Zegarki a językowy savoir vivre

[apgrod 21]

Moja ogólna ocena lepszej lub gorszej "pisaniny" na tutejszym forum. 

 

Każdy człowiek jest wolny, każdy człowiek jest inny, każdy człowiek ma inną wrażliwość, każdy człowiek inaczej postrzega otaczający go świat, każdy człowiek ma inny poziom poczucia estetyki, każdy człowiek ma inaczej ukształtowany charakter, itd.itd.

Więc i zakres słownictwa którym posługują się ludzie tu piszący jest również różny i osobiście nie widzę w tym nic złego, a słowa w społecznym odbiorze uważane za wulgaryzmy wykropkowuje automat. 

 

Ja osobiście w szeroko pojętej różnorodności dostrzegam piękno i brak monotonii.

 

W mojej osobistej ocenie nasze forum jest prowadzone na dość wysokim poziomie biorąc pod uwagę to, że jest tu zarejestrowanych kilka tysięcy użytkowników. 

Owszem, zdarzają się tutaj czasem różne kłótnie i ostre wymiany zdań, ale moim zdaniem trudno tego uniknąć w gronie kilkuset różnych osób aktywnie tu piszących. 

 

Faktem jest również i to, że trudniej mi się czyta teksty w których nie ma przecinków, kropek i polskich znaków. Ale przecież mam swobodny wybór, więc nie muszę takich postów czytać.

 

Uwzględniając powyższe, to moim zdaniem zamiast czynić komuś zarzuty lub zwracać publicznie uwagę co w konsekwencji prowadzi do pobudzenia u innych złych emocji, wystarczy samemu trzymać wysoki poziom w artykułowaniu własnych myśli, a to moim zdaniem znacznie skuteczniej przyczyni się do podniesienia poziomu całego forum. 

 

 

PS. "Nowych" należy szanować i pozyskiwać jak najwięcej, bo każdy "nowy" i aktywny zawsze coś nowego do naszej zegarkowo-zegarowej społeczności wnosi.  

 

Lepiej bym tego nie napisał. Brawo kolego.  

Całkowicie zgadzam się z treścią Twojego posta.

[Adi 3410]

Nie rozumiem tego kruszenia kopii o pierdoły. Nie macie istotniejszych zmartwień. Póki nie są to obelgi, wulgaryzmy to w czym problem? Komuna jakaś, jednolicie ma być? Zrównać wszystkich? Za dużo tego w życiu publicznym. Moda na powrót socjalizmu czy co.......

Nie lubię "kajdana" czy "dosi" to nie używam ale wara mi od tych co używają.

[Gość Ritter]

Akurat Ty kolego nie masz powodów by się sumitować. Zawsze z przyjemnością czytam Twoje epistoły, pisane językiem literackim, z ciekawymi wątkami i spostrzeżeniami, przyprawione szczyptą sarkazmu. Fakt że nie zawsze zgadzam się z niektórymi tezami nie umniejsza wartości wypowiedzi.

Pozdrawiam

Nie zwykłem się sumitować a nawet konfundować w takiej rzeczy stanie . To jeno drobne podsumowanie. 

Tam zaczyna się rozwój gdzie kończy się bagno naszej wygody i samozadowolenia - "robienia sobie dobrze". Dlatego nawet lepiej, że się nie zgadzasz.

 

"Kajdany" w sumie jak spojrzeć na ów przypadek nieco z boku to wychodzi, że to całkiem ciekawa sprawa. Jak ktoś dobrowolnie zakłada "kajdany" i jeszcze się tym chwali to kim jest? Oj nie wystawia sobie dobrego świadectwa zawartości tego co pod czapką.

Nie "foczki", nie "świnie",... Nic z tych rzeczy! Właściwe podsumowanie sycenia się owym widokiem brzmi "Poproszę takie dwie"  .

[Isle of Man 167]

Temat jest do bani; wnioskuję aby PsiKot jako osobnik o nie do końca zdefiniowanym rodowodzie został zbanowany, co więcej niech się obrazi  i założy własny, budujący poczucie prestiżu chat room, ograniczony dla nakręcających w jedną stronę  (pod karą chłosty, gilgotek i innych niemiłych)... 

[Admof 1593]

Ja tu ostatnio rzadko się udzielam, ale forum nadal przeglądam. Postów uzytkownika Psikot zupełnie nie kojarzę. Nie jestem pewien czy jego elokwencja przy obecnym poziomie zaangażowania, to akurat koniecznie jest coś co wpłynęło by pozytywnie na poziom forum. Już wolę tak na przykład poczytać, emocjonalne, nie zawsze politycznie poprawne posty Mr Yody, gość ma charakter i jest wyrazisty, a nie ą-ę - lelum polelum. 

 

Biję się w pierś bo święty nie jestem, zdarzało mi się trollować (studia na wydziale filologicznym nauczyły mnie, że język to żywy organizm i nie boję się zapożyczeń z obcych języków, przepraszam najmocniej) choćby w temacie Rolexa, ale też kiedy miałem czas i mogłem, starałem się pomagać nowym użytkownikom w tanim segmencie zegarkowym, w którym jestem oblatany.

[Gość PsiKot]

Temat jest do bani; wnioskuję aby PsiKot jako osobnik o nie do końca zdefiniowanym rodowodzie został zbanowany, co więcej niech się obrazi  i założy własny, budujący poczucie prestiżu chat room, ograniczony dla nakręcających w jedną stronę  (pod karą chłosty, gilgotek i innych niemiłych)... 

