Paski amatorskie na własny użytek

[Triptical 6872]

Dzięki na ciepłe słowa.
Staram się kombinować i robić to co mi się podoba a nie to co robią wszyscy lub co można kupić.
Ogólne zasady moich produkcji to prostota i użytkowość. Z reguły używam skór z lokalnych dostawców (UK) z Isle of Man i Isle of Wight (jak się okazało po jakimś czasie) gdzie się wypasa milion krówek i owieczek i gdzie też są rzeźnie i garbarnie.
Bardzo miłe jest to, że pomimo faktu że robię paski dla siebie, to nie ukrywam że sprzedałem kilkanaście pasków ludziom którym się po prostu moje produkcję spodobały.
Na pewno będę kontynuował dalej, ponieważ jest to bardzo relaksujące zajęcie i twórcze. Osobiście szczerze polecam.

Edytowane 2 Grudnia 2020 przez Triptical

[Perpetuum Mobile 47762]

Kiedyś oglądałem na YT kilka filmików z rzemieślniczym wykonaniem skórzanych drobiazgów (np. etui na kluczyk samochodowy). Bardzo mi się to podobało. Trochę nawet kusiło, ale znając swój słomiany zapał przezornie nie zainwestowałem ani czasu ani środków w niezbędny sprzęt. Tym bardziej doceniam takie zaangażowanie i poświęcenie czasu na samodzielną naukę i próby. Szczególnie, że efekt bardzo mi się podoba. Szczerze.

Edytowane 1 Grudnia 2020 przez Perpetuum Mobile

[Radowan 6]

Ładne paseczki, równe szwy, ładnie prezentuje się ta metalowa szlufka, ale czy nie będzie kaleczyła skóry?

Daj znać po półrocznym teście.

Muszę Wam powiedzieć że ostatnio obejrzałem prace eye_lip, to szczęka mi opadła. Można nabawić się kompleksów, po prostu  - Mistrz świata.

Edytowane 1 Grudnia 2020 przez Radowan

[Radowan 6]

 

8 godzin temu, Triptical napisał:

Dzięki na ciepłe słowa.
Staram się kombinować i robić to co mi się podoba a nie to co robią wszyscy lub co można kupić.
Ogólne zasady moich produkcji to prostota i użytkowość. Z reguły używam skór z lokalnych dostawców (UK) z Isle of Man i Isle of Wight gdzie się wypasa milion krówek i owieczek i gdzie też są rzeźnie i garbarnie.
Bardzo miłe jest to, że pomimo faktu że robię paski dla siebie, to nie ukrywam że sprzedałem kilkanaście pasków ludziom którym się po prostu moje produkcję spodobały.
Na pewno będę kontynuował dalej, ponieważ jest to bardzo relaksujące zajęcie i twórcze. Osobiście szczerze polecam.

Naprawa zegarków miała super uspokajać :))

szczególnie, jak przez godzinę trzeba szukać na podłodze śrubki , która spanie ze stołu :))

Edytowane 1 Grudnia 2020 przez Radowan

[Triptical 6872]

Ładne paseczki, równe szwy, ładnie prezentuje się ta metalowa szlufka, ale czy nie będzie kaleczyła skóry?
Daj znać po półrocznym teście.

Dziękuję, ale jest jeszcze dużo do poprawy w szyciu mojego wykonania. Będzie lepiej.
Zrobiłem 2 metalowe szlufki. Jedną 2 lata temu, drugą półtora roku temu.
Jedną na grubsze paski, druga na cieńsze.
Obydwie są w rotacji od tego czasu.
Nie kaleczą skóry, ale przy zakładaniu zegarka, potrafią kilka włosów zabrać z ręki. Szybko jednak idzie dojść do wprawy.
Poza tym same plusy jak dla mnie.
Świetnie trzymają pasek i wydaje mi się że dobrze to wygląda z niektórymi zegarkami.

[Radowan 6]

Miałem na myśli bardziej o kaleczenie  skóry paska, ale jeśli nie kaleczy to ciekawy pomysł, szczerze przyznam, że pierwszy raz widzę.

[Triptical 6872]

Miałem na myśli bardziej o kaleczenie  skóry paska, ale jeśli nie kaleczy to ciekawy pomysł, szczerze przyznam, że pierwszy raz widzę.

No to nie do końca zrozumiałem
Na jednym pasku miałem ta szlufkę dość długo i była często używana. Z racji na to że jest ruchoma, to były widoczne lekkie zarysowania (edit: od spodu jedynie), ale nic głębokiego. Krawędzie są dobrze stępione żeby nie powodowały oporu i zarysowań przy wkładaniu w nią paska.
Tak czy inaczej idea stalowej szlufki jest ciągle rozwijana i są kolejne pomysły do przetestowania.

[tygrysastyl 46]

Witam,

 

Dawno nic nie pisałem, a tutaj taki, bliski mi wątek.

