Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Vintage_Watches_Collector

Przedsprzedaż książki "Czas na głębokości - historia i rozwój zegarków do nurkowania"

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni Państwo

 

Dziś oficjalnie rusza przedsprzedaż książki „Czas na głębokości – historia i rozwój zegarków do nurkowania”. Będzie ona trwała do końca października 2018 (w razie potrzeby zostanie przedłużona o 1-2 tygodnie).

 

Gotowe książki będą wysyłane do Państwa w  2 połowie listopada 2018 roku.

 

Cena 1 egzemplarza w przedsprzedaży wynosi 79 zł (cena regularna będzie wynosiła 89zł), a koszt wysyłki 11 zł.               

Uwaga. Przy zamówieniu 2 egzemplarzy cena wynosi 149 złotych (koszt wysyłki bez zmian).

 

W tej cenie otrzymają Państwo ok. 200 stronicową publikację, wydaną w twardej oprawie na wysokiej jakości papierze kredowym, wydrukowaną w kolorze. Więcej informacji o samej publikacji znajdą Państwo na stronie:

https://zegarkidonurkowania.pl/galeria/

 

W celu złożenia zamówienia proszę o wysłanie wiadomości na adres:

 

[email protected]

 

W treści należy podać adres wysyłki lub preferowany sposób odbioru książki (wyłącznie na potrzeby realizacji wysyłki). Zwrotnym mailem otrzymają Państwo wszystkie dane potrzebne do dokończenia zakupu. Zamówienie można również złożyć poprzez wiadomość prywatną na forum KMZiZ.

 

Poniżej kilka moich "próbek literackich":

 

Aquastar Geneve  - https://zegarkidonurkowania.pl/aquastar-geneve-sa-narodziny-legendy/

 

Ervin Piquerez/Epsa - https://zegarkidonurkowania.pl/ervin-piquerez-s-a-epsa-tworca-niezwyklych-diverow/

 

Omega Marine 1932 - https://zegarkidonurkowania.pl/omega-marine-z-1932-roku-pierwszy-praktyczny-diver/

 

I inne. Moje artykuły ukazały się również w 3 kolejnych numerach klubowego pisma "Zegarki Club".                                                                                                 

Zapraszam

Mateusz Piechnik

post-103382-0-41486600-1537076651_thumb.jpg

Edytowane przez Vintage_Watches_Collector

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chętnie wejdę w posiadanie jednej ale zdecydowanie wolę choć przewertować pobieżnie kilka stron czy jest tam to co mnie interesuje, jakie są zdjęcia ile ich jest jak są opisane zegarki itd...

Teraz to tak trochę kot w worku albo się spodoba i będę zachwycony zakupem, albo nie, choć obstawiam to pierwsze to wolę jednak przewertować kilka kartek  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Może faktycznie dałoby radę wstawić tutaj coś co moglibyśmy nazwać jakimś "samplem", żeby faktycznie zorientować się, jaka jest merytoryczna zawartość tej pozycji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na forum jest ok 10 artykułów które dodawałem, a które stanowią fragmenty mojej publikacji m.in.:

 

- wątek o Omedze Marine,

- marce Aquastar,

- Squale,

- o zegarkach nurkowych produkcji francuskiej

- zegarkach EPSA

- technologi Sinny Hydro

- sposobach ochrony koronki w diverach

- produkcji w ZSRR

 

i kilka innych.

 

Koledzy wystarczy przeszukać forum pod kątem moich publikacji. Nie da to wielkiego rozeznania o wyglądzie zewnętrznym książki (egzemplarz próbny będzie gotowy na początku października i wtedy mogę dodać zdjęcia).

Da to natomiast rozeznanie o zawartości merytorycznej pracy.

 

Były też warsztaty które prowadziłem i dokładnie omawiałem zawartość publikacji. Niestety frekwencja była "wakacyjna".

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Dzięki za wyjaśnienia, ja mam już jasność :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście powyższe wpisy są w wersji surowej/roboczej przed redakcja, korektą i "wygładzeniem" stylistycznym. Wersja do druku będzie sie nieco różnic (pozytywnie). Koledzy z forum pomogli również wyłapać pewne nieścisłości i niedomówienia w treści. Właściwie od początku czerwca książka była "projektem otwartym" i uważnie słuchałem głosów jakie płynęły od środowiska i uwzględniałem je w pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja tam biore w ciemno, to i tak wyjątkowe że podjąłeś się takiego przedsięwzięcia, gratulacje Mateusz :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście biorę!


