Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Qba.

Hi-Fi stereo

Rekomendowane odpowiedzi

Co do lamp się nie wypowiem bo się nie zagłębialem nigdy. Ale jeśli coś dokłada od siebie jest to kiepski wzmacniacz , przynajmniej dla mnie bo preferuje odsłuch referencyjny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lampa to zdecydowanie nie referencja.

A szczególnie ukałdy se, co pakują 2 harmoniczną w sygnał.

Pp bardziej. Ale też nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lampa jest cool :) Uklad SE na 300 b badz 2A3 to istna bajka. Szkoda, że dojrzewania do niej zajęło mi kilkanaście lat. Dziś na tranzystora nawet nie spojrzę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem w trakcie robienia na 300b właśnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że  to jakiś sprawdzony schemat, sam nie wiele mi mówi,  bo ze mnie elektronik jak z koziej pupy trąba :)   Ja ograniczyłem sie tylko do wymiany kondów w torze audio.

 

Jakiej firmy trafa, kondy i lampy zastosujesz ?  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj koniecznie znać, jak zakończysz prace.  Jestem ciekaw efektu. Wśród konstrukcji lampowych, których słuchałem, 300B jest królową. Średnica i góra jest wręcz wyśmienita, bas tez nie należy do słabych. 

 

Powodzenia życzę  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prace będę relacjonował na bieżąco

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
W dniu 10.07.2021 o 07:11, egzo18 napisał(-a):

Ritter, dawno nie " widziałem " 

Pozdrawiam. 

Jakoś tak to się toczy.

Pozdrawiam.

 

p.s.

Z tymi odsłuchami i wpływem poszczególnych elementów na jakość dźwięku to bywa naprawdę różnie a siła sugestii jest wręcz fenomenalnym narzędziem do spychania ludzkich dusz w odmęty obłędu :) .
W chwili dokonywania pewnego eksperymentu bardziej socjologicznego jak audiofilskiego dysponowałem własnym projektem wzmacniacza na MOSFET-ach czyli półprzewodnikowego a nie lampowego. Tak to wygląda od strony charakterystyki mocy wyjściowej na głośniku, jako elemencie obciążenia, w funkcji częstotliwości:

PowAmps.thumb.png.52ddd58aca631976e29e23617dbd11b1.png

 

W realu a nie symulacji wyglądał od strony pomiarowej, podobnie. Trochę mu ubyło z charakterystyki wyższych częstotliwości ale kto by się tym przejmował i tak spadek o 3dB był położony daleko poza granicą słyszalności nie tylko dla psów oraz kotów ale i nietoperzy. Choć jak podejrzewam prawdziwi audiofile są w stanie sięgnąć percepcją znacznie dalej.
Wzmacniacz od strony projektowej miał być dobry bo tani a skoro tani to dobry :) . Chodziło o to by za pomocą jednego typu modułu wzmacniacza obsłużyć wszystko, od nagłośnienia pokoju, poprzez piecyk gitarowy i jemu podobne piecyki po nagłośnienie w samochodzie. Już widzę to politowanie w oczach prawdziwych koneserów błyszczących gałeczek w cenie złota :)  . O zgrozo, moduł zasilający był impulsowy.
Lampowe wzmacniacze też projektowałem i budowałem ale jak dla mnie to za dużo zabawy. Nie słyszę w nich specjalnie wartości dodanej dźwięku w porównaniu z zaprojektowanym z sensem wzmacniaczem półprzewodnikowym. No ale nie jestem audiofilem czego dałem już dowód projektując wzmacniacz do wszystkiego. Dla mnie jak wzmacniacz ma określoną, zakładaną charakterystykę, nie wzbudza się nie szumi o ile sobie tego nie życzę i nie brzęczy to jest dobry z definicji jak tanie wino :) .
Po dodaniu kilku rekwizytów przekształcających go z wyglądu we "wzmacniacz lampowy", audiofil o podobno absolutnym słuchu potwierdził jego lampową koszerność :) . Ale to już inna historia.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładne pasmo :D

 

Edytowane przez egzo18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłbym ostrożny z tym naśmiewaniem się z audiofilów.

Dobrze dobrany zestaw stereo daje znacznie więcej niż tylko przyjemność ze słuchania muzyki. Moim zdaniem audio, to hobby "dla siebie" a nie "na pokaz". W przeciwieństwie do, na przykład, zegarków.


