Porady potrzebuję 😊

[mkl1 14841]

Nie mogę nic więcej powiedzieć

 Właściciel nie chce .. Zna się podobno na zegarch.

I on wie lepiej... numeru seryjnego nie pokazał...

Sam go odnawiał.

Edytowane 7 Kwietnia 2020 przez mkl1

[kumite 154]

Takie wagi pierwszy raz  widzę w wisielcach. Jak ze stojącego

[tarant 4606]

No trochę pokazał. Widać 169. Gdyby to było 169XX - mielibyśmy 1878 rok. Absolutnie bardziej pasuje 169XXXX - 1903.

Takie wagi pierwszy raz  widzę w wisielcach. Jak ze stojącego

A gdzie on tam wisi?

[kumite 154]

Chyba ,że to opcja samej góry bez podstawy, za mało widać,a podstawy brak

Edytowane 7 Kwietnia 2020 przez kumite

[mkl1 14841]

Wisi u pasjonata w Katowicach.

Fryzjerk mojej połowicy, się pochwaliła tym zegarem i tyle.

Jej mąż jest super znawcą zegarów i odrazu wiedział, że mój HERR to roczniak .....

 

a Elgin to kieszonkowy stary zegarek. ( żona pokazala fotki)

 

 Na 100000% on musi być z 1875 albo nawet starszy....

Edytowane 7 Kwietnia 2020 przez mkl1

[kumite 154]

Tarczę ma dużą średnicę ok 28cm ? 

[mkl1 14841]

Może on stojący ???

 tarcza

 i tyle

 

w temacie

 więcej nic nie wiem i nie mam

 Może ta osoba sama się tu zgłosi...(?)

Edytowane 7 Kwietnia 2020 przez mkl1

[kumite 154]

Na pewno stojący bez dołu. Na 99%

[kiniol 2519]

Mirek, a gdzie ta śrubka urwana była? Jest lepszy sposób na usunięcie urwanego kawałka...

Edytowane 7 Kwietnia 2020 przez kiniol

[tarant 4606]

Chyba ,że to opcja samej góry bez podstawy, za mało widać,a podstawy brak

Myślę, że dokładnie tak. Te wczesne łańcuchowe (w niewielkich ilościach produkowane od połowy lat 80, licznie po 1900 r.) miały osobny cokół, w który nie wchodziły wagi. Coś jak na tym po prawej (to chyba 1902 rok). Wskazówki identyczne.

Może on stojący ???

 tarcza

bekers3.JPG

 i tyle

 

w temacie

 więcej nic nie wiem i nie mam

 Może ta osoba sama się tu zgłosi...(?)

No proszę, secesyjne maki. W przypadku zegarów Jugendstil pojawił się w 1900 roku.

[mkl1 14841]

take to..CROISSANT Chronometre czy cuś.

MRCo / Croissant (mit/in Mondsichel) Monnin & Co. / Monnin, Rebetez & Cie. / Montres Croissant / Phenix Watch Co. Taschenuhren; Porrentruy, Schweiz; registriert am 30.6.1905

 

 

a tu trochę wywiercony(rozwiercona śrubka- ten otwór po prawej

Edytowane 7 Kwietnia 2020 przez mkl1

[kiniol 2519]

Ja w takich przypadkach usuwam z elementu wszystko co stalowe i wytrawiam w kwasie akumulatorowym resztę wkrętu.

[mkl1 14841]

Odwierciłem

wygrzebałem resztę stali( tak mi się wydaje- więc spróbuję z kwasem ).

Teraz robię nową spiralną sprężynkę o średnicy zewnętrznej ok 1,4 mm , która odpychała/pomagała tej sprężynie zapadkowej pracować...(ta sopiralna ma wejśc do tego otworu po lewej..

 Kto to wymyślił.. nie można było zrobić jednej bez takich cudów?)

Edytowane 7 Kwietnia 2020 przez mkl1

[kiniol 2519]

Chodzi mi o usunięcie wszystkich części ze stali, zamontowanych do elementu z urwanym wkrętem...

[mkl1 14841]

Zrobię fotki , jak złożę, może nie precyzyjnei się wyrażam piszac..

no to fotki

 

elementy: sprężyhna "zapadkowa" malutka złamana sprężynka spiralna ( do dorobienia i nowy wkręt.

 ijeszcze przed montażem...

Edytowane 7 Kwietnia 2020 przez mkl1

[mkl1 14841]

No to żeby skończyć wtrącenie...

jest gotowe.

Zegarek dostał też nową(starą z innego trupka) półbeczkę i da się teraz nakręcić.

 

tada tada:

[Odludek 76]

Witam

Fibo napisał że ma kłopot z dorobieniem części do zegara, ale tak to już jest z tymi starociami, mniejszy problem jest gdy ma się oryginalny detal.

Ja ostatnio dorabiałem część którą musiałem sobie wymyślić, dzięki Tarantowi przynajmniej widziałem zdjęcie oryginału.

Efekt w/g mnie jest dobry mimo że jest chyba trochę za gruba, no ale na niej mogę się już podpisać

[fibo 441]

No żeby nie było, że się opierdzielam, dziś tyle...

[LESKOS 3339]

Od dziś ci mówię MISTRZU !

[Kieszonkowe 613]

Od dziś ci mówię MISTRZU !

 

Zwłaszcza że zrobił to pilniczkiem do paznokci córki   

[LESKOS 3339]

No moja żona ma taki pilnik (elektryczny) i od czasu do czasu pożyczy ... przydaje się

[fibo 441]

Zwłaszcza że zrobił to pilniczkiem do paznokci córki   

Że narzędzia córci były w robocie, to fakt  . Ale ma ich trochę do wyboru, bo się zajmuje konserwacją i renowacją klawesynów. Gdyby wiedziała, jak jej świętymi pilniczkami do lizania drewna rżłem mosiądz...  . 

Jeszcze sporo pracy, a dziś znowu słońce wyszło, więc trzeba w ogrodzie troszkę pohulać, rośliny postrzyc, trawę przeczesać, krzaczory podciąć. Wieczorem usiądę i będę rzeźbił dalej, już zostały niewielkie poprawki, osadzenie kołka do MPZ, wywiercenie otworów i oby nie pękła po zamontowaniu.  

[Kieszonkowe 613]

Oj Piotr Piotr stąpasz po kruchym lodzie już pilniczek do paznokci był dużym ryzykiem

ale użycie pilników do klawesynu to już grozi  ŚMIERCIĄ      

[LESKOS 3339]

... no powiem że nie tylko po lodzie ... jego już tam nie ma .    

Pilniczek drobny do drewna po użyciu do mosiądzu albo np miedzi lub aluminium...   słabo to widzę ... chyba będzie awantura i specjalne czyszczenie . No możesz zrobić jeszcze zajączka - nowy komplet!   

Ps ja jak używam to czyszczę pilniki dremelem z szczotką stalową - równolegle do nacięć . Może pomoże - Ci , może przeżyjesz ....    

[fibo 441]

Już tak zrobiłem! Zacieranie śladów ścierką to moja specjalność  . Ona wcześniej też mi moje narzędzia zapaprywała z lubością, "zapominając" odłożyć na miejsce, o czyszczeniu nie wspominając. Teraz ma własne i nagle się zrobiła ortodoksyjnie porządna  . Na szczęście trzyma je u mnie, a mieszka osobno, zaraza wokół, więc harcuję- jak to stary myszor bez dziarskiego kota za plecami.