Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
MasterFan

PODFORUM MIŁOŚNIKÓW ZEGARKÓW CASIO G-SHOCK !


Rekomendowane odpowiedzi

To jest modowany DW-8400/DW-8500, wyświetlacz pochodzi prawdopodobnie z jakiegoś modelu Timexa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tak Timexowato wygląda.

Myślę że wsadzili cały moduł od jakiegoś Timexa, samego wyświetlacza

to raczej się nie da.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i musiałem posłać Gieza do Sochaczewa - padł akumulator. Mam nadzieję, że długo go nie będą przetrzymywać...

 

Swoją drogą to zdecydowanie zbyt wcześnie zakończył swój żywot - zegarek ma raptem niewiele ponad 2 lata (lipiec 2010).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i musiałem posłać Gieza do Sochaczewa - padł akumulator. Mam nadzieję, że długo go nie będą przetrzymywać...

 

Swoją drogą to zdecydowanie zbyt wcześnie zakończył swój żywot - zegarek ma raptem niewiele ponad 2 lata (lipiec 2010).

 

Moze jakis wadliwy sie trafil :(

 

Przed padnieciem miales caly czas naladowany ma max czy bywalo tak, ze w trakcie uzytkowania bywal rozladowywany do zera?

Edytowane przez teshima

Casio: MQ-30W, DBC-30, G100-1BV, GW6900-1JF / Byl DW-6620 Scorpion, G2300-9V

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej wadliwy akumulatorek. Panel działał, reagował na światło. Ładowanie też chyba w porządku.

 

Czy był naładowany na max, pewności mieć nie mogę, bo zegarek poza sygnalizatorem słabego prądu nie ma wskaźnika naładowania, ale nigdy go nie rozładowałem do zera. Tylko że wcześniej ten zegarek leżał przez ponad półtora roku w magazynie, choć teoretycznie w pełni naładowany zegarek w trybie uśpienia powinien wytrzymać prawie 2 lata, zanim akumulator całkiem się rozładuje. No i to też nie powinno od razu skazywać go na przedwczesną śmierć.

 

Tylko raz (kilka miesięcy temu) przytrafiło się, że pokazywał słaby poziom baterii. Po krótkiej chwili na parapecie (nawet nie na słońcu jeśli dobrze pamiętam) już się naładował i nigdy więcej sygnalizacja się już nie włączyła. Aż do poprzedniego piątku albo soboty. I już się nie chciał naładować, nawet po całym dniu na parapecie. Kilka razy w ciągu dnia zaczynał działać normalnie, ale wieczorem znów sygnalizacja rozładowanej baterii, później już nawet na to nie można było liczyć. Dzisiaj zdechł całkiem, działały tylko główne wskazówki (o północy i one się zatrzymają).

 

Zegarek cały czas przechowywałem w jasnym miejscu. W tym samym miejscu leżą inne solary z dokładniejszymi wskaźnikami, które nigdy nie pokazują nic innego niż max.

Edytowane przez Seven

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość 0.1

Szkoda ze padl aku, chociaz jestem fanem Giezow to jednak uwazam ze modele 1150 nie naleza do specjalnie udanych - mysle ze serwis nie bedzie robil problemow, z pewnoscia wymienia akumulator.

Ja swojego 1100 nosze codziennie i nie wyobrazam sobie aby w jego miejsce mial go zastapic inny G, zreszta i tak jestem na etapie gdzie jestem gotow wysprzedac prawie wszystkie swoje zegarki i zostawic sobie tylko Gieza. W ogole mnie nie kreci teraz nabywanie nowych G bo juz od dawna mam swojego ulubienca :)

Edytowane przez 0.1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem, czy powoli dogorywający akumulator mógł mieć wpływ na samoczynne przestawianie się wskazówki sekundowej. Przez pierwsze 4 miesiące od kupna zdarzyło się to tylko raz i to niedługo przed jedynym przypadkiem, kiedy naładowanie spadło do poziomu w którym włącza się sygnalizator słabej baterii. Natomiast przez ostatnie 3 miesiące wskazówka przestawiała się już dość regularnie, jakieś 2-3 razy w miesiącu. Zobaczymy jak będzie na nowym akumulatorku. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość 0.1

Zachecam do wystawiania swoich zegarkow na promienie sloneczne. W obecnej porze roku jest to najlepszy okres na sciagniecie zegarka z nadgarstka i pozostawienie go na wplyw bezposrednich promieni slonecznych.

