Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Yodek

Porady potrzebuję 😊

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak teraz, to trochę strzelanka. Widać wskazówki i mały fragmencik wieszaka - to mało. Może RSM , ale jako, że mamy temat ,, FMS vs RSM...... ", oraz inne tematy, gdzie staramy się wyszukać różnice, by ustalić, kto jest producentem..... więc, tak na pierwszy rzut oka, to zbyt ciężko. 

Korona , z całą pewnością nie jest od niego. 

PS.... przyglądając się górnym listwom, to też takich jeszcze nie widziałem. Może kiedyś dorabianie, albo oryginał i może komuś coś zasugerują. 

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie też myślę że korona nieoryginalna jak i górne listwy.....ale może coś, komuś? 

A wskazówki? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypomina mojego Junghansa - przynajmniej skrzynia..

 Jutro zrobię fotki bo dzisiaj trochę ciemnawo...


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można prosić o zdjęcie przekładni ślimakowej wiatraka w werku Junghansa - kareciaka. Składam takiego, może kiedyś uda mi się kompletnie naprawić. Mechanizm był kiedyś dawcą.

Pozdrawiam. Marek

20211225_220502[1].jpg

20211225_220532[1].jpg

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro zerknę w moje zdjęcia.... a jeśli będą niekonkretne , to zrobię konkretniejsze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, mkl1 napisał(-a):

Przypomina mojego Junghansa - przynajmniej skrzynia..

 Jutro zrobię fotki bo dzisiaj trochę ciemnawo...

IMG_1929[2].JPG

IMG_1930[1].JPG


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, mkl1 napisał(-a):

imageproxy.php?img=&key=60f6b451b09b5df1imageproxy.php?img=&key=60f6b451b09b5df1

IMG_1929[2].JPG

IMG_1930[1].JPG

No i faktycznie... Bo choć kolumienki inne, to górne listwy takie same, a dolna deska , jest podobnie głęboko wycięta. 

Może to kierować w kierunku Junghansa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.12.2021 o 23:16, Marek Szajerka napisał(-a):

Można prosić o zdjęcie przekładni ślimakowej wiatraka w werku Junghansa - kareciaka. Składam takiego, może kiedyś uda mi się kompletnie naprawić. Mechanizm był kiedyś dawcą.

Pozdrawiam. Marek

20211225_220502[1].jpg

20211225_220532[1].jpg

Przepraszam panie Marku , za kilkudniową zwłokę .

W przekładni ślimaka brakuje jednej osi , na której jest duża zębatka , która zazębia się z ślimakiem .  Jest też na tej osi , zębatka latarkowa - przenosząca napęd , oraz płytka mosiężna , która służy do zatrzymania tego napędu . Z drugiej strony oski , jest mosiężny krążek - co nazwałbym hamulcem , gdyż pod nim jest blaszka , którą ustawia się - dociska pokrętłem z mimośrodem , w celu spowolnienia wygrywania melodyjki .

Pierwsze zdj. - czerwona strzałka , to krążek hamulca . . żółta strzałka , to płytka zatrzymująca.

Drugie zdj. -  żółta strzałka ,.. płytka zatrzymująca , po obrocie koła o 180 st.

 

 

IMG_8576-crop (Copy).JPG

IMG_8577-crop.JPG

IMG_8571-crop (Copy).JPG

IMG_8570-crop (Copy).JPG

IMG_8572-crop (Copy).JPG

IMG_8576 (Copy).JPG

IMG_8575 (Copy).JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś , zerknąłem także do budzika UM , który nawet był na chodzie .   No , ale jednak czeka go poważna naprawa . Ktoś wstawił tulejkę w płycie , pod oś sprężyny , ale zrobił to od zewnętrznej strony . Więc po jakimś czasie , po prostu ją wypchało . Widać po niej , że były próby dobijania , ale bezskuteczne .

IMG_8567 (Copy).JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Koledze dziękuję za te szczegółowe zdjęcia. Jest to tak starannie wykonany mechanizm z płytami ze stali nierdzewnej, że budzi podziw nawet po ok. 90 latach, chociaż niekompletny, bez szafki, pozytywki, ale z ładnie zachowana tarczą. 