 

Jako, że dzielę wraz z Triptical pasję zegarkową jego prace są mi znane. Ba! Mam przyjemność je testować i jak tylko mogę zbieram to co mu się nie podoba. Na załączonym obrazku widać kilka pasków z jego wczesnych prac. Jakość jest rewelacyjna i z wiekiem, według mnie z czasem paski stają się wygodniejsze. Jak widać niżej pojawiła się płaszczka 😉

 

 

 

W chwili obecnej czekam na pasek robiony pod konkretnego sikora. Fotkę wrzucę jak pasek będzie już u mnie.

 

Pozdrawiam szanowne grono.

[tygrysastyl 46]

Witam,

 

Jak obiecałem tak robię. Najnowsza produkcja Triptical.

 

 

Pozdrawiam

[Triptical 6872]

Tak to wszystko prawda. Tygrysastyl to mój tester.
Te fotki pokazują mi że już przeszedłem kawałeczek drogi jako strapmaker vel. paskorób, ale ciągle długa droga przede mną.
Ostatni pasek będzie musiał dostać normalną nić, gdyż w tym momencie jest przeszyty fatalnym slamem, który po prostu jest fatalny.

[Triptical 6872]

Slam jest do doopy. Filip miał rację.
Pierwsze szycie nićmi combo 0.55mm.

[BAT123 1637]

No to już jest pełne zawodowstwo. Fajnie wygląda.

[Triptical 6872]

39 minut temu, BAT123 napisał:

No to już jest pełne zawodowstwo. Fajnie wygląda.

 

Dzięki wielkie z miłe słowa.

Niestety to ciagle amtorszczyzna, ale pracuję nad tym

[Triptical 6872]

Przyszły dobre nici. Trzeba testować.
Skóra.
Góra: jakieś łatki. Chyba odzysk z jakiejś sofy. Fajna i miękka. Była kremowa oryginalnie, ręcznie barwiona na czarno.
Dół: licówka z Isle of Wight. Ręcznie barwiona na czerwono.
Nici: czerwone combi 0.55
Konserwacja: mink oil.
Nowy, świeżo wykonany keeper z SS316.
Klamra skręcana.

Tak to wyszło.

[kornel91 48301]

Bardzo fajnie wyszedł. 

[Triptical 6872]

5 godzin temu, kornel91 napisał:

Bardzo fajnie wyszedł. 

Dzięki za dobre słowo

[gripen 69]

Jak koledzy wyżej napisali..swietnie się prezentują..

[Triptical 6872]

34 minuty temu, gripen napisał:

Jak koledzy wyżej napisali..swietnie się prezentują..

Dzięki Robert.

Nie wiem czy pamiętasz, ale gdyby nie Ty i Twoje rady 3 lata temu to chyba nigdy bym nie wystartował.

W ogóle to pomimo że ciągle jest jeszcze dużo do nauki to aktualny progres w dużej mierze zawdzięczam temu forum i bezcennym radom naszych forumowych specjalistów jak ty Robert, Filip (JFS), Radek (Fixxer), Mateusz (Gienek).

Nigdy moje lamerskie pytania odnośnie wykonywania pasków, zarówno na początku jak i aktualnie, nie zostały zignorowane i zawsze otrzymywałem pomoc.

 

[Triptical 6872]

Taki wczoraj popełniłem.

[Perpetuum Mobile 47762]

Super. Takie połączenia kolorystyczne bardzo lubię. Pokaż teraz proszę, jak to wygląda na zegarku. Efekt końcowy najlepiej oceniać w połączeniu z zegarkiem. Tak jak modową kreację na modelce.

[Triptical 6872]

Super. Takie połączenia kolorystyczne bardzo lubię. Pokaż teraz proszę, jak to wygląda na zegarku. Efekt końcowy najlepiej oceniać w połączeniu z zegarkiem. Tak jak modową kreację na modelce.

A proszę bardzo. Już pokazuje.
Tego paska na niebieskim zegarki tu nie pokazywałem bo zwaliłem dziurki na język klamerki i lekko uciekają w prawo. Poza nim są tutaj wszystkie z postów powyżej.

[Perpetuum Mobile 47762]

Świetne. I właśnie ten ostatni pasek z pomarańczowym przeszyciem w kolorze wskazówki sekundowej wygrywa u mnie. Rodzaj skóry jaki najbardziej lubię i ten kolorystyczny smaczek z sekundnikiem. 🤩

Podobnie jak czerwone akcenty w zegarku i czerwone przeszycia na pasku w trzecim egzemplarzu. Miałem rację, nie sam pasek, ale pasek z zegarkiem trzeba pokazywać, bo przy ręcznej robocie to najczęściej komplet, który się wzajemnie uzupełnia.

 

 

[Radowan 6]

Bardzo ciekawe paski

Edytowane 15 Grudnia 2020 przez Radowan

[Triptical 6872]

4 minuty temu, Radowan napisał:

 

 

Bardzo ładny paseczek, ten czerwony spód to koza ?

 

Dziękuję. Fajnie że się podoba.

To krówka jest. Wszystkie są z krówek

[tygrysastyl 46]

Witam szanowne grono,

 

Dodam fotkę swoich niedzielnych 'przymiarek' pasków Triptical'a. 

 

 

PS

Sikory są moje 😉

 

Pozdrawiam