Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Yodek

Porady potrzebuję 😊

Rekomendowane odpowiedzi

Jak rozkręcisz swoją to zobaczysz. Nie kupuj w ciemno niczego, bo moim zdaniem to kwestia styków ewentualnie poluzowania głowicy. 

A powiedz jeszcze proszę na jaki czas nastawiasz pracę myjki , dłużej niż na 30 minut ?


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, LESKOS napisał(-a):

Jak rozkręcisz swoją to zobaczysz. Nie kupuj w ciemno niczego, bo moim zdaniem to kwestia styków ewentualnie poluzowania głowicy. 

A powiedz jeszcze proszę na jaki czas nastawiasz pracę myjki , dłużej niż na 30 minut ?

 

Oczywiście. Kupować wcześniej nie mam zamiaru. Musiałabym najpierw się próbować rozeznać i ew szukać takiej jakie są w mojej myjce. Rozumiem że taka głowica to jest jedna w myjce czy więcej?

 

Nigdy nie nastawiałam na dłużej niż 30 minut. Tyle daje timer i tyle korzystałam. Jeśli ponownie trzeba było to dopiero po jakimś czasie.

Obudowa myjki teraz sie mocno nagrzewa ale tylko z prawej strony.

Czy to tez objaw ze strony głowicy może być? Jeśli jest ich wiecej to są poprzyklejane w różnych miejscach wanny chyba.. 🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W małych myjkach jest jedną głowica (u mnie na pewno - ja mam 0,75l)

W większych dwie i więcej - zależy od wielkości misy i objętości.

im więcej głowic tym wydajniejsze mycie.

Głowica, to generator ultradźwięków.

 

Tak, "głowica" a nie pastylka - chciałem troszku uprościć.. 

Głowica mocowana jest specjalną pastą,elastycznym klaistrem odpornym na wibracje i zmiany temperatury więc kropelka raczej się nie sprawdzi.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś rozebrałem myjkę, bo pomimo naprawy gwarancyjnej padła i już druga naprawa miała być po gwarancji(czytaj - koszt nowej myjki)

Ale do rzeczy objawy nazwijmy to uszkodzenia głowicy ( lub brak stykow) to coraz słabsze drgania ( dźwięk) i oczywiście ZERO mycia.

Ta myjka była bez grzałki, więc woda podgrzewała się tylko od pracy, a po uszkodzeniu też była zimna.

Dlaczego to piszę, przelutowałem styki- zero poprawy.. więc rozebrałem i znalazłem uszkodzenie samego "generatora" poprostu pękł sobie na styku pod klejem...

Czytając zaś opis grzania się obudowy śmiem domyślać się , że to wina grzejących się przewodów. lub transformatorka, czy innego ustrojswa, a nawet styków grzałki...

 

ps. do swoich małych mechanizmów używam myjki z Lidla ( 07l) i tylko 40 W. Woda robi się gorąca po jakiś 8 minutach pracy :) ( to jest myjka bez grzałki....)

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, mkl1 napisał(-a):

Ja kiedyś rozebrałem myjkę, bo pomimo naprawy gwarancyjnej padła i już druga naprawa miała być po gwarancji(czytaj - koszt nowej myjki)

Ale do rzeczy objawy nazwijmy to uszkodzenia głowicy ( lub brak stykow) to coraz słabsze drgania ( dźwięk) i oczywiście ZERO mycia.

Ta myjka była bez grzałki, więc woda podgrzewała się tylko od pracy, a po uszkodzeniu też była zimna.

Dlaczego to piszę, przelutowałem styki- zero poprawy.. więc rozebrałem i znalazłem uszkodzenie samego "generatora" poprostu pękł sobie na styku pod klejem...

Czytając zaś opis grzania się obudowy śmiem domyślać się , że to wina grzejących się przewodów. lub transformatorka, czy innego ustrojswa, a nawet styków grzałki...

 

 

Wszystko tak możesz być jak piszesz.

Jestem laikiem  ale grzałka raczej nie powinna przegrzewać urządzenia bo jej nie włączam. Załączenie grzałki sygnalizowane jest diodą. No chyba ze odbywa sie poza systemem sygnalizacji pracy grzałki...

