Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...
Guest bartek_b

CO TO ZA ZEGAREK? TU PYTAMY O SWOJE ZNALEZISKA

Recommended Posts

Właśnie chciałem mojego "seiko" rzucić Dziewczynie, żeby porównała sobie z "komadnirem", i niestety go nie złapała i po przeleceniu 4 metrów uderzył o ścianę rozbryznął się na 3 części (koperte z mechanizmem, dekiel i pierścień centrujący). I nawet się nie zatrzymał, dobry chiński podrabiany incablock :-)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Witam Wszystkich,

mam pytnko do Was Panowie, co to za zegarek, którego zdjęcie zamieściłem w załączniku?

Znalazłem go dzisiaj w rzeczach po moim dziadku, który tak na marginesie był świetnym zegarmistrzem :)

W piwnicy mojego domu miał swoją pracownię, w której spędzał godziny przy swoich skarbach. Do tej pory pozostało po nim wiele wspaniałych zegarów zarówno stojących jak i wiszących, które sam tworzył z różnych mechanizmów zakupionych na giełdach staroci.

 

post-48620-0-84938600-1339501748_thumb.jpg

 

post-48620-0-25200000-1339501767_thumb.jpg

 

Jeszcze znalazłem taki zegarek :) :

 

post-48620-0-67055900-1339501799_thumb.jpg

 

post-48620-0-15204500-1339501810_thumb.jpg

Edited by CornelOne

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nr 1 - Łucz

Nr 2 - Zaria

 

A coś więcej? - nt. mechanizmów, etc.?; akurat nazwy odczytałem, aczkolwiek dziękuję :):lol:

Share this post


Link to post
Share on other sites

A coś więcej? - nt. mechanizmów, etc.?; akurat nazwy odczytałem, aczkolwiek dziękuję :):lol:

 

Ale co więcej ? :lol:

 

Bo typy mechanizmów na pewno również odczytałeś z mostków. Stan zachowania samodzielnie lepiej ocenisz mając zegarki w ręku.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale co więcej ? :lol:

 

Bo typy mechanizmów na pewno również odczytałeś z mostków. Stan zachowania samodzielnie lepiej ocenisz mając zegarki w ręku.

 

Na przykład czy to są jacyś "poprzednicy" Molniji? ;)

 

Czy ten werk w Łuczu nie jest czasem pozłacany? :lol:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na przykład czy to są jacyś "poprzednicy" Molniji? ;)

 

Mołnia jest mechanizmem zegarka kieszonkowego.

 

Czy ten werk w Łuczu nie jest czasem pozłacany? :lol:

 

Oczywiście że jest, ale co w tym śmiesznego ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak już się czepiasz emotek, to co w tym śmiesznego?

 

Ale co więcej ? :lol:

 

Po prostu pytałem się o jakieś szersze informacje, min. to, czy właśnie werk jest pozłacany, w jakich latach był produkowany ten mechanizm, etc., etc.

 

Skoro nic więcej się nie dowiem, cóż, trudno.

 

Pozdrawiam

Edited by CornelOne

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak już się czepiasz emotek, to co w tym śmiesznego?

 

 

 

Po prostu pytałem się o jakieś szersze informacje, min. to, czy właśnie werk jest pozłacany, w jakich latach był produkowany ten mechanizm, etc., etc.

 

Skoro nic więcej się nie dowiem, cóż, trudno.

 

Pozdrawiam

 

Pojawiło się kolejne konkretne pytanie o lata produkcji - oto odpowiedź:

Łucz 2209

Share this post


Link to post
Share on other sites

W sumie można o tym zegarku co nieco powiedzieć. To Łucz pewnie z lat 80-tych (na tej stronie jakieś te daty są dziwne, chyba że przez całe lata 80-te tylko składano te łucze z gotowych werków. Mechanizm w środku to najcieńszy z popularnych ruskich werków, poza tym jak sam zauważyłeś jest złocony, a więc ładniejszy od innych popularnych mechanizmów, teoretyczne taki trochę mechanizm z wyższej półki. Nie jest to cud bezawaryjności ale przy tej grubości i tak jest spoko. A twój model łucza to najpospolitszy możliwy rodzaj tego zegarka, choć do garnituru pasuje taki ascetyczny design. Były śliczne poljoty z tym mechanizmem, a i niektóre tarcze łucza są świetne. Ja za swojego identycznego jak ten twój tylko w zewnętrznym stanie jak ze sklepu i z ułamaną osią balansu dałem na Kole 5 zł z pół roku temu, więc w tej wersji to nie jest jakiś skarb, ale do garnituru gitarowy jest o ile chce Ci się zainwestować w niego z 50 zł w przegląd i pasek ;-)

 

Zaria jak zaria,starsza od łucz pewnie z lat 70-tych patrząc na logo i dziwny mechanizm przeciwwstrząsowy. Jak masz komu ją dać, żeby nosiła, to w sumie fajna porządna rzecz, bo sprzedaż nie ma sensu z dwóch powodów 1. one są bezwartościowe, 2. kobiety zwykle wolą kolorowe duże coś na baterie niż taki zegarek więc brak jest popytu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pojawiło się kolejne konkretne pytanie o lata produkcji - oto odpowiedź:

