Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Lestaf

TUW mnie olewa

Rekomendowane odpowiedzi

21 sierpnia stałem na światłach i jakiś kretyn wjechał mi w tył. Nawet nie przeprosił, od razu wezwałem milicję. Następnego dnia zadzwoniłem do jego ubezpieczalni, okazało się, że nie ma opłaconego OC. Zadzwoniłem do drogówki, kazali mi dzwonić do swojego ubezpieczyciela (TUW), który przyślę kogoś na oględziny i zgłosi sprawę do UFG. Rzeczoznawca przyjechał jeszcze tego samego dnia, wycena była po dwóch tygodniach, ale do dziś nie dostałem ani grosza. Likwidator mnie totalnie olewa, nie odpowiada na moje meile. Po moim telefonie okazało się, że oni nawet jeszcze nie doszli do tego czy on miał OC, czy nie. Do tego czekają na jego pismo z przyznaniem się, którego on konsekwentnie nie przysyła.

Czy potrzebne jest oświadczenie sprawcy, skoro na miejscu była milicja? Gdzie mogę zgłosić, że po upływie 30 dni, nie dostałem odszkodowania? Mogę dochodzić swoich praw w UOKiK?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Radca pismo

2. Wstaw do warsztatu na naprawę bezgotówkowa


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawa bezgotówkowa nie wchodzi w grę bo jesli  sprawca nie miał OC to żaden ubezpieczyciel nie pokryje szkody , więc albo czekanie na decyzję firmy ubezpieczającej albo naprawa za własną kase i proces cywilny ze sprawcą szkody , chyba ,że sprawca pokryje koszty naprawy

Przerabiałem to trzy lata temu 

A co policja nie sprawdziła czy ma polisę ? jazda bez aktualnej polisy OC to spora grzywna

https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/prawo-i-podatki/wyzsza-kara-za-brak-obowiazkowego-oc-od-1-stycznia-2018-r/16x3vk0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

...

A co policja nie sprawdziła czy ma polisę ? jazda bez aktualnej polisy OC to spora grzywna

https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/prawo-i-podatki/wyzsza-kara-za-brak-obowiazkowego-oc-od-1-stycznia-2018-r/16x3vk0

Nie znam szczegółów. Wylegitymował się czymś co nie było opłacone. Nie chcę naprawiać tego auta, tylko dostać kasę z odszkodowania i sprzedać go w takim stanie w jakim jest, choćby na złom, ale boję się go teraz pozbywać, na wypadek gdyby UFG chciało go jeszcze raz obejrzeć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O Kolega starej daty

Milicja?

21 sierpnia stałem na światłach i jakiś kretyn wjechał mi w tył. Nawet nie przeprosił, od razu wezwałem milicję. Następnego dnia zadzwoniłem do jego ubezpieczalni, okazało się, że nie ma opłaconego OC. Zadzwoniłem do drogówki, kazali mi dzwonić do swojego ubezpieczyciela (TUW), który przyślę kogoś na oględziny i zgłosi sprawę do UFG. Rzeczoznawca przyjechał jeszcze tego samego dnia, wycena była po dwóch tygodniach, ale do dziś nie dostałem ani grosza. Likwidator mnie totalnie olewa, nie odpowiada na moje meile. Po moim telefonie okazało się, że oni nawet jeszcze nie doszli do tego czy on miał OC, czy nie. Do tego czekają na jego pismo z przyznaniem się, którego on konsekwentnie nie przysyła.

Czy potrzebne jest oświadczenie sprawcy, skoro na miejscu była milicja? Gdzie mogę zgłosić, że po upływie 30 dni, nie dostałem odszkodowania? Mogę dochodzić swoich praw w UOKiK?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co zrobisz z pojazdem jesli nie chcesz naprawiać to nie ma znaczenia ,   musisz cisnąć UFG  po to oni sa aby Ci te kase wypłacili , numer pojazdu sprawcy jesli masz to bez problemu sprawdzisz czy miał polise , kolega Dar podał stronę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale co ma Twój ubezpieczyciel do tego?

Zrobili co mogli a z ufg powinieneś mieć wypłacone nie tuw.

Oględziny były? To sprzedaj auto w takim stanie jak jest i tyle.

Dalej czekasz na ufg.