No nic. Trzeba na razie czekać.

Dziękuję Wam 😁✌️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, to ja bym zaczął od sprawdzenia czujnika temperatury. Może się odkleił, albo poluzował, albo odpadł co powoduje że wanna nagrzewa się bardziej niż wskazuje wyświetlacz, a to powoduje że mocno nagrzewają się plastiki i zaczynają śmierdzieć. 

Trzeba zdjąć obudowę i zobaczyć co dzieje się z czujnikiem.

Zapewne jest tam zamontowany od zewnętrznej strony wanny czujnik zwykły kontaktowy. 

Spróbuj sama zdjąć obudowę i poszukaj czujnika i zobacz czy właściwie trzyma się wanny.  

 

Edit. Przy okazji trzeba sprawdzić wtyk czujnika na płycie jeżeli taki występuje, bo może być i tak, że przewody od czujnika są wlutowane w płytę.  . 

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, dziadek napisał(-a):

 

Spróbuj sama zdjąć obudowę i

ależ kwestie gwarancyjne są na tapecie..

nie ma co samemu ruszać, póki jest nadzieja..  

się z drugiej strony, jeśli to 200pln kosztowało... 

Musi Gosia zdecydować..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, dziadek napisał(-a):

 

Spróbuj sama zdjąć obudowę i poszukaj czujnika i zobacz czy właściwie trzyma się wanny.  

 

Edit. Przy okazji trzeba sprawdzić wtyk czujnika na płycie jeżeli taki występuje, bo może być i tak

 

Nie przeceniajcie mnie proszę Waszmościowie 😄.

Zdjąć obudowę raczej prosto ale odnaleźć i ocenic stan czujnika nieco przerasta mój ogląd sprawy 

Ledwie mechanikę zegarów ogarniam, a tu jeszcze elektryka i elektronika się kłania. Gdybym była taka zdolna to dziś  byłabym kimś innym niż jestem 😜.

 

Niedoprecyzowałam - myjka się nagrzewa ale ciecz w wannie nie odzwierciedla wskazań temperatury na wyświetlaczu. Jest raczej ciepła niż gorąca. Wysoka temperatura raczej w innym obszarze się wyzwala, kumuluje i stymuluje wysokie wskazania wyświetlacza ..

🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

strzelę,.że uwalona jest któraś z głowic (albo wszystkie ileś tam- najwyżej dwie) i energię elektryczną miast przetwarzać na wibracje "ultra" przerabia na ciepło.

Nie męcz tego urządzenia- jeszcze się coś przegrzeje,  rzuci fazą na obudowę i pieszczona będziesz nie męża ręką ale prawicą dyrekcji/zarządu prosto z dyżurki Taurona..

Jak nie działa, to odstaw w kąt, poczekaj na rozwój wypadków ze skośnymi, a jak już totalnie oleją sprawę, to kup coś nowego a tę uwaloną daj jakiemuś elektronikowi co z dobrego serca podejmie się darmowej naprawie..

Może jakiś układ "zegar za myjkę" zrobisz.. 

Ty znasz się na zegaarch, a ktoś tylko na elektronice ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, zadra napisał(-a):

strzelę,.że uwalona jest któraś z głowic (albo wszystkie ileś tam- najwyżej dwie) i energię elektryczną miast przetwarzać na wibracje "ultra" przerabia na ciepło.

Nie męcz tego urządzenia- jeszcze się coś przegrzeje,  rzuci fazą na obudowę i pieszczona będziesz nie męża ręką ale prawicą dyrekcji/zarządu prosto z dyżurki Taurona..

Jak nie działa, to odstaw w kąt, poczekaj na rozwój wypadków ze skośnymi, a jak już totalnie oleją sprawę, to kup coś nowego a tę uwaloną daj jakiemuś elektronikowi co z dobrego serca podejmie się darmowej naprawie..

Może jakiś układ "zegar za myjkę" zrobisz.. 

Ty znasz się na zegaarch, a ktoś tylko na elektronice ...

