Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Yodek

Porady potrzebuję 😊

Rekomendowane odpowiedzi

PM1122 - dziękuję za dobre słowo - przez chwilę poczułam się nieswojo z powodu tej transakcji ☺

Była dobra !!!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie kto jest na tym obrazie?

 

post-27317-0-54959400-1542016092_thumb.jpg

 

 

 

 

 

 

Taaak to św. Małgorzata, po negocjacjach ceny  zakupu zegara... :P Sprzedający w dolnej części obrazu... :P

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... to jakaś twórczość ludowa ? U ciebie ...? Pytam bo się nie znam ... ;)


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzedający o wiele milszej fizjonomii...młody...przystojny...

Ale fakt - obydwoje doświadczyliśmy tekturowego uniesienia haha :-p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... to jakaś twórczość ludowa ? U ciebie ...? Pytam bo się nie znam ... ;)

Dlaczego ludowa? Zasuwa obrazu do ołtarza, który obecnie buduję. Kolega namalował, taka inspiracja przedstawieniami św. Małgorzaty z okresu twórczości Adama Swacha, to był malarz Franciszkanin, który tworzył w baroku... 

Małgorzata to mocna kobita była... ;)

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No przecież mówię że się nie znam ... ;)  :D

Ale zgadam się z tobą, że pasuje soi tego okresu przełomu XVII i XVIII wieku. 

Kojarzy mi się to z obrazami w wiejskich kościołach. Nie były malowane przez ludowych twórców pokroju współczesnego nam Nikifora , a przez zawodowych malarzy objeżdżających wszystkie parafie i oferujących swoje usługi. Obrazy moim amatorskim zdaniem nie były najwyższych lotów , ale sporo z nich zawiera nawet pierwiastek artystyczny ^_^ . Wiele takich kościołów, z tego typu sztuką sakralną spotkałem  na Górnym i Opolskim Śląsku oraz Pomorzu Zachodnim. Dodam tylko, że nie jestem koneserem sztuki sakralnej :huh: , a obrazom przyglądałem się przy okazji poszukiwania stanowisk sowy płomykówki która uwielbia pół zamknięte wieże kościelne ... :ph34r:


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nooo.... malarstwo sakralne bywa potworne... ;)  :D


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ba... Pamiętacie?

 

Ów sławny ołtarz polowy pochodził z żydowskiej firmy „Moritz Mahler” w Wiedniu, która wyrabiała wszelkie możliwe przedmioty kultu i dewocjonalia, jak różańce, obrazki świętych itp.

Składał się on z trzech części i był bogato złocony sztucznym złotem, słowem, z wierzchu tylko pozłacany, niczym chwała całego Kościoła świętego.

Bez bujnej fantazji nie można było odgadnąć, co przedstawiają obrazy namalowane na trzech częściach ołtarza. Pewne jest tylko, że był to ołtarz, którego mogliby używać równie dobrze poganie z dorzecza Zambezi jak i szamani Buriatów i Mongołów.

Namalowany krzyczącymi barwami wyglądał z daleka jak kolorowe tablice przeznaczone do badania daltonizmu u kandydatów do służby kolejowej.

Wyróżniała się tam jedna figura. Był to jakiś nagi człowiek z aureolą nad głową i ciałem koloru zielonkawego jak gęsi kuper, kiedy jest w rozkładzie i zalatuje.

Temu świętemu nikt krzywdy nie czynił. Przeciwnie, po obu stronach był otoczony jakimiś skrzydlatymi stworami, które miały przedstawiać aniołów. Widz miał wrażenie, że ten święty mąż ryczy ze zgrozy nad społeczeństwem, które go otacza. Anioły wyglądały na straszydła z bajek, coś tak jak uskrzydlony kot czy też bestie apokaliptyczne.

Przeciwstawieniem tego obrazu był obraz mający przedstawiać Trójcę Świętą. Jeśli chodzi o gołębicę, to malarz nie mógł sprawy zanadto pokpić. Namalował jakiegoś ptaka, który mógł być równie dobrze gołębicą, jak też kwoką z rasy białych wyandottów.

Za to Bóg Ojciec wyglądał jak zbój z Dzikiego Zachodu, taki, jakich się widuje w filmach kowbojskich.

Syn Boży natomiast był przeciwstawieniem tamtego; młody, wesoły mężczyzna z pięknym brzuszkiem, przysłoniętym czymś w rodzaju majteczek kąpielowych. Robił wrażenie sportowca. Krzyż trzymał z taką gracją, jakby to była rakieta tenisowa.

Z daleka wszystko to zlewało się w jedną całość i miało się wrażenie, że obraz przedstawia pociąg wjeżdżający na stację.

Co miał przedstawiać trzeci obraz, nie można było w ogóle dociec. Żołnierze kłócili się zawsze na ten temat i usiłowali rozwiązać ten rebus. Ktoś nawet twierdził, że jest to krajobraz znad Sadzawy. Był wszakże pod tym napis: „Heilige Maria, Mutter Gottes, erbarme unser.”


