Mechaniczny, współczesny chronograf w możliwie niskiej cenie ETA vs Lemania do 5000 zł

[StaryWilk 564]

Chcąc kupić nowego/ nienoszonego mechanicznego, szwajcarskiego, chronografa rozumiem, że mamy następujące opcje:

 

1. Paskudna ETA C01.211 do dostania od ok 2000 zł:

 

 

2. Valjoux 7750 - do dostania od niecałych 3000 zł:

3. Znalazłem też Lemanie w Zeno za ok 4000 zł:

https://www.chrono24.pl/zenowatchbasel/altes-lemania-1873-chrono-handaufzug--id8591905.htm

lub używka w stanie bdb za 3100:

https://www.chrono24.pl/zenowatchbasel/orologio--chrono-lemania-1873-43001--id8746769.htm

 

 

 

Czy jest jakaś szwajcarska alternatywa do 3 powyższych, do ok. 5000 (max. 6000) zł?

Czy jest jakiś inny zegarek z Lemanią w tym budżecie?

Czy jest jakaś japońska alternatywa?

 

Czy sea-gull ST-19 to klon Lemanii, czy czegoś innego?

[Obik 90]

ST19 to klon Venus 175, ale podobno nie wszystkie części są wymienne z oryginałem

[Sol 6926]

A może chiński Sea-Gull alias Zuan za dużo mniej?

 

 

[rafi87 1734]

Steinhart chrono  https://www.steinhartwatches.de/en/chronographs.html

 

http://steinhart-zegarki.pl/

[Istvan 2918]

A może chiński Sea-Gull alias Zuan za dużo mniej?

 

Jak się sprawuje ten mechanizm w praktyce?

[Daito 5062]

Jaki jest sens kupować "szwajcarski" zegarek w najniższej cenie? To taka "bida-opcja" będzie to po pierwsze a po drugie "zakamuflowana chińska opcja" z tego wyjdzie, to już lepiej poszukać Japończyka albo Chińczyka w zakładanym budżecie - przynajmniej będzie dobrej jakości

Jak się sprawuje ten mechanizm w praktyce?

Mam Zuan'a z tym mechanizmem ponad dwa lata - zero problemów, wykonanie bez uwag.

Edit: a najlepsze jest to że nie spotkałem przez ten czas nikogo z takim zegarkiem na ręce, a "najtańsze szwajcarskie" widzę co kilka dni.

 

 

[Obik 90]

Miałem dwa chronografy z tym mechanizmem, w jednym pękła sprężynka blokady zapadki (co jest podobno najczęstszą przyczyną awarii tych mechanizmów), poza tym działały bezproblemowo.

[StaryWilk 564]

Jaki jest sens kupować "szwajcarski" zegarek w najniższej cenie? To taka "bida-opcja" będzie to po pierwsze a po drugie "zakamuflowana chińska opcja" z tego wyjdzie, to już lepiej poszukać Japończyka albo Chińczyka w zakładanym budżecie - przynajmniej będzie dobrej jakości

Mam Zuan'a z tym mechanizmem ponad dwa lata - zero problemów, wykonanie bez uwag.

Edit: a najlepsze jest to że nie spotkałem przez ten czas nikogo z takim zegarkiem na ręce, a "najtańsze szwajcarskie" widzę co kilka dni.

 

7750 i Lemania mają jednak dużą renomę. Są to sprawdzone i długowieczne mechanizmy. Wątpie, że np. taki Zenek z Lemanią jest pospolitym widokiem i prezentuje kiepską jakość. O jakim japończyku myślisz do ok 5000 zł?

[Daito 5062]

 O jakim japończyku myślisz do ok 5000 zł?

 

Myślałem o czymś na  8R48, ale teraz widzę że to grubo ponad budżet jest...

[Paweł Bury. 7190]

Miałem juz kilka zegarków na 7750 i mam teraz Laco - wszystkie zegarki chodziły mi idealnie, każdy używany przez kilka miesięcy a kupiony jako używany - kilka miałem starych już kilkunastoletnich bez serwisów pomimo to chodziły bardzo dokładnie - korekty czasu robiłem raz na 2-3 tygodnie o dosłownie kilkanaście sekund czasem pół minuty 

Teraz mam Laco kupiony ze 3 tygodnie temu jako zapyziałego z ułamanym wałkiem naciągu - wałek wymieniłem lekko dokręciłem i chodzi do teraz noszony czasem po 3-4 godziny wieczorem  (bardzo wydaje automaty) 

Podobnie z lemanią miałem kilka i mam obecnie jeden zegarek używany od gdzieś roku i to samo co powyżej (dokładny, bardzo wydajny automat) 

Oba zegarki normalnie noszone a także rower i wertepy nic nie oszczędzam 

Ja te mechanizmy polecam jak żadne inne 

[StaryWilk 564]

Dla rozruszania kilka ciekawostek:

1. Najbardziej skomplikowanym zegarkiem z kalibrem bazowym valjoux 7750 był IWC Grande Complication. Np taki cały z platyny:

2. Paskudna ETA C01.211 bazuje na równie paskudnej Lemani 5100, który to również był wykorzystany w Omedze Speedmaster pod nazwą 1045. Np tutaj:

czy umie ktos odpowiedziec na pytania z pierwszego wątku?

[marrko 27]

Na 7750 do 6 tyś wydaje mi się że jest w czym wybierać. Ofertę Hamiltona może sprawdź. Tam jest teraz h21 bazujący na 7750 i z wydłużoną rezerwą.