Policmajstry ukarały mandatem debila za 1 stłuczkę 2 brak oc?

Nie rozumiem po co przyznanie się tej ameby.

Była policja czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale co ma Twój ubezpieczyciel do tego?

Zrobili co mogli a z ufg powinieneś mieć wypłacone nie tuw.

Oględziny były? To sprzedaj auto w takim stanie jak jest i tyle.

Dalej czekasz na ufg.

Policmajstry ukarały mandatem debila za 1 stłuczkę 2 brak oc?

Nie rozumiem po co przyznanie się tej ameby.

Była policja czy nie?

 

Była policja, ale TUW widocznie w ogóle się tą sprawą nie zajmują, albo robią to źle. Poniżej wklejam część ich ostatniego meila

 

"Informujemy, iż do dnia dzisiejszego Towarzystwo nie otrzymało druku potwierdzającego

okoliczności zdarzenia od sprawcy szkody. Ponadto Towarzystwo w dalszym ciągu ustala, czy

sprawca zdarzenia posiadał aktualne ubezpieczenie OC."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

On nie musi druku wysyłać, więc mogą sobie na ten druk czekać xxx czasu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałem im, że zadzwonię do Komisji Nadzoru Finansowego, ale znając życie, nawet tego nie przeczytają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem identyczną sytuację. Ja zgłosiłem się do SWOJEGO ubezpieczyciela (PZU) aby zrobili z AC (nie straciłem żadnych ulg), oni się UFG dogadali, właściciel nieopłaconego został dojechany finansowo dosyć sporo (z tego co mnie PZU poinformowało), naprawiłem auto w Hondzie bezgotówkowo - całą sytuację miałem w sumie w tyle, bez stresów (tyle co na początku zdarzenia).

Dziwię się że ubezpieczyciel ma to gdzieś.

Ja bym oddał na bezgotówkową gdzieś do autoryzowanego salonu (oni mają umowy z ubezpieczycielami i w zasadzie załatwili to za mnie).

 

S7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli sprawca nie był ubezpieczony i Ty nie masz AC, to odszkodowanie z UFG załatwiasz za pośrednictwem dowolnego towarzystwa ubezpieczeń - każdy ubezpieczyciel ma obowiązek się tym zająć. Jeśli TUW nie wiedzieć czemu robi Ci problemy, to postrasz ich, że następną polisę kupisz u konkurencji i idź z tą sprawą do PZU czy dowolnego innego ubezpieczyciela.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie chcę naprawiać tego auta, mam już nowe, a tego chcę się pozbyć. Może być tak, że UFG wyślę jeszcze jednego rzeczoznawcę, czy mogę bez strachu sprzedać auto, zanim dostanę pieniądze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie chcę naprawiać tego auta, mam już nowe, a tego chcę się pozbyć. Może być tak, że UFG wyślę jeszcze jednego rzeczoznawcę, czy mogę bez strachu sprzedać auto, zanim dostanę pieniądze?

Nie znamy sie na prawie ubezpieczeniowym

Idz do radcy prawnego


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skorzystaj z kancelarii odszkodowawczej.   Ja nie sprzedawałbym auta dopóki nie otrzymałbym  pisma informujacego o kwocie odszkodowania. Żeby wiedzieć co i jak.


Chyba, ze nie ma znaczenia te pare tys roznicy, chcesz sie jak najszybciej pozbyc kłopotu nawet ze stratą, to sprzedaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem to. Naprawa poszła z mojego AC, ale bez utraty zniżki...rzekomo.

Różnicę pokrywa UFG.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam przypadek, kiedy ubezpieczyciel wypiął sie z OC, bo sprawca był napruty, że poezja. Do tego gołodupiec to i cywilnie nie nawet grosza nie mógł poszkodowany wyrwać. Poszkodowany stracił pracę i nogi. Ciekawsze jest cos jeszcze. Zrób blokadę radiowozem za ściganym autem, albo zepchnij je z drogi, na co prawo pozwala. Choćby sąd uniewinnił kierowcę radiowozu, to dla ubezpieczyciela i tak jesteś sprawca. Pędzisz na bombach, robisz kolizję nie ze swojej winy, jesteś sprawca dla ubezpieczyciela. Jeden kolega zdziwił sie gdy spowodował kolizje radiowozem a tu... Cyk po prywatnych zniżkach.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znamy sie na prawie ubezpieczeniowym

Idz do radcy prawnego

Są firmy, które załatwiają wiele za nas, jeśli godzimy sie by część odszkodowania trafiło do nich, ileś tam.procent. To te firmy zepsuły rynek przez co teraz mamy kosmiczne ceny.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są firmy, które załatwiają wiele za nas, jeśli godzimy sie by część odszkodowania trafiło do nich, ileś tam.procent. To te firmy zepsuły rynek przez co teraz mamy kosmiczne ceny.

