Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Yodek

Porady potrzebuję 😊

Rekomendowane odpowiedzi

To się nazywa "denazyfikacja" przedmiotu 😄. Swego czasu ludzie z własnej, nieprzymuszonej woli sami to robili. Potem, by w handlu nie mieć kłopotów. Niestety, w militariach bardzo obniża wartość. Też kiedyś miałem kordzik Luftwaffe, tam z jelca wypiłowano jedynie hakenkreuz, za to grubym pilnikiem. Ptaka zostawili w spokoju. 

Co ciekawe, w kordzikach SA i SS wyrywano z rękojeści całe gapy, zaś symbole formacji zostawiano, bo nikomu nie przeszkadzały. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak ogólnie, to mój pogląd na wszelkiej maści zbieractwo i kolekcjonowanie czegokolwiek jest bardzo prosty.

- Tylko człowiek wolny może sobie na coś takiego pozwolić i to sprawia, że kolekcjonerstwo staje się kwintesencją wolności dla człowieka.

- Kolekcjonerstwo dla kolekcjonera powinno być wyłącznie przyjemnością, a przyjemność będzie większa i zdecydowanie dłuższa w czasie tylko wtedy, gdy kolekcjonowaniu będzie towarzyszyła jakakolwiek idea i cel. 

- Co dla kolekcjonera jest ideą i celem jego kolekcjonowania to jest tylko i wyłącznie jego sprawa i nigdy nie powinno się tego w sposób świadomy deprecjonować, bo to powoduje częściową utratę wolności i przyjemności.

Osobiście darzę takim samym szacunkiem człowieka który zbiera np. kapsle z butelek po piwie i np. zegarki Patka. 

Natomiast jeżeli chodzi o mnie, to ja  miałem i nadal mam ogromne szczęście w życiu że stać mnie na moją wolność i moje kolekcjonerstwo, u mnie kasa, idee i cele zawsze ze sobą współgrały, co daje mi poczucie ogromnej osobistej wolności i niezależności. 

Myślę że moje kolekcjonerstwo w jakimś sensie zaspakaja również moją wewnętrzną próżność. 

 

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

✌️

Vive la liberté ... 

Piszę to jako liberał z krwi i kości ... i przekonania.

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak czy siak wezmę ten zegarek, bo jest to bardzo ciekawy przedmiot, używany w Kriegsmarine...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie miała bym oporu posiadać takiego przedmiotu. Jako obiektu historycznego. Nie obiektu kultu, amuletu...

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, kiniol napisał:

No tak czy siak wezmę ten zegarek, bo jest to bardzo ciekawy przedmiot, używany w Kriegsmarine...

 Pokaż tarczę?

 też jest gapa? czy kotwica z gapą..?

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam jeszcze tego zegarka, ale tarcza jest prosta, z napisem K.M. oraz Cortebert...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam taki mały dylemat i proszę radę .

Jaką dać długość linek w skrzynce , która ma skośne dno ?

Jak jest proste dno , to waga na nim staje , a na bębnie , jest jeden zwój . Linkę , to jeszcze nie obcinałem na długość , ale sprawdziłem na ,,sucho" , jak waga się zachowa . Więc , przechyla się i zsuwa do środka , a następnie przewraca .

Czy skrócić linkę tak , by waga tylko doszła do dna ?

ps.  osobiście , to nie podoba mi się , całkowite odwinięcie linki , że ciężar wagi , trzyma się tylko na supełku. Obawiam się , że może tam dojść do przecinania linki . Gdy jest jeden zwój , to linka przy tym supełku , jest zawsze tak samo ułożona - nie zgina się , nie pracuje w tym miejscu. 

IMG_7518-crop.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem, linki powinno być tyle aby waga zatrzymywała się kilka milimetrów nad powierzchnią skośnego dna skrzyni 🤔

Przewrócone wagi na dni skrzyni jakoś nie teges 🤗 

 

Prawie wszystkie zegary, które kupowałam miały linki krótsze - wagi nie dochodziły do danego dna pomimo, że mogły na nich stanąć prosto.

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Yodek napisał:

Moim skromnym zdaniem, linki powinno być tyle aby waga zatrzymywała się kilka milimetrów nad powierzchnią skośnego dna skrzyni 🤔

Przewrócone wagi na dni skrzyni jakoś nie teges 🤗 

 

Prawie wszystkie zegary, które kupowałam miały linki krótsze - wagi nie dochodziły do danego dna pomimo, że mogły na nich stanąć prosto.

Oooo , pewnie były skracane . U mnie , czasem też tak było , ale już kiedyś na forum , ktoś pytał i o ile pamiętam i się nie mylę , to Tarant napisał , że 1 , a max 2 zwoje , powinny być . Tego się trzymam .

Tu , to chyba odwinięcie do końca i waga , niemalże dotykająca skosu dna .

ps.

