Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ArtiGarnek

Pomocy! EDC do 10-15 K Omega? Tag? Coś innego?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość fidelio

Może uniwersalność i wygoda.

Myślę, że za niedługo sam będę stał przed takim dylematem i temu podobne tematu bardzo chętnie śledzę. Nie ukrywam, że już na tym etapie mam straszny mętlik w głowie, bo wbrew pozorom, zakup zegarka za 12-15 tyś. zł to nie jest prosta sprawa. Jak dla mnie, naturalnym kandydatem jest oczywiście Omega, ale jest trochę wątpliwości...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że za niedługo sam będę stał przed takim dylematem i temu podobne tematu bardzo chętnie śledzę. Nie ukrywam, że już na tym etapie mam straszny mętlik w głowie, bo wbrew pozorom, zakup zegarka za 12-15 tyś. zł to nie jest prosta sprawa. Jak dla mnie, naturalnym kandydatem jest oczywiście Omega, ale jest trochę wątpliwości...

 

Tak, to już przyzwoity budżet i opcji jest bardzo dużo :)

Ja szczerze mówiąc najbardziej wolałbym Aqua Terra ale jest ok 4-5 k droższa a mój budżet i tak jest już mocno nagięty. 

Rozważałem jeszcze mocno Tudora. Black Bay lub nawet Pelagos.

https://www.tudorwatch.com/watches/pelagos/m25600tb-0001

https://www.tudorwatch.com/watches/black-bay/m79230r-0012

 

U mnie niestety górę wzięła próżność więc wybrałem Omegę   :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Tak, to już przyzwoity budżet i opcji jest bardzo dużo :)

Ja szczerze mówiąc najbardziej wolałbym Aqua Terra ale jest ok 4-5 k droższa a mój budżet i tak jest już mocno nagięty. 

Rozważałem jeszcze mocno Tudora. Black Bay lub nawet Pelagos.

https://www.tudorwatch.com/watches/pelagos/m25600tb-0001

https://www.tudorwatch.com/watches/black-bay/m79230r-0012

 

U mnie niestety górę wzięła próżność więc wybrałem Omegę   :)

Ja raczej zdecydowanie skłaniam się ku jakiemuś chrono. Tak do 41-42 mm średnicy i 48 mm L2L. Oczywiście pierwszy typ jest dość oczywisty - Moon i inne Speadmastery, ale nie zdziwię się, jeśli ostatecznie pójdę z tym chrono w zupełnie innym kierunku  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odpuść całkowicie taga aquaracer'a czy kazdego innego na "calibre 5" - sam sie napaliłem kilka dni temu , na któregos z bazarku naszego, a sa dwa w super stanie. Po zgłebieniu tematu w necie od razu mi przeszło - kupa problemów  z mechanizmem u wielu ludzi, nota bene sam mechanizm to albo wspomniana wyzej eta lub podstawowa selita i to w najtańszych , ordynarnych wersjach, żadne tam elabore itd. Wiele osób miało z tym dziadostwem problemy i serwis i naprawy na niewiele się tu zdawały. Nietrzymanie czasu, szwankujące koronki, problemy z "naładowaniem" itp. Zastanawiam sie jak TH moze takie gówno wogole klientom proponowac majac i tak nieniajlepszą opinie w swiecie  miłośników czasomierzy.

Jak na ironie koles, który ma kanał na youtube i bardzo zachwalał ten zegarek po zakupie w recenzji i w ikilku innych, sam miał potem mase z nim problemów, zalił sie szeroko na WUS'ie i przeklina cała marke TH :-) .

 

Mam nadzieje, że wyższe modele to inna półka jakosciowo. Tam na szczęście ich "in -house'y" oparte sa na seiko z 02T włącznie, wiec może wolne sa od opisanych powyzej problemów.