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:DSzwejk.....zaczytałem Go na śmierć :D na urodziny dostałem od małżonki nowe wydanie bo nie mogła już patrzeć na luźne kartki sypiące się z resztek książki ;) ale opis kapitalny!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sapkowski też ładnie opisał bodajże św Sebastiana... Jest klient jest obraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Małgosiu. Czy mogłabyś zdjąć zewnętrzny pierścień tej tarczy (albo lepiej rozmontować całą) i sprawdzić co jest pod tą tekturą?


W takim np Reschu lakierowana tektura leży wprost na ocynkowanej (?) blasze.

post-6402-0-32191800-1542034176_thumb.jpgpost-6402-0-97567800-1542034179_thumb.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tak! Jak tylko uda mi się wyswobodzić ręce z pampersów, postaram się rozebrać tekturę

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozebrałam do takiego stanu.

Z wewnętrznej krawędzi bałam się wyciągać bo tektura zaciśnięta w kołnierzu, i rzeczywiście stara bo miejscami pęka.

post-104610-0-69185100-1542037661_thumb.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak myślę, że złóż tę tarczę i nauczcie się wzajemnej akceptacji ;)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Póki co wytrwale ćwiczę w jej polubieniu choć na razie jesteśmy (ja i tarcza) na etapie ostrożnego obwąchiwania się ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Póki co wytrwale ćwiczę w jej polubieniu choć na razie jesteśmy (ja i tarcza) na etapie ostrożnego obwąchiwania się ;-)

 

No tak, nie zawsze wychodzi, ale warto próbować :D

 

- Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że wszystko jest w porządku, tylko kot jest gałgan i zeżarł kanarka.

- Jak to? - zagrzmiał porucznik.

- Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że tak: Ja wiedziałem, że koty nie lubią kanarków, więc chciałem tych dwoje zapoznać ze sobą i gdyby ta bestia kot chciał coś przedsięwziąć, to byłbym mu przetrzepał skórę, żeby do samej śmierci nie zapomniał, jak ma się obchodzić z kanarkami. Bo ja bardzo lubię zwierzęta. ... Wyjąłem kanarka z klatki i podsunąłem mu pod nos, żeby powąchał, a on podlec, zanim się spostrzegłem, odgryzł mu głowę. Doprawdy nie spodziewałem się takiego gałgaństwa ze strony tego kota. Gdyby to był, proszę pana oberlejtnanta, wróbel, tobym nic nie mówił, ale taki ładny kanarek i jeszcze herceński. I jak chciwie żarł! Nawet pierza nie zostawił i mruczał bestia, z wielkiej uciechy. Podobno koty nie mają słuchu muzykalnego i nie znoszą śpiewu kanarka, bo się na tym śpiewaniu te bestie nie znają. Wyzwałem tego kota, jak się patrzy, ale, broń Boże, złego mu nic nie zrobiłem. Czekałem na rozkaz pana oberlejtnanta, co trzeba będzie zrobić temu parszywcowi za jego gałgański postępek.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że ja jestem tu w roli kota oby nie było, że kanarkiem choćby herceńskim ;-)

Tarcze zżeram z celuloidem

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś podpowie jaki kolor politury kupić żeby drobne ubytki uzupełnić w tej skrzynce? Nie potrafię sama zdecydować.

Ogólnie powłoka się trzyma ale w zdobieniach są ubytki.

Lemon? Orange? Albo jeszcze inny?

A pędzelek to tylko nylonowy czy z włosia tez się nadaje? :-)

post-104610-0-49335500-1542097061_thumb.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś podpowie jaki kolor politury kupić żeby drobne ubytki uzupełnić w tej skrzynce? Nie potrafię sama zdecydować.

Ogólnie powłoka się trzyma ale w zdobieniach są ubytki.

Lemon? Orange? Albo jeszcze inny?

A pędzelek to tylko nylonowy czy z włosia tez się nadaje? :-)

Może nawet jasny orzech , ale z kolorami , to mam problem ( jak to mężczyźni ) Jak mam w ręku , to podpasuję . Ale jaki to kolor , jaki to odcień ???? ........ No , tego nie wiem . Tu może Leskos pomoże !!!! Tyle zegarów zrobił , że będzie wiedział , co najpewniej i najbezpieczniej zastosować. Później rób próbki na jakiejś , zupełnie innej deseczce . Zrób jedną ,obok dwie i trzy warstwy , a później porównaj kolor i odcień .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz uzupełniać (czym) ubytek?


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałam o małym pędzelku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem te drzwi to się trochę rozeszły na pióro wpustach. Może się mylę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmierz szerokość dołu i góry drzwi !

Mi wygląda na ubytek .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te drzwi jeszcze dokładnie obejrzę choć wstępnie nie zauważyłam "rozejść". Tak na moje oko niewprawne to jakby pęknięcie i odłamanie. Tam są dwie śrubki - ktoś próbował chyba utrzymać odłamek ale się nie udało... tak sobie dumam ale może jestem w błędzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem te drzwi to się trochę rozeszły na pióro wpustach. Może się mylę

 

Potrzebny jest widok drzwi od tyłu. Ten łuczek jest z cieniutkiego drewienka, mógł sie kawałek odłupać. Ale jeżeli rzeczywiście wrzwi sie rozeszły, to wracamy do tarczy 18 cm :D


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.