 

😂😂

Dziękuję Zadro za rozwinięcie ewentualnego zagrożenia.  Oczywiście ze tak zrobię, nie ma innej opcji 😜

A teraz z innej beczki,  a raczej struny.

Mam kilka bosko bijących Świtów, niebo w uszach. Ale mam tez dwa (na razie) gdzie bicie przyprawiano mdłości i ból głowy. Cis jak kopnięcie w błotnik malucha, a piskiem opon w drifcie 😵💫.

Szanowny Piotr Kornik znudzony chyba naszymi dywagacjami na temat dźwięczności prętów i sposobu na takowe wszedł w dyskusję i zaprezentował sposoby na poprawę i "strojenie" prętów łącznie z rysunkiem.

Najpierw oszlifowałam pręty w stożku tuz pod mosiężną śrubą.

Następnie zahrtowałam (przynaniej czyniłam to w tym celu 😂) pręty nad palnikiem, potem odpuszczałam na uwaga! - JASNOSZARO - a przynajmniej mi się tak wydawało ze to jasnoszara barwa. Następnie w pocie czoła wkręcałan pręty w "kopyta" i oto co wyszło choć moja niezdarna procedura naśladowania myśli Piotra to raczej względne pojęcie.

Juz ogluchłam od tych testów i wiem jedno, że jest z pewnością inaczej, przestały byc gluche jak deska no ale najpiękniejsze tez nie są i raczej juz nie będą.

Pierwszy - (na desce) to zwykły,  budżetowy, sprężynowy Świt na krótkim gongu, drugi (w imadle) długi gong linkowego Świta.

Jak myślicie  - obleci? 🤔

PS. Proszę wziąć pod uwagę, że gongi bez skrzyń i uderzane nie oryginalnym mloteczkiem, a rączką wkrętaka 😉

 

 

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, PM1122 napisał(-a):

Moim zdaniem może być ...... czasem bywa gorzej 

 

Nic więcej nie wykrzesam. Lepsze to niż to głuchawe walenie w gong 😊

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mało wiem o zegarach,  jeszcze mniej o takich sprawach jak "strojenie" gongów..

Moje spostrzeżenia są skrajne. 

Wiem, że stal twarda dżwięczną jest, wiem również, że pręty tudzież zwoje prętowe plastycznym są materiałem co świadczyloby o tym, że nie były poddawane utwardzeniu. 

Czy utwardzałaś cały pręt, czy tylko końcówki wchodzące w gniazdo?

Dźwięki z Twoich nagrań wystarczające są aby je zamknąć w skrzyni lecz temat wydaje mi się dość ciekawy.

Pisałaś również wcześniej o nacinaniu prętów (rozumiem, że wzdłuż pręta) w okolicy mocowania. 

Podpowiedz może gdzie znajdę informacje o strojeniu prętów?

Tak się składa, że Bóg uchem mnie obdarował i słyszę więcej od innych aczkolwiek nie znaczy to, że potrafię dźwięki wydobywać z odpornej materii więc z chęcią czegoś bym się dowiedział.. 

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, zadra napisał(-a):

Mało wiem o zegarach,  jeszcze mniej o takich sprawach jak "strojenie" gongów..

Moje spostrzeżenia są skrajne. 

Wiem, że stal twarda dżwięczną jest, wiem również, że pręty tudzież zwoje prętowe plastycznym są materiałem co świadczyloby o tym, że nie były poddawane utwardzeniu. 

Czy utwardzałaś cały pręt, czy tylko końcówki wchodzące w gniazdo?

Dźwięki z Twoich nagrań wystarczające są aby je zamknąć w skrzyni lecz temat wydaje mi się dość ciekawy.

Pisałaś również wcześniej o nacinaniu prętów (rozumiem, że wzdłuż pręta) w okolicy mocowania. 

Podpowiedz może gdzie znajdę informacje o strojeniu prętów?

Tak się składa, że Bóg uchem mnie obdarował i słyszę więcej od innych aczkolwiek nie znaczy to, że potrafię dźwięki wydobywać z odpornej materii więc z chęcią czegoś bym się dowiedział.. 

 

Hartowanie i odpuszczanie robiłam tylko w rejonie gdzie powinien trafiać młotek.

