Zegarek Kwarcowy.... za 5 tysięcy!?

[KubusPuchatek 0]

Hej,

mam rozterki przy zakupie ML https://kraff.pl/zegarki-maurice-lacroix/6139-maurice-lacroix-les-classic-mondphase-lc1148-ss001-331.html

Po pierwsze cholernie mi się podoba, ale nie wiem czy warto, pięć tysięcy za kwarca? Wyjaśni ktoś i czy warto???

Drugie pytanie jest trochę mniej związane z zegarkiem ale ze sklepem, przeceny ML z 10 na 4 tysiące - czy to sen?!

A tak na serio czy ten sklep jest bezpieczny? Nigdy takich przecen nie widziałem...

 

PS: tak wiem, że jest przecena na 3 tysiące ale jak już wspomniałem nie wiem czy sklep jest bezpieczny,więc przytaczam cenę ze sklepów szeroko znanych

[Guest fidelio]

Ja bym na kwarca tyle nie wydał... A co do samej marki ML, to polecam:

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/157319-pierwszy-automat-do-6000z%C5%82/

[sashimi 55]

Też próbuję znaleźć w tym sens ale chyba nie ma argumentów które uzasadnią taką kwotę za baterie.

[KubusPuchatek 0]

Ja bym na kwarca tyle nie wydał... A co do samej marki ML, to polecam:

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/157319-pierwszy-automat-do-6000z%C5%82/

Ale dlaczego byś nie wydał tyle na kwarca? Kwestia gustu? Wiedzy czy doświadczenia w świecie zegarków?

Ja jestem trochę zielony - jeszcze

[Sol 5,619]

Jak się "cholernie podoba" to dla ciebie - warto.

Dla mnie - nie warto, bo to zegarek jakich wiele.

 

Co do ceny, to tutaj masz kilkanaście procent taniej:

https://www.ebay.pl/itm/Maurice-Lacroix-Herren-Uhr-Chronograph-Phases-de-Luna-LC1148-SS001-331-NEU-OVP-/132468007977

 

edit:

myślałem, że wiesz czym się różnią mechanizmy kwarcowe od mechanicznych.

Ale skoro pada takie pytanie...

 

Mechanizmy kwarcowe są tańsze, bo tłuczone są masowo i koszt produkcji jest niższy.

Nie ma w tym żadnej finezji.

Dobrze wykonany zegarek z takim mechanizmem kupisz już za kilkaset złotych.

[Barry_1 159]

Witaj, w kwestii samego sklepu nie masz się czego obawiać. Ja oraz dwójka znajomych kupowaliśmy już tam zegarki w tym jedną limitkę omegi ściąganą na rzyczenie bez konieczności kupna... ponadto doskonały kontakt i zawsze można negocjować ceny. Polecam.

[Guest fidelio]

Ale dlaczego byś nie wydał tyle na kwarca? Kwestia gustu? Wiedzy czy doświadczenia w świecie zegarków?

Ja jestem trochę zielony - jeszcze

Nie twierdzę, że jedyna słuszna droga to zegarki mechaniczne. Co to, to nie. Rzecz w tym, że w przypadku tego konkretnego modelu nie widzę niczego takiego, co by mnie przekonało do jego zakupu. Kwestia mechanizmu też ma oczywiście znaczenie. Swoją przygodę z zegarkami zacząłem, a jakże, od zegarka kwarcowego /Edox, za którego zapłaciłem prawie 3000 zł/. Po prostu z perspektywy czasu uważam /to moje prywatne zdanie/, że nie warto tyle wydawać na zegarki kwarcowe. Jeśli myślisz o wydaniu na zegarek 4-5 tyś. zł, to jak dla mnie warto pomyśleć o zegarku mechanicznym. W tej kwocie jest całkiem spory wybór fajnych zegarków. Z drugiej strony, to Twoja kasa, Tobie ma się zegarek podobać i jeśli chcesz jednak wydać tyle na kwarca, to przecież nikt Ci tego nie zabroni :-) Zakladam jednak, że skoro założyleś ten temat, to sam masz jakieś wątpliwości ;-) Pozdrawiam!

[Jacek K. 575]

(...)

