PODFORUM MIŁOŚNIKÓW ZEGARKÓW CASIO G-SHOCK !

[mwist 3]

Mam risemana i spełniał on moje oczekiwania w 200%. Ostatnio zacząłem intensywnie biegać i jego rozmiar mi niestety bardzo przeszkadza. Chcę go wymienić na coś z mniejszą średnicą i grubością. Którego G byście polecili? Oczywiście jak trzeba będzie zrezygnować z RC albo Tough Solar na korzyść wielkości to nie pozostaje nic innego jak się poddać.

[tomaliusz 17536]

Jeśli ma mieć RC i TS to polecam GW-M5610. Jest jeszcze mniejszy od DW-5600 a ten jest mega wygodny ( nie za duży, nie czuć że masz zegarek na ręku a wygląda masywnie i jest  )

 

Masz porównanie:

 

Edytowane 20 Sierpnia 2013 przez tomaliusz

[AndrzejMick 94]

GW-M5600 i DW-5600 są praktycznie takich samych rozmiarów.

[mwist 3]

Wielkie dzięki Panowie!

 

W takim razie poszukuję GW-M5610, w grę wchodzi wymiana na Risemana.

[tomaliusz 17536]

GW-M5600 i DW-5600 są praktycznie takich samych rozmiarów.

Praktycznie to na pewno nie, może w teorii  .

[AndrzejMick 94]

A możesz to opisać dokładniej? GW-M5610 jest o ile mniejszy od DW-5600?

 

Na pewno jest różnica wymiarów między np. GW-5000 (i ogólniej screwbackami) a plastikowymi 5xxx, jednak z tego, co wiem nie ma między GW-M5610 a DW-56000 takiej różnicy, by mówić, że GW-M5610 jest mniejszy od DW-5600.

[tomaliusz 17536]

A możesz to opisać dokładniej? GW-M5610 jest o ile mniejszy od DW-5600?

 

Na pewno jest różnica wymiarów między np. GW-5000 (i ogólniej screwbackami) a plastikowymi 5xxx, jednak z tego, co wiem nie ma między GW-M5610 a DW-56000 takiej różnicy, by mówić, że GW-M5610 jest mniejszy od DW-5600.

Dokładnie o 3 mm. na szerokości i wysokości (koperta - bezel). Jak masz oba modele to zmierz sobie suwmiarką. 

Edytowane 20 Sierpnia 2013 przez tomaliusz

[Seven 69]

A jak wiadomo, w przypadku zegarków pojedyncze milimetry potrafią sporo zmienić. DW-5600E ma dokładnie te same wymiary, co screwbacki (bezele są zamienne). Natomiast M5610 jest na tyle mniejszy, że przy zapięciu na tę samą dziurkę był dla mnie odczuwalnie bardziej ciasny niż DW-5000SL.

Edytowane 20 Sierpnia 2013 przez Seven

[AndrzejMick 94]

Z różnicą pomiędzy DW-5000SL a M5610 to się zgodzę, ale nadal nie sądzę, żeby DW-5600E był na tyle większy od GW-5610, żeby to podkreślać. Te kilka milimetrów to czasami wręcz luźniej spasowany bezel.

 

Miałem i DW-5600, i DW-5000, i GW-M5600, i GW-5000 i różnicę widziałem tylko między plastikowymi i screwbackami.

[tomaliusz 17536]

... Te kilka milimetrów to ...

 

 

Pracuję w takiej branży gdzie mierzy się w mikronach. Dla mnie 1 mm. to jak dla budowlańca 1 metr. 

Naprawdę te 3 mm. mogą mieć znaczenie, tak jak napisał Seven.

[AndrzejMick 94]

Czyli kwestia optyki własnej. Doszliśmy więc do konsensusu.

[Seven 69]

Z różnicą pomiędzy DW-5000SL a M5610 to się zgodzę, ale nadal nie sądzę, żeby DW-5600E był na tyle większy od GW-5610, żeby to podkreślać.

Ale DW-5600E oraz DW-5000SL są identyczne wymiarowo (a wraz z nimi także GW-5000). Różnica to całe 0,1 milimetra w grubości na rzecz zakręcanych dekli. Miałem Spike'a oraz M5610 przez pewien czas jednocześnie i naprawdę ta różnica była odczuwalna jak napisałem wcześniej. Mimo identycznego paska, w mniejszym M5610 musiałem go poluzować o jedną dziurkę. M5610 lepiej też układał się na moim małym nadgarstku (2 milimetry różnicy lug-to-lug).

[AndrzejMick 94]

Ale DW-5600E oraz DW-5000SL są identyczne wymiarowo (a wraz z nimi także GW-5000).

 

 

 

[Seven 69]

No właśnie, doskonale widać że DW-5600E to plastikowy klon 5K.

[AndrzejMick 94]

 

To usystematyzujmy.

 

Zgodzę się z Tobą, że GW-M5610 jest mniejszy od screwbacków, chodzi oczywiście o wymiar L2L. W przypadku każdego screwbacka, którego miałem, łapałem się na tym, że jest dłuższy od plastika.