Pisałam o nacinaniu? Hmmm..coś mi chyba umknęło 🤭. Fakt - ktoś wspominał o nacinaniu ale ja nie mam żadnej wiedzy o sposobie i skutku takiego nacinania więc nie wypowiem się.

Tu, teraz dostałam wskazówkę aby lekko oszlifować przewężenie pręta tuż pod mocowaniem w śrubie- dookoła lub na płasko (może to ma coś wspólnego z owym nacinaniem?).

Nie mam bladego pojęcia gdzie można poczytać fachową wiedzę na ten dosyć szeroki temat. Ja dostałam kilka wsjazówek od Piotra Kornika, który zapewne ma w tym zakresie  duże doświadczenie.

Okazuje sie, ze brzydki dźwięk pręta nie musi wynikać li tylko z powodu  złamania pręta. Winne temu mogą być drobne pęknięcia lub kiepski materiał jak rownież dokładność przylegania pręta-śruby-podstawy.

Brzmienie gongu tego na desce rezonuje bo deska/plecy są pęknięte. Muszę ściskać je aby brzmiało trochę lepiej.

Domyślam się, że  juz z fabryki mogły wychodzić bieda-zegary, których bicie było dalekie od przyjemnego. Nasz Padre wspominał tez, ze z cieszyniaków to te typowo świtowe mogły być gorzej brzmiace niż JFT.

Sama mam tego przykład bo podstawa (kopyto) gongu ze znakiem "Ś" nie jest jednorodne i pełne, scalone jak te  JFT.

Dowiedziałam sie tez, ze najsamperw testujemy - szukamy powodu brzydkiego brzmienia poprzez umieszczenie w imadle pręta ze śrubą (ściskając za śrubę) uderzając lekko choćby drewienkiem. Jesli głucho to znqczy ze pręt wadliwy. Jesli brzmi ładnie to winna moze byc podstawa. 

Cuż, to tyle ile dzisiaj zrozumiałam.

Moje gongi głuchawe nieco się wydźwięczyły i to mi starczy choć pewnie mogłyby być jeszcze ładniejsze.

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Yodek napisał(-a):

Okazuje sue, ze brzydki dźwięk pręta nie musi wynikać li tylko z powodu  złamania pręta. Winne temu mogą być drobne pęknięcia lub kiepski

oj, Kobieto..

ileż jeszcze talentów w Tobie drzemie.. ? ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, zadra napisał(-a):

oj, Kobieto..

ileż jeszcze talentów w Tobie drzemie.. ? ? 

 

Chyba ze dwa... tak czuję 

🤣🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Yodek napisał(-a):

Sama mam tego przykład bo podstawa (kopyto) gongu ze znakiem "Ś" nie jest jednorodne i pełne, scalone jak te  JFT.

Dowiedziałam sie tez, ze najsamperw testujemy - szukamy powodu brzydkiego brzmienia poprzez umieszczenie w imadle pręta ze śrubą (ściskając za śrubę) uderzając lekko choćby drewienkiem. Jesli głucho to znqczy ze pręt wadliwy. Jesli brzmi ładnie to winna moze byc podstawa. 

Wiesz nie mam zegara z gongiem strunowym... moje wszystkie trzy wiszące i dwie kapliczki mają gongi spiralne.

ale zauważyłem, że np. w Reschu przez kilkukrotne demontowanie gongu na płycie jego dźwięk się pogorszył, a praktycznie by, jak uderzenie w starą beczkę po oleju..

wymontowałem spiralę z okucia mosięznego i zacisnąłem w imadle z gładkimi szczękami.. uderzyłem młoteczkiem reshowym i.... ładnie gadał.

 więc oszlifowałem końcówkę i wbiłem na maksa w oprawę... zadziałało.

 Potem "doświadczony" zrobiłem to z gongami w amerykańskich kapliczkach,..... zadzaiłało, ale gorzej, bo uchwyty są ze słabego żle obrobionego parszywego, zardzewiałego itp... żeliwa,

WIesz co zrobiłem?? wbiłem na maksa z drutem mosiężnym obok... zadziałało, na tyle, na ile stara sklejka może służyć za skrzynkę rezonansową.. :) 

 

... słuchaj fachowców, bo dobrze prawili...(czytałem)

Może należy tylko sprawdić mosiężną śrubę zaciskającą, czy nie ma luzu...

