem swoim największym krytykiem:)

 

Jak przyłożyłem każdemu z tych zegarków obiektywem makro, to serio miejscami podczas robienia fotek szeptałem sobie pod nosem ciche.. wow.

 

Zegarki (każdy jeden) są wykonane fenomenalnie. Solidnie się do nich przyłożyli. Indeksy - wszystkie równiuteńko, żadne kleje mi spod nich nie wystają, tarcze arcyciekawe, praktycznie zawsze gliszowane lub posiadające jakąś fakturę, bądź ciekawe osadzenie tubek z trytem.. no właśnie... tryt i cała historia z tym jak to się dzieje, że to świeci ( oczywiście wiem, że BALL tego nie wymyślił, ale skrupulatnie wszędzie pakuje). Do tego dobrej jakości szlify, fajnie przemyślane klamry i zapięcia..

 

Po takim moim pstrykaniu, oglądaniu pod dużym zbliżeniem, jednoznacznie stwierdzam, że od tych zegarków zajeżdża jakością na kilometr. Mało tego jak teraz wchodzę na stronę BALL, to już nie patrzę na techniczne, surowe zegarki, tylko napakowane pomysłami i super wykonane z dużą dbałością czasomierze. Patrzę na te zegarki, które mnie straszyły wcześniej tym, że indeksy to kwadratowe cyferki  bez charakteru zrobione z rurek z trytem.. i widzę, że tarcza to kanapka i  jest idealnie wycięta pod tymi rurkami, a one same w niej siedzą równiusieńko, diver który był dziwny nagle zrobił się moim top 1, bo dostrzegłem w tym wielopoziomową tarczę i kajdan, którego w ręku jeszcze nie miałem, nagle stwierdzam, że aby AR wyrywał z kapci to nie musi być dwustronny... no taka zmiana o 180stopni..

 

I teraz chciałbym jakąś dyskusję rozpocząć. 

 

Po pierwsze - czy to co napisałem to kolejne stadium zegarkozy i muszę kupić BALLa, żeby przeszło?

 

Po drugie - jak wg Was i może wg samego Piotra pozycjonowana jest marka BALL?? nie lubię pojęć typu piramida prestiżu, ale jak się BALL ma do Longinesa, Orisa itp? a może odważniej Omegi?? Jak to jest pod kątem wykonania zegarków, dbałości o szczegóły? (o historię się nie martwię:))

 

Nie interesuje mnie rozpoznawalność marki - podoba mi się, że nie jest o niej głośno i że jak ktoś mnie zapyta "stary co to za sikor" to zacznę od opowiadania o katastrofie w Kipton.. chodzi mi tylko i wyłącznie o jakość wykonania.

 

Sam do tej pory miewałem Hamiltony, Seiko, Orient Stary, Glyciny - wg mnie BALL to jest zupełnie inna półka, żeby porównywać do tych wymienionych przeze mnie (oczywiście generalizuję, wiem, że każdy z tych brandów posiada topowe zegarki - chodzi mi o to, źe miałem w ręce zegarki BALL z różnego przedziału cenowego, a każdy prezentował się równie dobrze jeśli chodzi o jakość wykonania.. byłbym wdzięczny jakbyśmy trochę pomęczyli temat pod tym kątem. Jak na mój nocny elaborat przy piwie odpowie jedna osoba hasłem - "oris lepszy" to się obrażam i skupiam się tylko na fotkach:P

 

Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Nie ukrywam, że czekam na pojawienie się Balla w Rzeszowie, żeby zobaczyć na żywo. Niestety do dyskusji się nie włączę właśnie z tego powodu, że żadnego jeszcze nie widziałem. Na razie jestem na etapie, na którym byłeś przed robieniem fotek. Po Twoim opisie trochę się boję tego oglądania na żywo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ja jestem kompletnie oczarowany tym:

 

Wydaje mi się że poki co jakość do ceny jest bardzo dobra, znacznie lepsza niż w wielu markach z grupy swatch :)

Edytowane przez _Kwiatek_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie tym razem bez zdjęć, ale wkrótce dodam jeszcze 3 zegarki (trochę mi przy tym schodzi).

 

Mam takie przemyślenia po swoim sam na sam z BALL.

 

Na wstępie, nie jestem influencerem (to chyba modne ostatnio?) wynajętym, żeby wypisywać pieśni chwalebne pod szyldem BALLa.

....

No cóż muszę Cię zmartwić, bo odpowiedź na pierwsze pytanie jest zdecydowanie twierdząca. Piszesz o zegarkach z takim zaangażowaniem i wyraźną emocją, że diagnoza inna być nie może.

Na pytanie drugie nie wypowiem się, bo zbyt małe doświadczenie nie upoważnia mnie do określania pozycji Balla w hierarchii zegarków. Wiem tylko tyle, że na Twoich zdjęciach (bardzo profesjonalnych) widać wszystkie walory jakie prezentuje ten model. Jedyne z czym się nie zgadzam, to podkreślania surowości formy. Nazwałbym to raczej wysmakowanymi akcentami (sekundnik, dekiel). Jak wcześniej pisałem, widzę w nim pewne analogie do Seiko SARB033, czy np SARX055, może nawet do GS?