Mechanizmy kwarcowe są tańsze, bo tłuczone są masowo i koszt produkcji jest niższy.

Nie ma w tym żadnej finezji.

 

 

Chyba nie można tego uznać za zasadę > np. ROLEX produkuje ponad 800 000 zegarków rocznie ...

[proki1971 557]

Sklep pewny , zegarek nie wart nawet tej ceny przecenionej. W tym budżecie szukaj automatu a jeżeli wolisz kwarca to znajdziesz w chrono za polowe tej kwoty

[brz 2,866]

Kwarc nie kwarc... Ale czy tylko ja widzę podobieństwo? 

 

 

 

 

[rafi 4,317]

Jako posiadacz zegarków wyłącznie mechanicznych (wyjątkiem g-shock), muszę napisać, że piep***cie Panowie z tymi kwarcami

Mechanizmy w zegarkach za kilkaset złotych do nawet kilku tysięcy, to też z reguły tłuczona na tony masówka. Wiele zegarków z kwarcowymi mechanizmami do tych kilku tysięcy to może być dobry wybór. Sam długo zastanawiałem się nad Seiko SACM - kwarc, termokompensacja, +/- 10s/y, świetnie wygląda. Ostatecznie nie zdecydowałem się tylko ze względu na rozmiar (chyba jednak nawet dla mnie za mały). Jak swego czasu zamierzałem kupić zegarek w okolicach 5k poważnie rozważałem kwarcowego GS. Gdybym dzisiaj chciał tyle wydać na zegarek, też bym pewnie myślał o GSach. Żona ma większość kwarcowych.

Ten ML 10k pln na pewno nie jest wart, ale za 3k? Miałem w ręku parę zegarków tej marki, ceny katalogowe faktycznie mają ostro zawyżone, ale to porządnie zrobione czasomierze.

Jak się podoba - czemu nie?

[Daito 4,174]

Jako posiadacz zegarków wyłącznie mechanicznych (wyjątkiem g-shock), muszę napisać, że piep***cie Panowie z tymi kwarcami

Mechanizmy w zegarkach za kilkaset złotych do nawet kilku tysięcy, to też z reguły tłuczona na tony masówka. Wiele zegarków z kwarcowymi mechanizmami do tych kilku tysięcy to może być dobry wybór. Sam długo zastanawiałem się nad Seiko SACM - kwarc, termokompensacja, +/- 10s/y, świetnie wygląda. Ostatecznie nie zdecydowałem się tylko ze względu na rozmiar (chyba jednak nawet dla mnie za mały). Jak swego czasu zamierzałem kupić zegarek w okolicach 5k poważnie rozważałem kwarcowego GS. Gdybym dzisiaj chciał tyle wydać na zegarek, też bym pewnie myślał o GSach. Żona ma większość kwarcowych.

Ten ML 10k pln na pewno nie jest wart, ale za 3k? Miałem w ręku parę zegarków tej marki, ceny katalogowe faktycznie mają ostro zawyżone, ale to porządnie zrobione czasomierze.

Jak się podoba - czemu nie?

 

W pełni się zgadzam z powyższym - co to za różnica czy kupie kwarc czy automat za 5-tys? Jedno i drugie to masowa produkcja, jedno i drugie przeszacowane o kilkaset procent, w obu przypadkach sprzedaż przypomina "łowy na jelenia"...

Żyje się raz, jeśli budżet pozwala i produkt się podoba to dlaczego nie?

Przeciętny palacz wydaje na papierosy około 5-tys rocznie - to dopiero jest debilizm skrajny, a przemysł tytoniowy ma się dobrze... i to piszę ja który nie pali od roku, a palił przez 20 lat - rolexa bym se qrXXwa kupił, a nawet dwa jakbym kasę za fajki odkładał do "świnki"

 

 

Edit: Jedyne co to musisz mieć świadomość że jak przy tym ML położysz kwarcowe Casio albo Citizena za połowę jego ceny to jest wysokie prawdopodobieństwo że ML w takim towarzystwie będzie wyglądał jak "ubogi krewny" tych dwóch Japończyków i to zarówno pod względem jakości wykonania jak i technologi zastosowanej do jego stworzenia...