 

U mnie od rana na sloneczku byl Giez

 

giez209_zps77157a7e.png

 

a teraz bialy korzysta ze sloneczka

 

G-5600A-7-072_zps6db7c70e.jpg

Edytowane przez 0.1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie lubię tego robić, już kilka razy spotkałem się z informacją, że wysoka temperatura (cały zegarek się przecież nagrzewa) szkodzi akumulatorom.

 

Nie widzę zresztą sensu dokonywania takich zabiegów, szczególnie w przypadku zegarków ze wskaźnikiem L-M-H, gdzie mamy pełną kontrolę nad stanem baterii. Nawet jeśli zegarek jest mało używany i poziom spadnie na M, to nawet lepiej - dobrze jak od czasu do czasu akumulator sobie "popracuje". Zresztą przy przechowywaniu zegarków w jasnym, ale nienasłonecznionym miejscu nie powinno to się zdarzyć (wiem to z autopsji). No może w zegarkach bez wskaźnika (jak Giez) ma to jakieś uzasadnienie, ale w przypadku ciągle użytkowanego zegarka nie ma co się przejmować stanem akumulatorka, bo zapewne poziom naładowania i tak ciągle znajduje się w górnym zakresie jego pojemności.

 

Nawet do tzw. "reanimacji" wyczerpanego akumulatorka słońce nie jest potrzebne. Kiedy kupiłem mojego GS-1100, akumulator był na wyczerpaniu, a bawiąc się nowym nabytkiem opróżniłem go całkowicie i o północy zegarek się zatrzymał. Kolejnego dnia niebo było całkowicie zachmurzone (była to końcówka listopada) i nawet w takich warunkach wystarczyło zaledwie kilka godzin na parapecie, by nie tylko przywrócić go do życia, ale i naładować do poziomu, w którym zegarek działał już bez sygnalizacji słabej baterii.

 

No i przede wszystkim - Tough Solar ma ułatwiać życie i ja osobiście dbanie o tego typu zegarki kończę na przechowywaniu ich w jasnym (ale nienasłonecznionym) miejscu. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(..)chociaz jestem fanem Giezow to jednak uwazam ze modele 1150 nie naleza do specjalnie udanych(...)

Mógłbyś rozwinąć? Właśnie rozważam zakup GIEZa 1100 lub 1150.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może ja odpowiem jako użytkownik obydwu modeli (w przypadku 1100 były użytkownik, czego jednak czasami żałuję).

 

Jeśli chodzi o GS-1100, miałem go przez kilka miesięcy i nigdy nie miałem z nim żadnych problemów, nie przypominam też sobie, bym kiedykolwiek natrafił na jakieś narzekania na jego temat. Natomiast GS-1150 ma dwie wady. Po pierwsze przyjrzyj się zdjęciom tego zegarka - spora część (jeśli nie większość) egzemplarzy ma delikatnie przekrzywiony moduł w kopercie. Serwis nic z tym nie zrobi, bo ich zdaniem mieści się to w tolerancji przewidzianej przez producenta. Jeśli kupujesz zegarek w sklepie stacjonarnym, można wybrać egzemplarz bez tej wady (o ile taki znajdziesz), gorzej przy kupnie przez internet.

 

Drugi problem: Kiedyś natrafiłem na informację, że w tym module czasami samoczynnie potrafi się przestawić wskazówka sekundowa. Kilka miesięcy później ten problem notorycznie przytrafiał się koledze bartek891. Serwis nie stwierdził usterki i nic z tym nie zrobił jeśli dobrze pamiętam. W moim egzemplarzu ten problem zaczął się niedługo później, ale nie był aż tak uciążliwy - zdarzało się to 2-3 razy w miesiącu, ale nie codziennie, jak u Bartka. Co ciekawe, nasze obydwa egzemplarze pochodziły z tej samej partii produkcyjnej.

 

W piątek wysłałem mojego GS-1150 do serwisu. Padła bateria, choć to raczej kwestia niezwiązana z samym zegarkiem. Albo był to wadliwy akumulator, albo był niewłaściwie przechowywany w sklepie.

 

Z drugiej jednak strony, moim zdaniem GS-1150 bije na głowę poprzednika zarówno pod względem znacznie poprawionej funkcjonalności, jak i wyglądu.

