Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Kosma

Zegarek po Dziadku

Rekomendowane odpowiedzi

Historia jakich setki byly, dostalem troche pamiatek po Dziadku. Jeden z zegarkow przykul moja uwage. Garsc informacji bylaby bardzo pomocna, chcialbym wiedziec co bede nosil :)

 

cgtGPvU.jpg

NnvAyhd.jpg

apeKPkn.jpg

 

Tarcza w stanie idealnym jak na wiek, plexi do wymiany, polerka koperty i bede mial cudowna pamiatke.

 

G6


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opla sprzedam :)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chce opla, dostalem tez w pakiecie focusa 2015. Chce wiedziec co to za zagar i chce go nosic. Ten Twoj suchar, to tak suchy ze az bulka tarta Panie P.

 

G6


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Suchar nie gorszy od Twojej ignorancji w wyborze odpowiedniego działu do zamieszczenia takiego tematu...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mimo wieloletniej obecnosci na forum, nie wiedzialem do konca gdzie zamiescic temat. Prosze Moderacje o przeniesienie w odpowiedni dzial. Wiem natomiast, ze Ty wiesz co to za zegar Pomoz prosze

 

G6


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się zbytnio na zegarkach, ale piszesz, że to zegar ;)

No NRD, przełom lat 60. Typ werku będzie wybity na obrzeżu, teraz go rotor przesłania. Pewnie ten:

http://www.ranfft.de/cgi-bin/bidfun-db.cgi?10&ranfft&&2uswk&GUB_74

 

To były niezłe mechanizmy. Zegarki osiągają dość wysokie ceny na rynku niemieckim, z sentymentu.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kosma, panie, googli nie macie? :D

 

Zresztą większość macie napisane na deklu. Glashutte Spezimatic, od góry złocony warstwą grubą na 20 mikronów. Z polerką bym nie przesadzał, bo można zetrzeć złocenie - nawet tak grube.

 

Zrobiony w Niemczech za czasów NRD, tak jak napisał tarant, werk 74, miałem podobny na GUB 75 (czyli z datownikiem). Masowo produkowane zegarki, niezbyt wartościowe z punktu widzenia kolekcjonerskiego, ale mówimy przecież o zegarku po dziadku - więc bezcenny ;)

 

gallery_65341_3128_609891.jpg


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jeszcze trochę historii (źródło Manufaktura czasu):

 

Glashutte to region wschodnich Niemiec, który śmiało można porównać do szwajcarskiego Le Locle, czyli zagłębia zegarkowego i rejonu, z którego wywodzi się znaczna część luksusowych, szwajcarskich manufaktur zegarkowych. Przedsiębiorstwo GUB – czyli Glashütter Uhrenbetriebe – powstało w 1951 roku z połączenia kilku mniejszych zakładów i firm produkujących zegarki lub ich elementy. W okresie zimnej wojny kombinat GUB produkował imponujące ilości trwałych i często ciekawych czasomierzy.
 
Na przestrzeni niemalże 40 lat działalności, zakłady produkcyjne Glashutte wytworzyły miliony zegarków, setki przeróżnych modeli oraz kilkadziesiąt własnych mechanizmów – zarówno manualnych jak i automatycznych. Powstały m.in. dwie legendarne dziś linie zegarków : Spezimatic oraz Spezichron, które oferowały stosunkowo proste i tanie – ale przy tym wytrzymałe i często bardzo atrakcyjne wizualnie zegarki. Czasomierze Glashutte z reguły nie posiadały bogato zdobionych werków i były wykonywane z tańszych materiałów aby obniżyć koszt produkcji. Koperty zegarków Glashutte były często pozłacane lub chromowane, posiadały jedynie stalowy dekiel.
 
Nazwa SPEZIMATIC pochodzi od słowa Spezialautomatik i ma związek z faktem, iż w momencie, kiedy zegarki z tej linii, wyposażone w kaliber GUB 74 i GUB 75, zaprezentowane zostały oficjalnie – był to najcieńszy automatyczny mechanizm na świecie!
 
Zegarki Glashutte odegrały niewątpliwie znaczącą rolę w historii niemieckiego zegarmistrzostwa, ich przystępne ceny oraz całkiem trwała konstrukcja umożliwiła posiadanie zegarka przez szerokie grono mniej zamożnych obywateli.  Warto jeszcze wspomnieć, iż część produkcji GUB przeznaczona była na eksport oraz sprzedawana w Niemczech zachodnich. Pośród milionów przeciętnej jakości produktów stworzono krótkie partie zegarków, które wykonane były ze stali i z lepszych jakościowo materiałów. Ciekawostką jest, iż stalowe koperty wykorzystane w bardzo niewielkiej ilości czasomierzy,  sprowadzane były wtedy z Niemiec Zachodnich w zamian za drogie dewizy.

ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podziekowal Koledzy za odp, postaram sie o czekoladowa jaszczurke u Filipa i bedzie super. Pytanie laika, gdzie szukac nowego plexi? Czy cape to wygladzi?

 

G6


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie jest pęknięte to samodzielne polerowanie wystarczy :) Najpierw papierem ściernym gradacja od 800-2500 i na koniec pasta polerska, jest sporo o tym na forum :) Szkoda wymieniać szkło jak jest oryginalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopię swój temat, pare miesięcy minęło i udało się zegarek "zrobić", chociaż jeden z "renomowanych" zakładów w Toruniu nie chciał się podjąć, bo powłoka za cienka na polerke. No cóż, zrobił to bez problemu przemiły majster z Gdańska, za 1/3 ceny Torunianina(która nie uwzględniała polerki). Efekt jak dla mnie super, pasek dobrać i na poduszeczkę do szkatuły, jakaś specjalna okazja się trafi prędzej czy później żeby pamiątkę po dziadku założyć.

 

EVDlip7.jpg

qoM0PVG.jpg

FL31qcS.jpg

MG0o9ol.jpg

cIaT2Qu.jpg

 

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopię swój temat, pare miesięcy minęło i udało się zegarek "zrobić", chociaż jeden z "renomowanych" zakładów w Toruniu nie chciał się podjąć, bo powłoka za cienka na polerke. No cóż, zrobił to bez problemu przemiły majster z Gdańska, za 1/3 ceny Torunianina(która nie uwzględniała polerki). Efekt jak dla mnie super, pasek dobrać i na poduszeczkę do szkatuły, jakaś specjalna okazja się trafi prędzej czy później żeby pamiątkę po dziadku założyć.

 

 

 

 

 

 

 

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

Chcesz się zamienić na Opla? ;)

W Toruniu pewnie by go spierniczyli :D


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Toruniu jest specjalista, niestety z zupelnie innej parafii

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.