Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Thomas Shelby

Tissot vs Orient Star

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni Forumowicze,

rok temu zdecydowałem się na zakup swojego pierwszego zegarka (wybór padł na Seiko PADI Turtle)... i chyba wpadłem, bo właśnie zastanawiam się nad zakupem kolejnego. Tym razem poszukuję czegoś bardziej eleganckiego, w cenie do 2500 zł. Po zakończonych poszukiwaniach na placu boju pozostały dwa modele:

- Tissot Visodate

- ORIENT STAR Standard-Date DV02003W

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, na który się zdecydować, dlatego liczę, że wasze porady/uwagi/spostrzeżenia/opinie pomogą mi w dokonaniu wyboru.

Z góry dziękuje za pomoc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki nr ref tego tissota?

Jako miłośnik Seiko mogę na dzień dobry polecić Sarb 035, mieści się w budżecie a jeszcze zostanie na następny :)


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Tak jak uwielbiam Visodate, to w tym przypadku chyba jednak OS, także z tej przyczyny, że choć w T masz wypukły szafir, to jednak jest on bez AR...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Chociaż, jak dla mnie, jest to wskazanie na OSa "o włos" :-) Ale jednak ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym brał Tissota... IMO znacznie lepiej wygląda, od frontu bardziej elegancki od OS, od zakrystii bez porównania.

 

post-94542-0-04876400-1540109521_thumb.jpg

 

No i szwajcar. :P


Langel 17 jewels - Bulova Accutron Automatic 63B98 - Citizen Proximity BZ1000-54E - Swatch YIS403 - Alba AEFD557

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki nr ref tego tissota?

Jako miłośnik Seiko mogę na dzień dobry polecić Sarb 035, mieści się w budżecie a jeszcze zostanie na następny :)

Referencja: T019.430.16.031.01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orient lepszy, szkło w Visodate jest słabe. Wiem, bo miałem.

A jeżeli "szwajcarskość" jest istotnym kryterium, to rozważ inne modele Tissot lub np. Certina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Szkł Visodate IMO nie jest słabe, bo wypukły szafir daje radę (jeśli się nie mylę, w OSie jest płaskie). Problelem jest po prostu brak AR w tym T. Poza tym, to świetny zegarek :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, chodzi mi o komfort wizualny. Szafir bez antyrefleksu szału nie robi i oczywiście nie dotyczy to tylko rozważanego modelu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orient lepszy, szkło w Visodate jest słabe. Wiem, bo miałem.

A jeżeli "szwajcarskość" jest istotnym kryterium, to rozważ inne modele Tissot lub np. Certina.

Nie zależy mi na "Swiss made", natomiast oczekuję jak najlepszego stosunku cena/jakość (oczywiście zegarek musi mi się przede wszystkim podobać wizualnie). Po przewertowaniu paru tematów na forum, klaruje się obraz, że w tym przedziale cenowym "królują" Japończyki (stąd wybór OS, bo Seiko mam i chciałbym spróbować czegoś innego), czy właśnie Tissoty Le Locle i Visodate. Cytryny nie trafiają w mój gust.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

A Le Locla w ogóle rozważasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Czego więcej oferują japońscy prpducenci w tym przedziale cenowym?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czego więcej oferują japońscy prpducenci w tym przedziale cenowym?

 

Na przykładzie Visodate'a i poleconego przeze mnie Brightza: "ciekawsza" koperta z DiaShield, niezawodny, in-house'owy werk z dłuższą rezerwą, WR 100 vs 30.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Na przykładzie Visodate'a i poleconego przeze mnie Brightza: "ciekawsza" koperta z DiaShield, niezawodny, in-house'owy werk z dłuższą rezerwą, WR 100 vs 30.

Niby wszystko się zgadza, tylko nie można zapominać o jednym drobnym szczególe przy okazji porównywania tych dwóch zegarków; SDGM jest jednak zauważalnie droższy  :) O jakieś 50 %  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to do porównania wstawiamy SARB-a i choć poziom koperty robi się bardziej zbliżony, to nawet tańszy Japończyk nadal oferuje więcej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

No to do porównania wstawiamy SARB-a i choć poziom koperty robi się bardziej zbliżony, to nawet tańszy Japończyk nadal oferuje więcej :)

Prawda, też bym wybrał SARBa  ;) Chociaż... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Sarb 035. Tissot nie za dni tygodnia których nie lubie, swatch group, mechanizm który możemy znaleźć w wielu innych markach. Seiko daje większą unikatowość w moim odczuciu. Koniec końców, którego byś nie wybrał będziesz zadowolony, mogą się podobać a jakość wykonania w każdym stoi na solidnym poziomie.