 

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, mkl1 napisał(-a):

 

Może należy tylko sprawdić mosiężną śrubę zaciskającą, czy nie ma luzu...

 

 

 

O ✌️👍.

Dokładnie.

Wspominałam wyżej, że styk pręt-śruba-podstawa ma kapitalne znaczenie czyli żadnych luzów a na dodatek musza być połączone bardzo- bardzo ciasno. Mocowanie do pleców, spękania jak i całość skrzyni też odgrywają rolę jak się okazuje 🤔.

Jeden z prętów kiedyś wykręcałam i wkręciłam tak fajnie, że teraz zapomnijcie o jego wykręcaniu 😆.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się , więc się wypowiem. ;)

Pręty napewno są twarde, czyli były hartowane i odpuszczane. Jak bardzo - nie wiem. Nie nadarmo ostrzega się kupujących, by na czas transportu zabezpieczyć je.... i to przed pęknięciem, a nie pogięciem. Więc nie są plastyczne, jak to jeden z kolegów pisał. Rozhartowanie końcówki i ponowne hartowanie, też ma jakiś wpływ na dźwięk. Ważne, by było ponownie twarde. 

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym hartowaniem i wyginaniem to różnie bywa. Są też pręty z mosiądzu, brązu i innych stopów, nie tylko stalowe.


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

762986245_Screenshot2022-09-18at16-11-3206Zegarmistrzostwo_pdf.png.d4eafffad0bcf8269ea5a043adc2dcfe.png303994352_Screenshot2022-09-18at16-12-1206Zegarmistrzostwo_pdf.thumb.png.5262a0459da2c5143d62a2ca1e238c23.png942216832_Screenshot2022-09-18at16-13-0306Zegarmistrzostwo_pdf.thumb.png.95402a2858359b75361638b71d7530aa.png595548411_Screenshot2022-09-18at16-13-2406Zegarmistrzostwo_pdf.thumb.png.d434882674fc7207c5afe84d39be9edc.png1080871921_Screenshot2022-09-18at16-13-4606Zegarmistrzostwo_pdf.thumb.png.e382ccca773b0d9c46b11c8e8a1dd8af.png187157830_Screenshot2022-09-18at16-14-1106Zegarmistrzostwo_pdf.png.77c31d40ee8812993b23969d1b46b5f1.png

1352040329_Screenshot2022-09-18at16-16-3406Zegarmistrzostwo_pdf.thumb.png.544582f9bd82f33174500b80ef1cbf0c.png


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, PM1122 napisał(-a):

Nie znam się , więc się wypowiem. ;)

Pręty napewno są twarde, czyli były hartowane i odpuszczane. Jak bardzo - nie wiem. Nie nadarmo ostrzega się kupujących, by na czas transportu zabezpieczyć je.... i to przed pęknięciem, a nie pogięciem. Więc nie są plastyczne, jak to jeden z kolegów pisał. Rozhartowanie końcówki i ponowne hartowanie, też ma jakiś wpływ na dźwięk. Ważne, by było ponownie twarde. 

 

Ja tym bardziej się nie znam zwłaszcza na "żelastwie" 😄..

Oba pręty gongów, na samym początku oszlifowywałam - były miękkie. Nie wymagały wysiłku przy szlifowaniu.

Pewnie te moje nie były wcześniej hartowane.

🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Yodek napisał(-a):

Pewnie te moje nie były wcześniej hartowane.

🤗

 

Z pewnością, co Bartnik & Podwapiński i ich Szef potwierdzają. ;)

 

Edytowane przez Anansi

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i pozamiatane 😄✌️..

 

Kurczę - przyznaje sie bez bicia - WYGINAŁAM  pręty gongów!! Ajjj...

Ciągle haczyły o coś, jak nie o plecy to o soczewkę wahadła 🤦‍♀️

Sama mogłam popsuć brzmienie niektórych  😑

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.