Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Qra

Bambimo do garniaka?

Rekomendowane odpowiedzi

Szkoda tylko że nie o to mi w niej chodziło. Spodziewałem się że może się trafić jakiś zgrzyt ale nikt mi nigdy nie wmówi że zegarek ma być jak najdroższy i jak najbardziej szpanerski. To dodatek. Chciałbym podpytać o ten temat który wspomniał postman 

 

 

Jak komuś się marka wydaje zbyt "tania" to w podobnej kwocie można mieć używaną Eternę czy Omegę vintage.

 

Możesz napisać coś więcej? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na bazarku vintage Omegi to raczej powyżej 1000, a Eterny około 900. Zegarki vintage mają bardziej garniturowe rozmiary i wiele będzie z naciągiem manualnym. Obecnie na bazarku jest np. ładnie wyglądający Zenith: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/169723-zegarek-zenith (ładnie wizualnie, nie znam się na starych zegarkach, więc nic nie będę w stanie napisać o oryginalności poszczególnych elementów).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz napisać coś więcej? 

 

W latach '60 i '70 panowała moda na bardzo małe (wg obecnych standardów) zegarki. Większość z nich ma klasyczny, prosty, garniturowy designe. Bez problemu znajdziesz świetny, precyzyjny automat.

 

W cenie ok 1000 zł (+/-200 zł, bardziej +) powinieneś znaleźć oryginalną stalową Omegę model Geneve w dobrym stanie z lat '70. Ze względu na kompaktowe wymiary doskonale sprawdza się jako zegarek garniturowy. Sama jakość jest bardzo dobra, często bijąc na głowę tanie współczesne zegarki - co by nie było jest to jedna z najbardziej uznanych marek zegarkowych na świecie.

 

Naprawdę można się zdziwić jak dobrze może wyglądać 50-letni zegarek ;)

 

Eterna to także dobra fabryka, szczególnie szukałby czegoś spod znaku Eterna-Matic, z ich własnym mechanizmem.


Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok. Na początku chciałbym napisać że utwierdziłeś mnie w przekonaniu że nie masz absolutnie zielonego pojęcia o męskiej elegancji.

 

Weźcie zbanujcie trolla, jak można porównywać Bambino do Daniela Wellingtona i Janusza z czosnkowym oddechem? To nie jest zła wola, tylko brak dobrego gustu, albo czysty trolling.

 

Elegancja Kolegów, wydających tak śmiałe sądy o innych, jest niepokalana :D

 

 

 

Szkoda tylko że nie o to mi w niej chodziło. Spodziewałem się że może się trafić jakiś zgrzyt ale nikt mi nigdy nie wmówi że zegarek ma być jak najdroższy i jak najbardziej szpanerski.

 

Wyjaśnię raz jeszcze. Tym razem ubiorę to w jak najprostsze słowa:

 

1/ Jesteśmy oceniani przez innych - także na podstawie wyglądu zewnętrznego.

2/ Jesteśmy oceniani na podstawie różnych skojarzeń - także tych nieracjonalnych.

3/ Orient kojarzy się - niektórym*** - z bazarem, cwaniactwem i oszustwem.

4/ Kojarzy się tak niezależnie od tego, czy nam się to podoba, czy nie; czy naziwemy kogoś trollem, czy nie; czy zarzucimy mu brak elgancji, czy nie.

5/ Żeby uniknąć złych skojarzeń warto zrezygnować z ozdabiania stroju formalnego Orientem i kupić coś neutralnego (Lorus, Casio, Timex, Q&Q, Parnis), lub pozytywnie (Seiko, Citizen, Atlantic, Doxa, Cyma, etc...)

 

(*** w tym wątku dwóm, na dziesięciu biorących udział w dyskusji. 20% to dużo, czy mało?)

 

 

Pozdrawiam wszystkich właścicieli czasomierzy Orient Bambino :rolleyes:

EOT

 


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały świat mówi że w elegancji marka zegarka nie ma znaczenia a Pan przekonuje mnie podając za argument tylko swoje swoje zdanie, historie sprzed 30 lat i czosnek.  Proszę mnie przekonać że ci wszyscy twórcy wyglądu (imeagu) którzy robią to zawodowo, prowadzą kanały na YT, blogi albo robią to za kasę mylą się i tak naprawdę najważniejszy jest aby tym zegarkiem nie był szanowany obecnie Orient bo 30 lat temu było inaczej. Gdyby tak patrzyć na marki to w polsce passat uchodzi za luksusowe auto (xDDDD) kiedy tak naprawdę jest to niemiecki samochód dla ludu tak jak u nas duży fiat. Czy wszystkie te osoby zrezygnowały z Passatów bo gdzieś ktoś je może odebrać jako samochody dla plebsu? 
Podałem kilka przykładów co o nich sądzę i zostały one oczywiście pominięte w dyskusji za to mają mnie zadowolić argumenty o skarpetkach i czosnku... Gdyby ta dyskusja miała jakikolwiek sens to odniósł by się Pan do tych argumentów które przytoczyłem ale one były chyba zbyt oczywiste. 