Edytowane przez Seven

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kilka dni Risemana, ale to już jest mój ulubiony zegarek. Jak dla mnie przydałby się temat dla fanów zwykłych Casio. Ja np. mogę coś powiedzieć o Casio MTD-1058. :-)

To robić taki temat? Chyba fajny pomysł, tylko pytanie czy jesteście zainteresowani.

Edytowane przez EasyPlayer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może ja odpowiem jako użytkownik obydwu modeli (w przypadku 1100 były użytkownik, czego jednak czasami żałuję).

 

Jeśli chodzi o GS-1100, miałem go przez kilka miesięcy i nigdy nie miałem z nim żadnych problemów, nie przypominam też sobie, bym kiedykolwiek natrafił na jakieś narzekania na jego temat. Natomiast GS-1150 ma dwie wady. Po pierwsze przyjrzyj się zdjęciom tego zegarka - spora część (jeśli nie większość) egzemplarzy ma delikatnie przekrzywiony moduł w kopercie. Serwis nic z tym nie zrobi, bo ich zdaniem mieści się to w tolerancji przewidzianej przez producenta. Jeśli kupujesz zegarek w sklepie stacjonarnym, można wybrać egzemplarz bez tej wady (o ile taki znajdziesz), gorzej przy kupnie przez internet.

 

Drugi problem: Kiedyś natrafiłem na informację, że w tym module czasami samoczynnie potrafi się przestawić wskazówka sekundowa. Kilka miesięcy później ten problem notorycznie przytrafiał się koledze bartek891. Serwis nie stwierdził usterki i nic z tym nie zrobił jeśli dobrze pamiętam. W moim egzemplarzu ten problem zaczął się niedługo później, ale nie był aż tak uciążliwy - zdarzało się to 2-3 razy w miesiącu, ale nie codziennie, jak u Bartka. Co ciekawe, nasze obydwa egzemplarze pochodziły z tej samej partii produkcyjnej.

 

W piątek wysłałem mojego GS-1150 do serwisu. Padła bateria, choć to raczej kwestia niezwiązana z samym zegarkiem. Albo był to wadliwy akumulator, albo był niewłaściwie przechowywany w sklepie.

 

Z drugiej jednak strony, moim zdaniem GS-1150 bije na głowę poprzednika zarówno pod względem znacznie poprawionej funkcjonalności, jak i wyglądu.

Dziękuje za obszerną odpowiedź ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kilka dni Risemana, ale to już jest mój ulubiony zegarek. Jak dla mnie przydałby się temat dla fanów zwykłych Casio. Ja np. mogę coś powiedzieć o Casio MTD-1058. :-)

To robić taki temat? Chyba fajny pomysł, tylko pytanie czy jesteście zainteresowani.

 

Ale przecież jest już temat o "zwykłych" Casio....

Chodzi ci o to by na przykład powstało podforum dla poszczególnych modeli(np. MTD-1058)?

Na to raczej bym nie liczył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież jest już temat o "zwykłych" Casio....

Chodzi ci o to by na przykład powstało podforum dla poszczególnych modeli(np. MTD-1058)?

Na to raczej bym nie liczył.

Nie. Chodziło o ogół, ale stwierdzam, że jestem trochę niedokładny w poszukiwaniach. :-D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie. Chodziło o ogół, ale stwierdzam, że jestem trochę niedokładny w poszukiwaniach. :-D

 

 

Klub Miłośników Zegarów i Zegarków> FORA TEMATYCZNE> ZEGARKI Z DALEKIEGO ORIENTU> Casio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema.

 

Mam pytanko do znawców. ;)

Gdzie mogę dostać nowy bezel (najlepiej jakby w sklepie były tez paski, ale niekoniecznie) do DW-5600e?

