Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Yodek

Porady potrzebuję 😊

Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam, że się wtrącam. 

Wątpię, żeby kamień był zabezpieczony politurą, bądź werniksem. 

Do zabezpieczania kamieni z tego co wiem to stosuje się farby akrylowe albo lateksowe. 

W tym przypadku 3v3 może by pomogło, ale jeżeli powierzchnia była zabezpieczona jakąś żywicą być może dwuskładnikową , to tego nie ruszy, a może narobić szkody. 

Ja nie próbowałbym niczego, tylko skontaktował się z kamieniarzem. 

Oni robią nie tylko nagrobki. Robią też schody, blaty itp.

On myślę,  najlepiej doradzi co z tym zrobić. 

Pozdrawiam Jacek 


"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, JASI napisał:

tylko skontaktował się z kamieniarzem.

.........i kazałbym zrobić dodatkowo polerkę.

 Potem tylko konserwacja :)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak po cichu też wydaje mi się że stolik z kamienia chyba nie jest powleczony delikatną, klasyczną politurą... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zobacz na fotkach jakie to grube :) - ta powłoka.

 stawiam na lakier bezbarwny...


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to była gruba warstwa jakiejś żywicy, spolerowana na szkło, spod której było widać strukturę kamienia. 

Kamień może był źle oczyszczony, lub źle zabezpieczony. 

Czas i być może złe warunki przechowywania - zrobiły swoje. 


"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Christo napisał:

Szanowne Koleżanki i Koledzy, zacznę od tego że z przyjemnością czytam Wasze perypetie i historie związane z zegarami (chyba jedyny dział forum czytany od deski do deski). Wiem że to z czym się zwracam powinno być poruszone na innym forum , ale ten sposób jest mi po prostu bliższy, a myślę że Wasza wiedza wystarczy do udzielenia pomocy. Kupiłem stolik, którego elementem jest kamienna półka, prawdopodobnie z onyksu. Oryginalnie był pokryty jakimś rodzajem „politury”, która z czasem popękała i częściowo poodpadała (jak widać na zdjęciu wygląda to słabo). Chciałem prosić o radę jak się pozbyć resztek tej „politury”, czy da się jakoś chemicznie, czy niestety trzeba mechanicznie (jakiś dremel?) i czy potem radzilibyście zostawić surowy chropowaty kamień czy lepiej go pokryć czymś, co nada mu połysk?

FAC75972-8CCA-434E-9CB6-BF8F54300207.jpeg

dziwne, widać tu tlenki żelaza... a to przypadkiem nie jest warstwa kamienia, która odkrusza się od podłoża? Czy widać gdzieś przekrój tej płyty?

 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z netu

 

 z takimi zaciekami też są

image.thumb.png.93e22faba4b0a643b694cb9188a990b0.png


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to być przesycona jakimś impregnatem warstwa kamienia, która odspaja się od podłoża. Ja bym tę płytę wziął do kamieniarza i ją przeszlifował i zapolerował... oczywiście przy użyciu owego kamieniarza... ;)

 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale może to być kamień syntetyczny i po prostu rozpada się ze starości😄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za cenne uwagi! Już po kolei odpowiadam i wyjaśniam część wątpliwości. Faktycznie to coś

na wierzchu jest chyba czymś więcej niż politurą. Popękało podobno bo było wystawione na mróz przez kilka lat (stolik stał w nieocieplonym garażu). Znacząca część tego czegoś odeszła od kamienia i dało ją się bezinwazyjnie odłupać szpachelką - miało toto jakieś 2 mm grubości i wyglądało jak jakiś plastik albo pleksi. Niestety to co zostało już się odłupać nie da. Spróbuję spirytusem, zobaczę czy reaguje. U kamieniarza

byłem zaraz po zakupie (nawet u dwóch, obu „nagrobkowych”). Obaj stwierdzili że ich maszyny polerskie się nie nadają - mój kamień ma 3 cm grubości i może popękać przy polerce 😞

A ja chcę tego uniknąć - nawet jeżeli przez to zostawię go w tej surowej formie, tak też będzie ładnie - byle pozbyć się resztek tego czegoś.

A tak wygląda po podświetleniu go od spodu, co też docelowo chcę zrobić jakimś paskiem ledowym.
 

