Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
MasterFan

PODFORUM MIŁOŚNIKÓW ZEGARKÓW CASIO G-SHOCK !


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy ja właśnie szanuję i podziwiam ludzi za to, że potrafili sobie odmówić wszystkiego żeby się czegoś dorobić w życiu. Wykształcenia, własnej firmy, czy też dobrej posady na etacie i teraz nie muszą obniżać standardów życia na dwa lata żeby na coś uzbierać, bo dzięki temu, że są jednostkami, które znają życie od podszewki dziś z jednej wypłaty kupują takiego G i nie przymierają głodem  ;) A argument o poszanowaniu rzeczy ma się nijak do wszystkiego co wcześniej pisałem. Bo tacy ludzie jak napisałem wyżej na pewno szanują swoje Omegi za 30tyś, ale G za 3,5tyś już nie koniecznie muszą i to wcale nie jest objawem rozkapryszenia.

Edytowane przez seeby

Potrzebujesz używanego lapka do 300-400zł lub części? Pisz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy z nas ma swój system wartości co nie znaczy,że jest właściwy.a wypowiadać się jest bardzo łatwo na temat rzeczy z którymi nie mamy nic wspólnego,więc tym samym nie jest to nic godnego żeby zaprzątać sobie tym głowę

I na tym forum nikt nie chce udawać jak to nazwałeś "bogacza".forumowicze po prostu uwielbiają G,może jedne bardziej a inne mniej,ale pozostaje to niezaprzeczalnym faktem.i chwała im za to,że robią to co muszą żeby mieć upragnione zegarki

Edytowane przez G-Mario

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sebby ale Ty glupoty piszesz !!!

Chlopie nie na tym to polega, ze mamy "G" zegarki za 3 ,4 ,5 tys lub wiecej nie oznacza, ze musimy je katowac bo sa "G". Ilu ludzi posiada X5 ,Q7 itp I nigdy nie jezdza w teren???

MTG ,GPW nie sa tak wygodne do "tyrania" ,a jak dla mnie tez za drogie.

Do "tyrania" mam "Romana" a niektore tansze leza w gablotce i ciesza moje oczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nigdzie nie napisałem, że jak ktoś ma G za 4tyś to musi na chama go tarmosić po bagnach, bo to mudman i takie w zamyśle miał mieć przeznaczenie.

Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem do jakiej postawy się konkretnie odniosłem, ale wiem, że ciężko gdy emocje biorą górę, bo ktoś trafi w czuły punkt  :P


Potrzebujesz używanego lapka do 300-400zł lub części? Pisz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam czytać ze zrozumieniem także i w drugą stronę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmieniłaś ubranie czy stare? :D

Odrazu jak z Zibi przyszły, to Król zmienił swoje odzienie. U mnie zegarek musi być w stanie idealnym, nic na to nie poradzę.

A propos rozmowy, która się toczy: noszę każdego ze swoich dwudziestu paru G, nieważne czy to GWN-Q1000, któryś z Kingów czy zwykły Ga-110. Nie rozczulam się nad nimi, ale też nie przypinam ich do kół jeżdżącego traktora.

Bądź co bądź G używam bez skrupułów, a na Citizena, TW Steela czy choćby Vostoka bardziej uważam... bo bezeli nie mają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmowa tu nie toczy się na temat zwykłego noszenia drogich G tylko upadlania ich w ekstremalnych warunkach

I jeszcze jedno-G drogie czy tanie nie zostały stworzone po to,żeby je upadlać,bo można je traktować jak każdy inny zegarek.G został stworzony po to,żeby podołać trudniejszym warunkom niż zwykły zegarek.i nie trzeba długo moim zdaniem zastanawiać się który zniesie więcej-cyfrowy G którego śmiało można tyrać,czy drogi analog lub hybrydowy G.odpowiedź sama się nasuwa...

Edytowane przez G-Mario

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie nosze kilku "G" ze wzgledu na rozmiar (sa malutkie) ,ale przede wszystkim ze juz sa stare i trudno o nowe ciuszki do nich.

Sadze,ze potrafie czytac ze zrozumieniem, tylko nie wszyscy potrafia odpowiednio przekazac swoje mysli.

