Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Yodek

Porady potrzebuję 😊

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba też nie do końca o to chodzi.

Zresztą nieważne ;)

Nie rozleniwiłam się, "smyram" się zwykłymi zadaniami. Ot - zdjęcie sprzed kilku minut - robię swoje :)

Odkad "smyrasz" po cichu nedza wkradla sie na forum :D.

Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę Cię próbowałem sprowokować , ale jakoś to wyszło słabo ... no to sorki ...

Ale widzę że Ślązaka czyścimy  :D  :ph34r: , a nic si nie chwaliłaś  ;) ... 

ja tam wziąłem się za ostatni zakup . Miało być ... miło i odrazu na ścianę ... a wyszło jak zwykle ... tam gwóźdź, tu śruba, a tam posmarkane klejem, tu pęknięte ... co chwilę coś odkrywam.

Dzięki temu jest co robić...

post-92919-0-26446700-1586781878_thumb.jpeg


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wzorek super :)

Szpachel , foremka , czy coś innego ?

Dobrze , że ,, trucie,,  zegarów mnie omija . Częściej trafiam na malowane... nie wiem dlaczego malują :ph34r:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś koniec pracy - lakier zdjęty. Duperele gotowe do podbejcowania.

post-104610-0-03765500-1586791100.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam Pytanie:

 Z jakiego powodu malowano-czerniono środek/ tło w szafkowych, na wysokości końca soczewki wahadła ( w górę od soczewki)

 Zdaję to pytanie, bo w Reshu też tak było, natomiast po usunięciu starych powłok, jest tylko zarys ( tak , jakby to nie była czarna bejca, a po podkładzie politury naniesion o czarny prostokąt..

 Miało to jakieś znaczenie, czy tak , bo....coś


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Namalowany prostokącik był wariantem budżetowym. W droższych skrzyniach była to osobne wstawka, często obłozona innym fornirem/obłogiem i otoczona płaskimi ramkami. Kilka razy widziałem w tym miejscu lustro, ale nie dam głowy, czy to było oryginalne rozwiązanie.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki

Czyli raczej "moda" niż praktyka ?


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie ozdoba ... dodam tylko że nie tylko malowano, wykonywane były wstawki z rzeźbionych płycin przeważnie w drewnie orzechowym... W tych najdroższych  bogato zdobione intarsje z mosiądzu masy perłowej srebra i kości słoniowej lub drewna  ... można je czasami pooglądać w internecie lub w Katalogu Kochavera. polecam

post-92919-0-90098800-1586853744_thumb.jpeg

post-92919-0-87824200-1586853767_thumb.jpg

post-92919-0-26793000-1586853866_thumb.jpg


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki

 to mam już pogląd, co dalej :)

Mirek


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejne pytanie:

 Czy w skrzyniach do Rescha były zameczki, bo w moim była wymieniana listwa pod ramą drzwiczek( mało udolnie)  i teraz był tylko haczyk i oczko.. ( z drutu wszystko)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie , nie znam modelu, może w jakieś pojedyncze egzemplarzach na zamówienie - w Twoim powinien być haczyk ...


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

THX

 zrobię ładniejsze oczko i haczyk :)

Może z mesingu ? :D

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wie ktoś jak się zachowuje glina rzeźbiarska? Po wyschnięciu się pokruszy? Podobno można wypalić dla utwardzenia?

Może po wyschnięciu, zabarwieniu i politurowaniu skrzepnie odpowiednio?

 

Koledzy obdarzyli mnie garścią pomocnych wskazówek, a że pod ręką miałam tylko modelinę i glinę - wypociłam glinianego "kwiatka" (brak mi czterech sztuk).

\(°o°)/

post-104610-0-14658600-1586971459_thumb.jpg

post-104610-0-41683900-1586971466_thumb.jpg

post-104610-0-28954300-1586971480_thumb.jpg

post-104610-0-25446800-1586971491_thumb.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka podpowiedzi:- Może już czytałaś?

