Le Locle - stary vs. nowy

[Arkady 0]

Przymierzam się do zakupu jakiegoś stosunkowo niedrogiego garniturowca - i raczej padnie na Le Locle. Często jednak słyszę opinie, by brać starsze wersje i unikać wersji powermatic. Jakby jakaś mądrzejsza głowa mogła wyjaśnić kompletnemu laikowi jakie w praktyce są różnice między wersjami? Tak jak wspominałem w zegarkowym świecie jest totalnie zielony, więc raczej staram się unikać kupowania używanych rzeczy nie znając się zbytnio na ryzyku, dodatkowych kosztach przy egz. używanych itp.

 

Innych propozycji też chętnie posłucham - wymagane jedynie by rzeczywiście był w miarę cienki i miał te w okolicach 38 mm. 

[Gość fidelio]

Powermatic to większa rezerwa chodu - 80 h, mniejsza częstotliwość pracy mechanizmu i plastikowe części w werku. Jakoś nie słyszałem, by użytkownicy Powermatica skarżyli się na ten werk... Jeśli jednak nie zależy Ci na zwiększonej rezerwie chodu, to ja zdecydowałbym się na wersję na 2824-2. Alternatywa? Zdecydowanie Seiko SARB 033/035, a od Tissota Visodate z linii Heritage :-)

[Marrone 42]

Jako szczęśliwy posiadacz powermatica 80 bardzo go sobie chwalę i polecam oczywiście. Z alternatyw obejrzyj Certine DS-1. Bardzo elwgancki sikor w podobnych pieniądzach. Dostępny zresztą również z powermatikiem

[Gość fidelio]

Inną fajną alternatywą będzie np. Orient Star Classic.

[Fiere 157]

To ja polecę coś troszkę odważniejszego i bardziej oryginalnego. Nowy wypust od Aeviga, Thor. Ciekawy manual na miyocie.

 

 

 

[kaczmi 1]

Wydaje mi sie że wybór uzależniony jest od charakteru użytkowania. Starszy le locie ma krótsza rezerwę chodu- nosimy zegar codziennie lub nastawiamy jak chcemy założyć. Powermatic można zakladac co 3 dzień, powinien trzymać czas, za to jest serwis ciut droższy i nie u każdego zegarmistrza. Miałem oba na ręku i wskazówki płyną tak samo.

[Thorsten 48]

Ja bym wolał nowego powermatica 80 niż używanego 2824-2, nigdy nie wiadomo jaka była historia zegarka. Z własnego doświadczenia powiem, że 2824-2 wcale nie jest taki niezawodny wół roboczy, po 5 latach tuż przed przeglądem generalnym nawalił. Oczywiście czas pokaże jak to będzie z powermatic 80, ale histeria ;-) związana z tym werkiem jest przesadzona moim zdaniem (więcaj obaw niż faktycznych kłopotów), a 80 h rezerwy to fajna sprawa.:-)

[Paweł Bury. 7190]

Nie bójcie się plastiku w mechanizmach - czołowi producenci do zegarków typowo wojskowych (dla wojska) narażonych na wyjątkowo trudne warunki pracy ładowali niezawodne chronografy napakowane plastikiem działają niezawodnie od wielu lat często bez serwisu 

[Gość Karosek]

Wydaje mi sie że wybór uzależniony jest od charakteru użytkowania. Starszy le locie ma krótsza rezerwę chodu- nosimy zegar codziennie lub nastawiamy jak chcemy założyć. Powermatic można zakladac co 3 dzień, powinien trzymać czas, za to jest serwis ciut droższy i nie u każdego zegarmistrza. Miałem oba na ręku i wskazówki płyną tak samo.

Nie, nie płyną tak samo. ETA 2824-2 to 28800 wahnięć na godzinę, natomiast Powermatic to 21600.

[Kiju 143]

Jeżeli szwajcar, to polecam Certinę DS-1. Na bransolecie świetna na codzień, a na czarnym pasku typu aligator - do garnituru. Sam posiadam, a przez kilka lat służył mi jako zegarek na wszystkie okazje 

Jeżeli coś z japońskiego, do SARB033/035. 

[pawelb29 863]

Inną fajną alternatywą będzie np. Orient Star Classic.

Dobra alternatywa w stosunkowo niewielkim budżecie za taki zegarek.

 

To ja polecę coś troszkę odważniejszego i bardziej oryginalnego. Nowy wypust od Aeviga, Thor. Ciekawy manual na miyocie.

Manual , na Miyocie , ciekawy niesztampowy wybór.

To zawsze cos innego niż Tissot , Certina itp .

[kaczmi 1]

Nie, nie płyną tak samo. ETA 2824-2 to 28800 wahnięć na godzinę, natomiast Powermatic to 21600.

Daje to 8 kontra 6 wachnieć na sekundę. Jak wpływa to na ruch wskazówki? Wiesz może jakie jest przełożenie, czy 1:1 czy jeszcze coś trzeba wziąć pod uwagę? Jeśli nie to tę drogę o długości około 2 mm dzielimy przez 6 lub przez 8?

 

Miałem na ręku jednocześnie ETA i Powermatic i nie widziałem różnicy, może dla mnie była zbyt mała aby ją dostrzec.

 

P.S. kupiłem ETA 2824

[Paweł Bury. 7190]

.

[seb71 1294]

[Gość Karosek]

Daje to 8 kontra 6 wachnieć na sekundę. Jak wpływa to na ruch wskazówki? Wiesz może jakie jest przełożenie, czy 1:1 czy jeszcze coś trzeba wziąć pod uwagę? Jeśli nie to tę drogę o długości około 2 mm dzielimy przez 6 lub przez 8?

 

Miałem na ręku jednocześnie ETA i Powermatic i nie widziałem różnicy, może dla mnie była zbyt mała aby ją dostrzec.

 

P.S. kupiłem ETA 2824

Różnica nie jest duża, jednak istnieje. Tutaj bardzo fajny filmik zestawiający zegarki wyposażone w mechanizmy pracujące z różną częstotliwością.