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Le Locla w ogóle rozważasz?

Le Locla oczywiście rozważałem, ale mając na ręku Visodate i Le Locla ten pierwszy bardziej przypadł mi do gustu.

Myślałem też o SARB035, jednak tak jak wspomniałem chciałem spróbować czegoś innego. Mimo to, coraz bardziej zastanawiam się, czy powiedzenie, że gdzie dwóch się tam trzeci korzysta, nie znajdzie w tej sytuacji kolejnego potwierdzenia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

SARB to oczywiście bardzo dobry pomysł, tym bardziej, że kończą z ich produkcją :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Z_bych
      1. HELVETIA - WOJSKOWY ZEGAREK KIESZONKOWY
      Cena 600 zł + koszt wybranej wysyłki
      Stan 6/10 - proszę obejrzeć zdjęcia i ewentualnie pytać
       
      Pięknie zachowana, w 100% oryginalnym stanie, wojskowy zegarek kieszonkowy Helvetia.
      Zdjęcia przedstawiają dokładnie jego stan. 
      Zegarek jest na dokładnym, prawidłowym chodzie, nie przechodził „restaurowania” a tylko serwis zegarmistrzowski.
      Średnica 52 mm
       
      2. TISSOT - PIĘKNY ZEGAREK KIESZONKOWY
      Cena 600 zł + koszt wybranej wysyłki
      Stan 6/10 - proszę obejrzeć zdjęcia i ewentualnie pytać
       
      Ładnie zachowany zegarek kieszonkowy Tissot
      z okresu lat czterdziestych XX w.
      W całości oryginalny, na równym, ładnym, punktualnym chodzie.
      Zdjęcia przedstawiają dokładnie jego stan.
      Średnica 48 mm
      Stan wizualny widoczny na zdjęciach, stan mechaniczny bardzo dobry. Zegarek trzyma czas, jest na ładnym, równym chodzie. Pięknie zachowany mechanizm, tarcza, wskazówki, koperta oryginalne, nieodnawiane.























    • Przez cytrusss76
      Chcę kupić zegarek na prezent i zastanawiam się między kilkoma markami, Citizen, Seiko, Tissot i Orient, Atlantic, do kwoty około 2,5 tyś zł. Wiem, że mechanizmy jednej marki są stosowane w innych markach zegarków, ale nie siedzę w temacie, dlatego chcę poznać Wasze zdanie i opinie na temat jakości tych marek. Pod uwagę biorę tylko te 5 marki. Kusi mnie Citizen ze względu na technologie Radio Controled (którego sam noszę) i wieczny kalendarz. Ale z drugiej strony podobają mi się wspomniane Seiko. Jakie macie zdanie o zegarkach Seiko Divers solarnych?
    • Przez Depipi
      Dzień dobry
       
      Poszukuję zegarka do noszenia na co dzień do pracy.
      Interesuje mnie wyłącznie mechanizm automatyczny, preferuję zegarki japońskie- perfekcyjnie wykonane.
      Do tej pory chodziłem w Seiko SARB065 jednak ze względu na wypukłe szkło, w dodatku nie szafirowe boję się, że uszkodzę to dzieło sztuki- dlatego zakładam go jedynie na wyjątkowe dla mnie okazje.
       
      Podsumowując, interesują mnie:
      -szkło płaskie, szafirowe
      -made in Japan (nie Japan movement)
      -wodoszczelność przynajmniej 50 BAR
      -mechanizm automatyczny
      -skórzany pasek
       
      Wpadły mi w oko dwa modele zegarków z serii Orient Star.
      Pierwszy to RE-AV0115B00B
      Minusem dla mnie jest sportowy design (szukam czegoś do koszuli) jednak wygląda sensownie.
       
      Drugi to  RE-AY0107N
      Dużo wyższa cena. Wygląda pięknie.
       
      Oceńcie proszę oba te zegarki.
      Czy jest sens dopłacać by mieć RE-AY?
      A może ktoś ma pomysł na jeszcze coś innego.
       
      Zakładany budżet to maksymalnie 6500, chociaż nie mam nacisku by być w jego górnej granicy.


