Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Władysław

[color=red]ZEGARY - ZEGARKI - ZEGARECZKI[/color]

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Władysław

Witam serdecznie wszystkich miłośników i fachowców zegarków.

Chciałbym zaproponować nowy dział. I rozpocząć go podstawowych informacji.

Zegarki ogólnie dzielimy na:

* - popularne.

* - szablonowe.

* - markowe.

Podziału kiedyś dokonano mając na względzie:

1. Konstrukcja - łatwość naprawy,działanie mechanizmu.

2. Surowce i materiały stosowane.

3. Dokładność obróbki i staranność montażu.

 

ZEGARKI POPULARNE

Są to zegarki najmniej dokładne, najtańsze z naciągiem chybotkowym. Części zegarka wykrawane wytrójnikami bez obróbki skrawaniem. Płyty mają z blachy. Wychwyt kołkowy, żadko szwajcarski, rzadziej cylindrowy. Łożyska metalowe i syntetyczny rubin (dawniej prawdziwy rubin).

 

ZEGARKI SZABLONOWE

Jakość średnia, wychwyt szwajcarski, mechanizmy wytwarzane pod nazwą EBONEHES (czyt.Ebosze). Kooperujące z wytwórcami zespołów podstawowych jak: koperty, sprężyny, tarcze.

Najczęściej montowane w podległych im zakładach, gdzie było i jest wielu właścicieli.

 

ZEGARKI MARKOWE

PrzedstawiłbymRANKING do 1970 roku.

1. Patek et Philippe.

2. Vałcheron et Constantin.

3. Jacger le conttre.

4. JWC - szafchałzen.

5. Zenith.

6. Longines.

7. Omega.

8. Hamezer.

9. Marwin.

10. Tissot.

11. Cyma.

12.Eterma.

 

Zegarki markowe oznaczone są numerem kalibru, każda część zegarka zależnie od marki i numeru kalibru ma inny kształt i inne wymiary.

Zegarki mierzy się od strony tarczy (1 linia - ma oznaczenie przy jedynce trzy kreski u górze, nie mogę wstawić tego bo nie ma na klawiaturze komputera).

Tak więc:

1 linia - 2,256mm

 

Są to tylko mechaniki (bez elektroników). Taki ranking był prowadzony na podstawie informacji od zegarmistrzów. W tamtym okresie w rankingu nie uczestniczyli klienci. Bardzo często wyrocznią dla kupującego był zegarmistrz z uwagi że to on w większości prowadził sprzedaż markowych zegarków.

 

Wiem, powiecie że czasy się zmieniły. Tak owszem, ale zawsze moim zdaniem należy robić podział na:

1. zegarki mechaniczne.

2 zegarki elektroniczne.

Spróbujcie w chwili wolnej pochodzić po sklepach z zegarkami, a sami przekonacie się jakich zegarków jest najwięcej na rynku.

Ja ostatnio dla własnej satysfakcji próbowałem kupić ( tak na niby) zegarek mechaniczny tradycyjnie nakręcany (nie automat). Jak myślicie są na półkach sklepowych czy nie.

A co wy o tym myślicie.

 

pozdrawiam

Władysław

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
próbowałem kupić ( tak na niby) zegarek mechaniczny tradycyjnie nakręcany (nie automat). Jak myślicie są na półkach sklepowych czy nie
.

są jakkolwiek mało

jeżeli mowa o zegarkach nowych to do najtańszych należą pewnie te oparte na produkowanych obecnie przez ETA a niegdzś przez Unitas kalibrach 6497 i 6498 (są to właściwie mechanizmy do zegarków kieszonkowych, dziś stosowane jednak czesto w zegarkach naręcznych. wielkość : 16.5'''a więc 36.6mm, wys: 4.5mm) często pojawiają się też mechanizmy oparte na Peseux 7001 (dziś również ETA) - jest to kaliber 10.5''' (23,3mm x 2,5mm) a więc dość mały

jednak rzeczywiście, w porównaniu z latami 50 oferta jest niewielka - szczególnie w niższych przedziałach cenowych.

 

 

piotr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

No nie wiem. Zegarki mechaniczne są ostatnio trendy. Oczywiście, rodzaj sprzedawanych czasomierzy determinowany jest przez miejsce (związaną z nim oprawę), kulturę sprzedaży itd.. Jak pójdziemy do ekskluzywnego salonu zegarmistrzowskiego to na półkach przeważają czasomierze mechaniczne firm z czołówki światowej. Nieco inaczej sytuacja wygląda, gdzie w sklepie oprócz zegarków możemy jeszcze kupić golarkę elektryczną, telewizor albo odkurzacz. W takich miejscach można nabyć prawie wyłącznie zegarki kwarcowe. Może to i dobrze, bo zasady marketingu każą wyraźnie wiązać rodzaj sprzedawanego produktu z uwarunkowaniami około - sprzedażowymi. Klient, który oczekuje wiele i stać go na wydanie dużych pieniędzy, odwiedza określone miejsca. Jego uwagę przyciąga w pierwszym momencie otoczenie, później kultura sprzedaży w odniesieniu personalnym i w końcu oferta. Dlatego właśnie nowych samochodów marki Mercedes czy BMW nie sprzedaje się byle gdzie. Podobnie jest z zegarkami. IWC, Jaeger, czy Audemars Piguet muszą mieć oprawę godną produktów prestiżowych. Powiązanie wszystkich wymienionych elementów daje określoną spójność w tworzeniu wizerunku sprzedawcy, a w dalszej kolejności przyciąga docelową grupę klientów dla jakich te czasomierze są oferowane.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