Zbanowany? Za co? Naruszyłem jakieś zapisy regulaminu?

 

 

Ja tu ostatnio rzadko się udzielam, ale forum nadal przeglądam. Postów uzytkownika Psikot zupełnie nie kojarzę. Nie jestem pewien czy jego elokwencja przy obecnym poziomie zaangażowania, to akurat koniecznie jest coś co wpłynęło by pozytywnie na poziom forum. Już wolę tak na przykład poczytać, emocjonalne, nie zawsze politycznie poprawne posty Mr Yody, gość ma charakter i jest wyrazisty, a nie ą-ę - lelum polelum. 

 

Biję się w pierś bo święty nie jestem, zdarzało mi się trollować (studia na wydziale filologicznym nauczyły mnie, że język to żywy organizm i nie boję się zapożyczeń z obcych języków, przepraszam najmocniej) choćby w temacie Rolexa, ale też kiedy miałem czas i mogłem, starałem się pomagać nowym użytkownikom w tanim segmencie zegarkowym, w którym jestem oblatany.

Mój niewielki staż na forum nie oznacza, że przeglądam je równie krótko, jak jestem zarejestrowany. Po prostu nie piszę czegokolwiek tylko po to, żeby nabić sobie więcej postów. Tu jestem "bardziej aktywny", bo założyłem temat i odpowiadam na niektóre posty innych osób. Forumowiczom oskarżającym mnie o "ą/ę", "coś z głową", itd., mówię: mylicie się. Sami nakłaniacie do luzu, a próbujecie zdyskredytować kogoś dlatego, że się ośmielił wyrazić kilka razy opinie diametralnie inne od Waszych. Chcecie tworzyć Front Jedności Forum?

[gustaw6666 392]

Ja myślę, że zaraz w ramach ćwiczeń językowych zapoznamy się bliżej z gwarą Śląska Cieszyńskiego. Kto jest za?

[gustaw6666 392]

...rynsztokowo - knajacki język rodem spod celi nie powinien mieć TU miejsca...

Masz 100 % racji, że nie powinien mieć tu miejsca... i nigdy go tutaj nie miał.

To forum to najbardziej kulturalne tego typu miejsce jakie znam. A jestem członkiem kilkunastu forów.

 

Sęk w tym, że założyciel wątku próbuje piętnować używających ZDROBNIEŃ. Pal licho, że gość ma ( on i klakierzy ) jakieś zawirowania osobowościowe, że tak sobie pozwolę to mienić. Rozważam zgłoszenie autora do moderacji za nawoływanie do braku elementarnej tolerancji, propagowanie tym nienawiści, swoistego językowego "faszyzmu"

[rk7000 3293]

Jak już dyskutujemy o preferencjach językowych to odpuśćmy sobie chociaż

osobiste wycieczki do innych użytkowników.

Kontekst, kontekstem ale nie każdy wszystko interpretuje tak samo - co w tym temacie widać szczególnie.

Dwa posty usunięte.

[Adi 3410]

Nieczęsto myślę o zamykaniu tematów. Tu jednak należało by chyba zgasić światło, bo ani chybi jak dyskusja o sporej amplitudzie emocji wyrwie się spod kontroli i zamieni w kilka, nie do końca uzgodnionych, okresów wypoczynkowych dla kilku osób.

[Grives 50]

Ja tu ostatnio rzadko się udzielam, ale forum nadal przeglądam. Postów uzytkownika Psikot zupełnie nie kojarzę. Nie jestem pewien czy jego elokwencja przy obecnym poziomie zaangażowania, to akurat koniecznie jest coś co wpłynęło by pozytywnie na poziom forum. Już wolę tak na przykład poczytać, emocjonalne, nie zawsze politycznie poprawne posty Mr Yody, gość ma charakter i jest wyrazisty, a nie ą-ę - lelum polelum. 

 

Biję się w pierś bo święty nie jestem, zdarzało mi się trollować (studia na wydziale filologicznym nauczyły mnie, że język to żywy organizm i nie boję się zapożyczeń z obcych języków, przepraszam najmocniej) choćby w temacie Rolexa, ale też kiedy miałem czas i mogłem, starałem się pomagać nowym użytkownikom w tanim segmencie zegarkowym, w którym jestem oblatany.

Kolega @ PsiKot w pierwszym poście napisał że temat traktuje z przymrużeniem oka, część zdaje się odbiera go zbyt poważnie.

Daję plusa za post bez zbędnych emocji które aż kipią w tym temacie

 

Zbanowany? Za co? Naruszyłem jakieś zapisy regulaminu?

 

 

Mój niewielki staż na forum nie oznacza, że przeglądam je równie krótko, jak jestem zarejestrowany. Po prostu nie piszę czegokolwiek tylko po to, żeby nabić sobie więcej postów. Tu jestem "bardziej aktywny", bo założyłem temat i odpowiadam na niektóre posty innych osób. Forumowiczom oskarżającym mnie o "ą/ę", "coś z głową", itd., mówię: mylicie się. Sami nakłaniacie do luzu, a próbujecie zdyskredytować kogoś dlatego, że się ośmielił wyrazić kilka razy opinie diametralnie inne od Waszych. Chcecie tworzyć Front Jedności Forum?

 

Też daję plus za .....własne zdanie, i umiejętność jego obrony

[rk7000 3293]

To co ważne to już zostało napisane.

Nocne posty nie służą ani temu tematowi ani dobrej atmosferze.

Temat zamknięty.