Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Zibi8

"Bazarek"

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Nie wiem czy to normalne zachowanie, że ktoś z ponad czteroletnim stażem na forum wystawia zegarek na sprzedaż, dogaduje się z potencjalnym kupujacym ( cena, koszta wysylki) ,pisze ze dane do przelewu wyślę wieczorem i ...

Zamiast danych do przelewu wysyła "sucha wiadomosc" - "oferta nieaktuala - pozdrawiam " ???

Myslalem ,ze jesteśmy dorośli i szanujemy się, ale niestety ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie niepowazni sa wszedzie B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie niepowazni sa wszedzie B)

Miałem nadzieję, że tu jest inaczej ,ale niestety masz rację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znak czasu...kiedyś to nie do pomyślenia, dzisiaj słowo nic nie znaczy.

Pamietam transakcje na bazarku gdy zarówno rezerwacja jak i „biorę” były święte. Dzisiaj się rzuca słowo, a potem zmienia zdanie.

Nie lubię uogólniać, wiec nie będę, bo to byłaby przesada. Ale niestety trend jest widoczny :(

 

 

iP8


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś dał więcej :)

Czyli dopuszczalne jest za kilka złotych "robienie z gęby d*py" ???

Znak czasu...kiedyś to nie do pomyślenia, dzisiaj słowo nic nie znaczy.

Pamietam transakcje na bazarku gdy zarówno rezerwacja jak i „biorę” były święte. Dzisiaj się rzuca słowo, a potem zmienia zdanie.

Nie lubię uogólniać, wiec nie będę, bo to byłaby przesada. Ale niestety trend jest widoczny :(

 

 

iP8

Ja do dziś tak mam ,że jak mówię że biorę, to biorę, ale ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co przed ale jest g..o warte jak mowił pewien Stark.

Coraz więcej jest gowno warte ,takie czasy Panie naszly ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie niepowazni sa wszedzie B)

Nic dodać, nic ująć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem sytuację że jeden z moderatorów wystawiał "pewne rzeczy" na sprzedaż gdzie niektóre były niedokładnie opisane.

Zadając szczegółowe pytania cały czas otrzymywałem odpowiedz typu że oferta jest nadal aktualna a gdy kupie więcej przedmiotów wysyłka będzie gratis.

Konkretnych odpowiedzi było brak mimo trzy krotnego zapytania aż przedmiot został sprzedany innej osobie czego dowiedziałem się dopiero z informacji w temacie z ogłoszeniem sprzedaży.

Więc nawet wiarygodność niektórych moderatorów przegrywa z ignorancją i bylejakością...

Pozdrawiam bo bardzo liczyłem na zakup  "tego przedmiotu".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chęć zysku niektórym ludziom odbiera rozum i odziera z resztek kindersztuby. :blink:


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie można już "ufać" nikomu i nigdzie.

Tylko czekać jak dokonamy zakupu na "naszym bazarku" i zamiast zegarka przyjdzie "cegielka" !

Przykre.

Ja miałem sytuację że jeden z moderatorów wystawiał "pewne rzeczy" na sprzedaż gdzie niektóre były niedokładnie opisane.

Zadając szczegółowe pytania cały czas otrzymywałem odpowiedz typu że oferta jest nadal aktualna a gdy kupie więcej przedmiotów wysyłka będzie gratis.

Konkretnych odpowiedzi było brak mimo trzy krotnego zapytania aż przedmiot został sprzedany innej osobie czego dowiedziałem się dopiero z informacji w temacie z ogłoszeniem sprzedaży.

Więc nawet wiarygodność niektórych moderatorów przegrywa z ignorancją i bylejakością...

Pozdrawiam bo bardzo liczyłem na zakup "tego przedmiotu".

Najgorsza ta bezsilnosc, że ktoś Cie bezczelnie robi w "..UJA" i nie można nic z tym zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś pisałem o ujednoliceniu zapisu  "rezerwuję" i "biorę" w momencie składania oferty przez sprzedającego.

 Niektórzy piszą, że "biorę" kasuje rezerwację inni korzystają z tego w zależności jak im w danym momencie pasuje /sam takiej sytuacji doświadczyłem, gdy po zgodzie na rezerwacje sprzedający nie dotrzymał słowa i sprzedał zegarek, a w ofercie nie zaznaczył, że "biorę" kasuje rezerwacje/. Doprecyzowanie i egzekwowanie tych zapisów /być może/ pozwoliłoby na uniknięcie nieporozumień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie można już "ufać" nikomu i nigdzie.

Tylko czekać jak dokonamy zakupu na "naszym bazarku" i zamiast zegarka przyjdzie "cegielka" !

Przykre.

 

Najgorsza ta bezsilnosc, że ktoś Cie bezczelnie robi w "..UJA" i nie można nic z tym zrobić.