 

Pozdrawiam,

Roni11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, od kilku miesięcy zastanawiam się nad kupnem zegarka, mam do dyspozycji +,- 400 złotówek. Z wyglądu zachwycam się modelem GA-100 -1A1ER lecz ze względu na moją chudą łapkę odpada(15,5cm w nadgarstku), przeglądając forum w oko mi wpadł całkiem nowy pomysł mianowicie kupienie zegarka z serii 5600, zachwycił mnie GW-M5610BC, lecz zdecydowanie przekracza moje fundusze. Przeglądając allegro w poszukiwaniu zegareczka znalazłem model DW-5600BB-1ER który cenowo wygląda nieźle(400zł) oraz jest dość miły dla oka. A teraz pytanie do was mianowicie jakie inne modele są w ten deseń?( bo po za wspomnianą serią 5600, nic nie znalazłem). We wcześniejszych postach czytałem o problemach z negatywem, może ktoś jeszcze kto ma podzieli się opinią co do jego czytelności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5600BB cenowo wcale nie prezentuje się aż tak korzystnie. Prawie połowę mniej kosztuje zwykły DW-5600E, który poza wyglądem jest przecież tym samym zegarkiem. Za kilka miesięcy lub być może nawet tygodni cena GW-M5610 powinna zbliżyć się do 400 zł.

 

Także moim zdaniem albo kup zwykłego DW-5600E, albo poczekaj na spadek cen GW-M5610, jeśli chcesz coś bardziej zaawansowanego. Zostaje jeszcze G-5600E (czyli GW-M5610 bez waveceptora), ale jego trzeba szukać poza PL.

 

Co do negatywów to sprawa jest w sumie prosta - jeśli bardziej zależy Ci na praktyczności, bierz pozytywa. Jeśli ważniejszy jest dla Ciebie wygląd (choć to już kwestia gustu), bierz negatywa. Każdy ma inną tolerancję na negatywa, dla jednych spadek czytelności nie jest aż tak wielki, by nie mogli z nim żyć, dla innych wręcz przeciwnie.

 

Z innych niezbyt ogromnych G możesz na przykład rzucić okiem na takie modele, jak:

- G-7700/G-7710 (7710 to podobno jeden z najbardziej czytelnych negatywów Casio, można w nim regulować kontrast wyświetlacza)

- G-9000 (w tym modelu pasek może wymagać skrócenia, jest dość długi)

- różne odmiany GLX-5600 (jeśli lubisz krzykliwe kolorki)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Za kilka miesięcy lub być może nawet tygodni cena GW-M5610 powinna zbliżyć się do 400 zł.

 

Masz na myśli używany bo nowy raczej tak nie spadnie wystarczy popatrzeć na historię wersji GW-M5600 która długo trzymała cenę. Aktualnie nawet nie jest nigdzie dostępny GW-M5610.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie lubię tego robić, już kilka razy spotkałem się z informacją, że wysoka temperatura (cały zegarek się przecież nagrzewa) szkodzi akumulatorom.

 

W mojej instrukcji jest tylko napisane, ze zegarek moze sie bardzo nagrzac i wyswietlacz moze sie zrobic czarny. Gdy temperatura spadnie, wyswietlacz wroci do normy.

Lecz faktem jest, ze zarowno zbyt wysoka jak i niska temperatura szkodza akumulatorom, wysoka bardziej z tego co wiem.


Casio: MQ-30W, DBC-30, G100-1BV, GW6900-1JF / Byl DW-6620 Scorpion, G2300-9V

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak wolał bym nowy zegarek, a czekanie kolejne kilka miesięcy raczej mnie jest miłą opcją bo i tak zegarek nie stanieje nagle o ponad 200zł. Chodzi o to, że 5600BB dla mnie wygląda znacznie lepiej niż DW-5600E, twój post mi tylko namieszał w głowie bo powiem szczerze byłem raczej zdecydowany na jego zakup. Ja właśnie nawet w sklepie nie widziałem negatywa a takowego chcę sobie sprawić wiec tu kolejna obawa z mojej strony. A jak się przedstawia ściąganie zegarka z zagranicy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli używany bo nowy raczej tak nie spadnie wystarczy popatrzeć na historię wersji GW-M5600 która długo trzymała cenę. Aktualnie nawet nie jest nigdzie dostępny GW-M5610.

Niedawno pojawił się np. u daymona. Na ebayu można go już kupić za około 450 zł.

 

Z tą ceną to oczywiście tylko przypuszczenia (choć moim zdaniem kolejne jej spadki to tylko kwestia czasu), no ale u niezależnych dystrybutorów w pewnym momencie GW-M5600 kosztował mniej niż 400 zł.

 

A jak się przedstawia ściąganie zegarka z zagranicy?

Jeśli chodzi o zakupy w UE (np. amazon), to jest to sprawa banalna. Od zakupów w PL różnią się tylko dłuższym czasem oczekiwania na przesyłkę (w przypadku amazona max. tydzień).

Edytowane przez Seven

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.