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na forum jest ok 10 artykułów które dodawałem, a które stanowią fragmenty mojej publikacji m.in.:

 

- wątek o Omedze Marine,

- marce Aquastar,

- Squale,

- o zegarkach nurkowych produkcji francuskiej

- zegarkach EPSA

- technologi Sinny Hydro

- sposobach ochrony koronki w diverach

- produkcji w ZSRR

 

i kilka innych.

 

Koledzy wystarczy przeszukać forum pod kątem moich publikacji. Nie da to wielkiego rozeznania o wyglądzie zewnętrznym książki (egzemplarz próbny będzie gotowy na początku października i wtedy mogę dodać zdjęcia).

Da to natomiast rozeznanie o zawartości merytorycznej pracy.

 

Były też warsztaty które prowadziłem i dokładnie omawiałem zawartość publikacji. Niestety frekwencja była "wakacyjna".

 

Pozdrawiam

Frekwencja wakacyjna , gdyż jak mnie pamięć nie myli to warsztaty odbywały się właśnie w wakacje;):)

 

Książką oczywiście jestem też zainteresowany, też jednak chciałbym ją wpierw zobaczyć. Będzie możliwy jej późniejszy zatem zakup ?

 

Powodzenia na ostatniej prostej:)


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno będzie możliwy, bo będę drukował więcej niż wyniknie z przedsprzedaży. Musi być rezerwa na późniejszą sprzedaż, wieczory autorskie itp. Natomiast gwarancji dostępności w tym wypadku już nie ma. Na dobrą sprawę to jedyna publikacja zegarkowa w języku polskim w tym roku. Konsekwentnie nad nią pracuje i dość konsekwentnie promuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę, nie ma się co długo zastanawiać.


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuję byś wrzucił w pierwszym poście linki do tych publikacji na forum.

Może kolegom to ułatwi podjęcie decyzji, jak zobaczą jak piszesz :)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo pozytywna wiadomość :)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z sugestią kolegów będę zamieszczał fragmenty pracy, aby dać innym możliwość zapoznania się z tym co oferuje książka.

 

Jesteśmy w latach 60. Świat oszalał na punkcie nurkowania, a setki producentów zegarków chce ugrać coś dla siebie z tego atrakcyjnego rynku.

 

2. Nowe rozwiązania, konstrukcje i patenty.

 

Lata 60. były okresem, kiedy dziesiątki firm próbowało zaistnieć na nowym rynku zegarków nurkowych. Dzięki inwencji i pomysłowości konstruktorów powstało wiele, często bardzo udanych rozwiązań. Tworzone były również projekty dość kuriozalne, które zostały szybko zweryfikowane w realnych warunkach, a obecnie stanowią głównie świadectwo „poszukiwań” tamtej epoki. 

 

Edox Delfin i HUDRO-SUB

 

Jedną z firm, która zainwestowała w rozwój zegarków klasy diver był szwajcarski Edox. Producent już w 1961 roku wprowadziła bardzo ciekawy system uszczelniania koperty. W modelu Delfin zastosowano m.in. podwójny dekiel oraz podwójną uszczelkę typu o-ring umieszczoną w koronce. To rozwiązanie jeszcze w tym samym roku zostało objęte ochroną patentową. Mimo że sam zegarek nie posiadał wszystkich cech divera (brak m.in. obrotowego pierścienia), to jego uszczelnienie było skuteczne aż do głębokości 200 metrów. Na bazie tego projektu w 1965 roku Edox opracował model Hydro-Sub[1]. Był to profesjonalny zegarek nurkowy z deklarowaną szczelnością na poziomie 500 metrów.                                                                                                                 W 2015 roku z okazji 50–lecia modelu, Edox powrócił z reedycją modelu Hydro-Sub 500. Producent zaoferował bardzo odważny projekt dość swobodnie nawiązujący do pierwowzoru. Ciekawym rozwiązaniem jest tu mechanizm zabezpieczający koronkę oferowany pod nazwą MasterLock.