Łucz 2209

 

Bardzo fajna stronka - dzięki ;)

 

W sumie można o tym zegarku co nieco powiedzieć. To Łucz pewnie z lat 80-tych (na tej stronie jakieś te daty są dziwne, chyba że przez całe lata 80-te tylko składano te łucze z gotowych werków. Mechanizm w środku to najcieńszy z popularnych ruskich werków, poza tym jak sam zauważyłeś jest złocony, a więc ładniejszy od innych popularnych mechanizmów, teoretyczne taki trochę mechanizm z wyższej półki. Nie jest to cud bezawaryjności ale przy tej grubości i tak jest spoko. A twój model łucza to najpospolitszy możliwy rodzaj tego zegarka, choć do garnituru pasuje taki ascetyczny design. Były śliczne poljoty z tym mechanizmem, a i niektóre tarcze łucza są świetne. Ja za swojego identycznego jak ten twój tylko w zewnętrznym stanie jak ze sklepu i z ułamaną osią balansu dałem na Kole 5 zł z pół roku temu, więc w tej wersji to nie jest jakiś skarb, ale do garnituru gitarowy jest o ile chce Ci się zainwestować w niego z 50 zł w przegląd i pasek ;)

 

Zaria jak zaria,starsza od łucz pewnie z lat 70-tych patrząc na logo i dziwny mechanizm przeciwwstrząsowy. Jak masz komu ją dać, żeby nosiła, to w sumie fajna porządna rzecz, bo sprzedaż nie ma sensu z dwóch powodów 1. one są bezwartościowe, 2. kobiety zwykle wolą kolorowe duże coś na baterie niż taki zegarek więc brak jest popytu.

 

Konkretnie i na temat - dziękuję bardzo za odpowiedź :)

 

Myślę, że mogę zainwestować w tego Łucza. Fakt, dobrze to ująłeś, ma mocno ascetyczny design ale jako garniturowiec powinien się sprawdzić bardzo dobrze; jest prosty, nie wyzywający, z nutką lekkiego retro ;)

 

Zastanawiam się tylko, czy da się uszy w nim lekko przygiąć do stanu poprzedniego?; nie wiem czy widać to na zdjęciach ale prawdopodobnie kiedyś jakiś "inteligentny szpec" próbował nagiąć te uszy tak, aby pasowały chyba do paska albo tych bolców go trzymających..., nie prościej było pasek wymienić albo ów bolce...? :huh:

Edited by CornelOne

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bardzo fajna stronka - dzięki ;)

Konkretnie i na temat - dziękuję bardzo za odpowiedź :)

Myślę, że mogę zainwestować w tego Łucza. Fakt, dobrze to ująłeś, ma mocno ascetyczny design ale jako garniturowiec powinien się sprawdzić bardzo dobrze; jest prosty, nie wyzywający, z nutką lekkiego retro ;)

Zastanawiam się tylko, czy da się uszy w nim lekko przygiąć do stanu poprzedniego?; nie wiem czy widać to na zdjęciach ale prawdopodobnie kiedyś jakiś "inteligentny szpec" próbował nagiąć te uszy tak, aby pasowały chyba do paska albo tych bolców go trzymających..., nie prościej było pasek wymienić albo ów bolce...? :huh:

Wnioskuję ,że "bolce" to teleskopy od paska, ktoś miał za duże i pasek nieco szerszy i finalnie poniosła go inwencja.

Można próbować walczyć z tematem, ale czy warto? koperta jest z mosiądzu chromowanego, więc zabawa może zakończyć się dobrze albo i nieco gorzej.

Ładnie wygląda pomimo tego, więc decyzja zostaje Tobie.

 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z tymi uszami to nawet prawdopodobnie nie kwestia tego, że ktoś je specjalnie podgiął, one w tej kopercie są tak cienkie że jak ktoś go zakładał z za dużą siłą to się zgięło samo. Ja mam pogięte troje uszy w starej sekondzie budziku i to samo w drugim identycznym poljocie, ale nie prostowałem bo na ręce tego nie widać. Zegarmistrz (taki któremu by się chciało) pewnie by Ci je wyprostował, ponoć kiedyś to normalne,że takie rzeczy się robiło, ale jest zawsze jakieś tam ryzyko, że się ułamie. O ile rozstaw zgadza się w granicach 1-1,5mm to pasek osiemnastkę bez problemu wciśniesz, a jak na ręce to nie kłuje w oczy to nie warto z tym walczyć...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zrobiłem pomiar i dokładnie jest 17mm, więc chyba 18tka niet...? :unsure:

Pisałem maila do jednego zakładu zegarmistrzowskiego i właściciel właśnie mi odpisał, że jest ryzyko przy próbie odginania i się tego raczej nie podejmą, chyba, że na moje ryzyko... <_<