OK ,nie o to chodzi zebysmy na sile udawadniali sobie kto ma racje.

Kazdy niech nosi na co go stac (lub nie ;) ) i uzytkuje jak tylko chce.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmowa tu nie toczy się na temat zwykłego noszenia drogich G tylko upadlania ich w ekstremalnych warunkach

I jeszcze jedno-G drogie czy tanie nie zostały stworzone po to,żeby je upadlać,bo można je traktować jak każdy inny zegarek.G został stworzony po to,żeby podołać trudniejszym warunkom niż zwykły zegarek.i nie trzeba długo moim zdaniem zastanawiać się który zniesie więcej-cyfrowy G którego śmiało można tyrać,czy drogi analog lub hybrydowy G.odpowiedź sama się nasuwa...

 

Trochę zmienię front - w toku tej wymiany zdań wyszło że jest sporo znaczeń słowa "tyranie" - jasne że nie chodzi o to żeby GWG, czy MTG wrzucać do betoniarki czy przenosić i rozbierać w nich KWSOI 40 24k - bo najzwyczajniej w świecie się zegarek zniszczy - ale o to że część z nasz kupuje te zegarki bo się im najzwyczajniej w świecie podobają - i nic w tym złego, część żeby je normalnie użytkować jak inne zegarki, a część żeby je użytkować gdy użytkowanie innych zegarków jest ryzykowne... Dla jednego "tyranie" to ciężka praca przy taśmociągu, a dla drugiego jazda BMX'em do sklepu po fajki i piwo - tak że... nie ma co o tym deliberować - każdy ma prawo robić ze swoim zegarkiem co zechce i nikomu nic do tego, można się dziwić albo nie rozumieć zachowania innych ale to nie powód do krytyki czy niezadowolenia...


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I to stanowisko przyjmuję.polać mu wódki!

Swieta prawda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Mtg kupiłem bo mega mi sie podobał estetycznie. To ze go kupiłem nie oznacza ze jem teraz tylko suchy chleb i popijam woda ale nie oznacza to tez ze mam go tyrać. Obecnie nosze go coddziennie czy to na wyjście do miasta czy do głupiego sklepu ale nie przekopuję nim ogródka, proste. Gdfa100bb kupiłem tak naprawdę za grosze, katowałem go 2 lata ale doszło do mnie ze jak sie rozpadnie to nie kupie go juz nigdzie za normalne pieniądze wiec tez chce go troche oszczędzić wiec kupiłem budzeciaka do roboty. Jakbym kupil gdf w podstawowej wersji to pewnie dalej by służył za robola, ale skoro mam zegarek za który dałem nie wiele, wiem ze by przetrwał praktycznie wszystkio choc wyglądałby jak psu z gardła wyjęty a za nowego miałbym zaplacic ponad 2k to po co? Powtórzę sie. Na tym forum sa w większości pasjonaci. Osoby które używają G glwonie z przeznaczeniem to nawet by nie wpadły zeby na jakieś forum wejść. Idą do sklepu mówią poproszę cos najtańszego co przetrwa wszytko i wracają za pare lat ja to cos sie rozpadnie. A tu? Mudmastery, rangemany itp? Co one inaczej pokazują godzinę? W ciągnu roku bedziesz mial zegatek o te 15 sek dokładniejszy? U nas nie o to chodzi;) rownie dobrze można isc do decatlona i kupić cokolwiek za 30zl co tez pokazuje zegarek;) 90% uzytkwonikow tego forum myśle se bardziej patrzy CO ma na ręce a nie to co pokazuje i szkoda zniszczyć cos co nam sie podoba ;) nawet jesli dałeś za to stówkę.

 

Dobrym przykładem bedzie sytuacja jak wrzuciłem zdjęcia zegarka na forum o całkiem innej tematyce i komentarze typu: po co Ci zegarek skoro w telefonie masz godzinę?