Gdzieś na YT "The Urban Gentry" mówił wprost by nigdy nie próbować podbijać swojego statusu zegarkiem wyższej marki niż nas rzeczywiście stać bo wygląda to ekstremalnie niepoważnie, nieprofesjonalnie a wręcz śmiesznie gdy ktoś wywala 20k na zegarek zamiast na samochód który przydał by się bardziej. 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oceny nie unikniemy :)

 

Wielu osobom Casio, Seiko i Citizen kojarzą się z tanimi zegarkami z odpustu lub dla dzieci (postkomunijny ).

 

Ludziom, którzy cośtam się znają Q&Q, Timex i Parnis mogą kojarzyć się z bylejakością i chińszczyzną.

 

Omega, Vecheron czy Patek wielu osobom kojarzą się ze snobizmem i pyszałkowatością. A Rolex to już wybitnie wzbudza same pozytywne skojarzenia ;)

 

Przed tym nie uciekniemy. Dlatego trzeba brać wyłącznie Seagulla z tourbilonen - z laików nikt nie zna marki, a mało który pasjonat będzie narzekał że chińszczyzna - bo co turbina to turbina ;)


Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś mi się przypomniał serial "Co ludzie powiedzą?" :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że jedyną ,,wadą" (tu oczywiście wszystko zależy od obwodu nadgarstka i preferencji - ja lubię zegarki mniejsze) Bambino jest jego średnica/grubość. Gdyby Bambino był o 2-3mm mniejszy/cieńszy, bez żadnego problemu byłby moim garniturowcem. Jeżeli Ci się podoba - bierz go. Dobra jakość, za bardzo dobre pieniądze w ponadczasowym wzornictwie. Do 1000 zł. powinieneś też kupić Bambino small seconds (Orient RA-AP0003S10B) - wygląda świetnie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może nie do garniaka, ale - make peace :)

 

post-49821-0-38157400-1544598142_thumb.jpg

 

jak przyjdzie w końcu Bambino, to też się pochwalę :) jak znam życie, to dopiero w styczniu.

Napisałem wcześniej, że niektórym osobom Orient może kojarzyć się z cinkciarzem, jednak sam tak nie uważam i lubię Orienty, tak jak i wiele innych marek zegarkowych. O gustach ciężko się dyskutuje, niech każdy sobie kupuje, co mu się podoba, obyśmy tylko takie problemy mieli :) pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że jedyną ,,wadą" (tu oczywiście wszystko zależy od obwodu nadgarstka i preferencji - ja lubię zegarki mniejsze) Bambino jest jego średnica/grubość. Gdyby Bambino był o 2-3mm mniejszy/cieńszy, bez żadnego problemu byłby moim garniturowcem. Jeżeli Ci się podoba - bierz go. Dobra jakość, za bardzo dobre pieniądze w ponadczasowym wzornictwie. Do 1000 zł. powinieneś też kupić Bambino small seconds (Orient RA-AP0003S10B) - wygląda świetnie!

 

Jak już mówiono, Bambino występują w dwóch rozmiarach.

Dlatego trzeba brać wyłącznie Seagulla z tourbilonen - z laików nikt nie zna marki, a mało który pasjonat będzie narzekał że chińszczyzna - bo co turbina to turbina ;)

 

Kolega wyraźnie planuje się wykosztować. A jest przecież jeszcze na pewno QuQuryku z dziurbilionem. Nie widziałem, ale na pewno mają gdzieś model z dziurką. Wyjdzie taniej, a dziurbina robi wrażenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość desmaer

Dziurę zrobię w gratisie w każdym zegarku

 

Wysłane z mojego LG-M250 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjechał dziś Orient Bambino FAC0000DD0 z CW...

Muszę powiedzieć, że jest piękny, zostaje, nie pójdzie na bazarek :) ta granatowa tarcza, cudowna. Do garnituru się nadaje jak najbardziej. Niby jest gruby, ale dużo tu robi szkło, a stal koperty nie jest gruba i per saldo wydaje się lekki i cieńszy niż jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.