 

Tutaj na zdjęciach widać "krzywiznę" uszu ;)

 

post-48620-0-09760100-1339599826_thumb.jpg

 

post-48620-0-82318300-1339599841_thumb.jpg

Edited by CornelOne

Share this post


Link to post
Share on other sites

witam.

wpadl mi dzisiaj w rece ten oto poljot.

mechanizm z budzikiem lecz nie posiada pokretla do nakrecenia go wiec nie wiem czy dziala.

i stad pytania:

- co to za mechanizm

- czy jest sens to naprawiac

- jak to dzwoni bo nigdy nie mialem zegarka z takim mechanizmem

 

obraz015ed.jpg

obraz013lm.jpg

By cieslut at 2012-06-13

obraz009ztr.jpg


OMEGA SEAMASTER 300M

Share this post


Link to post
Share on other sites

Witaj,

W ręce twoje wpadł 18 kamieniowy Poljot budzik na werku 2612.1 i pochodzi z początku lat 70'.

Naprawić moim zdaniem warto, dodać brakującą oś z koronką oraz zafundować mu czyszczenie i wymianę plexi.

Budzik dzwonić powinien po wcześniejszym nakręceniu i nastawieniu zegarka, potem koronką z godziny 2 nakręcasz "alarm" a następnie ustawiasz godzinę ,o której tenże delikwent ma "zadziałać", ważne aby ustawiać ją poprzez kręcenie odwrotne do normalnego ruchu wskazówek zegarka.

Edited by armian

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ktos moze powiedziec cos o tej panience ktora wyladowala na mojej rece za 10 plus 55 koszt czyszczenia i regulacji?

post-41816-0-03634500-1339683846_thumb.jpg

post-41816-0-95365300-1339683873_thumb.jpg

post-41816-0-63141500-1339683910_thumb.jpg

post-41816-0-12978500-1339683934_thumb.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites

xipe - twój zegarek to sława na mechanizmie 2428, zegarek z lat 80-tych może 70-tych. Dość popularny model, ale moim zdaniem całkiem ładny. Wśród przeciętnych rusków ten jest chyba najdokładniejszy i chodzi nakręcony najdłużej. Psuje się w nim na potęgę ćwiertnik (a w zasadzie to co go tu zastępuje), czego objawem jest na początku lekkie nastawianie wskazówek, a potem to że mocno się późni, żeby tego uniknąć najlepiej nie dawać mu się zatrzymać, żeby nie musieć nigdy zmieniać dni tygodnia, bo jak zaczniesz często kręcić koronką przez cały tydzień to bardzo szybko zapłacisz kolejne 50 zł... Ogólnie bardzo fajny zegarek, który czasem denerwuje kolekcjonerów awaryjnością, ale bez przesady.

 

Nanami - niestety nie mam pojęcia co to za marka, dziwne to logo. 17 kamieni bez sekundnika wskazuje na czajkę, ale i co innego to może być, trzeba by zobaczyć mechanizm. Znaczek może przypomina trochę ptaszka, ale musi się odezwać jakiś kolega który się lepiej zna... bo ja to strzelam

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ogólnie bardzo fajny zegarek, który czasem denerwuje kolekcjonerów awaryjnością, ale bez przesady.

 

Nanami - niestety nie mam pojęcia co to za marka, dziwne to logo. 17 kamieni bez sekundnika wskazuje na czajkę, ale i co innego to może być, trzeba by zobaczyć mechanizm. Znaczek może przypomina trochę ptaszka, ale musi się odezwać jakiś kolega który się lepiej zna... bo ja to strzelam

 

Najbardziej denerwujące są objawy tej najczęstszej usterki - bo pozornie zegarek chodzi prawidłowo, słychać idealny dźwięk mechanizmu ale wskazówki minutowa i godzinowa stoją w miejscu :) Ale ogólnie, to te Slavy mają coś w sobie - zwłaszcza nietuzinkowy wygląd.

 

A co do tego drugiego zegareczka - symbol na tarczy to logo fabryki w Ugliczu - tej, która produkowała zegarki Czajka w różnych odmianach (w tym też kwarcowe). Istnieje więc prawdopodobieństwo, że zegarek Nanami to jakaś eksportowa wersja damskiej Czajki.

Edited by sthool

Share this post


Link to post
Share on other sites

dla xipe można chyba tylko dodać, że biorąc pod uwagę logo i datownik to wersja eksportowa. Miałem kiedyś podobną, jeśli nie taką samą (pamięć zawodzi) i z tego co widzę moim zdaniem powinna ona być w pozłacanej kopercie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

zgadza się jest w pozłacanej kopercie. Koperta nawet w przyzwoitym stanie, natomiast szkiełko porysowane i powycierana wskazówka sekundnika

Share this post


Link to post
Share on other sites

szkiełko to minuta osiem roboty (polereczka i będzie nóweczka) .... z tym, że chyba jest pęknięte "na wysokości" 8smej ....

Share this post


Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.