 

My tu chłopaki i w mniejszości dziewczyny mamy inna zajawkę niz reszta świata i wydaje mi sie ze komentowanie ze ktoś kupił G i nie nosi go "zgodnie z przeznaczeniem" jest bez sensu

Edytowane przez kacprzak1991

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie

Edytowane przez G-Mario

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Mtg kupiłem bo mega mi sie podobał estetycznie. To ze go kupiłem nie oznacza ze jem teraz tylko suchy chleb i popijam woda ale nie oznacza to tez ze mam go tyrać. Obecnie nosze go coddziennie czy to na wyjście do miasta czy do głupiego sklepu ale nie przekopuję nim ogródka, proste. Gdfa100bb kupiłem tak naprawdę za grosze, katowałem go 2 lata ale doszło do mnie ze jak sie rozpadnie to nie kupie go juz nigdzie za normalne pieniądze wiec tez chce go troche oszczędzić wiec kupiłem budzeciaka do roboty. Jakbym kupil gdf w podstawowej wersji to pewnie dalej by służył za robola, ale skoro mam zegarek za który dałem nie wiele, wiem ze by przetrwał praktycznie wszystkio choc wyglądałby jak psu z gardła wyjęty a za nowego miałbym zaplacic ponad 2k to po co? Powtórzę sie. Na tym forum sa w większości pasjonaci. Osoby które używają G glwonie z przeznaczeniem to nawet by nie wpadły zeby na jakieś forum wejść. Idą do sklepu mówią poproszę cos najtańszego co przetrwa wszytko i wracają za pare lat ja to cos sie rozpadnie. A tu? Mudmastery, rangemany itp? Co one inaczej pokazują godzinę? W ciągnu roku bedziesz mial zegatek o te 15 sek dokładniejszy? U nas nie o to chodzi;) rownie dobrze można isc do decatlona i kupić cokolwiek za 30zl co tez pokazuje zegarek;) 90% uzytkwonikow tego forum myśle se bardziej patrzy CO ma na ręce a nie to co pokazuje i szkoda zniszczyć cos co nam sie podoba ;) nawet jesli dałeś za to stówkę.

 

Dobrym przykładem bedzie sytuacja jak wrzuciłem zdjęcia zegarka na forum o całkiem innej tematyce i komentarze typu: po co Ci zegarek skoro w telefonie masz godzinę?

 

My tu chłopaki i w mniejszości dziewczyny mamy inna zajawkę niz reszta świata i wydaje mi sie ze komentowanie ze ktoś kupił G i nie nosi go "zgodnie z przeznaczeniem" jest bez sensu

Temu Panu tez trzeba polac ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Blunio

Dobrze prawi Kacprzak :) . Ponieważ szanuję posiadane rzeczy, to do rąbania drewna czy mieszania betonu po prostu zdejmuję zegarek i go odkładam, którykolwiek to by był z mojej kolekcji. Tak jest i wygodniej i bezproblemowo dla mnie i zegara. Nie ma zegarkow NIEZNISZCZALNYCH :unsure:

Edytowane przez Blunio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieźle odjechaliście w temacie :D

A ten się czepia jak zwykle z samego rana

Proponuję polać wszystkim i będzie w końcu święty spokój

Edytowane przez G-Mario

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie tak przed południem, to się wstrzymajcie z tym polewaniem, bo forum z G zmieni się na AA...

;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze prawi Kacprzak :) . Ponieważ szanuję posiadane rzeczy, to do rąbania drewna czy mieszania betonu po prostu zdejmuję zegarek i go odkładam, którykolwiek to by był z mojej kolekcji. Tak jest i wygodniej i bezproblemowo dla mnie i zegara. Nie ma zegarkow NIEZNISZCZALNYCH :unsure:

 

 

,..dokładnie tak, nie ma takich, sa ladne, brzydkie, drogie i tanie, używane i nowe..no rozne, ale niezniszczalnych nie ma, nie było i nie będzie, a co do osobistych preferencji, albo jak kto woli fetyszu, to ja mam taki,.. ma być zawsze nowy, podobać  mi się na moim przegubie, tani i...w miare dokładny,  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście nie mam drogiego G więc używam zgodnie z przeznaczeniem czyli do cięższych prac :) ale rozumiem wasze dylematy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dziś tak. Tak to jest, jak się człowiek szybko zbiera na działkę i zapomni założyć zegarka... ;)a39683cc02b27380ac071326d99cbbef.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obrączki mogę zapomnieć ale zegarek 24 h na ręku :)


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Nethuns, Orient Star, Oris, Phoibos, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.