Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
MasterFan

PODFORUM MIŁOŚNIKÓW ZEGARKÓW CASIO G-SHOCK !


Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo fajna jest ostatnia kostka z filmu, szkoda tylko, że cena jest tak wysoka.

W tej chwili ceny GMW-B5000D-1 zbliżają się do cen GW-5000, a nawet GW-S5600-1JF, więc obiektywnie oceniając wcale nie są takie wysokie.


Jurek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

..panowie, to przemyslana i celowa strategia casio..każdy, dosłownie każdy model rozni się od pozostałych, ten ma to, a inny ma siamto, a wiec jeśli chcesz mieć więcej to kupuj więcej, co sadzac choćby  po ruchu na forum tez się dzieje..

zresztą  sam rozwiazuje ten problem w ten sposób13524754_20181113_222256.jpg.. :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem bateria jest tylko jednym z czynników, ale na dalszym miejscu listy. Na pierwszym miejscu postawiłbym ogólną miodność zegarków (pożądanie przez odbiorców), ich zdolność do wytworzenia potrzeb zakupowych. Drugą kwestią jest wytrzymałość w sensie ogólnym (wodoodporność, wstrząsoodporność, błoto- i pyłoodporność itd.). Ja z przyjemnością używałbym dobrze zrobionego smartwatcha, który wyświetli mi powiadomienia z telefonu, pokaże na ekranie kierunek marszu na pieszej wycieczce, ilość zrobionych kroków, spalonych kalorii itp., najlepiej na kolorowym ekranie, ale pod warunkiem, że nie będę miał podstaw do strachu, że jak gdzieś nim mniej lub bardziej niechcący przydzwonię, to że nie będę zbierał okruszków szkła w promieniu kilku metrów.

 

Zobaczcie: smartwatch'e parę lat temu się pojawiły, był boom, że suuuper, że nowość, że zastąpią zegarki. I co? I nic takiego się nie stało. W moim środowisku prawie nikt nie używa smartwatch'a, wszyscy albo G (wielu i wiele za moją przyczyną - nie będę ukrywał), albo jakieś inne, ale nadal normalne zegarki.

 

A G? G ma w sobie to coś, co cholernie przyciąga. I starych, i młodych. G wcale nie są dla dzieci, jak niektórzy spoza tego forum mogliby sądzić. Większość właścicieli G ma już swoje dzieci, i to niektórzy pewnie całkiem duże i całkiem już poza domem. Mam statystyki mojego kanału i najliczniejszą grupą wiekową oglądającą moje materiały jest przedział 25-34 lata, potem 35-44 lata, zaś przedział 13-24 jest bodajże czwarty z kolei. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że część z tych wyświetleń jest realizowana przez dzieci zalogowane na konta rodziców, ale jednak mimo wszystko uważam, że gros użytkowników G, ich świadomych nabywców, tych, którzy zegarek sobie sami kupili, a nie dostali go na prezent, to osoby dorosłe, świadome parametrów i wartości, jakie ma w sobie każde lub prawie każde G.

 

I dopóki Casio nie będzie spadało z jakością wykonania, dopóki będzie robić modele dla wszystkich przedziałów wiekowych, dopóty będzie cieszyło się niesłabnącą popularnością.

 

A teraz odejdźmy na chwilę od rzeczywistości i zatopmy się w marzeniach: wyobraźcie sobie, że Casio ogłosiło plebiscyt na stworzenie modułu, albo kilku modułów według potrzeb użytkowników. Rozsyłają linki po forach zegarkwych, po kanałach YT, grupach FB itp. z ankietami do stworzenia modułu idealnego. Takiego, który odpowiadałby największej grupie użytkowników. Zbieralibyśmy wszystkie funkcje, ich najlepsze rozwiązania z różnych modeli i upychali do jednego modułu. To by było coś, nie? :)

Edytowane przez TomG80

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

swiete słowa Tomasz, G to cos więcej niż zegarek, to cala filozofia, która zasadnicza sprowadza się do kilku, ale jakze ważnych dla nas kwestii, zegarek ma być prawie nie do zajechania, ma posiadac wszystkie funkcje  związane z bardzo dokładnym pomiarem czasu, i .. ma się podobać!! a propo grup wiekowych, mojej nie wymieniles, jestem  w grupie hi..hi   60+ 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

(...) a propo grup wiekowych, mojej nie wymieniles, jestem w grupie hi..hi 60+

No niestety - łapiesz się u mnie poniżej 2%. No chyba, że przeglądasz YT na komputerze syna, to mi przekłamujesz statystyki. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choćby pierwszy lepszy przykład z brzegu, np. różnica w timerach między GW-M5610, a GLXem z początku filmu, bardziej rozbudowany stoper, brak możliwości ustawienia alarmu na konkretną datę i wiele innych podobnych smaczków :)

 

Rozumiem, z tym że "brak" jakiejś funkcji nie jest tożsamy z jej pożądaniem :), aż prosi się o "stworzenie" ideału takiego zegarka i określenie jakich funkcji użytkownicy oczekują w nim najbardziej.