Ponieważ GS nie miałem w ręce, to od razu w przypadku oceny na wyrost dla Balla, przepraszam potencjalnych krytyków, tych co macali. ;)

Powiem na koniec krótko:

NIECH ŻYJE BALL!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem kompletnie oczarowany tym:Wydaje mi się że poki co jakość do ceny jest bardzo dobra, znacznie lepsza niż w wielu markach z grupy swatch :)

 

No to jest ten diver, o którym wspoimnałem pisząc mój top 1:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

 

Zdradzisz za ile i gdzie?

Edytowane przez _Kwiatek_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gość”u
Napisano (edytowane)

Zegarek został kupiony oczywiście u Piotra. Nie jest to mój zegarek. To Ball naszego forumowego kolegi. Jakość tych zegarków jest naprawdę na bardzo przyzwoitym poziomie. Kolega denver wie co pisze bo ma tendencję do przypieprzania sie do czego tylko sie da a zdaje sie tutaj miał problem ;)

 

Ja wybrałem dla siebie zegarek, który z jednej strony niczym wizualnie na pierwszy rzut oka sie nie wyróżnia ale jak mu się przyjrzeć to tarcza i koperta są wykonane z bardzo dużą starannością. Wypukły szafir z AR, zakręcana koronka i b. dobry WR, tryt bajkowo świecący na niebiesko, ochrona przed polem magnetycznym i wstrząsoodporność a na koniec pełny dekiel (nie trawię przeszklonych) z fajnym grawerem. Czego chcieć wiecej? Zegarek niby elegancki ale na gumie z bardzo solidnym zapięciem zyskuje dynamicznego wyrazu. Świetny EDC w mojej opinii.

post-101536-0-95841100-1525903593_thumb.jpg

Edytowane przez Konrad Wróblewski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek został kupiony oczywiście u Piotra. Nie jest to mój zegarek. To Ball naszego forumowego kolegi. Jakość tych zegarków jest naprawdę na bardzo przyzwoitym poziomie. Kolega denver wie co pisze bo ma tendencję do przypieprzania sie do czego tylko sie da a zdaje sie tutaj miał problem ;)

 

Ja wybrałem dla siebie zegarek, który z jednej strony niczym wizualnie na pierwszy rzut oka sie nie wyróżnia ale jak mu się przyjrzeć to tarcza i koperta są wykonane z bardzo dużą starannością. Wypukły szafir z AR, zakręcana koronka i b. dobry WR, tryt bajkowo świecący na niebiesko, ochrona przed polem magnetycznym i wstrząsoodporność a na koniec pełny dekiel (nie trawię przeszklonych) z fajnym grawerem. Czego chcieć wiecej? Zegarek niby elegancki ale na gumie z bardzo solidnym zapięciem zyskuje dynamicznego wyrazu. Świetny EDC w mojej opinii.

attachicon.gifIMG_20180509_173918.jpg

Twój różni się jedynie kolorem tarczy od tego zaprezentowanego przez Denvera? Koncepcja ciekawa - garniturowiec z trytem, wychodzi z tego EDC. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gość”u

Tak, inny kolor.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio
Napisano (edytowane)

To i ja się włączę do dyskusji. U mnie od jakiegoś czasu Trainmaster Streamliner z jasną tarczą, który pojawił się jako zegarek, który zastąpił Alpinę Alpinera. Szukałem czegoś z jasną tarczą, w typie EDC z przechyłem w stronę elegancj, o średnicy max. 40 mm. Przeglądając nasz bazarek trafiłem na tego Balla u Kolegi @traczu. Kilka razy mu się przyglądałem, ale początkowo byłem trochę sceptycznie nastawiony, bo zegarków Balla było na naszym forum tyle, co "kot napłakał" :-) No więc internet i wówczas okazało się, że historia Balla związana jest z koleją, co ma istotne znaczenie dla kogoś, kogo jednym z marzeń jest zobaczenie "na żywo" lokomotywy "Big Boy", czyli Union Pacyfik Seria 4000 :-) A sam zegarek, no cóż, IMO jakość wykonania na bardzo wysokim poziomie, dwa szafirowe szkła, fajnie fazowane uszy, gdzie przejścia i krawędzie są wyraźnie i ostro zaznaczone, do tego nakładane indeksy i tryt, który tego w sumie elegancika czyni zegarkiem z biglem :-) Bransoleta jak zwykle zdjęta, choć wydaje się być ona dobrej jakości ;-) Niech żyje Ball!

post-34987-0-79445100-1525925991_thumb.jpg

post-34987-0-57733800-1525926004_thumb.jpg

Edytowane przez fidelio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też lubię Balla

post-24622-0-31554500-1525927231_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Co to za model? Też jest w num tryt?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.