[pawelb29 862]

Słuszna uwaga od Daito . Kwarc jak najbardziej , dla "normalnego" użytkowania bedzie miał wiecej zalet niż automat .

Skierowałbym sie mimo wszystko ku japońskim producentom z wskazaniem na Citizena .

[zielony.m 1,611]

Jak kwarc to mm nowa eterne za super cenę,

 

https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/71WNL8GAzqL._UX342_.jpg

[KubusPuchatek 0]

Jak kwarc to mm nowa eterne za super cenę,

 

https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/71WNL8GAzqL._UX342_.jpg

Dzięki! Zegarek fajny ale coś mi w nim nie odpowiada ...  Ale jednak zapytam - za ile sprzedajesz i proszę o ref

[zielony.m 1,611]

Dzięki! Zegarek fajny ale coś mi w nim nie odpowiada ...  Ale jednak zapytam - za ile sprzedajesz i proszę o ref

 

 

juz sprzedany, za 2800 

[Krathor 221]

Mam kwarcowego ML Aikon i jak leży w pudełku i go widzę czy jak się zastanawiam co wezmę na rękę to jakoś mam do niego niechęć, właśnie przez szerokie, negatywne zdanie o niższej "fajności" kwarcowych zegarków. Ale czasami go zakładam. I wtedy się zawsze zastanawiam o co mi chodziło? Zegarek fajnie wykonany, może trochę zbyt BLINK ale wygląda fajnie, dobrze wykonany, o rewelacyjnej dokładności. Co z tego że kwarc? Zegarek ma fajne wyglądać, dobrze pokazywać czas i ewentualnie - jeśli to dla kogoś ważne - dodawać parę punktów do stylu.   Dobrej firmy kwarc to wszystko ma. Jasne że dla bardziej wtajemniczonego nie będzie miał takiej wartości kolekcjonersko - stylowej. Ale to jednak drugorzędna sprawa, według mnie. Inna spraw czy dałbym 10k za kwarca... Pewnie nie. Czy kupiłbym tego Aikona za te 4500-5000 PLN jakbym miał wybór coś innego wybrać? Pewnie nie ale patrząc dzisiaj - fajnie że stało się jak się stało bo go mam.

 

Ale co ja wiem... W "zegarki" bawię się od niedawna...

 

Dla wyjaśnienia - wybrałem Aikona sam w Apart'cie ale w czasie wymiany zegarka który dostałem na urodziny. Dostałem Alberta Riele więc doszedłem do wniosku że wolę go wymienić. W salonie nic nie było w automacie w zbliżonej cenie oprócz Edox'ów. Wolałem więc Aikona.

[the_stickman 50]

Mi osobiście w kwarcach przeszkadza "skacząca" wskazówka, która przynajmniej w tańszych egzemplarzach nie trafia w indeksy. Jeżeli nie automat to może kwarc z płynącą wskazówką od Bulovy (seria Precisionist)? Albo Bulova Moonwatch jeśli chrono jest konieczne (z tym że tutaj "płynie" tylko duża wskazówka sekundowa od chronografu).

[Jacek K. 575]

Mam kwarcowego ML Aikon i jak leży w pudełku i go widzę czy jak się zastanawiam co wezmę na rękę to jakoś mam do niego niechęć, właśnie przez szerokie, negatywne zdanie o niższej "fajności" kwarcowych zegarków. Ale czasami go zakładam. I wtedy się zawsze zastanawiam o co mi chodziło? (...) Ale co ja wiem... W "zegarki" bawię się od niedawna...

 

I bardzo dobrze, że masz własne zdanie, a nie płyniesz w nurcie forumowego mainstreamu .

Pzdr.

[Lincoln Six Echo 50,887]

Przy budżecie w granicach 5 tysięcy i założeniu, że bierzemy pod uwagę zegarek kwarcowy, można już chyba powoli rozglądać się za GS. Nie trzeba będzie aż tak dużo dokładać, a zegarek będzie nietuzinkowy zarówno pod względem technicznym, jak i wizualnym.

 

Czy warto..? A czy w ogóle warto kupować kawałek stali z napisem "SUPER HIPER OJACIĘ" za więcej niż 1 zł..?

[Krathor 221]

Inna sprawa że czasami się zastanawiam ciągle - może trzeba było wziąć tego Edox'a? Zastanawiałem się nad Les Vauberts.