.... noo , chyba jednak inaczej . Wstawiam zdjęcie . Kropkami zaznaczyłem ośkę bębna i blaszkę rozdzielającą linki . Czyli , linka odwinięta do końca , będzie w tej samej osi , więc zawsze będzie ocierać o tę blaszkę . Wiec chyba dam , te pół zwoja więcej . A w przypadku jakiegokolwiek wyjazdu , to chyba lepiej zatrzymać zegar .

IMG_7753-crop.JPG

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie mikrodremelek dotarł w moje ręce. Więc zadanie bojowe - polerka, bo polerka ręczna zapuszczonych misiądzóff to była udręka.

Nakładka filcowa plus pasta polerska = du.a... Słaby efekt i smugi. Ale od czego ułańska fantazja. W ruch poszedł preparat do reflektorów - efekt bomba 💣

Do wypolerowanej soczewki wystarczy przystawić świeczkę i może robić za profesjonalny szperacz 🤣

Soczewka - sierota bez zegara - idzie teraz w papier zbierać przez kilka lat patynę bo blask straszliwy haha 😆

IMG_20201028_174224.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A widzi Waćpani ... maszynki czasami się przydawowywują.. :)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, mkl1 napisał:

A widzi Waćpani ... maszynki czasami się przydawowywują.. :)

 

Świnto prawda... Najgorzej, że są na prund, a prund kopie 🔌🔌

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kopie.. telegrafistę.?. przeca będziesz szybszego Morse'a uskuteczniała :)

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kopeie?

🤣🤣

To już już ktoś bardziej zaawansowany musi mi przetłumaczyć..

🆘!

 

 

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drimelki, srimelki... Ja nie mam Drimela. Znaczy mam jakąś tam podróbkę, której nie używam.

Do polerowania soczewek wahadeł używam tego samego zestawu co do polerowania reflektorów w samochodzie.

Zwykła wiertarka + tarcza polerska i ten sam specyfik co do reflektorów. Trzy minuty i soczewka wypolerowana.

Szkoda czasu na zabawę Drimelkiem... 😉  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że Ameryki nie odkryłam 😆 Zestaw do reflektorów już odkryty 👍😊

Dremelek potrzebny mi do wielu innych prac. Wiertarką trudno byłoby operować przy wykańczaniu ażurowej korony 😁 Wiertarką trudno operować przy oczyszczaniu ozdobnych żłobień w sepulkach, aplikacjach albo polerować bloczki, bezele. Albo usuwać rdzę z nóżek budzika czy knopków 🤗

Ale do wiercenia dziur w żelbetonie - tylko wiertarka 🤩😀 (z udarem - ale to już strefa męża ).

 

A do usuwania zaschniętego kleju z małych rowków i wgłębień - o takie freziki 😆

IMG_20201029_083145.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Yodek napisał:

Widzę, że Ameryki nie odkryłam 😆 Zestaw do reflektorów już odkryty 👍😊

Dremelek potrzebny mi do wielu innych prac. Wiertarką trudno byłoby operować przy wykańczaniu ażurowej korony 😁 Wiertarką trudno operować przy oczyszczaniu ozdobnych żłobień w sepulkach, aplikacjach albo polerować bloczki, bezele. Albo usuwać rdzę z nóżek budzika czy knopków 🤗

Ale do wiercenia dziur w żelbetonie - tylko wiertarka 🤩😀 (z udarem - ale to już strefa męża ).

 

A do usuwania zaschniętego kleju z małych rowków i wgłębień - o takie freziki 😆

IMG_20201029_083145.jpg

Ale o tym sposobie , to ja się od Ciebie dowiedziałem:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale myślałam że jestem absolutnie "pierwsza"  z tym pomysłem 😆

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Yodek napisał:

No tak, ale myślałam że jestem absolutnie "pierwsza"  z tym pomysłem 😆

Eeee , ważne kto opatentował ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś świadomie dokonam obywatelskiego nieposłuszeństwa. 

Odkąd sięgam pamięcią zawsze 1 listopada zapalałem światełka na grobach swoich przodków i dziś zrobię to również.

Jadę 220 km w jedną stronę i mam nadzieję że nikt w tym mi nie przeszkodzi.  


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U nas stoi policja przed cmentarzem ...


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U nas też i to sporo..

 

9 minut temu, dziadek napisał:

Dziś świadomie dokonam obywatelskiego nieposłuszeństwa. 

 

Konserwatysta i "nieposłuszeństwo"?🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm wiedeńczyka  - elegancki, a skrzynia to padaka.. Określiła bym ją modnym ostatnio określeniem - wielowadzie. Powinna podlegać terminacji tak po prawdzie. Próchno na gwoździach, mąż musiał pomóc w ich wyciąganiu bo moje łapki za słabe 😑

 

 

IMG_20201101_101253.jpg

IMG_20201101_095223.jpg

IMG_20201031_233508.jpg

IMG_20201031_220937.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.