What we do in life, echoes in eternity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Także byłbym ostrożny w ocenie krytycznej. Nie zapominajmy, że każdy przewód to jednak w pewnym sensie antena i przy obecnych zakłóceniach tła, dosyć istotna jest konstrukcja tego przewodu. Oczywiście mówię o kablach sygnałowych analogowych. Cyfrowe można pominąć. O sensie drogich kabli zasilających też można dyskutować skoro od trafostacji biegnie miedzianka, w mieszkaniu też zwykła miedzianka (o ile nie aluminium), to niby jaki magiczny wpływ miałby mieć metr kabla zasilającego z miedzi o najwyższej czystości nawet. 

Ale żeby nie było to mam Tomanka i takie lepsze kable zasilające za 80 zeta 😉


The Ringing of The Division Bell Had Begun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swojego "starego" systemu stereo pozostawiłem tylko tor zasilania (Shunyata Hydra 8 + Anaconda + Python), interkonekty (Shunyata Antares) i kable głośnikowa (Shuntaya Orion). W międzyczasie wypożyczałem różne inne druty "na odsłuch" ale nic lepszego nie znalazłem (porównywalny był topowy full set Acrolink Mexcel ale wymiana nie miała uzasadnienia logicznego ani finansowego).

Nie jestem "kablarzem" ale wpływ kabli na brzmienie jest dla mnie oczywisty.


What we do in life, echoes in eternity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.07.2021 o 14:15, cyklotymik napisał(-a):

.....Chińczycy robią bardzo dobry sprzęt w umiarkowanych pieniądzach, tylko ortodoksyjni audiofile starają się tego nie dostrzegać i są wierni markom, które nadrabiają tyko logiem. 

 

To jest baaardzo ogólnikowe i przez to niebezpieczne stwierdzenie. Widziałem chiński badziew lampowy, który palił się nagminnie, a w środku wyglądało, jakby ktoś smarkał cyną. Widziałem też super-duper produkt polskiego garażowego konstruktora, który zachowywał się i wyglądał tak samo. Są producenci i producenci, nawet w chinach. Wiem, że Line Magnetic ma dobrą opinię, ale dopóki nie wiem, kto to dokładnie robi, gdzie, oraz dla kogo jeszcze robi coś pod innymi markami, to to raczej nie zaufam firmie bez przeszłości i bez konkretnych osób odpowiedzialnych za projekt i produkcję. Za dużo pseudosprzętu jest na rynku.

 

 

16 godzin temu, Navy napisał(-a):

Byłbym ostrożny z tym naśmiewaniem się z audiofilów.

Dobrze dobrany zestaw stereo daje znacznie więcej niż tylko przyjemność ze słuchania muzyki. Moim zdaniem audio, to hobby "dla siebie" a nie "na pokaz". W przeciwieństwie do, na przykład, zegarków.

 

Trudno się nie zgodzić.

 

 

W dniu 11.07.2021 o 08:36, tbn napisał(-a):

Wzmacniacz nie gra. Wzmacniacz wzmacnia sygnał. Grają kolumny. Każdy wzmacniacz i identycznych parametrach sygnału będzie brzmiał z danym zestawem kolumn nieodróżnialnie [...]

 

Tutaj TEŻ szanownego kolegę przywiało z tymi przesądami? I z tymi z pozoru twardymi, a w istocie nieprecyzyjnymi stwierdzeniami w rodzaju "identyczne parametry sygnału". Już nie pamiętam tych wszystkich nicków, pod którymi kolega lansował tę tezę.

Edytowane przez Sierżant Julian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Egzo18, Konkret 👍

 

2 godziny temu, Sierżant Julian napisał(-a):

 

To jest baaardzo ogólnikowe i przez to niebezpieczne stwierdzenie. Widziałem chiński badziew lampowy, który palił się nagminnie, a w środku wyglądało, jakby ktoś smarkał cyną. Widziałem też super-duper produkt polskiego garażowego konstruktora, który zachowywał się i wyglądał tak samo. Są producenci i producenci, nawet w chinach. Wiem, że Line Magnetic ma dobrą opinię, ale dopóki nie wiem, kto to dokładnie robi, gdzie, oraz dla kogo jeszcze robi coś pod innymi markami, to to raczej nie zaufam firmie bez przeszłości i bez konkretnych osób odpowiedzialnych za projekt i produkcję. Za dużo pseudosprzętu jest na rynku.