 Ja gliną się nigdy nie bawiłem

 używałem modeliny termoutwardzalnej w modelarstwie...

 a tu :

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=83836

https://www.rebelart.pl/wypalanie-ceramiki-domowym-sposobem/

 

Kwiotek ładny.

  :)

 

A może ( ja bym próbował)

 żywica epoksydowa + drewno w proszku ( wiórki) + talk- jako tzw. żelkot...

Czyli do formy  np. zawoskowany gips) dajesz warstę zmiesznego epoksydu z talkiem, a następnie kluchę epoksydu z wiórami i czekasz aż się utwardzi - 12 godz do 24..

 zdejmujesz formę i już.

 Acha żelkot można podbarwić  poprostu dodajesz barwnika  suchego i masz pięknie gładkie zabawki i kolorowe :)

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

Z modeliny zrobiłam odcisk i wygotowałam ją dla utwardzenia. Spróbuję w piekarniku trochę podgrzać glinę, chociaż temperatura piekarnika nie powala, ale chyba lepsze to niż nic...

 

PS. Dziękuję za metodologię ale tym razem musi być minimalistycznie dla kieszeni ;)

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Glina  to wypalanie  w ok 900 stopniach, w 200 to ją tylko pdgrzejesz...:)

 może być krucha..

Ale jak pisałem, na glinie się nie znam

 Przeca te kwiotki to do przyklejenia na drewnie..

 Ciepać nimy ni bedziesz przeca 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak kwiotki wyjdą kiepsko - będę ciepać :P

PS. A położyć kwiatka na palniku kuchenki gazowej?

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z gipsu se zrób i potem zalej caponem albo innym lakierem . Formy z plasteliny...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz ogródek?

 jak masz to udawaj,  że palisz stre gałęzie ( by nikt nie jęczał...)

 daj trochę wegla jak się zrobiżar to odkurzacz drugą stroną , kwiotki do żaru przysypać i dmuchać to małe więc szybko osiągniesz tem, pow. 900 stopni

 kułem w taki sposób ( na starym grilu) stal na ostrze i sprężyny.. :)

Palnik gazowy kuchenki i owszem, ale nawet w tygielku to max 500 uzyskasz, a trzymać w płomieniu gazu to raczej kiepsko.. się coś stanie z gliną.

 

to już lepiej palnik gazowy i na blasze heja ..

To takie moje luźne pomysły..

ps

 Dlaczego mają być gliniane?

 bo takie były oryginalne?

 

widywałem takie kwiotki zrobine z gipsu i kleju stolarskiego- też się trzymały korony...

 

ps. Krzysztof mnie ubiegł z tym gipsem (jak pisałem)

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, kwiatki nie muszą być z gliny.

To tylko taki eksperyment wyszedł...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To teraz ja się zapytam

 Co byście zrobili?

 zostawili taki fornir, czy wymienili?

 Fornir położony słojami w poprzek na brodzie.= chyba że to był pierwotnie czeczot- czyli odziomek ???

  bo nie widziałemnigdy- zawsze widywałem słojami wzdłuż osi zegarapost-110630-0-37331100-1586977037_thumb.jpg

 

Z boku wygląda to lepiej, moim zdaniem do uratowania = słoje w skospost-110630-0-53379200-1586977078_thumb.jpg

 

 fornir przeżył swoje.. malowania lakierami itp...

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem , jak ją myślisz zrobić ..tj. ciemną , czy nieco jaśniejszą.?

Sądzę , że boki , to chyba lekko bejca poprawi kolor.

Ale z przodu , całkiem możliwe, że był lekki mazerunek. Stad , jak piszesz, te malowania lakierami itp.

Lepiej jednak , by Leskos się wypowiedział :)

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorzej, że to prawie papier..

 Ale zawsze oryginalny :) papier-owy fornir :)

Przepoleruję skórą i zobaczymy co się pokarze.

 ???


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.