Ale ja mowie o czym innym

Masz zapytac sie radcy co masz zrobic w konkretnej sprawie. Obowiazuja terminy, zwroty, wnosisz o cos.

Moze sie okazac ze pisales z nie tym kim trzeba nie o tym co trzeba.

Potrzebny jest fachowiec.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro jest wycena rzeczoznawcy to napisałbym pismo do UFG podając nr konta na ktore oczekujesz wplaty. I informację że w przypadku braku wpłaty kierujesz sprawę do sądu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, to nie tak. Trzeba mieć świadomość, że lekkie 'puknięcie' na parkingu w zderzak w 0-5 letnim aucie za 50-100 tys. zł będzie kosztowało w ASO 2000-4000 zł i do tego ok 1000 zł za auto zastępcze na 7 dni. Znajomy w rocznym Avensisie przy czołówce przy 40 km/h miał likwidowaną szkodę an 28 tys. zł. Ile lat taki Kowalski ze składką  OC na poziomie 400-500 zł (jak kiedyś bywały) musi 'nazbierać', żeby pokryć takie odszkodowania? Czasami życia by mu zabrakło.

Miałem bardzo dużo takich szkód parkingowych o czym pisałem tu już kiedyś (nigdy z mojej winy) i schemat jest taki sam: sprawca najczęściej chce się dogadać, ale jak mówię mu ok, spoko, proszę wpłacić z góry 3000 zł do ASO na poczet naprawy i auta zastępczego, to już nikt nie chce się dogadać. Myślą, że ktoś chce ich oszukać, bo ich "śwagier" to za 400 zł by mi polakierował zderzak. I tak to IMO wygląda. Rynek nie jest zepsuty. Rynek jest w końcu realny. Firmy ubezpieczeniowe specjalnie zaniżały składki OC, byleby wyjść na zero w tym sektorze ubezpieczeń, część miała wręcz notoryczne straty. Ubezpieczenia komunikacyjne to był tylko wabik na klientów. OC musi mieć każdy. Łatwiej wtedy coś dorzucić "w pakiecie" i tak zarabiało się na polisolokatach, ubezpieczeniach majątków, kredytów, życia etc. Jak kołderka na tych produktach się skurczyła to stawki OC poszybowały do góry.

Robert, co do zasady masz rację, z jednym „ale”: ceny części w ASO są niestety często z sufitu, więc likwidacja wychodzi tyle, ile wychodzi. Do tego rbh, która sięga chyba ok. 200-300 zł. Umówmy się, to nie są do końca rynkowe stawki.

Nie dziwne, że te kwestie właściwie same siebie nakręcają - wyższe ceny likwidacji szkody, wyzsze stawki ubezpieczeń. Choć to też w sumie jest normalne biorąc pod uwagę to, źe obecnie ASO lepiej żyją z serwisu, niż ze sprzedaży.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy takich spraw nie można bezpośrednio zgłaszać do UFG? Po co to w zasadzie robić za pośrednictwem swojego ubezpieczyciela. Pytam poważnie, bo nie wiem, czy poszkodowany może sam próbować dochodzić roszczeń od UFG, czy musi to robić za pośrednictwem. Bo jak widać w opisanej sytuacji, ubezpieczyciel nie ma żadnego interesu w tym, aby przyśpieszyć sprawę - a skoro nie ma interesu, to co się będzie spieszył. Poza tym ten gość co nie miał OC, powinien też być przykładnie ukarany.. z tego co widzę, kasa z tych kar wpływa własnie do UFG: https://superpolisa.pl/kasa_ufg_rosnie_dzieki_skladkom_karom/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.