Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Yodek

Porady potrzebuję 😊

Rekomendowane odpowiedzi

Jak jest wepchnięty ten ołów w mosiężny cylinder?

 Fotka please..


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jest wepchnięty ten ołów w mosiężny cylinder?

Fotka please..

Fotką teraz nie dysponuję.

Tradycyjnie wepchnięty - walec ołowiany w mosiężnej (chyba) tubie.

Skakałam z tubą po całym pokoju, żeby ołów wytrząchnąć ale ze dwa milimetry się wysunął i amen...

Może do lodówki wlożę wagę, hmm..?

Noga jestem ze ścisłych, (o mamma mia - dziś Dzień Nauki, urodziny Kopernika i moje :P ) jak to jest, może ołów ciut się obkurczy, ciut bardziej niż okalający go ołów i łacniej byłoby go "wyprosić" z tubki ;)

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcesz go, jak mniemam wysunąc troche , by obciac?

 Może zamiast tego wiertarka i wywiercić kilka otworów w ołowiu.

 zmniejszasz mase ile chcesz.

Ponadto zawsze możesz te wióry ołowiane 'wbic" młoteczkiem' na powrót, gdyby się okazało , że zbyt dużo usunęłaś masy.

 

ołów przywarł do mosiądzu- normalen ponieważ mosiądz ma  cynk w swoim składzie, więc nazwijmy to "adhezja" :) metali..

 Jezeli WD-dek nie da rady.. hm

 Może jeszcze przed drastycznym wierceniem, zrób tak:

 nalej WD-ka , podgrzej do jakis 100 stopni lub wyżej ( 150 ) a potem szybko ochodź w zimnej wodzi.. może puści..


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego najlepszego :) :) :)

WuDe , pewnie już zadziałał . A jak nie to lodówka ... później , gdyby nic nie chciało , to dłońmi , albo suszarką , ogrzej mosiądz. Ołów skurczony , a mosiądz się rozszerzy .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki! :D

To jest pomysł - po schłodzeniu (zamrażarka może nawet?) suszarką po wierzchu, hmmm :D i trachnąć wagą o podłogę :P

 

Mkl1 - ołów najlepiej cały wysunąć bo cięcie robię piłką do metalu więc to tytaniczna, ciężka robota, piłka kaleczy ołów dosyć szeroko :unsure:

Nawiercanie ołowiu nic nie daje prawie - ubytek wagi znikomy a tu prawie pół kilo trzeba wagę odchudzić.

Kiedyś dwie wagi piłowałam - skutek rewelacyjny, tylko warunek - ołów trza wyjmać, cholewa mać ;)

Jak nie da rady to zrobię jak mkl podpowiada - na odwrót

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są dwie metody:

 Najpier rozgrzewamy i potem szybko chłodzimy (skurczenie i rozprężanie materiału powinno rozdzielc go.)

 lub całkiem odwrotnie..

 Pierw zamrażamy całośc a potem ogrzewamy szybko np. suszarka tesciowej , lub w goracej wodzie.

 Mosiądz jest cieńszy, wiec szybciej sie powuinien rozszerzyc a ołów wewnątrz bedzie jeszcze zimny


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będę grzać, mrozić, kąpać i suszarką (własną) owiewać, może odpuści.

Ołów jako taki nie trzyma się ścianek tuby, bo ciut się wysunął, podejrzewam, że nierówności na styku ołów - mosiądz blokują :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Z innej beczki

 Czeka mnie położenie forniru.

 Zwykle używałem kleju kostnego ( perełki) ale teraz  przy małych ubytkach nie chce kupować całego kilograma ( bo i tak sie potem zawieruszy :)   pewnie na  wieki)

 Czy stosowaliście bardziej "lamerska" metodę - czyli wikol ?

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tiaaa ;) ale siiichoo :P

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spytaj , jakiegoś stolarza , może użyczy parę deko perełki .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miłej roboty  :D  :D  :D  ;)


Ps. ile chcesz tych ciężarków i jaką wagę i średnicę ?


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha-ha-ha!! :D bomba :D

Mat i Pat wypisz, wymaluj jak Małgośka w akcji :P

 

PS. Dopiero zauważyłam dopisek :D

Są jeszcze zapasy?? Czarodziejski zakamarek!

Wagi to cuś spomiędzy 900-1000 g.

