Seiko Orange Monster 7s26

[acetabular 3]

Witam Koledzy!

Mam problem z seiko 7s26.

Rok od serwisu i czyszczenia i regulacji, zegarek stanął. Leżał tak około tygodnia, bo nie miałem czasy zawieźć go do zegarmistrza. A stanął na amen. Po tygodniu wieczorem uznałem, że nazajutrz zawiozę go zegarmistrza. Pomachałem nim i... ruszył. Super. Rano zauważyłem, że chyba w nocy się zatrzymał na chwilę, bo czas był o około godzinę do tyłu. Po południu zaniosłem go do zegarmistrza. Otworzył, dmuchnął, coś dokręcił, rozmagnesował włos i powiediał, że tu nic się nie dzieje i że już będzie ok.

Nie jest. O ile zegarek w dzień jakoś chodzi, bez większych odchyleń, to po nocy zawsze stoi, bądź jest do tyłu z czasem. Czyli w nocy staje na jakiś czas. Jak z nim śpię na ręce to jest spóźniony, jak leży na blacie, to stoi. Potrzebuje bodźca żeby ruszyć.

Co o tym myślicie?

Z góry dziękuję za pomoc.

[M.A.D. 6]

Myślę, że sypianie z zegarkiem wymaga przełamania pewnego wewnętrznego tabu i szanuję otwartość, z jaką o tym piszesz.

 

A serio, to może oddaj go zegaemistrzowi do sprawdzenia na rotomacie i rezerwy chodu?

 

Wystukane na kolanie

[acetabular 3]

dzięki.

Ale z czego rezerwa mogłaby się skrócić?

[Gość Ritter]

Śpisz na podusi a jego kładziesz na twardym blacie to masz efekt . Jemu też potrzeba ociupinki wygody.

Problem zapewne leży w układzie naciągu automatycznego. Źle nasmarowana sprężyna naciągowa albo inny defekt w obrębie podzespołu bębna. Trochę mniejsze szanse na defekt w samym układzie naciągu automatycznego, tu konkretnie mechanizmie "ciuchcia" . 7S26 zdaje się nie posiada możliwości dokręcania koronką i dobrze. Automat ma być automatyczny.

Problematyczna usterka oznacza konieczność odwiedzin zegarka u zegarmistrza.

[Janek72 60]

Pomachaj nim porządnie jak grzechotką przez jakieś 5 minut i sprawdź wtedy, po ilu godz się zatrzyma.

[acetabular 3]

Pomachaj nim porządnie jak grzechotką przez jakieś 5 minut i sprawdź wtedy, po ilu godz się zatrzyma.

Dobra. Dzięki.