:oops: Tak, masz rację. No niestety, oferta rynkowa czasomierzy nakręcanych manualnie jest dość mocno ograniczona. Generalnie producenci wolą dorzucić moduł automatycznego naciągu i po zawodach. Nie jest też tajemnicą, że wiele czasomierzy automatycznych daje się nakręcać koronką, ale faktem jest, że "mechaniki" manualne stanowią coraz mniejszy odsetek wszystkich czasomierzy mechanicznych. Warto jeszcze wziąć pod uwagę aspekt cenowy. Obecnie więcej "nie-automatów" występuje w wyższych przedziałach cenowych, aniżeli niższych.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Władysław

Nie wiem jak inni, jak miałem różne zegarki, mam na myśli:

mechaniki bez bajerów i z bajerami (kalendarz + automat+ czasy różnych stron), elektroniki.

I po tych wszystkich czasach lepszych czy gorszych, wróciłem do prostoty.

Tylko zegarek o zwykłym mechanicznym naciągu na pasku (broń boże branzoleta) pokazujący tylko czas i ewentualnie ruchy sekundnika.

Po latach człowiek może mieć wszystkich bajerów dość. Mój syn ostatnio nawet przestał nosić zegarek, bo uważa że jest za mocno wypasiony. A czas ma w telefonie. No cóż to wolny kraj i wolny wybór.

 

pozdrowienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Też lubię prostotę dlatego wybrałem Portofino. Prosta tarcza bez żadnych bajerów typu fazy księżyca, rozbudowany kalendarz, druga strefa czasowa itd.. Nie oznacza to, że nie podobają mi się tego typu zegarki, bo na przykład design Breitlinga jest całkiem interesujący, ale ja mimo wszystko preferuję tarcze czytelne, nie przeładowane zbyt dużą ilością informacji. Moim marzeniem jest zakup naręcznego zegarka IWC opartego na werku Jonesa. Niestety ceny tych czasomierzy są bardzo wysokie, a sam zegarek wygląda tak:

 

iwcjones5mn.jpg

 

Taka dyskretna elegancja ze skarbami w środku. Ech, pomarzyć fajna rzecz. W końcu marzenia nic nie kosztują.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mój syn ostatnio nawet przestał nosić zegarek, bo uważa że jest za mocno wypasiony. A czas ma w telefonie.

 

o tak ! dzieci potrafią być okrutne :cry: :twisted:

 

piotrek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zegarki mierzy się od strony tarczy (1 linia - ma oznaczenie przy jedynce trzy kreski u górze, nie mogę wstawić tego bo nie ma na klawiaturze komputera).

Tak więc:

1 linia - 2,256mm

Władysław

 

1''' (linia paryska) = 2,256 mm

 

 

(Wstawianie linii paryskiej trzy razy znaczek który jest razem z cudzysłowiem - blisko entera)


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak ale nikt nie wiedział jak Ty to robisz :roll: :D


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Władysław

Witajcie

Zakładając ten post o nazwie "ZEGARY-ZEGARKI-ZEGARECZKI" miałem na myśli że nakłonię tych wszystkich którzy mają dobry sprzęt foto i pokuszą się do umieszczenia ciekawych zdjęć z Waszych wojaży po świecie i umieszczą z krótkim opisem swoje znaleziska.

Serdecznie zapraszam. Zwłaszcza że nie każdemu jest to dane. A przecież takie zegary jak, np. zegar kremlowski czy londyński i inne warto by pokazać.

Władysław

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio dla własnej satysfakcji próbowałem kupić ( tak na niby) zegarek mechaniczny tradycyjnie nakręcany (nie automat). Jak myślicie są na półkach sklepowych czy nie.

A co wy o tym myślicie.

 

pozdrawiam

Władysław

 

oczywiscie zawsze jest kwestia ceny ale mi udalo sie kupic dla ojca Roamera z mala sekunda i naciagiem recznym z mechanizmem typu unitas (bez datownika) i to wcale za nie wysoka cene (ponizej 1000zl).

Kompletna klasyka. No tak ale kupienie zegarka z mechanicznym naciagiem, mechanizmem ETA'y (chociaz to nie rewelacja) i to tego typu czyli z mala sekunda i to za przyzwoita cene to rzeczywiscie nie takie proste. Wiekszosc faktycznie to automaty (a jeszcze wiecej jest quartz-ow)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tam to im się powodzi. Tylu zegarmistrzów, a zegar jeden ;):) :)

 

20bigben.jpg

 

31265426.jpg


?? ?? ?? ?? ?? ?? ?? ????????? ?? ?? ?? ?? ?? ?? ?? ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.