Średnica - pojęcia nie mam ale chyba to bez większego znaczenia, duża waga wisiała i nie ocierała :D

Mam nauczkę, że lepiej brać na zaś, bo ostatnio wzięłam jedną i znów mi brakło. Potrza mi jednej, to dwie sztuki byłoby dobrze nabyć :D:D

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spytaj , jakiegoś stolarza , może użyczy parę deko perełki .

Zapytac moge.. ale jak dotąd to robili "wielkie oczka" ..."Cos pan kto by sie bawił , jak jest suer klej ( tu padały nazwy ...")

 

 Chyba kupie ten kilogram, a niezużytą ilość rozdam na forum :)

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do wag. Za jakie grzechy Yodek "fałszujesz" "historyczny stan techniczny" ;) Normalnowymiarowe zegary z Freiburga miały wagi 1200 - 1400 gram, później także 1500.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opsss...

Fałszuję?? Niechconco ..

Germanka zasyfiała, a leci bez problemu na 970 gramach, to pomyślałam, żeby jej ulżyć w robocie. Babcia wiekowa to ciężko już jej džwigać. ;)

Waga która w niej wisiała na bank nie od niej bo inny kolor od soczewki wahadła ma, widać z daleka różnicę. Waga jakaś silnie czerwona. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo spać nie może ...  ;) .

Duże wagi były fakt, ale tylko po to żeby nie za często serwisować. Jak znajomy zegarmistrz mówi - nie ma takiego zegara który nie pójdzie pod "jedynie słuszną wagą". 

Ale tu Piotr ma całkowitą rację . Taki był "typoszereg" wag dolnośląskich. Lenzkirch  miał chyba  dwie podstawowe o ile pamiętam ~1280g do chodzików i ~1530g do bijących.  

Ps. w wiedeńczykach jest dużo prościej (oprócz Rescha i  FG) w zasadzie wagi były dobierane indywidualnie (w pewnych granicach) Chodziki napędzane były wagami od 850g do 1850g dla miesięcznych. 

Roczne szły w grube kilogramy ... ;)  :ph34r:

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co w takim razie mam począć?

Obwiesić babcię 1470 gramami i niech się z taką wagą buja..? (ಠ_ಠ)☞

Opss..mam jeszcze wagę ok 1380 g..

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie ( zaznaczam).. Jeśli widzisz że nie od niego to odejmij ołów na jakieś 1100 albo 1200. Bo jak piszesz, to kotwica nie chodzi równo, pewnie jest wypracowana. Będzie mniej tłukło, to zdrowiej dla niej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Waga ~1200 też do załatwienia... 

Można też zrobić wagę "oszukiwaną" czyli ubranko pod wagę 1500 wypełnić ołowiem do 1000g . Ale to jak już jak STRYJENKA woli ...  :ph34r:  ;)

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. I dlatego dziś rano dywagowałam w temacie odchudzenia wagi. Jak francowate ołowiane wypełnienie wyjmam ze środka, to obrzezam na lżejsze. Potem pod spód mój autorski "patent" - alufolia, żeby ołów nie "siadł" za nisko, co by haczyk dało się wkręcić.

Dobra, dziś będę nękać ołów, a jak nie to bedem kupować :)

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taniec "pogo" nabiera nowego znaczenia. Kilka rund zamrażalnik - ciepła woda i taki rezultat. W takim tempie zejdzie mi do wiosny, a ręce od wymachiwania się urwą albo oko se wybiję :);)

post-104610-0-13668500-1582135676_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jakby tak po kropelce oleju wpuścić przy krawędzi? Ołów w imadło i w gumowych rękawicach mosiądz wykręcać .... tak głośno myślę ....


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to jedynie niszczenie starej, w dobrym stanie zachowanej wagi.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W krawędź wpsikiwałam WD, bardzo tam ciasno i choć płyn rzadki to większość uciekała na zewnątrz. Chyba olej w ogóle tam nie wcieknie ..

Na dodatek wpadłam na godny mnie pomysł żeby denko wagi okryć grubo szmatą i lekko młotkiem obstukać. Szkoda gadać. Ołów się jeszcze cofnął. Porażka. Nie mam siły już w rękach walczyć z wagą - jutro pączka do ust nie doniosę :P

Poddaję się! Germanii przywalę 1380 gram i koniec.

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście , może łatwiej kupić 1200 g ...

https://allegro.pl/oferta/gustav-becker-wagi-do-zylkowego-zegara-8955847788?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.