Porady potrzebuję 😊

[PM1122 1698]

Dzisiaj o godzinie 5/00 odszedł mój Mruczuś. 

  Również mi przykro

[Yodek 2540]

Kinio uchylił wieczko skarbca z sekrrtami - super, dowiedziałam się ciekawych rzeczy :-)

LES - cała szóstka się pochorowała? Ale numer. Serdecznie współczuję, tym bardziej że objawy ostre. Mieliście trzy światy ale dobrze, że już chyba kryzys opanowany..

[Silver79 21]

Drodzy Moi! Mechanizm śmiga,jakby go zrobiono wczoraj. Zaoszczedzilislcie mi tygodni prób i rozwiązywania zagadek poprzez rady i fotosy. Bardzo dziękuję,jesteście wielcy:)

[Yodek 2540]

Drodzy Moi! Mechanizm śmiga,jakby go zrobiono wczoraj. Zaoszczedzilislcie mi tygodni prób i rozwiązywania zagadek poprzez rady i fotosy. Bardzo dziękuję,jesteście wielcy:)

Ha! Silver- znaczy się bimba?!

Oj kolego jesteś The best - gratuluję!!

[Silver79 21]

Yodek...bimba,aż miło. Gdyby nie porady od Was jeszcze długo by nie bimbal. Wiele się dowiedziałem i chociaż palce bolą,gęba się cieszy;)

[Yodek 2540]

No i mnie skusiło.. ;-)

 

Odszukałam Kiniolowe opisy o powlekaniu szelakiem mosiądzu.

Umyjałam i odtłuściłam (szkoda, że benzyną ekstrakcyjną nie da się "odtłuścić" ciut udek.. ), zapuściłam piekarnik, niestety dopiero od 50 st. C się włącza i wstawiłam wagi i wahadło. No mocno ciepłe były, musiałam trochę odczekać, a potem rozcieńczony szelak, tampon i wio.

Trochę "zgasiłam" ten jasnozółty blask po polerowaniu. Mogłam ciut mocniejszego szelaku użyć też ale się bojałam że smugi będą widoczne.

Są odrobinę ciemniejsze niż na zdjęciu..

Yodek...bimba,aż miło. Gdyby nie porady od Was jeszcze długo by nie bimbal. Wiele się dowiedziałem i chociaż palce bolą,gęba się cieszy;)

Silver - ta " radocha" jak się uda, jest cholernie uzależniająca!! :-D

Co tam palce, szybko się zapomina a jaka duma :-)

[Silver79 21]

Łoooo...ale pięknie Ci te wagi wyszły !!! Niestety, uzależnia to wszystko zdecydowanie. Zobacz po sobie..."normalne kobity" w piekarnik ładują ciasto

Edytowane 10 Marca 2019 przez Silver79

[Yodek 2540]

Tak, tak..

Ja już od roku sfisiowałam ;-)

Koleżanki w pracy dziwnie się na mnie patrzą, a mąż wznosi błagalny wzrok ku niebu :-)

W moim pokoiku w garderobie i szafkach, po otwarciu występują się zamiast fatałaszków i kosmetyków - imadła, szczypce, towot i płatki szelaku:-D

[kiniol 2520]

Gośka masz u mnie szczególne gratulacje... Bardzo dobrze wyszły te mosiendze... Tak powinno się mosiądz zabezpieczać, bo jeśli chcesz to zmyć, bierzesz spirytus i bez szkody dla metalu usuwasz szelak...

Edytowane 10 Marca 2019 przez kiniol

[sand 59]

Witam .  Nie będę tu polemizował z kol. Kiniol bo zapewne ma  większe doświadczenie niż Ja .  Do zabezpieczania  mosiądzu i innych kolorowych metali  stosuję Werniks  malarski . To taki szlachetniejszy lakier , jest naturalny  ale i syntetyczny .  Malarze obrazów  stosują go do zabezpieczania farb  głownie przed  UV .

[Yodek 2540]

Gośka masz u mnie szczególne gratulacje... Bardzo dobrze wyszły te mosiendze... Tak powinno się mosiądz zabezpieczać, bo jeśli chcesz to zmyć, bierzesz spirytus i bez szkody dla metalu usuwasz szelak...

No i zaraz wybuchnie! Moje ego wybuchnie!

Kiniowi, mojej baby - umajone wagi się podobają! :-D

 

Sand - czytałam też o tym. Szelak ma jeszcze tę zaletę, że "gasi" ten jasnozłoty kolor na ton ciemniejszy, werniks chyba zabezpiecza i utrwala ten który aktualnie jest.

Mi zależało na przyciemnieniu, bo trochę różnicy do tarczy było.

Edytowane 10 Marca 2019 przez Yodek

[kiniol 2520]

Wszystko się nadaje, ale szelak był stosowany historycznie. Jeśli werniks malarski Ci odpowiada to nie ma przeszkód żeby go stosować... Szelaki mają różne odcienie i można wtedy kolorystycznie poszaleć troszkę...

werniks musiałbyś podbarwić pigmentami alizarynowymi.

Edytowane 10 Marca 2019 przez kiniol

[Młot Thora 129]

Porady potrzebuję.

Edytowane 10 Marca 2019 przez Młot Thora

[sand 59]

OK  wszystko się nadaje Gosia ma rację bo szelak troszkę przyciemnił zmieniając poświatę , Kiniol  też ma rację ale Ja lata temu  , szelaku używałem zwłaszcza tego ciemnego  (brunatnego) do izolowania uzwojeń  silników , transformatorów itp.

[Yodek 2540]

Sand Ty miałeś do czynienia ze starego typu elektroniką? Przewijałeś transformatory? ;-)

[kiniol 2520]

Porady potrzebuję.

dawaj...

