kto skasował temat i dlaczego?

[tomipaluch 8]

Prowadziliśmy rozmowę w temacie:

"BREITLING - zdjęcia zegarka i mechanizmu, czy oryginał?"

 

Temat ładnie się rozwinął i pojawiło się wiele interesujacych faktów.

 

Nie moge go odnaleźć. Czy został usunięty a  jeśli tak to dlaczego ?

[seeby 39]

Masz temat brajbling przecież 

 

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/70150-brajbling-show/

[StaryWilk 564]

Promował podróbki, dodawał linki do ogłoszeń z podrobkami, takie było oficjalne stanowisko. Wg mnie był wartościowy i pouczający.

[tomipaluch 8]

Promował podróbki, dodawał linki do ogłoszeń z podrobkami, takie było oficjalne stanowisko. Wg mnie był wartościowy i pouczający.

 

Czyje stanowisko? Przecież rozmawialismy jak rozpoznać oryginał i nie dać się oszukać.

[tarant 4606]

Przeczytałem uważnie ten zamknięty temat (nie ja go ukryłem). Można mieć pewne wątpliwości. O ile doświadczony i o "słusznych poglądach" ( ) użytkownik pozostanie przy swoim zdaniu, to rzeczywiście niektórzy "młodzi" mogliby przyjąć, że dobrze wykonana podróbka to całkiem pociągające rozwiązanie. A forum jest pełne takich, zobaczcie choćby ostatnio zamknięty temat o Rolexie. W kwestii tego ostatniego padła propozycja od użytkownika, by tego typu tematy od razu usuwać, ktoś inny sugerował, że nie wolno się w takich tematach z pytającego nabijać. Fakt, że czasem wygląda to na sforę rzucającą się na malutkiego jelonka. Pamiętamy też jednak, że takie jelonki potrafiły otworzyć paszczę najeżoną wilczo- rekinimi zębami.

[Antiquarius 1070]

Moim skromnym zdaniem bez takich dyskusji, pokazywania stron, szczegółów i konkretów będziemy nieco hm. nieaktualni". Niedawno byłem bliski kupna tudora bb, intuicja mi podpowiedziała z jakiegoś drobnego szczegółu dokumentów, żeby odpuścić. Do dzisiaj nie wiem czy to był oryginał ale na olx widziałem, jak to napisał

jakiś sprzedający, "superklona" za ułamek kwoty.

 

Dla mnie ta dyskusja, zdjęcia nawet strony źródłowe były bardzo ważne bo wiem że kupując zegarek używany nie mogę opierać się na pierwszym wrażeniu i poprawności papierkologii. A technologia fałszerzy idzie bardzo blisko technologii oryginałów.

 

I jednak dla mnie jest ważniejsze by nie wtopić swojej, niemałej często, kasy niż to że jakiś ktośtam kupi sobie świadomie podróbkę. I tak kupi.

[tomipaluch 8]

Powiem Wam jedno. Wiem mniej więcej kto i gdzie tego breitlinga będzie sprzedawał i jestem pewien, że ktos da się nabić w butelkę. Może ktoś z czytających ten temat? Ale skoro nie wolno na forum o tym rozmawiać, to po cóż wobec tego jest takie forum? Żeby użytkownicy chwalili się nowymi zakupami? Żeby handlarze odświeżający zegarki wystawiali je w "promocyjnych" cenach i pisali że są prawie nienoszone? Żeby zapytać co kupić (to jeszcze ma sens)? Potaknąć i pośmiać się?

 

Dla mnie, i jak widać nie tylko dla mnie, ważniejsze są kwestie techniczne: jak szczegółowo rozpoznać zegarek podrabiany, a może jak samemu coś naprawić (tych tematów brak zupełnie, bo Polak, jak ten pies ogrodnika, wiedzą się nie podzieli za darmo).

 

Tematy o rolexach z allegro czy znalezionych u dziadka pod łóżkiem to śmiech przecież, nie porównujmy tego do podróbek niemalże idealnych. A co gdyby niewprawny zegarmistrz wystawił do takiego breitlinga certyfikat i zegarek poszedłby w obieg? A gdyby trafił na forumową giełdę? Przeciez nikt by go nie poznał, bo temat jakiś medrzec usunął.

 

Tak więc osoba zamykająca taki temat i kasująca czyjeś ważne wypowiedzi i wskazówki, to moim zdaniem przedstawiciel takiej typowej zaściankowej polaczkowatej mentalności, takich osobników można zwykle spotkać w urzędach. Sam nic nie potrafi, ale wystarczy dać mu nieco władzy, to będzie doskonale wiedział jak drugiemu zaszkodzić, bo wierzy w swoją pozorną bezkarność i wyjątkowość. On jest tu najważniejszy. Wszystko oczywiście dopóki ktoś się nie zdenerwuje i nie wybije mu (zębów) tego z głowy. U mnie w mieście jednego takiego urzędasa pobito z rana półtoracalową rurą, zasłużenie zresztą. Półroczna pauza nieco rozjaśniła mu z głowie. To się niestety nie zmieni dopóki urzędasów (NIEKTÓRYCH moderujących) będzie się powoływać po znajomości, przy flaszce, etc, bez psychotestów czy testów na inteligencję.