 
 
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czas trwania alarmu pamięta jeszcze dinozaury...

 

Niby gwn-q1000 jest wszystkomający, ale standardowo brakuje timera z dokładnością co sekundy i czasu trwania alarmu

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czas trwania alarmu pamięta jeszcze dinozaury...

 

Niby gwn-q1000 jest wszystkomający, ale standardowo brakuje timera z dokładnością co sekundy i czasu trwania alarmu

Nie istnieje wszystkomajacy. I nie bedzie istnial.

Edytowane przez Parówkowy skrytożerca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, z tym że "brak" jakiejś funkcji nie jest tożsamy z jej pożądaniem :), aż prosi się o "stworzenie" ideału takiego zegarka i określenie jakich funkcji użytkownicy oczekują w nim najbardziej.

Dla mnie prawie-wszystko-mającym zegarkiem jest Rangeman. MZ brakuje mu tylko rozbudowanych jak w GR-B100 alarmów, "blutututa" z funkcją zapamiętywania położenia po wciśnięciu przycisku i vibry... no i mógłby jeszcze być w obudowie GW-9300 ;)

 

Niby gwn-q1000 jest wszystkomający, ale standardowo brakuje timera z dokładnością co sekundy i czasu trwania alarmu

Dokładność co do sekundy to pikuś przy timerze, który w przypadku GWN-Q1000 możemy ustawić na maksymalnie 60 min :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Jedyne" 300 funtów :)

Fajny, ostatnio wisał na olx za 1000, normalnie były po 180 euro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki ma tef ? 57xx ? Dobra widzę przywieszkę

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moduł 3229  :rolleyes:

Pozostaje tylko rozkmnić w co go ubrać i zamawiam części  :D


SYGNATURA.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze Roman jest przykladem nie tylko idealnego stosunku ceny do jakosci ale tez faktycznie jak to kiedys okreslil Matej jest zegarkiem najbardziej kompletnym. Gdyby mial szafir to na tamte czasy bylby zegarkiem idealnym. Mam taka teorie ze ten ze zegarek okazal sie takim strzalem w dziesiatke ze spadla sprzedaz innych zegarkow. I dlatego nastepne zegarki mialy ucinane niektore funkcje. Zegarkiem ktory dla mnie mialby szanse przebic Rangmena jest Frog. Ale wykastrowanie go z barometru sprawilo ze stal sie tylko kolejnym fajnym zegarkiem.

Casio w miare trzyma sie jakosci. Kupisz G i nie padnie dzien po gwarancji. Baaa nawet wielu z nas kuouje te zegarki bez gwarancji bo doswiadczenie pokazuje ze to naprawde porzadnie wykonane sprzety. Lodowka pralka lub tv w wiekszosci sa na kikka lat i na zlom. Skoro casio nie idzie ta droga. To ograniczenia w mozliwosci pojedynczego zegarka to jedyna sensowna droga biznesowa.

Jak myslicie ? Jakie najgorsze niczym nie wytlumaczone obciecia funkcji zaobserwowaliscie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Casio w miare trzyma sie jakosci. Kupisz G i nie padnie dzien po gwarancji. Baaa nawet wielu z nas kuouje te zegarki bez gwarancji bo doswiadczenie pokazuje ze to naprawde porzadnie wykonane sprzety. 

Masz racje. To co robia robia bardzo dobrze. Linie z fabryki Yamagata sa tego przykladem.  https://www.youtube.com/results?search_query=yamagata+casio+factory   Nie ma tu wpadek z nie pasujacymi do siebie elementami jak u Seiko. Casio nie robi zegarkow mechanicznych ale te, ktore robi, robi dobrze. Egzemplarze z Yamagaty przebijaja jakoscia kilkudziesieciokrotnie drozsze produkty szwajcarskie z czesciami z Chin. Pomijajac fakt czy sa one mechaniczne czy kwarcowe, chodzi o wykonanie koperty i tarczy - np. Oceanus. Jednak dla wielu ''Casio'' oznacza, ze musi to byc tani, tandetny, plastikowy zegarek. Tylko stereotyp. Seiko tez tak ma a wystarczy popatrzec na Grand Seiko, ktorego nie pasujace elementy nie dotycza. To dziala rowniez w druga strone np. w przypadku Rolexa, dla wielu idealu a w rzeczywistosci przede wszystkim sukcesu marketingowego. Mialem Suba i szybciej go sprzedalem niz kupilem, chodzilo o stosunek jakosc/cena.  Nie twierdze, ze jakosc Casio jest lepsza niz Rolexa, bo oczywiscie nie jest - powtarzam, chodzi o stereotyp.

