Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Yodek

Porady potrzebuję 😊

Rekomendowane odpowiedzi

Ja kilka razy te linki jelitowe skręcałem naoliwione powtórnie i jakoś się trzymają, ale to tak dla zabawy. Jeśli porządnie, to tak, jak Leszek pisze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, PM1122 napisał:

A tak przy okazji , to dodaję zdjęcie wiatraczka , bo mnie zaskoczył i takiego jeszcze nie widziałem ( no , niewiele jeszcze widziałem ) , to nie j

No to masz pierwszy porządny wiatraczek:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wracając do Linek polecam coś takiego ...

stosuje do moich wszystkich remontowanych zegarów linkowych 

IMG_6871.jpg

IMG_6873.jpg

IMG_6872.jpg


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja taką NN linkę... nie wiem co zacz, ale też zarąbista i domyślam się, że tania jak barszcz

IMG_20201015_212046.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zastosowałęm linkę jedwabną plecioną 0,8mm taką jak do naszyjników.

 Podpowiedziała mi moja  "połowa", bo używała jej do robienia biżuterii.

 sprawdziła się i holernie mocna...( no w końcu jedwab,)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Absorbable surgicla suture" Czyli wcześniej czy później (oby) rozlecą się od wilgoci. Wchłoną znaczy się...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, tarant napisał:

"Absorbable surgicla suture"

Dzięki za ostrzeżenie.

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoretyzuję rzecz jasna, wszystko zależy od wilgotności otoczenia i nie ręczę po jakim czasie stać się może coś złego. I czy w ogóle.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego trzeba co jakiś czas (przy myciu mechanizmu) przesmarować oliwą syntetyczną. Piotrze wiesz że wszystkie takie elementy organizm może wchłonąć 🙂  Skrzynka też się "rozleci się" jak jest za wilgotno. Catgut powinien spokojnie 50 lat wytrzymać ...


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A'propos czyszczenia :)

Pająki z Ruhli już uciekli.. ale pajęczyny zostały :)

IMG_1023.JPG

IMG_1024.JPG

 

ale ona niezłomnie chodzi

 

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ło Panie Dzieju - toż to KOTY rasowe, wypasione! Syf kiła i mogiła, a chodzi. Takie one te Ruhle som 😝😁👍

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Yodek napisał:

Ło Panie Dzieju - toż to KOTY rasowe, wypasione

Ło rany to napuszczę na nie mojego Baretta.

image.png.25e2d79c08ca98c948c7f471f3ecce1f.png


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ło rany!! Jakie "napuszczę"!? W życiu nigdy nie wolno piesów na kitkóf napuszczać, krzywdzić 😵 toż to pod konkretny paragraf podchodzi 🙀 😝😆

Mkl - pozbycie kotów tylko eko metodami "kici-kici+myju-myju"  😄

IMG_20191214_151442.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz zdrowie i koty do ciebie ... w sobotę o piątej rano ... ? ... co mówi  wzrok twoich kotów, szczególnie tego na górze...:blink: ? Ja na twoim miejscu bym się bał ...

:D


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każda pora jest dobra, żeby umoralniać, nawracać i poprawić mniemanie o sobie 😆😝 

 

Zaczyna się pod górkę..

Skrzynia musi być nachylona w przód bo wahadło się ociera o wewnętrzne, ozdobne ramki na plecach... Ki grzyb.. 😟🤔

IMG_20201017_082933.jpg

 

O takie:

IMG_20201017_082845.jpg

 

Pod szubieniczkę z wahadłem podłożyć coś żeby trochę wahadło odsunąć od plecków? 

IMG_20201017_083756.jpg

 

Szubieniczka niezależna od wieszaka więc może się da? 🤔

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie martw się  o kotowate :)

 Musiałbym Barretta długo uczyć. On koty traktuje jak.. powietrze, bo to nie szczeka, patykiem i piłką się nie bawi :)

 "fuczy" na niego... więc po co się zajamować :)

 

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Yodek napisał:

Każda pora jest dobra, żeby umoralniać, nawracać i poprawić mniemanie o sobie 😆😝 

 

Zaczyna się pod górkę..