[Młot Thora 129]

Dałem na PW.

[sand 59]

Tak ,może bardziej elektronika sterująca , Elektronika analogowa to moje klimaty , gorzej z obecną cyfrową

[Yodek 2540]

Tak ,może bardziej elektronika sterująca , Elektronika analogowa to moje klimaty , gorzej z obecną cyfrową

Tamta, "stara ekektronika" to miała klimat. Dziś jak się coś uszkodzi to wymienia się całą płytę i do widzenia. Kiedyś to byli mistrzowie. Zlokalizować uszkodzenie to wyczyn, albo zimny lut. Naprawić to to była przygoda ☺

Mam takie lampowe radio, cudnie było je słuchać i wpatrywać się w "magiczne oko".

Niestety niedawno zamilkło co mnie bardzo zasmuciło. Mąż naciska żeby się "złomu" pozbyć ale ja nie mam serca. U nas niestety w mieście specjalisty od elektroniki lampowej nie uświadczy..

Edytowane 10 Marca 2019 przez Yodek

[sand 59]

Obawiam się , że  Mod  urwie  Mi głowę , że nie na temat  ale niech  wywali do kosza. Pozbycie się takiego cuda to przestępstwo . Podaj co to za marka tego radia , coś zaradzimy . Jesteś niespotykanie zdolną  kobietą , poradzisz sobie , pomogę na pewno. Troszkę  tego sprzętu odrestaurowałem , ostatnio dla córki zrobiłem , trafił się taki  Mazur  Lux.

 

[tarant 4606]

Obawiam się , że  Mod  urwie  Mi głowę , że nie na temat  ale niech  wywali do kosza. Pozbycie się takiego cuda to przestępstwo . Podaj co to za marka tego radia , coś zaradzimy . Jesteś niespotykanie zdolną  kobietą , poradzisz sobie , pomogę na pewno. Troszkę  tego sprzętu odrestaurowałem , ostatnio dla córki zrobiłem , trafił się taki  Mazur  Lux.

 

Gorzej w tym temacie bywało. Tu chociaż widać wskazówkę

[Yodek 2540]

Obawiam się , że Mod urwie Mi głowę , że nie na temat ale niech wywali do kosza. Pozbycie się takiego cuda to przestępstwo . Podaj co to za marka tego radia , coś zaradzimy . Jesteś niespotykanie zdolną kobietą , poradzisz sobie , pomogę na pewno. Troszkę tego sprzętu odrestaurowałem , ostatnio dla córki zrobiłem , trafił się taki Mazur Lux.

Sand tutaj jest wątek "od wszystkiego" - myślę ze Mod nam odpuści. .

 

O Matko! O Matko! Jaaki cuudnyy! Piekny jaki piękny! Aż mi scisnęło w gardle..

Skala okrągła! Nasz polski.. Tak cudnie go odrestaurowałeś!

 

Zaraz wrzuce fotki swojego ale ja na pewno się nie zmierzę z problemem ☺

Podejrzewam, że zdechł transformator bo się zadymiło i swąd się rozniósł. Wymiana bezpiecznika (to się chyba topikowy nazywa) od razu się przepala.

A poza tym, poza ja się STRASNIE boję pradu!

Transformatora nikt nie przewinie, trzeba by mieć na wymianę o ile nie padło jeszcze coś...

Jęczałam tyle żeby kupić takie radio a teraz zdechło ;-)

 

Piękny Mazur! Piekny!!

 

Tarant ujął to mistrzowsko

Haha..zaraz się popłaczę - "widać WSKAZÓWKĘ"! :-D

A oto moje kochane niedysponowane radio i chasis..

Maluśki Siemens mnie czasem pociesza ;-)

 

Po kupnie to odkurzyłam z pajęczyny, pająków i zasuszonych much..

No i nóżki lamp popsikałam "kontaktem" (nie bić! nie krzyczeć!) ;-)

 

Pogadałam sobie ;-)

Ja chętnie bym dała do zakładu który się takimi zabytkami zajmuje ale u nas to wymarły takie usługi..

Edytowane 10 Marca 2019 przez Yodek

[sand 59]

Pozbycie się tak pięknego radia to przestępstwo . Gdybyś znalazła na tylnej ściance typ radia to znalazł bym schemat . Jest Ci on już na nowszych lampach ''nowalowskich'' czyli niema prostownika lampowego typu AZ tylko prostownik selenowy , i to pewnie on jest sprawcą przepalenia trafa . Zastąpienie go innym lub przewinięcie tego , wszystko do załatwienia . Ważne ,że nie było działalności myszek , gdyż odtwarzanie cewek obwodów wcz i pcz jest kłopotliwe .

[Yodek 2540]

W ogóle nie wiem o czym Sand prawisz, jakimś wymarłym narzeczem..

Mąż "rozszyfrował" że wcz i pcz to chyba wysokie lub pośrednie częstotliwości heh ;-)

 

Mam linka do opisu tego radia ale chyba szkoda Cię fatygować bo jeśli nawet dałoby się zlokalizować możliwe uszkodzenia to ja nic, a nic nie kumam i najwyżej to ja mogę sobie fryzurę osmolić.. :-P

 

 

https://www.radiomuseum.org/r/loewe_opta_rheinperle_2054w2054.html#b

Edytowane 10 Marca 2019 przez Yodek

[sand 59]

Nigdy bym sobie nie pozwolił narazić Cię nawet na złamanie paznokcia , a cóż dopiero na osmalenie włosów. Przemyśl sobie na spokojnie , gdyż nie jest nic wielkiego do naprawy . A pozbycie się takiego cuda , byłoby  niepowetowaną stratą dla zabytkowej techniki