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacy sprytni panowie z FHS'u
Mała pieczątka, a pomaga
15 Aug 1990

269848750_684676979559933_596687905513907115_n.jpg

269792645_714419373279512_3322755473472196463_n.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z Metronem M58 (zmodernizowany z przystawką balansową). Przez lata bił tylko pełne godziny i tylko jeden raz. Zaniosłem do zegarmistrza, odebrałem i okazało się, że bił tylko raz co pół godziny od 12:30 do 2:00. No to zawiozłem go do reklamacji, zegarmistrz postawił, otworzył klapkę i chyba coś ręką docisnął czy coś, bo zegar zaczął bić normalnie, jak trzeba. Przywiozłem do domu i też było dobrze, ale niestety chciałem go podregulować i najprawdopodobniej ruszyłem mocowanie młoteczków (szturchnąłem dobierając się do regulacji) i zegar znów bije tylko od 12:30 do 2:00. Czy da się coś z tym zrobić domowym sposobem?

20210725_093123.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Domowym sposobem czyli nożyczkami i młotkiem to nie wiem. Ale w domu to jak najbardziej. Można przypuszczać, że wielu majstrów nie ma doświadczenia w naprawie takich zegarów. Aby naprawić w domu to należy dokładnie zrozumieć zasadę działania mechanizmu grzebieniowego, bo pewnie taki tam jest. Jedno skrzydełko podnosi grzebień, ale tak żeby nie spadł i wybija raz, drugie skrzydełko podnosi nieco wyżej i grzebień spada na krzywkę wybijając tyle ile trzeba godzin. Jak się wszystko poustawia to nie powinno się popsuć przez zwykłe dotykanie zewnętrznych dźwigni. Może tu pomóc "konsultacja telefoniczna", albo osobista wizyta u kogoś zaufanego z forum. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Safinowski napisał(-a):

Aby naprawić w domu to należy dokładnie zrozumieć zasadę działania mechanizmu

Tyle i aż tyle...

 Gdziś iedyś , ktoś coś  zrobił.., albo i nie...

 Moim zdaniem Metron,  to nie "wyżyny" ... to można ogarnąć.. jeśli ma się chęć i samozaparcie..

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tera ..

Ja porady potrzebuję, bo pierwszy raz mi się tak zdarzyło ( do tej pry widywałem na fotkach)

 Zabrałem się za czyszczenie tego zegara.

 

IMG_0594.JPG

 

 no to mechanizm

 Czy ktoś rozposnaje co to?

 

IMG_1952.JPG

IMG_1951.JPG

 

otwieram...

i jeszcze wszystko wydaje się OK...

 

IMG_1959.JPG

 

 i tu ZONK

 

 

IMG_1960.JPG

IMG_1961.JPG

 

 Dość, że latarkowy zębnik się wysypał, to jeszcze oś skrzywiona.

 

 PYTANIE:

 1 Prostować? -to jak

2 robić nową oś- no może bym i zrobił, ale jak zdemontować koło z zębnikiem?

 

 Jakieś pomysły ???

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, mkl1 napisał(-a):

Tera ..

Ja porady potrzebuję, bo pierwszy raz mi się tak zdarzyło ( do tej pry widywałem na fotkach)

 Zabrałem się za czyszczenie tego zegara.

 

IMG_0594.JPG

 

 no to mechanizm

 Czy ktoś rozposnaje co to?

 

IMG_1952.JPG

IMG_1951.JPG

 

otwieram...

i jeszcze wszystko wydaje się OK...

 

IMG_1959.JPG

 

 i tu ZONK

 

 

IMG_1960.JPG

IMG_1961.JPG

 

 Dość, że latarkowy zębnik się wysypał, to jeszcze oś skrzywiona.

 

 PYTANIE:

 1 Prostować? -to jak

2 robić nową oś- no może bym i zrobił, ale jak zdemontować koło z zębnikiem?

 

 Jakieś pomysły ???

 

Tak, prostować ! 

Chyba rok temu, a może nieco więcej, prostowałem taką samą oś. Opisałem to nawet i to chyba w tym temacie. 

Oczywiście, zębnik latarkowy trzeba rozłożyć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie mogę znaleźć Twojego posta...

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirek myślę, że jak sie zaprzesz to zrobisz to, że hoho.. 😇😊.

A zegar ładny, klimatyczny 🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie to, że ten zegar przez długie lata wisiał prawie nad fotelem mojego ojca, to bym się go poprostu pozbył...

Tym bardziej, że to jakiś N/N...