Skrzynia musi być nachylona w przód bo wahadło się ociera o wewnętrzne, ozdobne ramki na plecach... Ki grzyb.. 😟🤔

IMG_20201017_082933.jpg

 

O takie:

IMG_20201017_082845.jpg

 

Pod szubieniczkę z wahadłem podłożyć coś żeby trochę wahadło odsunąć od plecków? 

IMG_20201017_083756.jpg

 

Szubieniczka niezależna od wieszaka więc może się da? 🤔

Jak niezależna , to da się ,...  ale najpierw oceń , czy faktycznie trzeba .  Czyli , jak bardzo , góra skrzyni musi odstawać od ściany . Może będzie pion , albo prawie pion.  Jakiś czas temu , było już o tym  , że o te ramki zahacza wahadło.

Uważam , że jeśli dość dużo musi odstawać i pionu nie może mieć , bo inaczej nie chodzi , to masz dwie możliwości .

1... podkładka , ze 2-3 mm gruba i o kształcie podstawy wieszaczka . Ale tu , koniecznie poszukaj , takie same wkręty ( grubość i zwoje ) o te 3 mm dłuższe . To po to , by wszystko dobrze trzymało i nie doszło do wyrwania , czy przekręcenia - wyrwania wkrętów z otworów deski.

2... w wieszaku wymienić kołek zawieszki , na nieco dłuższy.

Ps.

   Najlepiej odchylić zegar , a jak nie ..., to pierwsza opcja , chyba najlepsza , ale poszukaj śrub .... jak znajdziesz za długie , to dotnij , dopiłuj , itd. by pasowało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki PM.

No tak, trzeba dłuższe wkręty znaleźć 🤔

I pasujące do starocia, a takie mi nie zalegają. Za długi wkręt to też mogę uciąć, byłyby tylko znaleźć.

 

Wymiana kołka) szubieniczki to w ogóle odpada 🤗 Skąd wziąć taką samą, a dłuższą 😄

Trza więc szukać wkrętów. 

Wiecznie czegoś teraz SZUKAM. Bez przerwy. Chyba  więcej  tego szukania jak tej całej roboty 🖐️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Yodek napisał:

Dzięki PM.

No tak, trzeba dłuższe wkręty znaleźć 🤔

I pasujące do starocia, a takie mi nie zalegają. Za długi wkręt to też mogę uciąć, byłyby tylko znaleźć.

 

Wymiana kołka) szubieniczki to w ogóle odpada 🤗 Skąd wziąć taką samą, a dłuższą 😄

Trza więc szukać wkrętów. 

Wiecznie czegoś teraz SZUKAM. Bez przerwy. Chyba  więcej  tego szukania jak tej całej roboty 🖐️

Też często mam problem ze starymi wkrętami . Czasem ledwo trzymają , więc szukanie takiego samego , ale tyć dłuższego , więc często na długość docinam lub nawet grubszego wkręta , ale o tych samych zwojach , co by nie naruszyć starego drewna , a zapewnić dobre trzymanie :) ( docinam małą , wysokoobrotową , ręczną szlifiereczką .. taka na małe kamyki i malutkie tarczki do cięcia )

No ciężko z tymi poszukiwaniami !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj , po powrocie do domu , przykre zaskoczenie ...... zegar ,, Lira" .... to ta , niby ,,Fortuna" , czy inaczej , roboczo nazywany ,,PraBorussia" , nie chodzi . A wiosną ,  czyściłem go. Więc , zmartwiłem się nieźle :(.  Poruszone wahadło , po krótkim czasie staje i to tak , jakby paleta kotwicy , trafiła na ząb i stop . 

Taki mały opis , co i jak ,... bo niektórym , może się przyda , a dla innych , wiem , że to nuda ;)

Od rana próby regulacji wahadła i nic . Różne przypuszczenia , co się właściwie stało , że wyczyszczony , parę miesięcy działa i nagle nie chce chodzić .  No to na stół i ogólne oględziny , oraz wyciągnąłem kotwicę , by się jej przyjrzeć .  A że wahadło , miało małe wychylenia , to jedną paletę troszkę wysunąłem , Mała próba i nic to nie dało .  