 

Szkoda bo sam chciałem kupic aquaracera, fajny sportowy diver i nie tak oklepany w polsce, ciekawa tarcza, fajne indexy, szlify na kopercie itd., ale po tym co sie naczytałem to jednak "dziękuje - postoje" , zwłaszcza w takich juz pieniadzach.  

 

Takze bierz SMPc.

 

mam Taga aquarecera na calibre 5 i nie mam problemów -jak go nosiłem częściej to robił jedynie +1s/dobę -"TaG" więc nie generalizuj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem. Kupiłem 300m na chrono i jestem mega zadowolony. Też rozważałem TAGa, ale jakość wykonania... Tylko Omega w tym budżecie.

 

Mam sprawdzonego sprzedawcę - jakby coś - służę pomocą.

 

Pozdrawiam,

Kamil 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej zdecydowanie skłaniam się ku jakiemuś chrono. Tak do 41-42 mm średnicy i 48 mm L2L. Oczywiście pierwszy typ jest dość oczywisty - Moon i inne Speadmastery, ale nie zdziwię się, jeśli ostatecznie pójdę z tym chrono w zupełnie innym kierunku  ;)

Fidelio a nie myślałeś o Reacing za 12-13k dostaniesz i nie tak oklepana jak 300-tka , powiem więcej o wiele ładniejsza :)  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Fidelio a nie myślałeś o Reacing za 12-13k dostaniesz i nie tak oklepana jak 300-tka , powiem więcej o wiele ładniejsza :)  

No pewnie, że myślałem  :) I nadal myślę. Można się oczywiście spierać, co komu się bardziej podoba, ale z mojej perspektywy, na korzyść Racinga, porównując z Moonem, przemawiają także bardziej kompaktowe wymiary, bo to 40 mm średnicy i L2L 45 mm. Dla mnie są to wymiary idealne  ;) Do tego ten Racing jakiś taki ...weselszy jest, choćby w porównaniu z rzeczonym Moonem. IMO oczywiście  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem. Kupiłem 300m na chrono i jestem mega zadowolony. Też rozważałem TAGa, ale jakość wykonania... Tylko Omega w tym budżecie.

 

Mam sprawdzonego sprzedawcę - jakby coś - służę pomocą.

 

Pozdrawiam,

Kamil 

dalej jestem zmuszony bronić TAG-a :)  jeśli chodzi o tagi to była tu mowa o auarecerach a to dużo taniej niż najtańsza omega - jeśli chodzi o kwotę około 13 k to równie dobrze zamiast omegi można zakupić carrerę np. na mechanizmie 1887 jakościowo nie będzie ustępować 300-tce , w ogóle jakość idealizujecie wykonanie tego modelu omegi przecież to najtańsza kolekcja że tak się wyrażę dla "ludu" :)

, już nie będę wspominał ile to śię naczytałem o niedoróbkach w niektórych wypustach tej serii   

No pewnie, że myślałem  :) I nadal myślę. Można się oczywiście spierać, co komu się bardziej podoba, ale z mojej perspektywy, na korzyść Racinga, porównując z Moonem, przemawiają także bardziej kompaktowe wymiary, bo to 40 mm średnicy i L2L 45 mm. Dla mnie są to wymiary idealne  ;) Do tego ten Racing jakiś taki ...weselszy jest, choćby w porównaniu z rzeczonym Moonem. IMO oczywiście  ;)

masz pewnie taki sam nadgarstek jak ja (16,5-17) nie wiem czy ją mierzyłeś ale ja jak założyłem to leżała idealnie, to jest dla mnie cel zegarkowy na najbliższy czas  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

 

masz pewnie taki sam nadgarstek jak ja (16,5-17) nie wiem czy ją mierzyłeś ale ja jak założyłem to leżała idealnie, to jest dla mnie cel zegarkowy na najbliższy czas  

