pomóżcie znaleźć zegarek męski do 11.000

[Szyszkops 8043]

Vratislavia jest super, ale to raczej nie może być punkt odniesienia do zegarków z pułapu Omegi na przykład... Co do zegarmistrza, to polecę pana Adama Graczyka z Katowic - http://www.zegarmistrz.katowice.pl

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[OlgaG 3]

Zdążyłam się zorientować, że Vratislavia i Omega nie leżą na jednej półce. Ale, jak pisalam, coś mnie w tym zegarku chwyciło (i nie mam tu na myśli tylko ceny). Omegi muszę zobaczyć na żywo, może wtedy docenię ich klasę. W najblizszym czasie podskoczę do Krzysia.

[bartwerk36 97]

Im dłużej czytam ten temat tym bardziej myślę, żeby odpuściła Pani Omegę. Bond ją nosił tylko w filmach, bo mu za to płacili.

Poza planem Craig preferuje Rolexa. Swoją drogą Pani mąż wygrał życie. Żona na gwiazdkę wbija z Rolexem na prezent. O takie równouprawnienie powinniśmy walczyć.

 

 

W 2012r widzę też zaszalała Pani w święta

 

https://www.maseratilife.com/forums/granturismo/18551-early-christmas-present-wife.html

[Szyszkops 8043]

Ino Roleks!

 

Tak serio, to nie mam siły... budżet był określony, a mąż i tak się nie interesuje zegarkami...

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[OlgaG 3]

Bo w 2012 mieliśmy ślub ;D

prezent Nie na gwiazdkę a na urodziny. Jak tak dalej pójdzie, to mąż skończy z Vratką a ja z Omegą.

Mamy urodziny tego samego dnia, więc jak znalazł!

[Szyszkops 8043]

No i git

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[meXy 368]

Bardzo dobry wybór.

 

Mi chodziło o to, że ryzykowanie kilkunastu tysięcy na nietrafiony prezent to zły pomysł. Vratislavia jest przystępna cenowo i spełni swoje zadanie. Nad Roleksem pomyślcie kiedyś razem, wtedy budżet będzie większy, a radość obustronna.

[OlgaG 3]

E tam, budżet większy. Mamy wspólną kasę, więc w gruncie rzeczy budżet ten sam, albo wręcz mniejszy przy wspólnym wybieraniu. To jest jeden z powodów, dla którego uznałam 11k za cenę zaporową. Myślę, że mąż tyle na swój zegarek by nie wydał z własnej inicjatywy, ale nadal by się cieszył jakby dostał trafiony. Przy 30k na Rolexa no cóż.. mógłby mieć pomysły na lepsze zagospodarowanie wolnej kasy i nie jestem pewna, czy cokolwiek byłoby w stanie zrekompensować poczucie straty. Zobaczymy co dalej- złapie bakcyla czy nie?

[Valygaar 4267]

A ja mam wrażenie, że @OlgaG to mężczyzna 

Spotkaliście kiedyś kobietę, która robi habilitację z zakupu jednego przedmiotu..? 

[Dorian06 24647]

A ja mam wrażenie, że @OlgaG to mężczyzna 

Spotkaliście kiedyś kobietę, która robi habilitację z zakupu jednego przedmiotu..? 

Nie.

Inaczej nie miałyby tysiąca torebek i butów.   

[OlgaG 3]

Ej, cios poniżej pasa! Żaden mężczyzna, tylko taki typ babsztyla, co to jak się za coś zabiera, to nie na pół gwizdka. Zaczęłam przeglądać tutejsze wykłady o budowie zegara na jakiejś wieży, ale to już nawet ja uznałam za lekką przesadę.

 

Ps. Nie mam tysiąca torebek i butów.

[meXy 368]

Jakby nie moja żona, miałbym o połowę mniej zegarków.

 

Motywacja nadchodzi z najmniej spodziewanej strony ;-)

[tolor 40]

Pojawiła się pewna możliwość, wejdź na facebookowych czasoholikow i obejrzyj ofertę Damiana Pietrzyka. To osoba, która zarówno odnawia zegarki, jak i kupuje je za granicą i sprzedaje w pl. Aktualnie ma Rolexa z 72 roku, jeżeli mężowi nie będzie to przeszkadzać, jak i to, że zegarek ma 36 mm. to warto rozważyć.

[meXy 368]

.

[OlgaG 3]

Zapisałam się grupy czasoholików, widziałam, że p. Pietrzyk ma Rolexa, ale nie znalazłam nigdzie, że planuje go sprzedawać. Coś przegapiłam?

 

A swoją drogą w domu zawitała u mnie pewna zielona piękność! Mam nadzieję, że mężowi też się spodoba. Zdecydowałam się w ostatnim momencie, bo już Pan-Africa wyprzedana.

[bartwerk36 97]

Zapisałam się grupy czasoholików, widziałam, że p. Pietrzyk ma Rolexa, ale nie znalazłam nigdzie, że planuje go sprzedawać. Coś przegapiłam?

 

A swoją drogą w domu zawitała u mnie pewna zielona piękność! Mam nadzieję, że mężowi też się spodoba. Zdecydowałam się w ostatnim momencie, bo już Pan-Africa wyprzedana.