 

FE960C8C-D8FD-4AE0-8F58-1EA4663E1C00.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Syntetyczny kamień, nie da się go wypolerować a można jedynie pokryć go warstwą żywicy ale efekt i tak może być mizerny....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Przypalić złuszczony kawałek. Po zapachu można poznać co tam było, epoksyd, akryl, itd, wszystko ma specyficzny zapach podczas spalania.

Teraz tylko jak opisać, co jak pachnie?:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy to może być G.Becker . Taki niby myśliwski ,  Wskazówki nie te , ale z nimi , to wiadomo ...różnie bywa

gb1.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie wskazówki takie były na pewno po 1900 roku ... A reszta brak danych wsadowych .

Ale mógł być ...


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybym nie był przeciwnikiem myślistwa też bym kupił 😉. :D 👍  👍  👍


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No , ja też , za myślistwem nie jestem , a i taka mnogość i wręcz przesadne ozdoby , to też nie mój gust .

Jednakże podziwiam i doceniam pracę rzeźbiarza . Nie w każdego gust trafia , ale pełen szacunek , bo pracę wykonał niezłą .

Muszą go z auta wypakować , bo jeszcze nie wiem , co on za jeden ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Yodek napisał:

Kupiłeś go? Woow... 😁😀

 

Tak . :) nie mogłem się powstrzymać , ale jest co !

No , już wiadomo co .... więc do Galerii  G.Beckera , go wstawiam . Trochę opisu i może jeszcze , ktoś coś doda .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 4.07.2020 o 23:00, tarant napisał:

Teraz, Panie Szanowny, to się implant nazywa i duużo kosztuje.

DSC04341.JPG

DSC04347.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie pytam...ile dukatów albo czasu i cierpliwości ;)

 


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie tego G.B. -myśliwskiego . 

Jak sądzę, to takich wskazówek , G. Becker  nie stosował w 1881 roku , nawet biorąc pod uwagę to , że to zupełnie odmienna skrzynia od innych.  

No , może się mylę i w takim myśliwskim mogły takie być .

Myślę jednak , że powinny być inne , takie jak w drugim , zupełnie innym zegarze , ale z tym samym mechanizmem i numerem tylko o 5 cyfr wyższym .

Widziałem także , kilka podobnych zegarów do tego drugiego , też z tego okresu i mechanizmem z tym samym systemem bicia i wszystkie mają podobne wskazówki .

Więc , czy dobre wskazówki , czy powinny być takie , jak w tym drugim i jemu podobnych ?

 

IMG_7524a-crop.JPG

IMG_7552.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby te Beckery z internetu mają klasyczne wskazówki, ale te Twoje lepiej pasują moim zdaniem. I nie można chyba stwierdzić, że je wymieniono w późniejszym okresie.

 

7347597_1_l.jpg.2e0be63ccadf7a26fa3166a60f712e74.jpgH1107-L127418281.thumb.jpg.54311a8201e1aba8c54d79d85fbd634d.jpg

c37632e1-a906-4f35-93b6-1e5cbe9d6106.jpg.b0f6384b6ff76b6e02d927087c2ebefe.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, tarant napisał:

Niby te Beckery z internetu mają klasyczne wskazówki, ale te Twoje lepiej pasują moim zdaniem. I nie można chyba stwierdzić, że je wymieniono w późniejszym okresie.

 

7347597_1_l.jpg.2e0be63ccadf7a26fa3166a60f712e74.jpgH1107-L127418281.thumb.jpg.54311a8201e1aba8c54d79d85fbd634d.jpg

c37632e1-a906-4f35-93b6-1e5cbe9d6106.jpg.b0f6384b6ff76b6e02d927087c2ebefe.jpg

Te co są , wyglądają całkiem fajnie .... myślę , że moja żona , będzie mocno za zostawieniem tych , co są . Bo w innych , te ażurowe i jeszcze z tą przeciwwagą , to utrudniają jej , odczytanie , która jest godzina  .

No , ale on , musi parę dni poczekać , bo czyszczę teraz sprężynę Beckera.  Najwyższa pora , bo parę lat chodził , ale do sprężyn nie zaglądałem , bo ładnie się nakręcały . No , ale z czasem , to nakręcanie , coś jakoś dziwnie szło .  A teraz już wiadomo . Cienka warstwa smaru i wysuszona na pieprz ...jakby nic nie było .

IMG_7572.JPG

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.