Zegar metron, nie mogę zwolnić sprężyny

[lukaszr 74]

Witam

Posiadam stary ścienny zegar metron.

Postanowiłem go sobie przeczyścić i nasmarować ponieważ się zatrzymuje.

 

Na początek myślałem o kąpieli całego mechanizmu, nie jestem szpecem więc pomyślałem że będzie bezpieczniej.

 

Zwolniłem sprężynę od wybijania godzin, chcę zluzować drugą i niestety luzuje się trochę i się zatrzymuje. Nie wiem co może ją blokować a nie chcę też popsuć.

Może podpowiecie co to może być lub ma co zwrócić uwagę.

 

 

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[longcase1 481]

Witam

Posiadam stary ścienny zegar metron.

Postanowiłem go sobie przeczyścić i nasmarować ponieważ się zatrzymuje.

Na początek myślałem o kąpieli całego mechanizmu, nie jestem szpecem więc pomyślałem że będzie bezpieczniej.

Zwolniłem sprężynę od wybijania godzin, chcę zluzować drugą i niestety luzuje się trochę i się zatrzymuje. Nie wiem co może ją blokować a nie chcę też popsuć.

Może podpowiecie co to może być lub ma co zwrócić uwagę.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zdejmij kotwicę, wtedy sama się zluzuje. Lepiej nie kombinować jak jest naciągnięta bo potem palce bolą i to bardzo;-)

[lukaszr 74]

Zrobiłem tak jak mówiłeś, mechanizm ruszył ale dość niemrawo, kręcił się po chwili zwalniał, potem znowu przyśpieszył i zwalniał, w końcu stanął. Niestety sprężyna nie puściła do końca, coś ją blokuje.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[longcase1 481]

Zrobiłem tak jak mówiłeś, mechanizm ruszył ale dość niemrawo, kręcił się po chwili zwalniał, potem znowu przyśpieszył i zwalniał, w końcu stanął. Niestety sprężyna nie puściła do końca, coś ją blokuje.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zdaję się że zapiekła się między zwojami. Spróbuj wlać trochę oleju do bębna i nakręć zegar powinno pomóc

W metronach to się zdarza że mają suche bębny. To też pewnie przyczna zatrzymywania się zegara

[lukaszr 74]

Ok.

Działam,

Dzięki

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lukaszr 74]

Idzie ładnie, posmarowane i widać znaczącą różnicę ale niestety znów zatrzymana w tym samym miejscu.

Chyba wiem co ją trzyma. Na bębnie jest taki plastikowy coś z wyżłobieniami do których jak wnioskuje ma się ładnie mieścić bolec obracający się wraz z bębnem, ale ten czarny wichajster nieobraca się tak aby bolec wszedł w wyżłobienie tylko stoi nieruchomo i jak bolec dotrze do tego plastikowego elementu to o niego zahacza i zatrzymuje bęben.

 

Pewnie nic nie można zrozumieć z tego co napisałem więc zrobiłem zdjęcie może będzie wiadomo o co chodzi

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pmwas 6391]

Mechanizm genewski - nie do-puszcza do naciągnięcia sprężyny na maxa, a jesli jest zamontowany przy lekko naciągniętej sprężynie, rownież nie da się jej do końca rozkręcić. 

Stosowany był, zeby wyrównać moc podawaną na tryby mechanizmu - zwłaszcza w przypadku starych sprężyn krzywa była bardzo nieliniowa ze znacznym wzrostem przy pełnym naciągnięciu, ten fragment jest przez mechanizm genewski odcinany. Spotyka się to również na bębnach sprężyn starych zegarków kieszonkowych.

 

Jeśli bęben rozkręca się do momentu zablokowania przez mechanizm genewski (tu chyba prawie), to stopień "resztkowego" naciągnięcia sprężyny jest praktycznie żaden - taki, jak w momencie, gdy ktoś montował mechanizm genewski na bębnie.

 

Oczywiście wciąż zalecam ostrożność - energia zgromadzonaq w tych dużych sprężynach bywa "konkretna", w kieszonkowcach co najwyzej może się skończyć odfrunięciem kółeczka czy dwóch, tu - gorzej

[longcase1 481]

Zgadza się zawsze jest trochę naciągnięta. Te mechanizm też jest nazywany zastawka maltańską.

Sprawdź ja sprężyny zejdą do końca czy bębny mają lekki luz jeśli tak to znaczy że jest w porządku. Można wtedy ewentualnie rozebrać mechanizm do czyszczenia. Lub wyjąć same bębny

[pmwas 6391]

Zastawka maltańska, maltanka, mechanizm genewski... Wydaje mi się, że nazwa "maltańska" wzięła się z podobieństwa elementu do krzyża maltańskiego (czy to tylko mój głupi domysł?).

W literaturze anglojęzycznej występuje jako Geneva Stop Works

[lukaszr 74]

Martwi mnie tylko to, że na kluczu czuć że ta sprężyna jest jeszcze dość mocno naciągnięta. Porównuję to ze sprężyną od wybijania godzin. Tam jest teraz leciutko i dopiero po chwili czuć zaczynający się opór.

W tej mam wrażenie że naciąg jest tak samo mocny jakby jeszcze z pôł sprężyny było naciągniętej.

 

Przeczyszczę go w całości i zobaczę jak działa.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[longcase1 481]

Jak najbardziej chodzi o kształt krzyża maltańskiego

Martwi mnie tylko to, że na kluczu czuć że ta sprężyna jest jeszcze dość mocno naciągnięta. Porównuję to ze sprężyną od wybijania godzin. Tam jest teraz leciutko i dopiero po chwili czuć zaczynający się opór.

W tej mam wrażenie że naciąg jest tak samo mocny jakby jeszcze z pôł sprężyny było naciągniętej.

Przeczyszczę go w całości i zobaczę jak działa.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Może być źle ustawiona właśnie ta zastawka. Może sam tego lepiej nie ruszaj jak tego nie robiłeś to taka mała moja sugestia