 

Tu chodzi o nasze pieniądze przecież i przyjemność użytkowania zegarków, ale jak widać nie wszyscy są w stanie zrozumieć tak skomplikowane przesłania.

 

ps. Ten temat też sobie zablokuj (kimkolwiek jesteś) w przerwie między piciem piwska, ogladaniem serialu a drapaniem się po swym tłustym dupsku, na pewno tenże bohaterski czyn ułatwi ci zbudowanie respektu na mieście i podbuduje twoje schorowane ego

[Antiquarius 1070]

Kolego, edytuj posta i pójdź na spacer.

[BellaUrsa 83]

Uuu, jak widać, nie o takie forum kolega nic nie robił, a już wytykanie "polaczkowej mentalności", kiedy to samemu za darmo chce się dostawać informacje, jak nie utopić swoich "pieniążków" i przytyki o piwsku i skrobaniu po dupsku najlepiej pokazuje schorowane ego autora, który chyba sam myśli, że na forum jest bezkarny i najważniejszy. Ale nie szkodzi, nikt tu na siłę nie trzyma.

[tarant 4606]

Powiem Wam jedno. Wiem mniej więcej kto i gdzie tego breitlinga będzie sprzedawał i jestem pewien, że ktos da się nabić w butelkę. Może ktoś z czytających ten temat? Ale skoro nie wolno na forum o tym rozmawiać, to po cóż wobec tego jest takie forum? Żeby użytkownicy chwalili się nowymi zakupami? Żeby handlarze odświeżający zegarki wystawiali je w "promocyjnych" cenach i pisali że są prawie nienoszone? Żeby zapytać co kupić (to jeszcze ma sens)? Potaknąć i pośmiać się?

 

Dla mnie, i jak widać nie tylko dla mnie, ważniejsze są kwestie techniczne: jak szczegółowo rozpoznać zegarek podrabiany, a może jak samemu coś naprawić (tych tematów brak zupełnie, bo Polak, jak ten pies ogrodnika, wiedzą się nie podzieli za darmo).

 

Tematy o rolexach z allegro czy znalezionych u dziadka pod łóżkiem to śmiech przecież, nie porównujmy tego do podróbek niemalże idealnych. A co gdyby niewprawny zegarmistrz wystawił do takiego breitlinga certyfikat i zegarek poszedłby w obieg? A gdyby trafił na forumową giełdę? Przeciez nikt by go nie poznał, bo temat jakiś medrzec usunął.

 

Tak więc osoba zamykająca taki temat i kasująca czyjeś ważne wypowiedzi i wskazówki, to moim zdaniem przedstawiciel takiej typowej zaściankowej polaczkowatej mentalności, takich osobników można zwykle spotkać w urzędach. Sam nic nie potrafi, ale wystarczy dać mu nieco władzy, to będzie doskonale wiedział jak drugiemu zaszkodzić, bo wierzy w swoją pozorną bezkarność i wyjątkowość. On jest tu najważniejszy. Wszystko oczywiście dopóki ktoś się nie zdenerwuje i nie wybije mu (zębów) tego z głowy. U mnie w mieście jednego takiego urzędasa pobito z rana półtoracalową rurą, zasłużenie zresztą. Półroczna pauza nieco rozjaśniła mu z głowie. To się niestety nie zmieni dopóki urzędasów (NIEKTÓRYCH moderujących) będzie się powoływać po znajomości, przy flaszce, etc, bez psychotestów czy testów na inteligencję.

 

Tu chodzi o nasze pieniądze przecież i przyjemność użytkowania zegarków, ale jak widać nie wszyscy są w stanie zrozumieć tak skomplikowane przesłania.

 

ps. Ten temat też sobie zablokuj (kimkolwiek jesteś) w przerwie między piciem piwska, ogladaniem serialu a drapaniem się po swym tłustym dupsku, na pewno tenże bohaterski czyn ułatwi ci zbudowanie respektu na mieście i podbuduje twoje schorowane ego

 

No teraz to przegiąłeś.

[Gość Classified]

That escalated quickly.

 

BTW: ekipe Moderatorów mamy od zarania Forum fajną i relatywnie pobłażliwą. Wiedzą też co robią. Dajmy sobie spokoj z obrzucaniem sie błotem bo nie o to nam chyba w naszej wspolnej pasji chodzi.

[kaktus22 56]

tomipaluch, coś mi się zdaje, że do ,,Bydgoszczy" będziesz po zakupy jeździł

[rk7000 3295]

Temat skasował zapewne ktoś do tego uprawniony zapewne dlatego, że uznał to za konieczne.

Mniej więcej tak jak ja teraz zamknąłem ten temat.

 

Wszystkich tutaj obowiązuje  regulamin, netykieta i przede wszystkim kultura.

Obraźliwe wpisy nie były i nie będą tolerowane.

Miłego dnia życzę