Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Shifu

Trochę o mnie i moich zegarkach

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że już jakiś czas na forum jestem (od pół roku zarejestrowany, a czytam od ponad roku), kilkanaście postów napisałem, to wypada coś napisać o sobie. Mam na imię Tomasz, jestem freelancerem i przedsiębiorcą, prowadzę m.in. wydawnictwo. Jestem w wieku określanym jako „średni okres dorosłości w rozwoju człowieka” :)

 

Historia moich zegarków

 

Pierwszy zegarek dostałem a jakże – na komunię :) Wbrew panującej wówczas modzie na zegarki elektroniczne otrzymałem prawdziwy czasomierz mechaniczny. Był to jakiś ruski zegarek w stylu militarnym, ręcznie nakręcany, z ciemną tarczą, na skórzanym, rozszerzającym się pod zegarkiem, lotniczym pasku, zdecydowanie za dużym jak na moją dziecięcą rękę :) Nosiłem go do końca podstawówki i, mimo że parę razy się popsuł i był naprawiany, do tej pory wspominam go najlepiej ze wszystkich zegarków, które kiedyś miałem. Może dlatego, że był pierwszy, może dlatego, że był prosty i mechaniczny, a może dlatego, że przypomina mi dzieciństwo:)

 

Czas liceum to okres kwarcowego, wskazówkowego citizena z datą na metalowej, ciemnoszarej bransolecie, którego kupiłem po zdaniu egzaminów wstępnych. Nie mam szczególnych wspomnień z nim związanych. Po prostu działał i był ładny.

 

Na studiach na krótko zastąpiłem citizena elektronicznym casio f-91w – wtedy jeszcze krzewiciele demokracji nie wsadzali za jego posiadanie do Guantanamo;) Niestety, zahaczyłem nim o coś i ukruszył się kawałek ucha z mocowaniem paska.

 

Ponieważ studia się właśnie kończyły, a zaczynała się korporacja, to nabyłem bardziej formalnego, automatycznego orienta bambino z białą tarczą.

 

W korpo długo nie wytrzymałem, więc gdy odszedłem, żeby pracować jako wolny strzelec i cieszyć się życiem, to w ramach hipsterskiego buntu zamieniłem porządną nokię na iphone’a i eleganckiego orienta na dwa g-shocki – jeden żółty, drugi czerwony:)

 

Wkrótce hipsterskie głupoty mi przeszły, bo założyłem rodzinę i firmę :) Ajfon po kolejnej aktualizacji zaczął mulić, więc kupiłem smartfona na androidzie, a zamiast plastikowych g-shocków sprawiłem sobie – na pamiątkę swojego pierwszego zegarka – hamiltona khaki field officer mechanical. I jest to obecnie mój ulubiony zegarek.

 

Moje zegarki obecnie

 

1. Codzienny biznesowy (gdy pracuję) – tissot pr100 powermatic 80, ładny, nieduży, lekki, ma długi czas pracy na rezerwie (można śmiało odkładać na cały weekend) i jest bardzo komfortowy na nadgarstku.

 

2. Codzienny casual (wypad na strzelnicę, z dzieckiem na konie itp.) – mój  ulubiony hamilton khaki field oficer mechanical.

 

3. Weekendowy 1 – mechaniczny chronograf seagull 1963, edycja 2013. Piękny jest. Przypomina mi trochę zenitha mojego dziadka, ale jest od niego ładniejszy:)

 

4. Weekendowy 2 – kwarcowy chronograf seiko sna411 flightmaster z bezelem logarytmicznym. Miał być breitling navitimer, ale rozsądek postawił zaporę przed wydaniem ponad 10 tys. na używany zegarek:) W sumie nie żałuję, bo po kilku tygodniach posiadania tego zegarka zrozumiałem, dlaczego to jeden z ulubionych czasomierzy TGV z Urban Gentry na YT.

 

5. Wakacyjno-urlopowy – automatyczny diver seiko skx009. Klasyk i legenda;)

 

Poza powyższymi mam jeszcze dwa parnisy kupione z ciekawości. Zaskakująco fajne zegarki za śmieszną cenę, ale nie mam ich kiedy nosić, więc pewnie wylądują niedługo na bazarku.


everyday: hamilton khaki field | business: omega aqua terra | sport&travel: dan henry 1970

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to tam głównie czarnoprochowce, za to moja żona ostro biega w IPSC:)

 

BTW Właśnie odkryłem ten gorący wątek w dziale "Po godzinach":)


everyday: hamilton khaki field | business: omega aqua terra | sport&travel: dan henry 1970

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Historia moich zegarków

 

2. Codzienny casual (wypad na strzelnicę, z dzieckiem na konie itp.) – mój  ulubiony hamilton khaki field oficer mechanical.

I już się nauczyłeś, jak zapunktować u Prezesa :rolleyes:


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łubu dubu, łubu dubu...;)


everyday: hamilton khaki field | business: omega aqua terra | sport&travel: dan henry 1970

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łubu dubu, łubu dubu... ;)

Zmień nicka na Jarząbek :D


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.