Tak to MUSZĘ go NAPRAWIĆ...

 

Rozglądam się za "stalą" na oś i na pręty  do "latarki"...


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierścień od latarki daje się przesunąć, jak się "ładnie" poprosi. Jest również możliwość udrożnienia otworów. Kołki według mojej wiedzy powinny się obracać, chociaż nieco. Na kołki jak się użyje stal sprężynową, to pewnie afery nie będzie. Prostować oś można na zimno w tokarce, niekoniecznie zegarmistrzowskiej. Dla pewności można całość podgrzać do 200 ileś, jak się cyna topi. Do zdejmowania koła też wypada podobnie podgrzać, jakby było konieczne. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, mkl1 napisał(-a):

nie mogę znaleźć Twojego posta...

 

Poszukam, a jak nie znajdę k możliwe że w innym temacie) , to wstawię zdj. z laptopa i nieco opiszę. 

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, mkl1 napisał(-a):

Rozglądam się za "stalą" na oś i na pręty  do "latarki"...

 

Wow .. 🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja korzystam ze strun gitarowych i fortepianowych, do skrzypiec są najcieńsze. Robię z nich też czopy. Trudno jest je, gdy jest potrzeba, rozhartować, ale przy bardzo cienkich to zaleta. Tnę tarczą 0,02 mm. do prostnicy, poleruję gumkami 2000 i drobniej lub normalnie polerownikiem.

Pozdrawiam.

 

705791899_IMG_5702(Copy).thumb.JPG.3e921fe75a798df8a231c5d68d7e471b.JPG

 

Ja bym na czopach nie opierał.

 

 

 

 

 

IMG_5704 (Copy).JPG

IMG_5675.JPG

IMG_5695 (Copy).JPG

IMG_5697 (Copy).JPG

IMG_5698 (Copy).JPG

IMG_5699 (Copy).JPG

Edytowane przez shreq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc tak .....

Jak rozebrać latarkę , to najlepiej mały ściągacz , ale ja nie mam . Więc liczy się pomysłowość ... więc nie mogę powiedzieć , że to profesjonalne podejście . Raczej amatorszczyzna :unsure:  .

Mi , udało się ruszyć minimalnie pierścień , kilkoma odpowiednio szerokimi wkrętakami . Skoro się ruszyło i nawet kołeczki udało się wyjąć , to byłem pewny , że pierścień zdejmę . Skorzystałem z imadełka i dwóch twardych płaskowników , które odpowiednio dosunąłem do osi , by pierścień latarki na nich leżał . Lekkie popukiwanie pozwoliło by przesunął się dalej i w końcu go zdjąłem . ... No , nie mam zdjęć jak ściągałem pierścień i kołki w latarce. 

Jako małą praskę do prostowania , użyłem wiertarkę stołową . Zamiast wiertła , włożyłem kołek ( wygląda jak wkrętak ) . Na końcu wypiłowałem promień , by pasował na ośkę i nie ześlizgiwał się.  Natomiast , by ustawić ośkę i wyginać ją w tym miejscu , w którym ja chcę - to akurat w dwóch wałkach , wywierciłem głębokie otwory , tylko nieco większe niż średnica ośki.  Tak na szybko do sprawdzania prostowania , użyłem dwóch kostek z aluminium . Przy krawędziach zrobiłem małe zagłębienia pod łożyska ośki . .... jak je zrobiłem - poprostu , drugi koniec małego wiertła , oparłem o krawędź i uderzyłem młotkiem . Położyłem ośkę i zakręciłem szybko zębatką . Widać było , czy ma jeszcze bicie , no i gdzie jest największe i markerem zaznaczałem i prostowałem dalej .

na zdjęciach .... jak była wygięta oś.

              .... po zdjęciu latarki i już przygotowane wałki z otworami .

           ..... a reszta zdjęć , mówi sama za siebie ... ostatnie zdjęcie , to po założeniu zębnika latarkowego , ponowne sprawdzenie bicia.

IMG_5675.JPG

IMG_5695 (Copy).JPG

IMG_5697 (Copy).JPG

IMG_5698 (Copy).JPG

IMG_5699 (Copy).JPG

IMG_5702 (Copy).JPG

IMG_5704 (Copy).JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, shreq napisał(-a):

Ja korzystam ze strun gitarowych i fortepianowych,

mają 0,99mm?


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.