 

 

Nivada Depthomatic i Aquadive Time-Depth Model „50” – zegarki  z głębokościomierzem

 

Unikalną linię diverów zaoferowała w tym czasie również marka Croton/Nivada[2]. Ten niezależny producent już w latach 50. oferował wysokiej klasy zegarki wodoodporne (modele Reglavit i Antarctic). Na bazie tych doświadczeń w 1961 roku powstał model Depthomatic, który jako jeden z pierwszych seryjnie produkowanych zegarków posiadał funkcje głębokościomierza[ii]. Patent polegał na wykorzystaniu rurki Bourdona, umieszczonej pod szkłem[3]. Rurka miała kontakt z otaczającą wodą dzięki zastosowaniu niewielkiego otworu w szkle. W ten sposób rejestrowała ona ciśnienie otoczenia i przelicza je na głębokość (w wypadku tego modelu wyrażoną w stopach) odczytywaną ze skali umieszczonej na tarczy zegarka. Rozwiązanie to zastosowała w swoich zegarkach również LeJour, związany z Nivadą kontraktem, Helvetia oraz kilku innych producentów[iii].   

W 1965 lub 1967 roku firma wprowadziła na rynek zegarek Depthmaster 1000 nr ref. 650, który był jednym z pierwszych dostępnych diverów o poziomie szczelności 100 ATM[1]. W ten sposób Nivada dołączyła do wąskiego grona marek oferujących zegarki tej klasy. Późniejszą linią Nivady dedykowaną dla zegarków nurkowych była Travana

 

Innym producentem zegarków do nurkowania z głębokościomierzem był Aquadive z  modelem Time-Depth 50. Był to elektromechaniczny diver pracujący na mechanizmie ETA-ESA 1954 Dynatron. W zegarku wykorzystano amerykański patent No.337 78 60 z 1968 roku. Opierał się on również na zastosowaniu rurki Bourdona wypełnionej płynem hydraulicznym, jednak w wypadku Aquadiva była ona umieszczona wewnątrz koperty. Pomiędzy uszami koperty na wysokości godziny 12 umieszczony był otwór z membraną. Przekazywała ona siłę nacisku wynikającą z ciśnienia wody na umieszczony w rurce olej o nazwie "Fryquel". Dźwignia zębata połączona z rurką małym haczykiem przenosiła energię, której wartość odczytywana była za pomocą dodatkowej wskazówki na skali naniesionej na tarczy zegarka. Głębokość mierzona była w stopach (w zakresie 0-200), a w przypadku modeli przeznaczonego na rynek europejski, np. przez markę Rotary, w metrach w zakresie od 0 do 60[iv]. Tego typu rozwiązanie oferowała również marka Favre-Leuba w modelu Bathy.

 

Mimo pozornej wygody, divery wyposażone w głębokościomierz nie przyjęły się zbyt powszechnie w tamtym czasie. Rozwiązania te nie były na tyle dokładne i czytelne, aby mogły wyprzeć tradycyjne naręczne głębokościomierze stosowane przez ówczesnych nurków. Dopiero opracowanie elektronicznych komputerów nurkowych pod koniec lat 80. radykalnie zmieniło sytuację.     

               

Jeszcze bardziej kontrowersyjnym i niepraktycznym urządzeniem był zintegrowany z zegarkiem termometr. Zazwyczaj był on umieszczony na szkle zegarka, a rozwiązanie to wprowadziło co najmniej kilku producentów w latach 60 i 70.

 

Universal Polerouter Sub – Rotor planetarny pod wodą.


 

..................................


[1] Informacja z oficjalnej strony producenta. Inną podawaną datą wprowadzenia tego modelu jest rok 1963.


[2] Nivada prowadziła spór sądowy z firma Movado, która oskarżała ich o stosowanie podobnej fonetycznie nazwy. W związku z tym w Stanach Zjednoczonych Nivada była oferowana pod nazwą Croton.


[3] Nazwa pochodzi od nazwiska francuskiego inżyniera Eugèna Bourdona, który opatentował wskaźnik w formie rurki ciśnieniowej we Francji w 1849 roku.


[4] Istniejące źródła nie pozwalają jednoznacznie przypisać dokładnej daty wprowadzenia tego modelu.