 

 

 

Masz rację, Sierżancie, zbyt ogólnie podszedłem do tematu. Są marki chińskie produkujące wzmacniacze lampowe nic nie warte.  Z drugiej strony, osoba zainteresowana chińską myślą techniczną, przed zakupem co nieco poczyta o produkcie będącym w kręgu jego zainteresowań, choćby po to, aby nie dać nabić się w butelkę. Ja swoje doświadczenia z chińska lampą opieram na trzech firmach - Yaqin, Line Magnetic i Muzishare.  Produkty tych firm, w wersjach produkcyjnych, są świetną alternatywą, dla droższych produktów firm - nazwijmy je renomowanymi. Oczywiście zdarzają sie niedoróbki i trzeba mieć tę świadomość, że można trafić na egzemplarz wymagający poprawienia tego i owego, ale wśród wymieniony przeze mnie firm, to nieczęsta przypadłość. Skupiając sie tylko na właściwościach sonicznych, konstrukcje te, w swoim przedziale cenowym, są naprawdę bardzo dobre.  Po, tak popularnym dziś, tuningu, są wręcz  rewelacyjne.   

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
21 godzin temu, egzo18 napisał(-a):

Ładne pasmo :D

I tak jest lekko ucięte i spasowane :) .

 

19 godzin temu, Navy napisał(-a):

Byłbym ostrożny z tym naśmiewaniem się z audiofilów.

Dobrze dobrany zestaw stereo daje znacznie więcej niż tylko przyjemność ze słuchania muzyki. Moim zdaniem audio, to hobby "dla siebie" a nie "na pokaz". W przeciwieństwie do, na przykład, zegarków.

Nie nabijam się z prawdziwych audiofilów, którzy zestawiają różne rzeczy specjalnie pod siebie, ewentualnie najbliższych. Jeżeli już to nabijam się z pretensjonalnych pozerów. Niestety sprzęt audiofilski pada ofiarą tego zgubnego nałogu.
Przykład ze wzmacniaczem jest mocno konstruktywny. Jeżeli coś jest właściwie zrobione to jest dosyć trudno odróżnić od czegoś innego również poprawnie zrobionego. W drugą stronę ta zasada też działa. Jeżeli mamy taki sobie sprzęt to niewiele da się poprawić nawet stosując srebrną licę jako przewód i szczerozłote zaciski.
Od strony praktycznej, nie muszę mierzyć sprzętu by stwierdzić czy jest poprawnie skonstruowany czy też nie. Wystarczy mi porównanie tego co słyszałem na koncertach z tym co jest odtwarzane. Wiolonczele potrafią zrobić miazgę :) .

5 godzin temu, egzo18 napisał(-a):

Pierwsze zamówienie

Co będzie? To z załączonego schematu?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Sierżant Julian napisał(-a):

 

Tutaj TEŻ szanownego kolegę przywiało z tymi przesądami? I z tymi z pozoru twardymi, a w istocie nieprecyzyjnymi stwierdzeniami w rodzaju "identyczne parametry sygnału". Już nie pamiętam tych wszystkich nicków, pod którymi kolega lansował tę tezę.

 

Nie wie kim jesteś bo nie miałem przyjemności z tobą rozmawiać i o czym piszesz. Śmianie się z audiofili jak śmianie się z płaskoziemnców. Guilty pleasure, cieżko czasem sobie odmówić, chociaż wiadomo że próby racjonalnego tłumaczenia skazane są na porażkę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Ritter napisał(-a):

To z załączonego schematu?

Tak.

Tylko inne pojemności w zasilaniu i dodam rezystor siatkowy i antyparazytowy na wejdzie i kondensator.

Monobloki 

Edytowane przez egzo18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, tbn napisał(-a):

 

Nie wie kim jesteś bo nie miałem przyjemności z tobą rozmawiać i o czym piszesz. Śmianie się z audiofili jak śmianie się z płaskoziemnców. Guilty pleasure, cieżko czasem sobie odmówić, chociaż wiadomo że próby racjonalnego tłumaczenia skazane są na porażkę. 

 

Trudno mi coś doradzić. Może proszę śmiać się z działkowców. Jest też wielu innych dracznych hobbystów, są np. kolekcjonerzy etykiet z pudełek od zapałek, to się nazywa filumenistyka. Ale nie-filumeniści rzadko zaglądają do ich grajdołka w celu powiedzenia im, jak bardzo bzdurne jest wpatrywanie się w pudełko zapałek, w dodatku bez zapałek. Skoro nie-filumeniści potrafią sobie odmówić, to koledze też może się uda. Trzymam kciuki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, egzo18 napisał(-a):

Drugie zamówienie ...

Już chyba zdradziłeś rowery :huh:


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No coś ty.

Teraz mam kuzynów u siebie.

NS twardo jeździ.

Edytowane przez egzo18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.