PREDOM METRON

[leks 0]

Potwierdzam, olej do maszyn do szycia jest ok. Sam smarowałem nim Metrony i wszystkie chodzą bez zastrzeżeń. Smarowałem, ponieważ wkręciłem się już w temat, więc zainwestowałem w zegarmistrzowski...

Ale co jaki czas wymagał zegar smarowania tym olejem?

Olej do maszyn do szycia,znalazłem i są opisane jako wazelinowe.Jak to jest z tym olejem do maszyn do szycia?Kupie ,a on okaże sie wazelinowy.

[kiniol 2520]

Olej do maszyn do szycia służy do smarowania maszyn do szycia, do smarowania zegarów używamy olejów zegarmistrzowskich   Było to na forum wałkowane już wielokrotnie... 

[Piotr92 1]

Tak samo jak było już tutaj wałkowane, że gorszym, ale dopuszczalnym odpowiednikiem jest do maszyn...

[Yodek 2540]

Podłożę się prowokacyjnie pod ww wałkowanie.

Moje brudasy wstępnie oliwię olejem parafinowym aby umożliwić im wstępny rozruch jeśli jest możliwy. No to zaraz mi ktoś "dowali" ;-)

To jak ze zwierzami w schronach. Jak się je ratuje od głodu to karmi czym popadnie aby mieć czas na szukanie im jakiś domów. Lepsze niż pozwolenie za zdechnięcie natenczas.

[kiniol 2520]

Ale takie jedzenie może im zrobić również krzywdę? Właśnie z moim współpracownikiem rozmawiałem o tym, dlaczego zegar, który remontowaliśmy przytarł się po trzech miesiącach pracy... No i się kolega przypucował, że posmarował go montażowo olejem lekkim, wazelinowym i potem już w ferworze walki zapomnieliśmy przesmarować go właściwym... I trasa Poznań- Elbląg jak w pysk...

[Yodek 2540]

Kiniu - racja. Od wieków współtowarzyszą mi zwierzęta i wiem jakie znaczenie ma właściwe karmienie.

Ale mówimy o sytuacji być albo nie być..wybór mniejszego zła dla przeżycia.

Co do długiej eksploatacji na niewłaściwym smarowaniu- pełna zgoda.

Swój wynalazek z pewnością niedługo zaniosę do czyszczenia przez fachowca. Dawni żeglarze cierpieli przecież na liczne choroby i ciężki szkorbut, bo ile człowiek wytrzyma na samych sucharach i suszonymi mięsie? :-)

[kiniol 2520]

Po co do fachowca? Dasz sobie sama radę...dopłyniesz...

[Piotr92 1]

Pewnie że tak... Dopóki w grę nie wejdzie konieczność użycia tokarki, czy innego drogiego sprzętu, nie ma sensu oddawać do majstra, bo można spokojnie samemu ogarnąć. Ja na ten przykład panicznie bałem się zwężania lożysk. Raz przełamałem się, spróbowalem i widząc jakie to dziecinnie proste mając na stanie wiertarkę stołową bez problemu ogarniam temat samodzielnie i 50 zł. od łożyska w kieszeni Kupuję gotowce w time-pol-u  i problem z głowy.

[tarant 4606]

Pewnie że tak... Dopóki w grę nie wejdzie konieczność użycia tokarki, czy innego drogiego sprzętu, nie ma sensu oddawać do majstra, bo można spokojnie samemu ogarnąć. Ja na ten przykład panicznie bałem się zwężania lożysk. Raz przełamałem się, spróbowalem i widząc jakie to dziecinnie proste mając na stanie wiertarkę stołową bez problemu ogarniam temat samodzielnie i 50 zł. od łożyska w kieszeni Kupuję gotowce w time-pol-u  i problem z głowy.

 

OK. Wbijasz tuleje. Ale co robisz z czopami?

[kiniol 2520]

Nic

[Piotr92 1]

No dokładnie... Nie są wyjechane to po cholerę mam ruszać? Sorry, ale ja nie dam 250 zł. za zrobienie mechanizmu w momencie jak jest jeszcze nie ma rys obwodowych. Jakby takowe były to wtedy mówi się trudno i wiadomo że takie bym ominął i zrobił by te co są ok i resztę oddał zegarmistrzowi.

[Yodek 2540]

Po co do fachowca? Dasz sobie sama radę...dopłyniesz...

Flauta... łajba dziurawa. Mayday - mayday - mayday! :-P

[leks 0]

Zegar Metron chodzi już 6 dzień,ale co dnia odejmuje 1 minute,Zaczoł w czwartek minus 1 minuta a dzisiaj we wtorek jest już minus 6 minut.Metron jest wagowy i uruchomiłem zegar jak wagi były w połowie długości łańcucha,Czy to ma jakieś znaczenie w wagowym zegarze?Czy wahadło jak jest lekko po skosie(nie jest równolegle do ściany) to może mieć to wpływ na dokładność zegara?