Tak jest, całe i budzące respekt 16,5-17 cm w nadgarstku  :lol: Póki co nie miałem okazji mierzyć, ale wymiarami jest bardzo zbliżona do Airmana 18, którego noszę i stąd zakładam, że powinna być ok  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej zdecydowanie skłaniam się ku jakiemuś chrono. Tak do 41-42 mm średnicy i 48 mm L2L. Oczywiście pierwszy typ jest dość oczywisty - Moon i inne Speadmastery, ale nie zdziwię się, jeśli ostatecznie pójdę z tym chrono w zupełnie innym kierunku  ;)

 

Jeśli chrono to Speedy będzie dobrym wyborem (chociaż mnie się nie podoba o czym pisałem wcześniej ;) )

Ja wolę płynącą sekundę zamiast chrono

Ale jeśli już coś to piękny jest ten Tudor:

 

https://www.tudorwatch.com/watches/heritage-chrono

 

Lub Bell&Ross

 

https://www.bellross.com/our-collections/vintage/br-v-chrono/br-v2-94/br-v2-94-racing-bird-steel-strap

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Jeśli chrono to Speedy będzie dobrym wyborem (chociaż mnie się nie podoba o czym pisałem wcześniej ;) )

Ja wolę płynącą sekundę zamiast chrono

Ale jeśli już coś to piękny jest ten Tudor:

 

https://www.tudorwatch.com/watches/heritage-chrono

 

Lub Bell&Ross

 

https://www.bellross.com/our-collections/vintage/br-v-chrono/br-v2-94/br-v2-94-racing-bird-steel-strap

Tudor fajny, ale L2L to 50 mm. B&R też fajny, ale na werku, który mogę mieć w Tissocie Heritage 1948 za 5000 zł. Na szczęście jest jeszcze Omega Speedmaster Racing, ku której aktualnie się skłaniam  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tudor fajny, ale L2L to 50 mm. B&R też fajny, ale na werku, który mogę mieć w Tissocie Heritage 1948 za 5000 zł. Na szczęście jest jeszcze Omega Speedmaster Racing, ku której aktualnie się skłaniam  ;)

 

Dobry wybór :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Dobry wybór :)

 

Też tak uważam, choć kusi też np. Sinn 903 w wersji z niebieską tarczą ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Fajna panda ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Hamilton na łamach sukcesu zeszłorocznej limitki (intramatica) za połowę budżetu wypusza w tym roku bardzo fajne chrono

https://www.fratellowatches.com/new-hamilton-intra-matic-auto-chrono-an-introduction-with-live-pictures/

Marek, a Ty już przypadkiem nie miałeś fajnego chrono? :D

Ja jednak pozostanę przy tradycyjnym, oklepanym, nudnym moonie na hesalicie z pełnym deklem. Jest w nim coś magicznego. To mój cel na przyszły rok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też tak uważam, choć kusi też np. Sinn 903 w wersji z niebieską tarczą ;-)

 

Czyli prawie Navitimer :) 

Czytałem gdzieś że Sinn brał udział przy tworzeniu słynnego suwaka logarytmicznego (czy też byli z Breitlingiem jedną firmą wtedy) i dlatego mogli zostawić sobie ten sam wygląd jaki ma Breitling.

Pamiętaj tylko że dużo ludzi będzie myślało że to podróbka Breitlinga. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Czyli prawie Navitimer :)

Czytałem gdzieś że Sinn brał udział przy tworzeniu słynnego suwaka logarytmicznego (czy też byli z Breitlingiem jedną firmą wtedy) i dlatego mogli zostawić sobie ten sam wygląd jaki ma Breitling.

Pamiętaj tylko że dużo ludzi będzie myślało że to podróbka Breitlinga.

Z tego co czytałem, Sinn w latach 70tych wykulił odpowiednie prawa i stąd nie może być traktowany jako homar, choć skojarzenia są dość oczywiste. Co ciekawe, w tych porównaniach (m.in. TGV) do których dotarłem, Sinn 903 wypada lepiej od Navitimera :-) Miałem kiedyś tą 903kę w rękach i IMO to świetny zegarek :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.