 

Teraz kwestia tego czy DW-5600E jest takiej samej długości jak screwbacki. Twierdzę (m.in. na podstawie tego zdjęcia), że nie, ale nie mam teraz jednocześnie tego modelu i screwbacka, więc nie mogę się teraz o tym przekonać naocznie. Zostawmy to więc.

 

W każdym bądź razie w grę wchodzi różnica 2-3 milimetrów, czyli nieduża.

[Seven 69]

No jak dla mnie na tym zdjęciu doskonale widać, że są identyczne. Jakiekolwiek wątpliwości rozwiewają też dokładnie takie same wymiary w specyfikacjach oraz zamienność bezeli. Te 2-3 milimetry to faktycznie nie za wiele, ale w zegarku jest to już odczuwalne, przynajmniej było dla mnie w tym przypadku. Różnicy w szerokości (czy inaczej mówiąc "średnicy") nie odczułem.

 

Tak samo wbrew pozorom można odczuć nawet 5-10 gramów różnicy w wadze, dlatego też nie radziłbym koledze mwist kupować M5610 w ciemno, bo w porównaniu do Risemana może okazać się rozczarowaniem. Raptem kilka gramów cięższe GW-5600J czy DW-5600E nie wydały mi się przy pierwszym kontakcie aż tak "plastikowe" jak M5610.

 

Poza tym nie wiem jak jest z wygodą paska w Ryśku, ale w M5610 jest kiepściutko delikatnie mówiąc - pasek jest bardzo plastikowy.

[AndrzejMick 94]

Pasek w Risemanie jest jeszcze gorszy. To kawał twardego plastiku. Dodatkowo nie ma tu możliwości zmiany na pasek bardziej miękki czy bransoletę (jak w serii 5xxx) i to sprawia, że po dwóch podejściach (zwykły i MIB) dałem sobie spokój z tym modelem...

[tomaliusz 17536]

Panowie, proponuję się przejść do salonu i poprzymierzać ponownie. Według mnie ( albo mi się zdawało  ) po przymierzeniu Ryśka ponownie po kilkunastu miechach, odczułem komfort samego noszenia a w szczególności paska ( jakiś wydał mi się bardziej elastyczny niż wcześniej ). Czy to możliwe? , nie wiem , ale może stosują teraz bardziej elastyczne paski lub zależy to od samej produkcji. Tak samo może być z GW-M5610 

[Seven 69]

Od wczoraj "niechcący" mam DW-5600E (pomyłka sklepu) i pasek jest tak samo plastikowy jak go zapamiętałem (pasek jest ten sam co w M5610).

[tomaliusz 17536]

Od wczoraj "niechcący" mam DW-5600E (pomyłka sklepu) i pasek jest tak samo plastikowy jak go zapamiętałem (pasek jest ten sam co w M5610).

Też bym chciał  dostać "niechcący" g-shocka    Oddasz? 

[Seven 69]

Sorry, jutro leci z powrotem do Hongkongu.

[Jawko 0]

Witam wszystkich.

 

Jestem tu nowy, planuje zakupić swojego pierwszego G-shocka.

 

Rozważam:

GD-100MS(czerwona tarcza, czerwone podswietlenie) nie widzialem go na żywo, a bardzo mi sie podoba na fotach

. lub

GD-100-1BER widziałem u zegarmistrza, wygląda super, ale tarcza jest słabo czytelna

lub

GD-350 -1BER posiada alarm wibracyjny, ale jak z czytelnoscią tarczy negatyw? Posiada moze ktos ten model? Czy alarm wibraacyjny "daje rade"?   minusem jest  wysoka cena...

 

Prosze o sugestie.

 

 

[murcins 28655]

Dzisiaj dotarł do mnie z USA długo wyczekiwany i szukany MTG-910DA

 

[tomaliusz 17536]

@Jawko

Cześć,

Jaki masz obwód nadgarstka? Przymierzałeś tego u zegarmistrza? Naprawdę są to wielkie sikory! Z czytelnością negatywów będzie podobnie, bezpieczniej wybrać standard 

Jeśli chodzi o alarm wibracyjny to podobno zdaję egzamin, ciekawi mnie tylko jak żre baterie 

Edytowane 21 Sierpnia 2013 przez tomaliusz

[Jawko 0]

A więc po przeczytaniu setek postów na tym forum, obejrzeniu wielu filmów o G-Shockach, spędzeniu dziś dwóch godzin w sklepie( sprzedawca stracił nadzieje, że cos kupie):

 

Stałem się posiadaczem GD-350-1BER     

 

Jest to chyba najbardziej czytelny negatyw wyprodukowany przez Casio. Porównywałem do GD-100-1BER, GD-6900, GDF-100

W GD-350 jasna warstwa tarczy jest lekko żółta(to pewnie jakaś technologia z kosmosu  ) i odbija bardzo dobrze nawet małą ilość światła, przez co cyfry są bardzo wyraźne.

Mam mały nadgarstek a zegarek jest duży....

Alarm wibracyjny jest porównywalny do tego który mamy w tel. kom. Jest dość mocny, i myśle że na luzie zegarek jest w stanie mnie obudzić, czego nie mogę powiedzieć o alarmie dźwiękowym.

Podświetlenie to dwie białe diody. Zaskoczyła mnie też ponadprzeciętna jakość wykonania.