 

https://www.apart.pl/zegarki/edox/edox_les_vauberts/2477

 

Ale to chyba wtedy jak Aikona nie mam na ręce.

[rafio77 70]

a ja wiem jedno - jeśli kupi kwarca za te 5 k - i będzie dalej zaglądał tu na forum i czytał - to przyjdzie prędzej czy później refleksja i zastanowienie "co ja zrobiłem"

 

mimo wszystko wolę masowo wykonywany mechanizm automatyczny za kwotę 5k niż masowo wykonywany kwarc za tą samą kwotę - dla mnie to szaleństwo wydawać tyle na baterię

[Jacek K. 575]

Może nie będzie tak źle , może Kolega nie jest tak podatny na wpływy i ma inne priorytety.

[Krathor 221]

Jak dobrze wybierze to będzie zadowolony. Ważne jak zegarek wygląda, czy ma w sobie coś ciekawego. Kupowanie np. typowego Tag Heuer'a w kwarcu tylko dlatego że jest Tag Heuer'em za 4-5 tys według mnie to błąd. Faktycznie wolałbym kupić automata innej firmy, mniej "poważanej" firmy. Ale jeśli zegarek jest fajny, wygląda wyjątkowo i nie jest banalny... No nie wiem... Ważne żeby po paru tygodniach/miesiącach, szczególnie jeśli ma się kilka zegarków, ciągle przyciągał wzrok i dawał radość.

 

Myślę że dzisiaj jakbym wziął tego Edox'a nie byłbym tak zadowolony i nie nosiłbym go tak często jak tego Maurycego.

[Daito 4,174]

a ja wiem jedno - jeśli kupi kwarca za te 5 k - i będzie dalej zaglądał tu na forum i czytał - to przyjdzie prędzej czy później refleksja i zastanowienie "co ja zrobiłem"

 

mimo wszystko wolę masowo wykonywany mechanizm automatyczny za kwotę 5k niż masowo wykonywany kwarc za tą samą kwotę - dla mnie to szaleństwo wydawać tyle na baterię

 

Bzdury piszesz - miałeś kiedyś w ręce Citizena Signature w kwarcu albo CC3020-57L, bądź CC9030-51E czy MT-GG1000 od Casio? To są zegarki kwarcowe których cena w polskiej dystrybucji oscyluje w okolicach 5 i więcej tys o g-shock'u MR-G-1000 nawet nie wspominam bo przy zakupie niektórych modeli można dostać rabat ma poziomie 3-4tys PLN.

Osobiście "zwykłego kwarca" z baterią bym pewnie za więcej niż 700PLN nie kupił ale miałem Citizena Signature, miałem też g-shock'i MT-G, GPW, GWF a nadal mam GWG - i powiem Ci że ich wykonanie, funkcjonalność oraz ogólne walory użytkowe przemawiają do mnie zdecydowanie bardziej niż te jakie dał mi jakikolwiek automat, a mam ich "kilka" w swoim pudełku. 

 

Na początku mojej bytności na tym forum miałem podobne do Ciebie zdanie, czyli "TYLKO zegarek mechaniczny" bo to "prawdziwy zegarek" - ale z czasem się mi pozmieniało bo zegarek z mechanizmem/modułem zasilanym elektrycznie, najlepiej przez ogniwo solarne, daje o wiele większe możliwości niż "automat" czy "mechanik". Podobnie zresztą zdewaluowało się w moim odczuciu pojęcie "swiss made" na tarczy zegarka - na początku budziło szacunek, obecnie jest mi totalnie obojętne, żeby nie napisać inaczej... coś jakby "wabik na jelenia"...

Zegarek ma się przede wszystkim podobać właścicielowi, bo po to jest - a czy jest to kwarc, czy nie, czy jest to zegarek szwajcarski, niemiecki, włoski, czy też japoński - co to ma za znaczenie skoro i tak zrobili go Chińczycy albo Tajowie...

 

Edit: Dodaje bo zaraz mi tu ktoś z jakimś Rolex'em wyjedzie że nie robili go Tajowie ani Chińczycy... ->> w powyższym mowa o zegarkach w budżecie określonym w tytule tematu...