[Gość fidelio]

IMO fajnym pomysłem, w założonym budżecie, jest Tissot Heritage 1948 na ETA 2894-2 :-)

[StaryWilk 564]

Czytałem, że ETA 289X z modułem chrono DD to gorsze rozwiązanie od werków, które z założenia zostały opracowane jako chronografy.

 

A co lepsze Lemania 1873 czy Valjoux 7750, jeśli kryteriami są:

 

1. Trwałość i niezawodność

2. Punktualność i jej stabilność w długim okresie użytkowania

3. Koszty serwisu (częstotliwość serwisowania, prostota konstrukcji, dostęp do części, cena kompleksowego przeglądu u tego samego zegarmistrza)

 

Ciekawe czemum, do jeszcze niedawna, do topowych chronografów Patek, czy Vacheron Constatnin wybrał na kaliber bazowy Lemanię i nadal trzyma się koncepcji, że topowe chrono musi mieć naicąg manualny, a automatyczny, inny mechanizm stosuje w tańszych modelach. Może chodzi też o powalający wygląd takiego manualnego mechanizmu? W Lange też chyba nie uświadczysz chronografu z naciągiem automatycznym.

[Gość fidelio]

A w Lange to w ogóle uświadczysz coś na automatycznym werku?

[Paweł Bury. 7190]

Czytałem, że ETA 289X z modułem chrono DD to gorsze rozwiązanie od werków, które z założenia zostały opracowane jako chronografy.

 

A co lepsze Lemania 1873 czy Valjoux 7750, jeśli kryteriami są:

 

1. Trwałość i niezawodność

2. Punktualność i jej stabilność w długim okresie użytkowania

3. Koszty serwisu (częstotliwość serwisowania, prostota konstrukcji, dostęp do części, cena kompleksowego przeglądu u tego samego zegarmistrza)

 

Ciekawe czemum, do jeszcze niedawna, do topowych chronografów Patek, czy Vacheron Constatnin wybrał na kaliber bazowy Lemanię i nadal trzyma się koncepcji, że topowe chrono musi mieć naicąg manualny, a automatyczny, inny mechanizm stosuje w tańszych modelach. Może chodzi też o powalający wygląd takiego manualnego mechanizmu? W Lange też chyba nie uświadczysz chronografu z naciągiem automatycznym.

7750 tak jak pisałem wyżej - miałem ich wiele i mam obecnie żadnej awarii czy choćby jakiś drobnych bolączek to samo z Lemanią 5100 

Oba mechanizmy wykorzystywane w zegarkach dla wojska więc coś jest na rzeczy z ich trwałością i niezawodnością 

Punktualność tak jak wyżej napisałem - chodziły idealnie nawet podczas telepania go cały dzień na rowerze po lesie 

Koszty serwisu zdecydowanie korzystniej wypadnie 7750 bo to znany mechanizm i części dostępne niestety z jedną Lemanią 5100 miałem problem (kupiona uszkodzona) i naprawić się jej nie udało bo części nikt nie ma - są na ebay ale ceny z kosmosu 

[Mike S 284]

Miałem juz kilka zegarków na 7750 i mam teraz Laco - wszystkie zegarki chodziły mi idealnie, każdy używany przez kilka miesięcy a kupiony jako używany - kilka miałem starych już kilkunastoletnich bez serwisów pomimo to chodziły bardzo dokładnie - korekty czasu robiłem raz na 2-3 tygodnie o dosłownie kilkanaście sekund czasem pół minuty 

Teraz mam Laco kupiony ze 3 tygodnie temu jako zapyziałego z ułamanym wałkiem naciągu - wałek wymieniłem lekko dokręciłem i chodzi do teraz noszony czasem po 3-4 godziny wieczorem  (bardzo wydaje automaty) 

Podobnie z lemanią miałem kilka i mam obecnie jeden zegarek używany od gdzieś roku i to samo co powyżej (dokładny, bardzo wydajny automat) 

Oba zegarki normalnie noszone a także rower i wertepy nic nie oszczędzam 

Ja te mechanizmy polecam jak żadne inne

 

Paweł pokaż proszę to Laco , zainteresowałeś mnie mocno .

[Paweł Bury. 7190]

Paweł pokaż proszę to Laco , zainteresowałeś mnie mocno .

To jest to tylko teraz mam na bransolecie http://zegarkiclub.pl/forum/topic/7380-pilot-watch-fanclub/page-49?do=findComment&comment=2347834

[Mike S 284]

Cudo! Czemu sie wcześniej nie chwaliłeś, albo za rzadko ostatnio zaglądam na forum .

[desmo 6263]

Eberhard spełania kryteria szwajcarskiej marki , specjalizującej się w chrono korzystającej także z cudzych mechanizmów min Valjoux, dodatkowo z umiarkowanymi cenami. Pamiętam że od ładnych kilku lat widziałem na Wiejskiej przecenionego Eberharda Championa na Valjoux w wersji panda dial. Użytkowałem podobnego kilka lat i poza istotną grubością nie można mu nic zarzucić.

[Paweł Bury. 7190]

Cudo! Czemu sie wcześniej nie chwaliłeś, albo za rzadko ostatnio zaglądam na forum .

Pokazywałem już wtedy co linka wkleiłem - trafił się okazyjnie w Niemczech, nikt nie chciał bo miał ułamany wałek naciągu - wałek 20zł i zrobione 

Cieszy bo fajnie mi leży

[StaryWilk 564]

A 8R28 dobra alternatywa dla Świajcara? Szkoda, że to taki grubas znowu i spora średnica koperty.

Ten egzemplarz poniżej chyba w atrakcyjnej cenie? 

https://allegro.pl/seiko-brightz-ananta-saek017-limitowany-pasek-i7608391715.html