 

Można było spodziewać się, że tak historia się zakończy-mężowi Vratislavia Pan-Africa, a sobie Rolexa albo Omegę i pewnie nowe szpilki  

[tolor 40]

Widziałem, że wystawiał go za 11900 zł. ale chyba rzeczywiście nie w formie ogłoszenia ale postu. Ostatnio wiele osób w grupie ma kłopoty z ogłoszeniami sprzedaży (Facebook je blokuje z niewiadomych powodów, a jakoś kobiety pozwala sprzedawać) i w ten sposób omija tę blokadę.

[OlgaG 3]

Można było spodziewać się, że tak historia się zakończy-mężowi Vratislavia Pan-Africa, a sobie Rolexa albo Omegę i pewnie nowe szpilki

 

Hmmm... Rolex/Omega + szpilki to chyba po części prezent dla męża?

 

Póki co w głowie powstaje plan wycieczki do Poznania- koziołki, Track Day z Lamborghini (tylko szukam czy jest gdzieś Aventador ale chyba nie) i zegarki w kruku. Ale to dopiero na wiosnę. Okazja się znajdzie! kiepsko brzmi?

[Dorian06 24647]

Najpopularniejszych Rolexów w Kruku nawet nie obejrzysz.

[OlgaG 3]

Najpopularniejszych Rolexów w Kruku nawet nie obejrzysz.

Ale lepsze chyba to niż nic. A gdzie Ty oglądasz najpopularniejsze modele? Masz jakieś sugestie?

[Muzzy 3857]

Na spotkaniach z kolegami z forum

[Dorian06 24647]

Suba, GMT, stalowej Daytony nie ma w salonach.

Chyba, że akurat ktoś będzie odbierał z listy zapisanych.

Są DJ. I jakieś złote.

 

Ja nie oglądam.

[OlgaG 3]

Ale Omegi w poznańskim kruku chyba mają, nie?

 

Na spotkaniach z kolegami z forum

Niestety, sobota 1.12 odpada. A szkoda, naprawdę zdążyłam się ucieszyć na to spotkanie w Katowicach! Inna sprawa przeglądać forum, a inna pogadać na żywo. I pooglądać dla odmiany zegarki a nie ich zdjęcia!

[lort 1826]

przeczytałem cały wątek z ciekawością.

dziwi mnie jednak trochę fakt iż żaden z kolegów w szarmancki sposób, jak na prawdziwego gentlemana przystało nie zgodził się oddać swojego rolexa za kwotę 11 k PLN

jak sądzisz @muzzy?

byłoby to swoistego rodzaju docenienie nastawienia i poświęconego czasu i energii na wybór prezentu z dziedziny, która jest naszą pasją

jak bym miał Rolexa to bym tak zrobił

 

a mówiąc całkiem poważnie to mąż jest prawdziwym szczęściarzem i jak sądzę Ty też jesteś szczęściarą, skoro tak bardzo angażujesz się poszukiwanie najodpowiedniejszego prezentu na ukochanego.

mam nadzieję że Twój wybór (bez względu co to będzie) spodoba się mężowi

 

druga nadzieja jest taka, że może oboje staniecie się miłośnikami zegarków i będziecie dzielić wspólną pasję

[OlgaG 3]

przeczytałem cały wątek z ciekawością.

dziwi mnie jednak trochę fakt iż żaden z kolegów w szarmancki sposób, jak na prawdziwego gentlemana przystało nie zgodził się oddać swojego rolexa za kwotę 11 k PLN

jak sądzisz @muzzy?

byłoby to swoistego rodzaju docenienie nastawienia i poświęconego czasu i energii na wybór prezentu z dziedziny, która jest naszą pasją

jak bym miał Rolexa to bym tak zrobił

 

a mówiąc całkiem poważnie to mąż jest prawdziwym szczęściarzem i jak sądzę Ty też jesteś szczęściarą, skoro tak bardzo angażujesz się poszukiwanie najodpowiedniejszego prezentu na ukochanego.

mam nadzieję że Twój wybór (bez względu co to będzie) spodoba się mężowi

 

druga nadzieja jest taka, że może oboje staniecie się miłośnikami zegarków i będziecie dzielić wspólną pasję

Oooo, Panowie, dobry pomysł! Muzzy, liczyłam na Twojego polara- i tak chcesz się go pozbyć, a w imię nowej znajomości mógłbyś zrobić super ekstra mega rabat!

 

I nie jestem pewna, czy mąż jest szczęściarzem - ja się z takim samym zaangażowaniem zabieram metodycznie za udowadnianie swoich racji, najpierw dość wnikliwie studiując temat. Domyślam się, że może to być uciążliwe, jeśli ktoś lubi podejmować decyzje "na czuja" .

 

I też mam nadzieję, że prezent się spodoba. Póki co Vratka, a ciąg dalszy nastąpi jeśli mąż zainteresuje się tematem (no, chyba że ktoś skorzysta z sugestii @lorta, to wiecie, mogę łaskawie zmienić plany ).

Ja się już stałam miłośnikiem zegarków, tyle że męskich. Damskie w ogóle jakieś niespecjalne są chyba.