Więc łożysko nastawne . Do czyszczenia , nie było wcale ruszane .  Znaki , niemal się zgrywały - kreska z kreską , zachodziły na siebie , tak pół na pół . Czyli , kotwica była , prawie niezauważalnie , ustawiona w dół . Uznałem , że dam też w dół ,... takie ,, mini tyć ".   Efekt , kotwica wcale nie pracuje , nie może zrobić żadnego Tik-Tak .   Więc , mam winowajcę :) ..... ustawiłem kotwicę idealnie równiutko ze znakiem , czyli poszła troszkę w górę , w stosunku do tego co było .

Zegar na ścianę .... i chodzi :)  Możliwe , że kotwica , jeszcze nieco wyżej powinna być , ale to już pomału , poobserwuję sobie . Chyba , że kolega Kinol podpowie , bo jednak jego wiedza i doświadczenie , a moja , to ... ho ho .

Ale mój wniosek ,...  łożysko , było niby dobrze ustawione i że nie ruszane , to musiało wszystko grać . Jak się przekonałem , było prawie dobrze ustawione . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mi się tak kiedyś przytrafiło. Przy ustawionym wg znaczeń łożysku, zegar się wypinał... Poprzestawiałam coś tam i zdecydował się zegar na chodzenie 😊

 

 

Dzień dzień popierdółek. Samą drobnicę obrabiam.

 

Wychylnik obmalowany przez jakiegoś renowatora, czarną farbą. Farbę usunęłam, wychylnik umyłam, na ubytki - żel UV na podbudowę, potem biały lakier UV, potem czarnym krawędzie i kreseczki.

IMG_20201017_161240.jpg

IMG_20201017_161302.jpg

IMG_20201017_161413.jpg

IMG_20201017_161441.jpg

IMG_20201017_163527.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że już ok . Miałem taki podobny przypadek z jednym Beckerem. Kupiłem zegar , nawet chodzący , po umyciu w myjce złożyłem uruchomiłem szedł wyśmienicie do momentu gdy tak jak u ciebie po paru godzinach gwałtownie się zatrzymał. Potem zdarzało się to już co 5-10 minut. Po trzecim razie trochę spanikowałem . Rozebrałem mechanizm i cóż się okazało .... (tylko się domyślam przyczyn). Paleta , już nie pamiętam która, nie była zamocowana prawidłowo (słabo dokręcona) przy myciu nastąpiło delikatne dalsze poluzowanie. W czasie pracy prze wiele godzin podczas przekazywania impulsu albo styku z kołem lekko przesunęła się co doprowadziło do tego, że w chwili zakończenia kąta uwolnienia i wejścia w kąt impulsu następowało zderzenie krawędzi palety i zęba w kole wychwytowym. Zauważyłem bardzo uważnie obserwując kształt zębów że zostały minimalnie zgięte (same czubki), a sama paleta była przesunięta w wychwycie o mikro odległość. Udało się to zaobserwować bo mądry zegarmistrz zrobił na paletach dwie cieniutkie kreski . Potwierdziło się jedna ze śrub mocujących paletę była poluzowana. Ustawiłem paletę do pierwotnej pozycji dokręciłem śrubę delikatnie drewnianym bukowym kołkiem (5-6 mm średnicy) wygładziłem wątpliwe zęby koła. Z duszą na ramieniu uruchomiłem powtórnie zegar. Od ponad roku pracuje prawidłowo. 

To mój przypadek. Od tego czasu dokłądnie w fazie rozruchu zegara sprawdzam jak wygląda współpraca wychwytu (palet) z kołem i jaki jest dokładnie kształt wszyskich zębów w kole wychwytowym. To przecież dziadki z długą przeszłością  😉 

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak , teraz po myciu , prawie zgubiłem kołek , z jednego koła z systemu bicia godzin . Normalnie wypadł !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też to wielokrotnie przeżyłem . Możesz go wsadzić i podkleić szelakiem , albo mniej fachowo klejem cjano-akrylowym. Zmniejszania otworu pod kołek nie polecam bo można koło zdeformować ... 


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak zrobię , bo jak sądzę , to właśnie tak było . Wchodzi dość ciasno , więc szelak wystarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.