Edytowane przez Vintage_Watches_Collector

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli poruszasz temat takich marek jak Nivada, to widzę, że zapowiada się ciekawiej niż sądziłem :)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cat.came.back dla każdego chętnego tak. Bez pytanie nie będę komuś po książce bazgrał ;)

Jeżeli poruszasz temat takich marek jak Nivada, to widzę, że zapowiada się ciekawiej niż sądziłem :)

 

Sol wyciągnąłem z "szafy" kilka marek jeszcze bardziej zapomnianych niż Nivada. Nie pisałem tej książki aby tylko powtarzać utarte i znane fakty. Myślę, że jest i wartość dodana i spory wkład autorski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Vintage_Watches_Collector
      Wydawnictwo Horologium

       

      Łacińskie słowo horologium oznacza zegar. Jest to również gwiazdozbiór nieba południowego, którego nazwę w latach 1751/52 wprowadził francuski astronom, kartograf i badacz Nicolas-Louis de Lacaille. Nazwa upamiętnia wynalezienie w 1656 r. przez holenderskiego fizyka Christiaana Huygensa zegara wahadłowego, którego kształt skojarzył się Lacailleowi z rozmieszczeniem gwiazd w Horologium.

      Od teraz Horologium to również nazwa wydawnictwa, które w sierpniu 2022 r. założyłem wraz z moją Małżonką. Jest to pierwsze na polskim rynku wydawnictwo, które koncentruje się wyłącznie na publikacjach o tematyce zegarkowej, okołozegarkowej i związanej z pomiarem czasu. (Logo zaprojektowała Delfina Korabiewska).

      Jego głównym założeniem jest stworzenie możliwości publikacji książek o tematyce horologicznej każdemu, kto chciałby podjąć trud napisania takiej książki, a jednocześnie nie wie on jak, nie ma na to czasu lub nie chce wydawać swojej książki samodzielnie.

      Chociaż ten projekt dopiero wchodzi w życie, to głęboko wierzę, że może stać się czynnikiem aktywizującym krajowe środowisko do tworzenia wartościowych treści i znacznie zwiększyć tego typu aktywność w Polsce.

      Pierwsza publikacja na przyszły rok (podkreślam, nie mojego autorstwa) jest już w planach Teraz wszystko zależy od Was. Wkrótce więcej informacji.


       
      Dziękujemy za uwagę.

      Anna i Mateusz


       
      Ps. Jeśli macie w głowie pomysł na książkę w tej tematyce, lub już nad czymś pracujecie, to wiecie do kogo napisać





    • Przez Vintage_Watches_Collector
      Cześć z Was zapewne interesuje zawartość książki Czas to pieniądz.
      Poniżej prezentuję spis treści.
       
      Publikacja ostatecznie liczy 296 stron.
      Na rynek trafi 1-2 grudnia br.
       
      Pozdrawiam
      Mateusz Piechnik



    • Przez Vintage_Watches_Collector
      „Czas to Pieniądz – jak kolekcjonować i sprzedawać Zegarki”


       
      O napisaniu takiej książki myślałem już od 2019 r. Dlaczego?

      Na polskim rynku, mimo że o zegarkach mówi się coraz więcej, a grono kolekcjonerów rośnie z roku na rok, brakuje poradnika, który pomógłby wejść nowym miłośnika zegarków w piękny świat klasycznego zegarmistrzostwa.

       
      Z książki #czastopieniadz dowiecie się:


       
      - Jak kupować zegarki do kolekcji, aby była ona piękna, ale również wartościowa

      - Jak bezpiecznie rozpocząć zyskowny handel zegarkami

      - Jak i gdzie szukać dobrych okazji

      - Jak samodzielnie podnieść wartość zegarka i przygotować dobrą ofertę

      - Gdzie szukać przydatnej wiedzy o zegarkach

      - Jakie inne możliwości daje ta branża

      I wiele, wiele innych


       
      Książka ta jest sumą kilkunastu lat moich doświadczeń, ale dzięki licznym rozmowom i wywiadom z ekspertami z różnych dziedzin horologii, które do niej trafiły, prezentuje ona wiedzę całego krajowego środowiska zegarkowego.


       
      Przedsprzedaż książki ruszy pod koniec września 2022 r.

      Już niedługo więcej informacji


       
      Zapraszam

      Mateusz  Piechnik


    • Przez Vintage_Watches_Collector
      Historia jednego zdjęcia, ale jakiego
       
      Fotografia została wykonana w rok 1974 i przedstawia Edwarda Nierzwickiego, Andrzeja Saburę, Wojciecha Pstrokońskiego i Jerzego Macke.
      Te nazwiska, poza wąska grupa pasjonatów polskiej wojskowości, są zapewne zupełnie nieznane, ale istotne jest to, że wszyscy czterej Panowie byli nurkami Marynarki Wojennej i służyli w Gdyni.
      Jeśli dobrze się przyjrzeć, to na zdjęciu widać również 3 zegarki .....
       