[tarant 4606]

Położenie wagi i łańcucha mają całkowicie pomijalne znaczenie (dla super teoretyków zapewne uwzględniać należy grawitację i zmianę masy łańcucha po stronie wagi ). Przekrzywione, a już zwłaszcza zataczające ósemki wahadło ma wpływ.

W Twoim przypadku wystarczy jednak regulacja za pomocą nakrętki pod soczewką wahadła. Soczewkę należy podciągnąć odrobinę do góry - zacznij od 2 obrotów nakrętki.

[leks 0]

Położenie wagi i łańcucha mają całkowicie pomijalne znaczenie (dla super teoretyków zapewne uwzględniać należy grawitację i zmianę masy łańcucha po stronie wagi ). Przekrzywione, a już zwłaszcza zataczające ósemki wahadło ma wpływ.

W Twoim przypadku wystarczy jednak regulacja za pomocą nakrętki pod soczewką wahadła. Soczewkę należy podciągnąć odrobinę do góry - zacznij od 2 obrotów nakrętki.

Czy podkręcać i puszczać wahadło od razu po podkręceniu czy poczekać na taką samą godzinę na której zatrzymam zegar?

[tarant 4606]

Podkręć, puść wahadło w ruch i ustaw właściwą godzinę.

[leks 0]

Podkręć, puść wahadło w ruch i ustaw właściwą godzinę.

Dziękuje za odpowiedź.

[Piotr92 1]

No, dokładnie. Puścić, ustawić godzinę i czekać. Dokładność chodu dobrze mierzyć zawsze o tej samej godzinie...

[Yodek 2540]

Gorąc wielki.. pewnikim się późni bo mu wahadło "urosło". W lodówce byłby szybszy :-D

[Piotr92 1]

Nie wydaje mi się, wiesz? To jest ciężarkowiec na wychwycie Grahama, więc powinien dobrze chodzić... Mam w domu zegar z takim samym napędem oraz wychwytem i chodzi  za***iscie dobrze. Teoretycznie te Metrony wiszące na Grahamie stać na dużo lepsze osiągi.  Ja np. miałem Metrona z kalendarzem, który zasadniczo śmigał jak rasowy chronometr praktycznie, bo w całym swoim cyklu pracy sprężyny pracował z odchyłką +/- 1 minutę i co jeszcze lepsze sam się kompensował, w sensie np. 3 dni późnił, potem wyrównywał i znowu, czyli tutaj definitywnie już czynniki zewnętrzne miały na niego wpływ.... Z tym moim co mam teraz jest dokładnie to samo. Spieszy, albo późni mniej więcej minutę, dokładnie ze stoperem go nie sprawdzałem, i z czasem sam się kompensuje... Oczywiście masz rację, temperatura ma wpływ na pracę regulatora, ale  bez przesady żeby aż tak..  Żaden  zegar u mnie w domu nie ma tak żeby z racji zmiany temperatury na plus dostawał tak mocnej odchyłki.

[Yodek 2540]

Ach tam.. na bank masz rację. To czyste dywagacje na ogólny zarys.

Ale tak już gdybając takie większe zegary które mają długie wahadła bez drewnianego drążka mogą być bardziej podatne na zmiany temperatury. Oczywiście nie mówię o dobowych różnicach temperatury ale pomiędzy upałami latem a zimnem w zimie..

Oj.. zaraz mnie nakryjecie kapeluszami ;-)

[leks 0]

Witam,oto wyniki podkręcenia z  tygodnia.Zegar po podkręceniu pierwszego minus 28 sekund,drugiego minus 38 sekund,trzeciego nie sprawdzałem,czwartego minus 50 sekund,piatego minus 48 sekund.Zegar przyspiesza czy nie brać tego pod uwagę?Jakie macie rady?podkręcać czy czekać aż może sam się przyspieszy i wyrówna.A jak podkręcać to teraz o ile obrotu?

[PM1122 1698]

Witam,oto wyniki podkręcenia z  tygodnia.Zegar po podkręceniu pierwszego minus 28 sekund,drugiego minus 38 sekund,trzeciego nie sprawdzałem,czwartego minus 50 sekund,piatego minus 48 sekund.Zegar przyspiesza czy nie brać tego pod uwagę?Jakie macie rady?podkręcać czy czekać aż może sam się przyspieszy i wyrówna.A jak podkręcać to teraz o ile obrotu?

 Witam .

Wpis , wprowadza wszystkich w błąd , albo Pan źle to robi , lub opisuje .

Piszesz o codziennym podkręcaniu zegara ???

Czy może piszesz , o codziennym spóźnianiu zegara ? Jeśli Tak ... to nie wiem , czy mam dodać , te wszystkie sekundy ? A wynik po tygodniu , to parę minut ? 

A może podajesz stan faktyczny i zegar , po tygodniu , spóźnia się o 48 sekund ?  

Więc , jak to jest ???

[tarant 4606]

No i pokaż ten zegar. To Freischwinger, ma wahadło na zewnątrz? W takim przypadku należy brać pod uwagę wpływ przeciągów

[leks 0]

Przeciągi?owszem mogą być zegar wisi przy drzwiach Wynik tygodniowy to 48 sekund.