 

 

Czy w ostatnich 3-4 latach ktoś dostał w paczce cegłę lub kartofla? Jeśli nie to nie przesadzajcie z tymi oszczerstwami. 

 

Co do rezerwacji itp sformułowań - zdecydowanie odradzam sprzedającym jakiekolwiek blokowanie swoich ofert, one mają jeden cel ZBICIE CENY.

Wystawiasz ofertę, jest ona widoczna i jak najbardziej można zadawać pytania ale bez blokowania i robienia sobie wyłączności bo z 9 na 10 takich dyskusji nic nie wychodzi a osoby które odesłałeś z kwitkiem już coś kupią lub po prostu się rozmyślą.Z ludźmi rozmawiać i na pytania odpowiadać ale jak ktoś wejdzie i powie BIORĘ to sprzedawać 

 

Kiedyś pisałem o ujednoliceniu zapisu  "rezerwuję" i "biorę" w momencie składania oferty przez sprzedającego.

 Niektórzy piszą, że "biorę" kasuje rezerwację inni korzystają z tego w zależności jak im w danym momencie pasuje /sam takiej sytuacji doświadczyłem, gdy po zgodzie na rezerwacje sprzedający nie dotrzymał słowa i sprzedał zegarek, a w ofercie nie zaznaczył, że "biorę" kasuje rezerwacje/. Doprecyzowanie i egzekwowanie tych zapisów /być może/ pozwoliłoby na uniknięcie nieporozumień.

Wyobraź sobie że wystawiasz coś na bazarku - ktoś pisze (zarezerwuj mi do 20stej wieczorem) ok blokujesz - w tym czasie 3 osoby piszą BIORĘ daj dane do przelewu - no ale nie możesz bo zarezerwowałeś już do 20stej - o 20 - 21 koleś wraca do domu ogląda zdjęcia i zamiast 1200 ile chciałeś proponuje 800 - co robisz??  Tamtym trzem od 12 godzin pasuje i cena i stan wizualny chcą lub chcieli kupić 

Odpowiem : Ja sprzedaję i nie "bujam" się już z tym pierwszym tylko piszę że po temacie 

Wiesz ile jest takich sytuacji? multum!!! i dotyczą praktycznie każdej oferty - propozycje zakupu za 1/3 to norma - możesz pisać że nie rezerwujesz i zamieniasz się ale nic to nie daje.

 

 

 

Cześć.

Nie wiem czy to normalne zachowanie, że ktoś z ponad czteroletnim stażem na forum wystawia zegarek na sprzedaż, dogaduje się z potencjalnym kupujacym ( cena, koszta wysylki) ,pisze ze dane do przelewu wyślę wieczorem i ...

Zamiast danych do przelewu wysyła "sucha wiadomosc" - "oferta nieaktuala - pozdrawiam " ???

Myslalem ,ze jesteśmy dorośli i szanujemy się, ale niestety ...

Jeśli dogadałeś szczegóły,cenę i chodziło tylko o dane to faktycznie ciutkę nie feir 

 

Szanujmy swój czas i siebie ale w dwie strony 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do "Paweł Bury"

OK jeśli sprzedawca napisał w ofercie "biorę" kasuje wszystko. Ewentualne rezerwacje to ryzyko dla kupującego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu jest dużo ludzi i trudno uniknąć takich zachowań skoro są tak powszechne w innych miejscach - dla niedużego zarobku wielu jest gotowych stracić twarz. To dotyczy nie tylko sprzedających ale i kupujących, nierzadko po wysłaniu danych do przelewu po dniu milczenia przychodzi wiadomość "sorry, zmieniłem zdanie/jednak nie mam kasy/kupiłem coś innego" albo próby targowania się przy odbiorze osobistym,  już po uzgodnieniu ceny - "na benzynę". Słowo to już dzisiaj prawie nic.

 

Tylko zadatkowanie towaru może jakoś chronić przed niespodziankami z obu stron.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do "Paweł Bury"

OK jeśli sprzedawca napisał w ofercie "biorę" kasuje wszystko. Ewentualne rezerwacje to ryzyko dla kupującego.

Jakie "biorę"  jakie "kasuje wszystko"  co to za zapisy w ogóle 

Towar jest wystawiony, cenę widać, kupuję albo nie - negocjować można ale bez jakiś śmiesznych rezerwacji albo blokowania do jutra rana bo musi pomyśleć - myśl ale nie miej pretensji jak ktoś będzie bardziej zdecydowany od ciebie. I tak są powiedzmy trzy osoby pytające o to samo, czyli ile opuścisz, a co on tam ma za funkcje, a kiedy był serwis itd.... nagle po godzinie dyskusji z tamtymi trzema wchodzi czwarty i pisze  "DAJ DANE DO PRZELEWU" i podaje swój adres 

Co robisz? dalej brniesz w dyskusji z tymi trzema czy sprzedajesz czwartemu? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie "biorę"  jakie "kasuje wszystko"  co to za zapisy w ogóle
W ofertach sprzedający zamieszczają różne zapisy będące informacją dla kupujących: cena stała - cena do negocjacji, krótkie rezerwacje, "biorę" załatwia sprawę itp. To nie ja wymyśliłem!