      Dwa z nich dość szybko dają się zidentyfikować jako popularny Enicar Sherpa Super Dive w kopercie typu Super Compressor. Nie jest to trudne z uwagi na charakterystyczne 2 koronki i wewnętrzny obrotowy pierścień nurkowania (notabene zegarek Wojciecha Pstrokońskiego ma nietypowy biały pierścień - o ile zdjęcie nie przekłamuje - w tym modelu były one szare. Taki sam pierścień ma mój prywatny zegarek (zdj.4), który o ile relacja poprzedniego właściciela nie kłamią, również mógł wyjść z magazynów marynarki Wojennej. O ile pierścień w moim zegarku mógł wyblaknąć z czasem na skutek działania promieni słonecznych, to ten ze zdjęcia był nowy. W 1974 r. nie miał więcej niż 8 lat. Czy to możliwe, że mam w domu zegarek Pana Wojciecha?! ………… ale to zupełnie inna historia).
       
      Obecność tych zegarków u nurków z MW nie jest dużym zaskoczeniem. To, że były one (nieoficjalnie) na stanie jednostek WP, głównie w bazie Ośrodka Szkolenia Nurków i Płetwonurków WP (OSNiPWP) na Oksywiu, od ok. 1966 r. - podobnie jak Blancpain Fifty Fathoms - wiadomo już od dawna. Dzięki dociekliwości takich Kolegów jak Arkadiusz Pawełek, Bartosz Kłapot i wielu relacjom ich byłych wojskowych użytkowników ..... i mojemu skromnemu udziałowi mało kto już w to wątpi.
       
      Rzecz w tym, że na fotografii jest jeszcze trzeci zegarek. Chodzi o zegarek na nadgarstku Jerzego Macke, pierwszego od prawej. Zegarek nie przypomina żadnego z znanych modeli stosowanych w MW. Na to zdjęcie (i kilka innych fotografii nurków wojskowych z Gdyni) trafiłem na początku br. i od tego czasu mnie on męczył. Zdjęcie jest średniej jakości, ale nie ma obecnie szans na inne. Próbowałem je retuszować, powiększać i oczywiście pokazałem wielu kolekcjonerom starych diverów. Pomysłów co to za zegarek było kilka:
       
      1. Omega Seamaster 300 - któryś modeli z lat 60. w kopercie produkcji Huguenin Frères & Cie - mój pierwszy strzał. Teraz wiem, że błędny.
      2. Sicura diver ..... ktoś z grupy Zegarki do nurkowania. Również nie
      3. Squale Master. Kolega z zagranicznej grupy Vintage Diver and Military Watches – również pudło.
      4. Blancpain FF Baraccuda, Aquastar, Universal Geneve Poleuroter Sub i kilka innych propozycji od kolegów z różnych stron i portali. Wszystkie nieprawidłowe.
      Podchodziłem do zdjęcia kilka razy. Porównywałem z tym, co wiem, co mam na dysku i oczywiście masa grafik w Google. I nic ............... aż do wczorajszego ranka
       
      Zrobiłem sobie kawę, usiadłem do komputera i pomyślałem, a co tam, jeszcze raz pogapię się na "moje zdjęcie". Gapie się, gapie i widzę coś, czego wcześniej nie zauważyłem .... i .... za moment prawdopodobnie już wiem jaki zegarek miał w 1974 r. na nadgarstku Pan Jerzy Macke
      To nic, że zajęło mi to kilka miesięcy. Ideałem byłoby jeszcze ustalić, czy był to zegarek przydziałowy, czy prywatny zakup. Kto to wie, może kiedyś uda się i to
      Obecnie mój znajomy spróbuje poddać zdjęcie bardziej zaawansowanej obróbce cyfrowej. Mam nadzieję, że pozwoli ona potwierdzić moja tezę.
       
      A Wy? Czy domyślacie się co to za zegarek i model? Zdj. nr 3 to największe możliwe zbliżenie, jakie uzyskałem.
       
      To zdjęcie dzięki uprzejmości Stowarzyszenia Byłych Nurków i Ratowników Marynarki Wojennej, Pana Andrzeja Andrzejewskiego i córki widocznego na zdjęciu Edwarda Nierzwickiego trafi do książki „Czas na głębokości - historia zegarków do nurkowania”, która za ok. 12 dni pojawi się na rynku.
       
      Pozdrawiam Mateusz





×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.