Edytowane przez Parówkowy skrytożerca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze Roman jest przykladem nie tylko idealnego stosunku ceny do jakosci ale tez faktycznie jak to kiedys okreslil Matej jest zegarkiem najbardziej kompletnym. Gdyby mial szafir to na tamte czasy bylby zegarkiem idealnym. Mam taka teorie ze ten ze zegarek okazal sie takim strzalem w dziesiatke ze spadla sprzedaz innych zegarkow. I dlatego nastepne zegarki mialy ucinane niektore funkcje. Zegarkiem ktory dla mnie mialby szanse przebic Rangmena jest Frog. Ale wykastrowanie go z barometru sprawilo ze stal sie tylko kolejnym fajnym zegarkiem.

Zgadzam się z tą opinią.

Pamiętać należy jednak, że są różne gusta i preferencje :)

Edytowane przez S.Adi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I podświetlenie. Dlaczego podświetlenie w GW-M/GW-S/GW-5000 jest tylko półtorasekundowe? Dlaczego?

Zdecydowanie tak, ideałem by było te 2-3 sek, ewentualnie tak jak w Timexie, świeci się przez cały czas wciskania przycisku.

 

W tej chwili ceny GMW-B5000D-1 zbliżają się do cen GW-5000, a nawet GW-S5600-1JF, więc obiektywnie oceniając wcale nie są takie wysokie.

Pojęcie względne, bo jak dla mnie 2500 zł za kostkę od Casio, to jednak spora przesada. Inna sprawa, że ostatnio GW-M5610 w polskich sklepach powoli dobija do ceny 700 zł, to jakieś szaleństwo.

 

Moim zdaniem bateria jest tylko jednym z czynników, ale na dalszym miejscu listy. Na pierwszym miejscu postawiłbym ogólną miodność zegarków (pożądanie przez odbiorców), ich zdolność do wytworzenia potrzeb zakupowych. Drugą kwestią jest wytrzymałość w sensie ogólnym (wodoodporność, wstrząsoodporność, błoto- i pyłoodporność itd.). Ja z przyjemnością używałbym dobrze zrobionego smartwatcha, który wyświetli mi powiadomienia z telefonu, pokaże na ekranie kierunek marszu na pieszej wycieczce, ilość zrobionych kroków, spalonych kalorii itp., najlepiej na kolorowym ekranie, ale pod warunkiem, że nie będę miał podstaw do strachu, że jak gdzieś nim mniej lub bardziej niechcący przydzwonię, to że nie będę zbierał okruszków szkła w promieniu kilku metrów.

 

Zobaczcie: smartwatch'e parę lat temu się pojawiły, był boom, że suuuper, że nowość, że zastąpią zegarki. I co? I nic takiego się nie stało. W moim środowisku prawie nikt nie używa smartwatch'a, wszyscy albo G (wielu i wiele za moją przyczyną - nie będę ukrywał), albo jakieś inne, ale nadal normalne zegarki.

 

A G? G ma w sobie to coś, co cholernie przyciąga. I starych, i młodych. G wcale nie są dla dzieci, jak niektórzy spoza tego forum mogliby sądzić. Większość właścicieli G ma już swoje dzieci, i to niektórzy pewnie całkiem duże i całkiem już poza domem. Mam statystyki mojego kanału i najliczniejszą grupą wiekową oglądającą moje materiały jest przedział 25-34 lata, potem 35-44 lata, zaś przedział 13-24 jest bodajże czwarty z kolei. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że część z tych wyświetleń jest realizowana przez dzieci zalogowane na konta rodziców, ale jednak mimo wszystko uważam, że gros użytkowników G, ich świadomych nabywców, tych, którzy zegarek sobie sami kupili, a nie dostali go na prezent, to osoby dorosłe, świadome parametrów i wartości, jakie ma w sobie każde lub prawie każde G.

 

I dopóki Casio nie będzie spadało z jakością wykonania, dopóki będzie robić modele dla wszystkich przedziałów wiekowych, dopóty będzie cieszyło się niesłabnącą popularnością.