    • Przez budafok
      Dzień dobry, tak jak w tytule - zastanawiam się nad zakupem nowego EDC (jestem na etapie prób racjonalizowania sobie takiej decyzji w głowie). Budżet to do 1500 złotych - z mojej perspektywy naprawdę niemało, ale też nie muszę sobie odmawiać jedzenia aby tyle wydać, toteż nie chcę "zainwestować" takiej sumy w zły sposób. Przymierzałem w salonie Seiko presage cocktail i... pasował. Po prostu. Na styk, bo mój nadgarstek ma 16cm obwodu, ale po prostu pasował, co dało mi nadzieję że nie muszę koniecznie poruszać się wśród używanych modeli vintage poniżej 36mm jak do tej pory. Z różnymi zniżkami i promocjami mniej więcej zmieściłby się w budżecie. Zegarek należy raczej do popularnych więc domyślam się że z odsprzedażą używanego, tudzież serwisem nie powinno być kłopotów. Z drugiej strony, jestem w stanie kupić w podobnych pieniądzach Tissota Luxury z amerykańskiego sklepu na J (oczywiście liczę razem z prepaid taxes oraz po kuponach rabatowych i przewalutowaniu revolutem). Zegarek na zdjęciach mi się podoba, z tym że nie bardzo występuje stacjonarnie do przymierzenia w Polsce, ogólnie nie jest to raczej najpopularniejszy ich model (na tle PRX czy gentlemana) a każda strona inaczej podaje jego wymiary zewnętrzne, ponadto konsekwentnie ignorują parametr L2L (podobnie zresztą ma się to z tym Seiko). Mierząc w tym salonie chociażby Certinę DS-1 czy Tissota Chemin des Tourelles stwierdziłem że to stanowczo za duże dla mnie patelnie, boję się że z tym by było podobnie, a praktycznie odpada możliwość zwrotu za ocean. Wiem tyle, że Seiko ma szkło mineralne a Tissot ma szafirowe, czyli w teorii wygrywa na tym polu (nic dziwnego skoro w Polsce kosztuje dwa razy więcej niż Seiko), oba mają WR50, tarczę 41mm i są automatami na bransolecie. Martwi mnie natomiast mechanizm Powermatic 80, jak to po kilku latach od premiery wygląda z jego żywotnością, naczytałem się starych wpisów na tym forum że jest plastikowy, nienaprawialny i ogólnie omijać szerokim łukiem (może stąd ta cena na zachodzie? ale w takim razie skąd ta cena w Polsce?) - o mechanizmie 4r35 zaś ludzie piszą głównie w superlatywach, choć bardziej jako o wole roboczym. Nasuwają mi się zatem pytania: w którym przypadku za taką sumę rzeczywiście dostałbym więcej zegarka w zegarku (bo podobają mi się oba, ale dwóch nie potrzebuję  )? Czy da się kładąc je obok siebie na stole orzec tak po prostu: ten jest lepszy, ten jest gorszy? Jak wyglądają zakupy na Joma krok po kroku, czy warto, jak wygląda zawartość paczki w stosunku do kupna w Polskim sklepie? Jak wygląda ten Tissot w kwestii realnych wymiarów? - tu proszę forumowiczów posiadających takowy model o udostępnienie zdjęć z linijką  oraz dotyczące obu przypadków: czy w ogóle warto za takie pieniądze je rozważać, czy lepiej dla studenta wydać to na alkohol  ? Czy polubiłyby się z paskiem w przypadku okazjonalnego użycia ich do garnituru? Jak bardzo ten Tissot jest Szwajcarem a to Seiko Japończykiem (gdzie są tak naprawdę produkowane i montowane)? Uprzedzając, nie szukam porad w stylu "dołóż 5 tysięcy i kup starą złotą omegę, akurat mam na bazarku" ani "dla studenta najlepszy to kwarc casio za 100 złotych" - interesują mnie informacje tylko o modelach wymienionych wyżej, konkretnie referencje T086.407.22.067.00 i SRPE15J1, dodatkowo zachęcam ich użytkowników do podzielenia się feedbackiem z noszenia i przemyśleniami tutaj. Czy któryś kupię, tego jeszcze nie wiem, może nawet skończę z seagullem z peppera  . Z innych marek w podobnej cenie uważam że citizeny i orienty są gorzej wykonane (materiały koperty i bransolety, wygląd tarczy) i to po prostu czułem w rękach, a zegarki przebijające dla mnie wyglądem te z tego wątku to już zupełnie inna liga finansowo - i nie jest to w żadnym wypadku moja liga.
    • Przez Seler
      Glycine Airpilot Dual Time GL0363. Mechanizm kwarcowy, kupiony od dystrybutora Glycine z Holandii. Maj 2022. Stan 8+/10, minimalne ślady użytkowania na bransolecie. Pełen zestaw z pudełkiem i papierami. Dodatkowo wysokiej jakości pasek NATO od BluShark. 1400zł.
       
      Wysyłka w cenie.
       
      Zapraszam.
       










       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.