..."Co robisz? dalej brniesz w dyskusji z tymi trzema czy sprzedajesz czwartemu?"

Dokładnie tak- sprzedajesz temu który chce kupić, dlatego że napisanie w ofercie "biorę" kasuje wszystko na to pozwala. Myślę, że to uczciwe postawienie sprawy wobec kupujących ale niezdecydowanych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest na forum kilku takich cwaniaczków za 1,50.

 

Kiedyś chciałem kupić starszą Delbanę, a że były tylko 2 zdjęcia (rzut z góry) to poprosiłem o godzinną rezerwację. Chciałem przez ten czas otrzymać więcej zdjęć i dokładniejszy opis, bo widniejące "Delbana - wszyscy znają", mnie nie zadowalało. Sprzedający mówił ok, ok, a po godzinie jak poprosiłem o dane do przelewu to się okazało, że zegarek już sprzedany...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sytuacja działa w dwie strony. nie raz ktoś powiedział "biorę" dostał dane do przelewu i rozmowa się skończyła, przelewu nie otrzymałem.

tu nie ma co mówić o uczciwości forum, tylko poszczególnych jego użytkowników, których jest naprawdę sporo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

użytkowników, których jest naprawdę sporo.

Cały dowcip polega na właściwym opisie przedmiotu transakcji i zasad sprzedaży. A potem na uczciwości i konsekwencji wobec kontrahentów. Gdyby był system oceniania jak kiedyś na popularnym portalu aukcyjnym (zanim nie zeszedł na psy) to wielu by się zastanowiło na swymi uczynkami :ph34r:

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swojego doświadczenia (nie tylko tu) mam takie wnioski:

 

1) nie rezerwuję nikomu przedmiotu do namysłu, za wyjątkiem, kiedy dogadam się już włącznie z ceną i wyślę dane do przelewu - podczas oczekiwania na przelew naturalnie nie sprzedam nikomu innemu, ale zaznaczam, że na przelew czekam np. do dnia następnego do 12:00

2) uważam za nieuczciwe (albo przynajmniej nie eleganckie), gdy jako kupujący, potwierdzę cenę i poproszę o dane do przelewu, ale z technicznych powodów mogę go wykonać dopiero za kilka godzin (o czym uprzedzam), a w tym czasie przedmiot zostaje sprzedany

3) wszelkie inne sprzedaże w tzw. międzyczasie, gdy jeden się namyśla, prosi o więcej zdjęć, rezerwuje, ale nie wie czy kupi itp. uważam za usprawiedliwione, gdy drugi jest w pełni zdecydowany (prawo rynku)

4) teksty typu "biorę kasuje wszystko" są dla mnie na poziomie "pomylonych garów" z czasów dziecięcych zabaw i nie uważam je za potrzebne, ani tym bardziej zobowiązujące

 

Chyba tyle z najważniejszych zasad...


"So next time someone complains that you have made a mistake, tell him that may be a good thing. Because without imperfection, neither you nor I would exist."  Stephen Hawking

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli dopuszczalne jest za kilka złotych "robienie z gęby d*py" ???

 

Ja do dziś tak mam ,że jak mówię że biorę, to biorę, ale ...

Widocznie dla kogoś ważniejsze jest zarobienie parę groszy więcej niż honor. Nie od dziś wiadomo że są ludzie co by za parę złotych rodzinę sprzedali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś tutaj wszyscy znali się jak łyse konie i zegarek wysyłało się nie mając jeszcze pieniędzy na koncie tylko po wiadomości, że biorę i przelewam kasę. Natłok ludzi sprawił, że nie ma szans na honorową transakcję a różne słowa niczego nie zmienią. Może system ocen, ale taki też musiałby być dla kupujących bo pseudo rezerwacje występują bardzo często, więc jeżeli chce się chronić kupujących to i powinno to mieć miejsce w przypadku sprzedających. Myślę, że nie ma szans na taki system bo wprowadziłby on sporo zamieszania i niesmacznych tematów na forum.

Takich tematów już było sporo i niestety nic nie wniosły do tego aby transakcje z bazarku były zadowalające dla jednej jak i drugiej strony.


Rafał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm 

pamiętam jak kiedyś umówiłem się z Kroll_czarli (Karolem) na oglądanie IWC za paręnaście tysięcy, tak mi się zegarek spodobał więc mówię do Karola że biorę, ale kasy przy sobie nie mam. Karol mówi bierz a kasę mi prześlesz na konto.

Tak się kiedyś transakcje robiło Panowie  :D  :D  :D .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.