 

A teraz odejdźmy na chwilę od rzeczywistości i zatopmy się w marzeniach: wyobraźcie sobie, że Casio ogłosiło plebiscyt na stworzenie modułu, albo kilku modułów według potrzeb użytkowników. Rozsyłają linki po forach zegarkwych, po kanałach YT, grupach FB itp. z ankietami do stworzenia modułu idealnego. Takiego, który odpowiadałby największej grupie użytkowników. Zbieralibyśmy wszystkie funkcje, ich najlepsze rozwiązania z różnych modeli i upychali do jednego modułu. To by było coś, nie? :)

Ja jeszcze jestem w końcówce pierwszego przedziału wiekowego, ale o zawsze podobały mi się G-Shocki i chciałem kiedyś takiego mieć. W końcu udało mi się to zrealizować, a teraz się zastanawiam, czy może jeszcze jakiegoś G nie dokupić. Jakoś cyfrowy Timex i analogowy Casio poszły na razie w odstawkę.

Jeśli chodzi o smartwatche, to przymierzałem się do różnych po kilka razy i jakoś do mnie nie przemawiają. Ładowanie zegarka co drugi dzień, albo zastanawianie się, czy zegarek dociągnie do końca dnia bez ładowarki jest dla mnie bezsensu. Do ładowania książki już się przyzwyczaiłem, ale do ładowania zegarka chyba bym nie mógł :D Zegarek jak dla mnie musi po prostu działać i najlepiej, żeby był bezobsługowy i wytrzymały, dlatego moje przymiarki do mechaników poszły niestety w zapomnienie, a kilka razy byłem bliski zakupu Seiko 5.

 

Rozumiem, z tym że "brak" jakiejś funkcji nie jest tożsamy z jej pożądaniem :), aż prosi się o "stworzenie" ideału takiego zegarka i określenie jakich funkcji użytkownicy oczekują w nim najbardziej.

Mnie raczej dziwi obcinanie niektórych funkcji, które tak naprawdę są kwestią oprogramowania. Czemu w GW w trybie timera nie może się wyświetlać godzina, albo dlaczego nie można np. ustawić alarmu na konkretne dni tygodnia? Niby drobiazgi, ale znacznie by zwiększyły funkcjonalność zegarka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czemu GPR takie zaawansowane cacko niema sygnalu pelnej godziny? A czemu frog niema barometru? Chociaz skoro ma gkebokosciomierz to mysle ze na podstawie czujnika cisnienia ta funkcja dziala. Mysle ze te wady maja sprawic ze wymienin6 na nowszy model. Ze kupimy oprocz froga Romana albo Mudmastera.kasa sie zgadza... ale nie w naszych kieszeniach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@TomG80

 

Cha, cha, ale i tak okazja, bo nic nie bierze za  samo oglądanie :)

Pzdr.

Edytowane przez Jacek K.

 
 
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

placz-ze-smiechu.gif --->2smiech.gif---> oszolomiony.gif --->035.gif  ---> 0wacko2.gif  --->   puk-puk.gif --->  33icon_yyk.gif  --->  30icon_woot_gif.gif        ------------->    0suicide.gif

MISZCZ!!! ...zmiażdżył system...

...ale fakturkę wystawi! ...ciekawe jaka stawka "wat"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czemu GPR takie zaawansowane cacko niema sygnalu pelnej godziny? A czemu frog niema barometru? Chociaz skoro ma gkebokosciomierz to mysle ze na podstawie czujnika cisnienia ta funkcja dziala. Mysle ze te wady maja sprawic ze wymienin6 na nowszy model. Ze kupimy oprocz froga Romana albo Mudmastera.kasa sie zgadza... ale nie w naszych kieszeniach

Oczywiście że tak jest. Z wszystkim. Chcesz lepsze systemy w aucie kup droższe. Rower. Telewizor itd. A na co Ci w tym frogu baro?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tydzień mnie nie było, nadrabiam, czytam, a tu 5 stron o wyższości chińskich suwmiarek elektronicznych nad tradycyjnymi, skisłem  :P


Potrzebujesz używanego lapka do 300-400zł lub części? Pisz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[cut] A na co Ci w tym frogu baro?

A jak ktoś chciałby ponurkować w Morskim Oku? ;) 

Ja to się nie dziwię. Wchodząc do sklepu stacjonarnego z elektroniką obsługa już nawet nie rusza się z miejsca, bo klient zapewne i tak przyszedł pomacać i pooglądać coś, co za pół godziny w necie kupi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.